czy wybudzacie niemowlaka np który ma 1 m-c?

np jak śpi a jest mniej więcej pora karmienia? albo czy nie dajecie zasnąc wieczorami żeby potem dziecko poszło szybciej spać? bo ja wybudzam i nie wiem czy to dobrze

Mysle ze zle robisz, dziecko samo sie obudzi jak ma mokro albo jest glodne a jeeli sie nie budzi tzn ze wszystko jest ok. Ja mam 2-miesieczniaka i raz go tylko wybudzilam to tak sie wsciekl ze przez dwie godziny nie moglam go uspokoic. Jesli chcesz go nakarmic to mozesz to zrobic jak dziecko spi , chociaz ja uwazam ze to bez sensu i moze prowadzic do otylosci malca.

Mój w ogóle mało spał, nigdy bym go nie wybudzała. Jak był głodny dawał wyraźnie znać, ze chce jeść. Uważam, ze "ustawianie" dziecka w tym wieku to męczenie go poprostu. Mój Mały, jak był jego czas, sam się ułożył na dzień i na noc. Później sam też przestał jeść w nocy. Nie stosuję metod na siłę i jak na razie się to sprawdza. Synek ma 2 latka.

to zalezy czy dziecko dobrze przybiera na wadze ja musialam wybudzac, moja corka wazyla niecale 2700 i bardzo slabo jadla i musialam wybidzac , oraz codziennie chodzic kontrolowac wage jezeli Twoje dziecko przybeira na wadze, nie ma spadkow to mysle ze nie trzeba wybudzac moj syn od samego poczatku ladnie spal, czasami po 5 godzin, przybieral normalnie na wadze i wybidzanie bylo zbedne no chyba ze czulam ze zaraz mi cycki rozsadzi i nie chcialo mi sie meczyc laktatorem piersi to przystawialam go do piersi ;)

Myślę, że jeśli malec prawidłowo przybiera na wadze to nie ma takiej konieczności.

nie, nigdy nie wybudzalam, sam sie budzil kiedy byl glodny

dziecko samo daje znac o swoich potrzebach a taki maluszek ma potrzebe karmienia czesciej i dlatego moze np. jesc o 19.00, 22.00, 1.00, pomiedzy miec drzemki. Moj do 3 miesiaca jadl w nocy a potem juz przesypial noce. Najpierw jadl ok.22.00 i spal do 5-6, coraz wczesniej byl zmeczony i w ciagu kilku dni juz chodzil spac o 20.00 a spi do 7.00. Nie wprowadzalam zadnego "treningu", wybudzania. Owszem, staralam sie zeby zauwazyl roznice miedzy dniem a noca

Wybudzasz dzicko TYLKO jesli nie przybiera na wadze, bądz śpi ponad 4 godziny a czas bez karmienia przedłuża się prawie 5 godz.( ale to jedynie w dzień)Jeśli chodzi o przetrzymywanie takiego maleństwa po południu tylko po to żeby wczesnie poszło spac , to omim zdaniem barbarzyństwo i służy jedynie twojemu wygodnictwu. Wytrzymasz , dziecko do 3 miesiąca samo ustawi sobie pory snu i czuwania:)

ja nie wybudzalam, choc moja corcia byla wczesniaczkiem i wazyla 2400. jak spala to dawalam jej pospac. sama sie budzila jak byla glodna. nie wybudzalam tez w nocy, a i tak super przybierala na wadze.

ok dzieki

Jak nie ma konieczności uzasadnionej medycznie (dobrze przybiera, wyniki ok) to nie ma takiej konieczności. Karmiłam na żądanie. Już w wieku 1 mca córa potrafiła przespać ciurkiem 9h bez jednej pobudki a na wadze przybierała z prędkością światła.

Jestem lekarzem.Nieraz przegladam takie tematy.I nasuwa mi sie pytanie czy polozne nie wykonuja swojej pracy tak jak powinny czy to matki sie ich nie sluchaja.Powszechnie wiadomo jest,ze dziecko nie moze byc karmione przez sen...I nie chodzi tu tylko o otylosc! Miesieczne dziecko nie moze byc karmione w ogole przez sen ani pozostawione po karmieniu bez odbicia.Tysiace bylo takich przypadkow,ze maluszek zakrztusil sie potem i w wiekszosci przypadkow pomoc nie przyszla na czas.To odnosnie opinii na poczatku topiku.. Autorko! Najlepiej wiesz co zrobic ze swoim dzieckiem.Sama jestem matka rocznego chlopca.Moj syn tez potrafil nawet caly dzien przespac.Takie male dziecko nalezy budzic conajmniej co 6 godzin. Przeciez tyle jest informacji na takie tematy nawet w internecie. Jeszcze jedna rada.Dzieci zwykle swiadomie sie nie przekrecaja,ale moze tak byc.Prosze zrobic tak by maluch spal na boku.Raz na prawym,raz na lewym.Powodzenia.

Hmmm... lekarz ortopeda zabronił układania dziecka na boczku, twierdzi że to zle wpływa na stawy biodrowe dziecka i że wystarczy jesli dziecko ma główkę w jedną bądz drugą stronę. Więc jak jest rzeczywiście? Pyt. do lekarza medycyny...

ukladanie na boku moze szkodzic stawom biodrowym, wystarczy uniersc materracyk tak by dziercko mialo glowke wyzej i w razie ulania nie doszlo do zachlysniecia, w celu zablokowania przerwocernia sier na boki uklada sie waleczki 9moga byc zwinieter w rulon reczniki).

Tak,to prawda z tymi stawami,ale dziecko musi byc ukladane raz na jednym boku raz na drugim ze wzgledu na to,by nie mialo glowki krzywej badz skierowane tylko w jedna srone.A co do spania na boczku chodzilo mi wlasnie o to,by cos zwijac w rulon i podkladac pod boczki..A zrobienie wyzej lozeczka nie jest dobrym rozwiazaniem ,bo dziecko moze sie zsuwac.

A po za tym jestem przekonana,ze lekarzowi ortopedii chodzilo o to,ze jesli dziecko spi tylko na jednym boku to moze to szkodzic,ale mi chodzi o to,ze noworodek powinien byc kladziony raz na prawy,raz na lewy.