Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dylemat____________

rozstać się?????

Polecane posty

Gość wbrew wszystkim
a ja cię rozumiem... to o czym piszesz i co przezywasz jest niezalezne od wieku i stazu małżenskiego. Jak się pojawia fascynacja, uczucie nigdy nie wiadomo jak się skończy, ale kto nie ryzykuje... Jestem już kobietą dojrzałą, mam dorosłe dzieci, przezyłam w życiu niejedno. Nie potępiam cię i rozumiem twój dylemat. O miłość trzeba walczyć, nie znam cię i nie wiem jaką kobietą jesteś. Każda z nas ma swój sposób na zycie, jedna będzie aż do grobowej deski z facetem, któremu przysięgała pomimo, że nic do siebie już nie czują i ich związek to tylko układ na paierze i zabezpieczenie na starość, druga rzuca wszystko by podążać tropem miłości. Odpowiedź znajdziesz tylko w sobie, jak się zastanowisz, przemyslisz.. Mam jednak wrażenie że decyzję już podjęłaś, szukasz tylko rozgrzeszenia..., nie patrz na innych forumowiczów itp to jest tylko twoje życie i twoje decyzje, nikt nie wie jak wygląda twoje życie z mężem i związek z tym drugim. Nikt nie wie czego tak naprawdę ci brakuje skoro zdecydowałaś się na zmiany, wcale niełatwe. Mi kiedyś pomógł psycholog, gdy miotałam się tak jak ty. Podjęłam własną decyzję i jestem z niej bardzo zadowolona :) (nie powiem jaką) A byłam w podobnej opresji... pozdrawiam cię i trzymam kciuki!!! Najtrudniej jest ciągnąc taki układ więc decyduj się i bierz odpowiedzialność. Niczego nie żałuj jak już ją podejmiesz, jaka by ona nie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misisipi
nie rozumiem jak można być takim czlowiekiem! oszukujesz człowieka który powinien być najważniejsza osobą w Twoim życiu! i w dodatku z jego kuzynem... szczyt głupoty... nie masz moralności. Odejdź od męża i zostaw mu tym samym choć resztki honoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to przepraszam, myślałam, że skoro sam zaczynasz temat to oznacza, że masz również ochotę go kontynuować tak, masz calkowita racje, ale kontynuacja tematu nie oznacza pisanie elaboratu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbrew wszystkim
zanim jednak dziewczyna podejmie decyzję, niech wie że nie wszyscy ją potępiają :) i że takie decyzje trafiają się wielu z nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
do "wbrew wszystkim " rozumiesz autorke? czyli tez potrafilabys oklamywac druga...niegdys bliska ci osobe? zdradzac ja za plecami z kuzynem? zachowywac sie jak tania dziwka? tez nie mialabys odwagi zachowac sie z klasa? tez nie moglabys wytrzymac z chcica i polzalabys do lozka z innym? nie dalo by rady zachowac sie moralnie jak dojrzaly czlowiek. powiedziec : sluchaj. juz cie nie kocham,uczucie umarlo. odchodze. i wtedy miziac sie z innym> to do cholery takie trudne byc czlowiekiem a nie zasrana egoistka?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'tak, masz calkowita racje, ale kontynuacja tematu nie oznacza pisanie elaboratu' Oczywiście, że nie. Nie traktuj każdego słowa, które napiszę tak dosłownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbrew wszystkim
viera viera życie nie jest ani czarne ani białe, w ten sposób nie da się żyć. Czy odeszłabyś od człowieka bo już go nie kochasz? jesli łączą cię z nim zalezności rodzinne i ekonomiczne i wiele innych. to nie takie proste - nie kocham cie - spadam! Mamy też swoje potrzeby, które sa dla nas ważne niewiele z nas jest matkami teresami z kalkuty, by się poświęcać. A i tak czas i zycie zmusi naszą dylemat do dokonania wyboru. Kto przezył prawdziwą miłość to rozumie. Dylemat chce być dla tego jednego, pisze o tym, ona juz wybrała. Co to za związek, który jest oparty na litości. Który z facetów chciałby żeby zona była z nikm z litości?? Ale niestety nie da się odejść nie raniąc ... jesli ta druga strona kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
jezeli dla cibie szczerosc to bycie "matka z kalkuty" to brak mi slow na takie szmaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dialog powinien wygladac tak: (moze jakies niunie skorzystaja) ty - naprawde? potrafisz rozpoznac prowokacje? ja- oczywiscie bejbe ty- - czy moglbys mi odkryc rabek tajemnicy? (uwodzicielski chichot) ja- rozwaze te kuszaca propozycje ty - podziwiam twoja spostrzegawczosc i zdolnosci analityczne, tak bardzo chcialabym to umiec....(westchnienie rozmarzenia) ja - wiem bejbe, mam taki dar ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbrew wszystkim
szczerość to nie znaczy brutalność. I tak trzeba powiedzieć męzowi, ale wtedy gdy bedzie sie zdecydowanym. :) jeśli jednak postanowi zostac z mężem zapewniam, że lepiej aby nie wiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbrew wszystkim
zawsze szczery Ech ... :) ci faceci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo o co
to po co kurrwa bralas z nim slub?! mi tez rece opadaja jak to cyztam. kuzwa kuzyn meza normalnie nie moge z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
wbrew wszystkim ---> wiesz co...ja nadal uwazam,ze trezba w zyciu kierowac sie zasadami... moralnosc to w dzisiejszych czasach rzadkosc. bylam w podobnej sytuacji. ale zanim zrobilam cokolwiek wiecej powiedzialam osobie ,z ktora bylam ,ze juz nie czuje tego co kiedys i odeszlam mimo iz mam z tym czlowiekiem dziecko. i mimo tego ,iz nie mam za wiele respektu dla swojego exa to i tak nie potrafilam go zdradzic . nie hcodzi o niego ale o mnie...czulabym sie jak szmata. wiec nie mow mi o zyciu bo ja wiem jak bywa, ale to nie znaczy ,ze ludzie maja zachowywac sie jak wyglodniale zwierzeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
"Co to za związek, który jest oparty na litości. Który z facetów chciałby żeby zona była z nikm z litości?? " - a ktory chcialby zyc z kurwa? przepraszam za ostre slowa ale inne tu nie pasuja. zaden! nikt nie zasluguje na tak obrzydliwe klamstwo..zdrade i to jeszcze z wlasnym kuzynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbrew wszystkim
hmmm K**wa bierze za to co robi kasę i nie wchodzą w grę uczucia... miłość to jest miłość, nie myl z popędem seksualnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
moze i podszyw , ale wbrew sobie zachowuje sie jak wyrozumialy kaplan :P poklep autorke po plecach i powiedz : dobrze robisz. idz do lozka jeszcze z wujkiem swojego meza... milosc nie wybiera przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
wbrew... - czy ty nie rozumiesz jednego??? ja nie potepiam autorki za to ze spadlo na nia jakies tam uczucie ale za to ,ze zdradza meza do ciezkiej cholery! przez miesiac chodzila do wyra z nim i z kuzynem. dla mnie jest kurwa... i rzeczywiscie... kurwa przynajmniej bierze za to kase i nikogo nie krzywdzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
zs.... wiem , ze swiat pelen jest "takich" kobiet ;/ dzieki za troske :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wbrew wszystkim
a nie kochałas nigdy dwóch facetów jednocześnie ??? i to prawdziwą miłością ??? ;) co wtedy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalala
przez miesiac chodzila do wyra z nim i z kuzynem. dla mnie jest k**wa... i rzeczywiscie... k**wa przynajmniej bierze za to kase i nikogo nie krzywdzi na dodatek kuzyn jest ich współlokatorem zeby bylo zabawniej.. pewnie bzykala wieczorem meza, jadla z nimi sniadanie, mezulek do pracy a oni dalej jazda do wyra.. ciekawie musi byc nie ma co.. do czego to doszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
nie odwracaj kota ogonem wbrew...autorka wyraznie daje do zrozumienia ,ze meza nie kocha :P mozna kochac dwoch facetow ponoc... ale jak mozna ranic osoby ,ktore sie kocha? to juz lepiej isc do zakonu niz dawac tylka obydwum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'ty tu nie olaboguj, tylko prosze o prezentacje dobrego dialogu by sukienka' Dialogi prezentuję nie na zawolanie tylko wtedy, gdy mam ochotę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×