Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AlgaWioseennaaa

powiedział że boi się że mnie zrani..

Polecane posty

Gość AlgaWioseennaaa

powiedział mi,że nie jeste gotowy na związek może bardziej że nie nadaje się na faceta do stałego związku.W sumie to ujął tak,że boii się że mnie zrani.powiedział że jemu na mnie zależy ale nie chcę żebym przez niego płakała.nic z tego nie rozumiem jak komuś zależy to chyba powinni ludzie być razem...powiedział,że jestem młoda i powinnam się wyszaleć bo zmogę z nim stracić najlepsze lata swojego życia.trudno zrozumieć facetów....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze? gydyby mu zależało to na pewno nie powiedziałby tak-oni tak mówią kiedy nie chcą :( przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlgaWioseennaaa
a koniec spotkania powiedział,że to wszystko przemyśli że potrzebuję 3 dni i musi się zastanowić nad wszystkim.i bierze pod uwagę poważny związek ze mną tylko musi przemyśleć bo ma jakieś tam wątpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlgaWioseennaaa
strasnie mi smutno i źle...:( zależało mi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlgaWioseennaaa
a co mnie najbardziej zabolało to to że powiedział że powinnam poszukać sobie faceta który będzie miał dla mnie czas i który będzie mnie bardzo bardzo kochać...a on w sumie boi się bo wszystkie dziewczyny jakie miał (było ich3) i każda go zdradziła w momencie kiedy jemu już zależało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlgaWioseennaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlgaWioseennaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlgaWioseennaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlgaWioseennaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mwojcik
może miał na mysli zebys sobie znalała facetów ktorzy ci dogodza? bo on juz nie ma do ciebie sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlgaWioseennaaa
stwierdził że nie wie czy sprosta moim wymaganiom..a w sumie to nie było ich dużo..żeby do mnie pisał i się czasem odzywał i miał dla mnie troszkę czasu..nie codziennie .jestem wyrozumiała widocznie to za dużo ale ja bym nie umiała widywać się z kimś na kim mi zależy co dwa tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oni są DZIWNI też się spotkałam z czymś takim do dziś nie jestem pewna o co mu chodziło zrobiłam z siebie idiotkę próbując dojść do tego o co mu chodzi... w tej chwili - dałam sobie spokój i to najlepsze wyjście i oszczędzisz sobie nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To coś w stylu gdy kobiety mówią: - zostańmy przyjaciółmi - nie chcę cię skrzywdzić - zasługujesz na lepszego Po prostu zrywa z tobą w taki sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mwojcik
a leczysz sie na to u psychiatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za każdym razem, gdy słyszałam coś takiego, albo coś podobnego to znaczyło, że facet po prostu daje znać, że tak naprawdę nie zależy mu na związku, nie kocha, ale nei chce tez tak do końca odpuszczać bo... mu tak wygodnie. Oczywiście może być inaczej u Ciebie, ale szczerze w to wątpię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12ona34
miałam tak samo ehhh .......... facet sie rozstał ......... zranił .... powiedzial ze juz nie czuje tego co kiedys, ze bedzie nastepny ... i skzoda bym sie znim meczyła bo on był poszczelony i spokojna ... ehhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'To coś w stylu gdy kobiety mówią: - zostańmy przyjaciółmi - nie chcę cię skrzywdzić - zasługujesz na lepszego' Pierwszy tekst to jak dla mnie hit wśród tekstów-porażek. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cziłałałaaaaa
Dnia 29.08.2009 o 13:30, Gość AlgaWioseennaaa napisał:

powiedział mi,że nie jeste gotowy na związek może bardziej że nie nadaje się na faceta do stałego związku.W sumie to ujął tak,że boii się że mnie zrani.powiedział że jemu na mnie zależy ale nie chcę żebym przez niego płakała.nic z tego nie rozumiem jak komuś zależy to chyba powinni ludzie być razem...powiedział,że jestem młoda i powinnam się wyszaleć bo zmogę z nim stracić najlepsze lata swojego życia.trudno zrozumieć facetów....:(

różnie bywa. Mi kiedyś chłopak tak powiedział na początku naszej znajomości czym zrobił mi mętlik w głowie no ale byliśmy już oboje w sobie  zakochani więc po ptakach i spotykaliśmy się dalej. Potem się okazało, że ma problemy ze sobą i z agresją i o to chodziło 😞 Żal mi że nie powiedział od razu konkretnie o co chodzi  bo namawiałabym go na terapię i wspierała go w niej ale wiem że się wstydził. Potem tak mi robił niefajnie że musieliśmy się rozstać. Kocham go nadal, wiem że chodzi na terapię ale wiem tez że zakochał się już w kimś innym  😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cziłałałaaaaa
2 minuty temu, Gość cziłałałaaaaa napisał:

różnie bywa. Mi kiedyś chłopak tak powiedział na początku naszej znajomości czym zrobił mi mętlik w głowie no ale byliśmy już oboje w sobie  zakochani więc po ptakach i spotykaliśmy się dalej. Potem się okazało, że ma problemy ze sobą i z agresją i o to chodziło 😞 Żal mi że nie powiedział od razu konkretnie o co chodzi  bo namawiałabym go na terapię i wspierała go w niej ale wiem że się wstydził. Potem tak mi robił niefajnie że musieliśmy się rozstać. Kocham go nadal, wiem że chodzi na terapię ale wiem tez że zakochał się już w kimś innym  😞

no i tez rozmawialiśmy sporo po rozstaniu i powiedział ze nie mógłby wrócić do kogoś kogo zranił bo mógłyby to zrobić ponownie i wie ze byłoby to o wiele silniejsze, ale myślę ze gdyby naprawdę mnie kochał to robiłby wszytsko aby jednak ze mną być. Boli mnie serce że nie możemy być razem :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×