ile kosztuje utrzymanie dziecka?

a co do matematyki to skonczylam ja na ubieglej sesji letniej - matematyka, statystyka, finanse, rachunkowosc i ekonometrie ...

Nie każdy ma identyczną sytuację mieszkaniową do twojej. Nie mierz więc wszystkich jedną miarą. Nie wiemy ile odchodzi im na opłaty i uważam, że nie powinnaś była wczoraj się wcinać w wypowiedź tej kobiety z twoim zgryźliwym komentarzem. Jak wiesz w życiu bywa różnie - jak mówią - 'raz na wozie raz pod wozem' i być może teraz rzeczywiście mają mniejszy przypływ gotówki niż ty i twój partner, co wcale nie znaczy że ich sytuacja nie ma szans na polepszenie w przeciągu kilku najbliższych lat. Weź to proszę pod uwagę. Nie wierzę, że u ciebie w domu było zawsze kolorowo, a życie rodziców możesz dziś podsumować wyłącznie jako 'cud miód i orzeszki'.

akurat bylo kolorowo bo maja swoj biznes od 22 lat ... i chce zeby mojemu dziecku tez nic nie zabraklo :)

sytuacje mieszkaniowa jest beznjadziejna bo wynajmujemy mieszkanie poki co ...

ale miej proszę na względzie, że i tej kobiecie też może się w życiu udać i jeśli czuje, że teraz jest najodpowiedniejszy moment na przyjście drugiego dziecka i potrafi rozsądnie gospodarować środkami jakie ma, nie wyciągając przy tym do nikogo ręki, to myślę że powinnaś po prostu uszanować jej decyzję, dać spokój i oszczędzić jej tego nieprzyjemnego komentarza. Jesteś jeszcze młodziutka i nie bardzo potrafisz liczyć się z uczuciami innych. Ale i to przyjdzie z czasem.

jasne ich sprawa ale po co one komentuja moje zycie jak nic nie wiedza.... jak mozna napisac: " synek nie zbyt ladny" ze po co sie chwali no prosze cie kurde kazda kobieta za nim sie oglada gada z nim macha itd :)

jasne ich sprawa ale po co one komentuja moje zycie jak nic nie wiedza.... jak mozna napisac: " synek nie zbyt ladny" ze po co sie chwali no prosze cie kurde kazda kobieta za nim sie oglada gada z nim macha itd :)

http://www.michalekjunior.blogspot.com/ to jest brzydkie dziecko?? to chyba brzydkiego nie widzialy sliczny jest :)

przypomina mi Stephena Kinga

nie komentuje

że ktoś to napisał bo na prawdę tak uważa? Dajże spokój i bądź rozsądna. Przecież ktoś napisał to celowo, żeby ci troszkę dopiec, bo zrobiłaś się nieprzyjemna. Nikt nikogo przed twoimi ofensywnymi komentarzami nie obrażał i w sumie o to rozpętała się burza. A jak już pewnie zauważyłaś, różni ludzie tu zaglądają (i zostawiają po sobie nieraz nieciekawe ślady), stąd ten komentarz zahaczający o twoje dziecko, życie, pracę. Niektórzy jadą po drugich jak leci, bez sentymentów.

jest śliczny

nie wiem co mysla ale zeby obrazac moje dziecko to juz przesada nie podobny do S K

nieprzyjemna... bo mi sie noz w kieszeni otwiera jak czytam o tym mleku krowim wyczulona jestem na to

nie załapałaś prowokacji. Młodziutka jesteś. Na szczęście jeszcze kawał życia przed tobą/wami i czasu na zweryfikowanie dzisiejszych poglądów i zapatrywań. Ciał!

obawiam się, że nie masz niestety racji i nie mogę cię potrzeć.

mialam na mysli wiedze nie z forum tylko pediatry i nie tylko ...

piszesz, sęk w tym że polski pediatra od jakiegoś czasu zdaje się siedzieć głęboko w kieszeni brandów lansujących coraz to nowsze odżywki dla dzieci. Radzę ci mieć jako rodzic oczy szeroko otwarte.

akurat moj pediatra byl rowniez moim:) takze ufam jej , juz znam ja kawal czasu a to rowniez znajoma rodzicow od 25 lat ... ale badania o mleku ... pozostawiaja wiele do zyczenia jak jego sklad

koncernami dystrybuującymi w Polsce farmaceutyki i parafarmaceutyki. Niestety - taka smutna rzeczywistość. Najlepiej jeśli będziesz czerpała informacje nt. pielęgnacji i żywienia niemowląt i dzieci, a nawet prostych metod zwalczania niegroźnych dolegliwości, z zagranicznych potarli internetowych, bo one są wolne od mitów, którymi jest karmione polskie społeczeństwo i zobaczysz, że różnica jest POWALAJĄCA.

zwyczajnie porównania. Polscy pediatrzy są bardzo specyficzni - pod kątem społeczeństwa, które zakrawa lekko na hipochondryków, wrażliwców i ...nie owijając w bawełnę często lekomanów. Zresztą pewnie sama zauważyłaś to już nie raz. Idąc do internisty z byle bólem gardła i temp. 38 st.C, ten od ręki przepisuje ci antybiotyk + całą długą menażerię leków pomocniczych, nie wspominając nawet słowem, że będzie on z ciebie wychodził przez kolejne 6 do 7 lat. Welcome to Poland :)

zwykły paracetamol i zimną wodę do picia, bo na zapalenie gardła nikt nic jeszcze mądrzejszego nie wymyślił. Dawanie więc z byle powodu antybiotyku jest absurdalne, ale to tylko jedne z nielicznych atrakcji związanych z życiem w tym kraju.

jezeli chodzi o moja dr to naprawde rzadko mi daje antybiotyk - zapalenie plus owszem ale gardlo nigdy nie wszyscy tacy sa... wiekszosc owszem

go wcale. I w tym rzecz w zasadzie. A napisałam to tylko i wyłącznie w kontekście żywienia dzieci po 12 mies. życia specjalnie spreparowanymi posiłkami, bo dzieje się tak wyłącznie w TYM niemal jedynym kraju. Wysiłki marketingowców nie idą jak widać na marne. W pozostałych krajach nie mają nawet czego szukać. Polska jest ich ziemią obiecaną.

trochę ci brakuje ogłady i na dodatek myślisz, że pozjadałaś wszystkie rozumy

hahahahahahah nie twoj interes :)

Jak nie masz nic konkretnego do napisania, to lepiej nie pisz nic.

pomarancze tam maja ...

tak*

poeksploruj sieć i poczytaj co mają do zaoferowania nie-polscy pediatrzy w podobnych okolicznościach. Polecam też zerknąć na ten topik, gdzie jest dyskusja o tym dlaczego w Polsce jest najwyższy wskaźnik zachorowań i zapadania na alergię w wielu niemowlęcym i później dziecięcym. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4209513