Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aguś1984

ślub - sierpień 2010..kto jeszcze??..

Polecane posty

Gość mariolkakrejzolka
Dulcia to fajnie, że myślicie rozwojowo :) i o nowym lokum i o nowym członku rodziny. Z jednej strony chciałabym jak najszybciej postarać się o rodzeństwo dla małej, z drugiej nie wiem, czy sprawy socjalno-zawodowo-finansowe nie spowodują, że na jednym dziecku się skończy. Mi lekarz kazał przez 2 lata nie zachodzić w ciążę, a Tobie ile czasu zalecał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolkakrejzolka
no i fajnie, że nie masz problemów z córką. ja też nie mogę narzekać. moja to prawdziwy psotnik, nie usiedzi spokojnie, musi cały czas być w ruc*****ak ręką czegoś nie sięgnie to nogą będzie próbowała. no i cały czas jej się buźka śmieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariolka - twoja córa za 3 miesiące skończy roczek - kiedy to zleciało? :) moja też się wygina, mostek robi, leżenie już jest bee i pani życzy sobie oglądać świat :) Powiem ci, że chciałabym drugie zanim dojdziemy do wniosku, że ze względów finansowych może starczy jedno. Nie wyobrażam sobie, żeby córka była jedynakiem. Niedługo idę do gina to zapytam, kiedy mogę się zacząć starać. Jaki rozmiar ubranek twoja psotnica już nosi? U nas 68 robi się za małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolkakrejzolka
Dulcia - w sumie masz rację. nie można wszystkiego przeliczać na pieniądze. zgrzeszyłabym, jak bym napisała, że mam trudną sytuację finansową. ludzie mają gorzej i mają dzieci i są szczęśliwi. sama nie wiem, kiedy ten czas zleciał. dokładnie za 3 miesiące mój łobuziak skończy roczek, a jeszcze pamiętam, jak była taka malusia i ledwo w ręce się mieściła, teraz to wielka baba :) mi lekarz powiedział, że powinnam poczekać 2 lata z zajściem w ciążę przy wypisie ze szpitala. w necie czytałam, że już i po pół roku kobiety zachodzą. moja mała nosi rozmiar 74. z rozmiaru 68 szybko przeskoczyła na 74 (jeszcze zanim skończyła pół roku). teraz pajace robią się dość opięte, ale reszta garderoby jest dość luźna, więc myślę, że ze 2 tygodnie jeszcze ponosi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolkakrejzolka
a co tam u Was pozostałe dziewczyny? jak Wasze pociechy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idelajjjj
hej kobietki. U nas jakos pomalu leci,maz nie pojechal do pracy i nie zanosi sie zeby pojechal narazie myslimy co dalej poki co kuron,skonczyl kurs jezyka itd kupilimy nowe auto tzn dla nas nowe ale juz uzywane przez kogos wczesniej. Cocia strasznie pokazuje ze ona tu rzadzi nawet zaczyna mi pyskowac szok, myslalam ze to bedzie troche pozniej, np. chodzilysmy po miescie ,w pewnym momencie mowie zeby dala mi reke bo tu za duzo ludzi chodzi, a ona ze nie mowie daj mi reke albo wsadze cie do wozka,a ona wrzuszajac ramionami mowi no i co z tego, powtarzam jej drugi raz to samo a ona z nowu no i co z tego, w koncu wsadzilam ja do wozka i mowie ze skoro sie nie slucha to musi jechac w wozku a ona spojrzala na mnie olewajaco i mowi no i?? kurde szczeke coagnelam az do domu za soba, niestety takich i tym podoobnych sytuacji jest coraz wiecej,generalnie sie slucha ale zawsze ma duzo do powiedzenia i zazwyczaj jej zdanie jest odmienne od mojego. Czasami tesknie za tym jak nie mowila za wiele i byla taka slodziutka ,a teraz zaczynaja sie schody takze cieszcie sie dziewczyny z tego okresu gdy dziecko gaworzy bo to chyba najlatwieszy i najmilszy okres;-) rozgladalam sie za praca i lipa, nic kompletnie to jakas masakra. Probuje schudnac ale jak narazie nic nie idzie w dobrym kierunku jem malo,czest, ruszam sie itd a waga stoi jak zaczarowana tragedia :-( Ost zauwazylam ze mam duzo mniej energi i nie wiem czy to w zwiazku z pogoda czy cos z moim zdrowiem nie tak. Dodatkowo co chwile musze latac do gina bo co chwile mam jakies problemy aj duzo by gadac,piszcie co u was,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida - ja też tak chudnę nie chudnę:( udało mi się wrócić do wagi sprzed ciąży i do normalnych ciuchów. Ale przed ciążą trochę mi się przytyło i dobrze by było to zrzucić a to w sumie z 10 kilo będzie. Widzę, że się u was dużo dzieje. Mąż już w ogóle nie pojedzie do Norwegii? Może coś na miejscu znajdzie, zawsze bliżej siebie będziecie. My się zastanawiamy nad wyprowadzką. Trochę szkoda rzucać pracy, bo fajna nieźle płacą, ale wciąż wynajmujemy mieszkanie i jak długo można. Zamiast płacić czynsz lepiej ratę kredytu. Wciąż się zastanawiamy. Nad drugim maluchem myślicie? Mariolka - na razie córcia nosi 68/74, jedne się robią za małe, inne jeszcze za duże. Śmieszne są te rozmiarówki. Też czytałam o babkach co kilka miesięcy po cc zachodzą ponownie w ciążę i jest wszystko super:) jak dostanę okres to się wybiorę do lekarza i spytam, ale czytałam, że po pół roku blizna po cc spokojnie powinna wszystko wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idelajjj
sulciu jak moge ci cos doradzic to zamiast sie wazyc to mierz sie cm, ja po tyg pilnowania sie i troche cwiczen pomeirzylam sie waga drgnela ledwo 0,3 kg w dol czyli nic,ale za to jakie dfekty w cm, 4 cm w udach i po 2 w biuscie,ramionach,tali jestem w sumie zadowolona ale najbardziej z tych ud mam bardzo masywne, odezwijcie sie kobiety co u was, moja corka pokochala reklamy a zwlaszcza to z riga gdzie babka lapie pizze i mowi spokojnie babcia czuwa;-) chodzi i powtarza teksty z reklam;-) pisalyscie o ciuszkach moja nosi rozmiar 98-104 i wydaje mi sie ze znowu intenyswnie rosnie,kurcze ja z mezem takie kurduple a lekarz mowi ze ona bedzie wysoka. milego dnia i odezwijcie sie co u was ,znow ma wrocic piekna pogoda wiec juz bedzie calkiem przyjemnie na spacerach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ida - moja córka jest zupełnie jak mój mąż - są bardzo do siebie podobni no i nóżki ma długaśne po nim:) Już w ciąży nogi miały termin miesiąc przed resztą ciała:) ubranka nosimy na 74, spodnie trochę dłuższe. A co do odchudzania to faktycznie centymetry lecą, bo już 3 raz zamawiałam mniejsze spodnie:) waga też spada tylko wolniej. Miesiąc temu wróciłam do wagi sprzed ciąży a teraz już lecą te nadprogramowe kilogramy:) Cieszę się, bo kupujemy dom:) na gwiazdkę już powinniśmy się wprowadzić na swoje:) od przyszłego miesiąca ruszamy z remontem, więc zacznie się latanie. Mariolka - nadal nie poszłam do gina, coś czasu mi ciągle brakuje, ale w przyszłym tygodniu muszę iść. Ciekawa jestem, ile mi każe czekać z następną ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariolkakrejzolka
hej dziewczyny, mała ma trochę gila, ale mam nadzieję, że nie wyjdzie z tego nic gorszego. nosi nadal rozmiar 74, chociaż już teoretycznie dawno powinna przejść na 80, ale ma tyle ślicznych ubrań w rozm. 74, więc przynajmniej dłużej ponosi. odkąd cały czas się rusza wyszczuplała i waga jej nawet spadła. ja przed ciążą mocno przytyłam w samej ciąży przytyłam tylko 6 kg. praktycznie po 2 tyg (tzn wtedy się ważyłam, bo być może wcześniej) waga była mniejsza niż przed ciążą. potem trochę żarłam słodyczy, kocham jeść i to głównie kaloryczne rzeczy i trochę znowu przytyłam, a od miesiąca odstawiłam cukry proste i znowu schudłam 2 kg. jestem zadowolona z wagi, tylko te obwody słabo wyglądają. nie robię brzuszków i niestety brzuch nie jest zbyt jędrny. dulcia super z tym domem. my prawdopodobnie też pod koniec roku przeprowadzimy się na swoje, a może nawet szybciej. u mnie oprócz samego faktu cięcia cesarskiego dochodzą komplikacje, jakie miałam w ciąży i dlatego lekarz zalecił mi 2 lata czekania. ide - fajne są takie małe gadułki, czasami myślę, co ta moja będzie wygadywała :) na razie wymawia kilka słów i naśladuje niektóre dźwięki. i rozumie więcej niż spodziewałabym się po takim małym brzdącu. z tą pracą to naprawdę jakaś masakra. niby mam gdzie wracać po macierzyńskim, ale w razie czego to nawet nie ma opcji, żeby coś sensownego w okolicy znaleźć. u mnie zaczynają się dylematy z nianią... czas rozpocząć poszukiwania. szkoda, że nie mam nikogo z rodziny, kto mógłby się zająć małą :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dulcia98
Dziewczyny, chciałam tylko napisać, że w lutym na świat przyjdzie moje kolejne maleństwo - o ile wszystko będzie dobrze, odpukać :) Mariolka - trzymam też kciuki za ciebie:) Ida - jak tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow dulciu gratuluje serdecznie i trzymam kciuki,u nas pomalu do przodu bylismy 2 razy w norwgii z corcia u meza, raz na ponad tydz a 2 na 3 tyg bylo fajnie dzisiaj odwiozlam meza na lotnisko i mam dola:-( bylismy razem ponad miesiac i jakos mi cieko z swiadomoscia ze znowu go nie zobacze okolo 2 miesiecy, no i tez nie wiem czy czegos z mezem nie zmajstrowalismy, troche ost za duzo sobie pzowalalismy a to pewnie dlaego ze chcemy 2 dziecko ,ale caly czs nie umiemy sie decydowac i odwazyc, a jak teraz bedzie to tez sie bedziemy cieszyc maz sie smieje ze chce synka,a za chwile dodaje ze obojetnie byle zdrowe i szczesliwie donoszone. Dulciu to jaka bedzie roznica miedzy dzieciaczkami? Zastanawiam sie czy nie zapisac corki na angielski dla dzieci w wieku od 2 do 4 lat, ona tak bardzo lubi ta bajke dora swiat poznaje i tam mnostwo slowek podlapala i tak mysle ze pojde z nia raz zobaczymy czy sie jej spodoba czy nie sama zdecyduje nic na sile,jak sie zapytalam to mowi ze bardzo chce odezwijcie sie kobiety bo topik umiera doslownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dulcia98
Ida - witaj :) mój mąż cały lipiec w delegacjach, tylko na weekendy przyjeżdża i już tęsknię a co dopiero ty. A może przeniesiecie się do Norwegii? Może akurat udało się coś zmajstrować :) kiedy będziesz wiedzieć? U nas będzie malutka różnica wieku, bo tylko około 15 miesięcy :) lekarz nas namówił ze względu na te moje nieszczęsne jajniki, który już ledwo zipią. Trzeciego dziecka nie planuję, więc będę miała już z głowy :) Mam przeczucie, że teraz będzie synek :) A z tym angielskim to dobry pomysł. Ja akurat mówię płynnie, więc się sama o to zatroszczę, ale gdybym nie znała języka to też bym córkę wysłała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z ta norwegia caly zas chcemy ale narazie nie zapowiada sie bo w pracy sie troszke poknocilo, ja angielski znam tylko komunikatywnie, a tam dzieci poprzez zabawe sie ucza wiec fajnie no i kontakt z innymi dziecmi tez sie corce przyda bo maly samolubek egoista mi rosnie. Fajnie ze sie zdecydowaliscue na 2 dziecko skoro jest ryzyko ze pozniej mialabys problemy .Matko jako dzisiaj duchota chmury wisza w powietrzu ,zero wiatru tragedia....A ja najwczesniej bede mogla sprawdzic okolo 10 sierpnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idelajjjj
kurcze kobietki albo mam jakas infekcje ktora tak boli,albo zaliczylismy mniej lub bardziej kontrolowana wpadke tylko byloby to bardzo dziwne zwazajac na fakt ze te stosunki do konca bez zadnego zabezpieczenia mialy miejsce 8 i 9 dnia cyklu,mam 28 dniowe.od wczoraj strasznie kluje mnie w prawym jajniku i okolicach,teraz sie zastanawiam czy cos bardzo niedobrego sie dzieje czy byc moze jestem w ciazy, z igusia po 7 dniach od stosunku przez 3 noce wybudzal mnie bol lewego jajnika,teraz boli podobnie ale w praym jajniku no i chyba troche mocniej. Albo tak sobie usilnie wkrecam ,albo jestem w ciazy albo znow odezwaly sie jakies torbiele i tym podobne problemy. Jesli ktoras to przeczyta to niech wyleje na mnie wiadro zimnej wody bo sama nie do konca wiem co sie ze mna dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dulcia98
Ida - to może zrobisz test? Sama jestem ciekawa, co ci wyjdzie? Z cyklami nigdy nie wiadomo. Moja ciąża też starsza niż z om :) u nas ok. Badania prenatalne wyszły super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dulciu obiecuje ze w sobote z rana zrobie test i sie odezwe, teram mam mega duze ilosci bilaego sluzu i znowu to moze byc infekcja a moze byc ciaza, z corcia tez mialam duzo bialego sluzu i co chwile latalam sprawdzac czy nie dostalam okresu hmm bardzo to ciekawe testy juz leza w szafce i czekaja na sobote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dulcia98
Ida - jestem bardzo ciekawa :) wszystko wskazuje, że jesteś w ciąży :) będę wypatrywać twojego posta :) u nas na razie zapowiada się synek, ale jeszcze się wszystko może zmienić z czasem, bo to dopiero 14 tydzień skończony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idelajjjj
chyba jednak ciazy nie ma,a szkoda bo juz sie nakrecilam. zaczyna sie dzis plamienie wiec pewnie jutro bedzie okres. chyba czas postarac sie o druga dzidzie skoro mi smutno to gdzies podswiadomie liczylam na ciaze.Fajnie ze bedziecie miec synka dosyc szybko wam powiedzial ginekolog co tam sie kryje;-) duzo zdrowka dulciu i bezproblemowej ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz sama nie wiem o co chodzi wczoraj mialam malutkA plamke krwi i do dzisiaj cisza tylko leciutenkie plamienie na brazowo ale to pewnie sie oczyszcza z tej plamki krwi jak do jutra rana sie nie rozkreci to zrobie ponownie test, ale teraz bym sie juz nie cieszyla bo zadne krwawienie w ciazy dobrze nie wrozy,oby to byl jednak okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dulcia98
Ida - robilas rano test? Negatywny wyszedl? Jedna plamka jeszcze o niczym nie swiadczy, choc masz racje to na pewno stresujace. Trsymam kciuki :-) moze okres sie nie rozkreci :-) daj znac, jak nastepny test:-) ktory masz dzien cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety dulciu, przyszedl normalny okres gdzies od 2 godzin juz wszystko wyglada tak jak zawsze.To byl 31 d.c a zawsze mam 28 dniowe,moze tak bardzo chcalam zeby przypadek sam zadecydowal ze az okres mi sie spoznial;-) Maz przyjedzie to ponownie zaczniemy myslec co z tym dalej zrobimy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dulcia98
To moze juz czas na drugiego malucha :-) trzymam kciuki i daj znac jak sie zdecydujecie :-) ja sie ciesze z malej roznicy wieku, bo licze ze maluchy beda sie ze soba bawic. Mam nadzieje ze tak bedzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dulcia napewno tak bedzie ja zaluje ze sie nie odwazylismy,awsze chcialam zeby miedzy dziecmi byla mala roznica wieku, z poczatku moze ci byc ciezko ale potem same zalety ,dzieci sie beda razem bawily a ty mozesz zajac sie domem itd,czasami gdy mysle o drugim dziecku to szczerze nie wiem co myslec sa momenty ze bardzo bym chciala juz odrazu,a sa ze mysle ze corcia bedzie jedynym dzieckiem, ma bardzo trudny charakter,gdy cos jej nie wychodzi bardzo szybko sie zlosci,potrafi z super humoru wejsc w histerie i czasami mnie to przerasta bo ja doslownie na uszach staje zeby bylo jej jak najlepiej a ona i tak potrafi sie zloscic. Jak jest maz zdarza sie to duzo rzadziej mam wrazenie ze ona mnie kara za nieobecnosc meza,wiem ze to glupio brzmi ale wlasnie tak jest. Wlasnie dzisiaj jest taki dzien ona siedzi w pokoju bo ma kare a histerie zrobila o to ze swinka pepa nie chce siedziec na dywanie tylko sie przewraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dulcia98
Powiem ci, że jakby nam się w tym roku nie udało z drugim maluchem to już bym odpuściła. Nie chciałby mi się drugi raz w to wchodzić. Ale nie mogłam przestać myśleć, że mała miałaby być sama. Już mi się cały film wyświetlał, jak szuka koleżanek w pobliżu, kogoś do zabawy na placu zabaw. Nie dawało mi to spokoju. Jeśli macie warunki spróbujcie. Może twoja córka się po prostu nudzi i dlatego tak histeryzuje? Brak jej kogoś do wspólnych zabaw. Jak się zachowuje na spacerach, na placu zabaw? Mariolka, Smerfetka - co u was? Same tu tak gadamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ci, że jakby nam się teraz nie udało z drugim maluchem to juz bym odpuściła. nie chciałoby mi sie wchodzić w to drugi raz. Ale nie mogłam przestać myśleć, że mała miałby być sama. Potem szukała by kogos do zabawy na placu zabaw, wśród sasiadów. Jakoś tak mi sie przykro zrobiło. Może twoja córa się po prostu nudzi i dlatego histeryzuje? Jak się zachowuje na spacerach, na placu zabaw? Może czuje się samotna? Mariolka, Smerfetka - co u was? Same tu z Ida piszemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dulciu masz duzo racji w tym co napisalas, mama to nie to samo co dziecko w podobnym wieku, na placu zabaw az jej oczy blyszcza gdy dojdzie jakies dziecko jest szczesliwa chce nawiazywac kontakty, dzisiaj mialam naprawde ciezka przeprawe i w takich momentach chce mi sie normalnie wyc do ksiezyca,nie wiem czy to ta pogoda czy to tesknota za tausiem poprostu disiaj dala mi tak popalic,ze jak tylko zasnela ja otworzylam sobie butelke wina ale i tak wypilam lampke i nie mialam ochoty na wiecej,czasmai marze o kilku godzinach tylko dla siebie ale to nierealne nie wiem moze jestem zla matka,a moze to wszystko wynika z tego ze jestem z corka 24 na dobe sama i nikt poza mna sie nia nie zajmuje nie wiem:-( jak jest maz to wszystko wyglada calkiem inaczej:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny tak podczytuje i powiem Wam,ze moja kuzynka ma 10 letniego syna i ma z nim ciezko,bo tak samo jej meza nie ma w domu przez 2-3 tyg a jak sie pojawia to tylko na weekend i wiecie taki weekendowy tatus oczywiscie jak najbardziej chce wynagrodzic swoja nieobecnosc t wtedy jej syn jest rozpieszczany i ma folgi a jak taty nie ma to jest masakra!!! nie raz widzialam akcje i histerie jakie robil synek a kuzynka bezradnie siedziala i plakala:( dziewczyny jesli macie warunki i okazje to nie zastanawiajcie sie nad drugim dzieckiem,dzieci ktore maja rodzenstwo sa calkiem inne.Ja jestem z mezem w trakcie leczenie nieplodnosci a naprawde wszystko bym oddala by miec takie szkrabki obok nas. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×