Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość starsza panna młoda

zdradziłam męża na naszym weselu

Polecane posty

Gość starsza panna młoda

Mam teraz potworne wyrzuty sumienia ale nie panowałam nad sobą, to był mój najlepszy przyjaciel z którym najlepiej się dogadywałam. Byliśmy nieco wcięci i przeszliśmy się do ogródka domu weselnego gdzie nikt nie zapuszczał się i wtedy jakoś tak wyszło. Mąż w tym czasie w najlepsze gadał sobie z mom bratem o mającej nadejsc podróży poślubnej. Nie wiem co zrobic. Z przyjacielem tez się nie odzywamy do siebie od tamtego czasu nie mogąc spojrzec sobie w oczy. A ja czuje się podle uśmiechając się do męża i kochając się z nim starając się życ normalnie. Wesele było dwa tygodnie temu i musiałam to z siebie wyrzucic. Wiem że jestem suką, dziwką i szmatą. Wszyscy co to powiedzą będą mieli rację... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokio Ice
Brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylo minelo i juz nie worci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie barok to sraczka
Marna prowokacja:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wscipski
to jeszcze napisz ,jak było??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra..... z takimi historiami to tylko do rozmów w toku albo do jerry'ego springera dobrze ze zdajesz sobie sprawę z tego ze szmata z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanan na na na na na
jaaaaaaaaaaa nieźleeee, no podziwiam,,, ale twoją glłupotę hehe pewnie niedawno byłaś na temacie "slub i wesele" i panikowalas zeby ze wszystkim zdazyc heh porazka miec taka zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co ludzie wymyślają takie historyjki? :) jeśli to prawda to... bark słów :( szkoda Twojego męża..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto musi o tym wiedziec? Fakt zachowalas sie podle, ale jestes tego swiadoma, masz wyrzuty sumienia ktore Cie drecza, Twoja sprawa czy powiesz czy nie. Ja bym nie mowila, jesli by maz cos zauwazyl i sie zapytal czy go zdradzilam to wtedy bym powiedziala prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy raz masz za sobą, przy następnych nie bedziesz odczuwać wyrzutów sumienia. Jak to prawda, to żal gościa, że się wczesnej nie zorientował, że za żonę puszczalską idiotkę bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza panna młoda
niestety to nie prowokacja, :( nie powiem przenigdy, zbyt mi zależy na nim. Z przyjacielem wtedy było tak jakoś przeciętnie- przyjemnie ale nie może to sięrównac do seksu z moim mężem. Tak jestem szmata. Muszę się nauczyć z tym żyć. Miałam przy tym sporo szczęścia bo robiliśmy to bez gumki ale nie zrobił mi dziecka. Aż mię telepie co by było gdyby mu się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli znasz na tyle swojego partnera ze bardzo ci na nim zalezy to pomysl jak moglby zareagowac i powiedziec mu.. bo hmm wg mnie jakbys to ukrywala to ten kolega kiedys moglby komus powiedziec a ten ktos twojemu meezowi albo poprostu jakos maz by sie dowiedzial to wtedy by poczul sie oszukany ze go zdradzilas podczas slubu.. ojj lipna sytuacja ale powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Miałam przy tym sporo szczęścia bo robiliśmy to bez gumki ale nie zrobił mi dziecka. Aż mię telepie co by było gdyby mu się udało." 2 Tygodnie temu to było, więc nie bądź jeszcze taka pewna ;) Jak to co by było, twój kochany mąż wychowywałby jak swoje, tylko za kilkanaście lat zacząłby się zastanawiać dlaczego jego dziecko jest podobne do twojego "przyjaciela" :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochalana stracilas meza i przyjaciela i to w najpiekniejszym dniu swojego zyciu :-) ten prtzyjaciel chyba nie jest juz twoim przyjacielem? bo co moze sobie facet pomyslec o kobiecie ktora robi to z innym na swoim weselu :-) to juz zupelna porazka i na to nie znajduje wytlumaczenia :-o zadnego :-o źle się dzieje na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martys_86 - jakby mu powoedziała to mogłoby się to zakończyć zabójstwem w afekcie ;) I rzczywiście ten "przyjaciel" może po pijaku się tym pochwalić i może się smród zrobić niesamowity jak do męża rogacza to dojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowisz, ze kochasz - to chyba slaba jest ta milosc skoro wystarczy troche alkoholu zeby z kims innym sie przespac moze dzicka nie ma (przynajmniej na razie), ale moze jakiegos syfa zlapalas - skoro Twoj 'przyjaciel' tak chetnie sypia z innymi bez gumki, a teraz zarazisz swojego biednego meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalisss
Ja też zdradzilam męża, z kamerzystą na naszym weselu, który spodobał mi się juz w kościele. Powiedziałam o wszystkim mężowi i mi wybaczył, już drugi raz tego nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie rozumiem tych ludzi, którzy piszą, że po pijaku itd... cholera ja rozumiem, że po pijaku jest się odważniejszym, rozluźniejszym itd ale czy ty babo miałaś w ogóle jakiś logiczny umysł wtedy??? To, że jest się podpitym nie zwalnia z logicznego myślenia... zdawałaś sobie sprawę, że zdradzasz??? co to za wytłumaczenie, że po pijaku w ogóle....Taką osobę jak ty można bez oporów nazwać epitetami, które o sobie napisałaś. Szkoda twojego faceta naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza panna młoda
kocham męża ale z przyjacielem znaliśmy się naprawdę długo a nawet była jakaś chemia między nami , wiem ze bedzie dyskretny, znam go. Nie straszcie mnie dziewczyny. Chyba kupie drugi test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyeka oj b edzie
i tak się wyda , on z pewnością ci dogodzi mwię o twoim mężu , zapewne wsadzi ci szyszkę w cipę , o będzie się działo , a jaki będzie fajny orgazm ,tylko pozazdrościć !!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak słów.... napiszę szczerzę, że mogłaś się popuszczać z kim popadnie zanim miałaś stałego faceta... myślę, że wtedy by ci przeszło... jesteś bardzo lekkomyślna nie dorosłą do małżeństwa... i taka jak ty przysięgała przed Bogiem w kościele.... tą przysięgę potraktowałaś tylko chyba jak zwykły wierszyk do odbębnienia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PUKNIJCIE SIE w leb wszystkie alkoholiczki, kobieto jak masz jakis szacunek do biednego meza to odejdz od niego. ja bym nuie mogla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza panna młoda
miałam slub cywilny nie koscielny. Wiem ze to jednorazowy wybryk i bardzo go żałuję i więcej nie zrobie. Wiem ze cale zycie bede funkcjonowac z tym wstydem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żal mi Twojego męża. U mnie na wsi był taki przypadek. Tylko,że para wziela ślub kościelny. Tesc panny młodej złapał ją ze świadkiem za domem weselnym:/ Laska zgarneła całą kasę z wesela i fru za granicę z kochasiem. Nie zapłacila oczywiście za swoich gości i własciciele restauracji w której odbywały sie te niby uroczystości zglosili sprawę na policję:P Współczuję twojemu mężowi, chyba "lepiej" nie mógł trafic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suri28
co sie martwisz, facet zdradza po slubie, uprzedziłas go tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"miałam slub cywilny nie koscielny" "Świadomy praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z (imię i nazwisko Panny Młodej) i przyrzekam, że uczynię wszystko aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe." Złożyłaś oto mniej więcej takie oświadczenie woli (przyrzeczenie) swojemu mężowi, które zaraz po tym złamałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×