płacz dziecka w przeczkolu

witam moj synek ma 3 latka poszedł właśnie w tym roku pierwszy raz do przeczkola wszystko bylo ok chętnie wychdził z domu dawał pani rączkę i szedł na sale a teraz masakra od piątku sie zaczelo stanol przed wejsciem i powiedzia ze on tam nie idzie plakal szlochal mamusiu nie zostawiaj mnie tam serce mi pekalo ale pani poradzila zebym go wziela na rece i zaniosla gdy go przebieralam plakal strasznie ze on nie chce chce do domu jakos go przekonalam zeby poszedl i poszedl bez placzu. dzis to samo wycie szlochanie myslalam ze da sie przekonac tak jak w piatek ale niestety nie zaczelam wyc z nim :( wtedy pani mi powiedziala ze buziaczek i zebym wyszla bo bdzie jeszcze gorzej, chodz serce mi pekalo zrobilam tak i kurde mysle caly czas jak tam jest zaczekam jeszcze chwile i chyba tam zadzwonie. a teraz mam pytanko do was zabrac go z tamtad czy poczekac jeszcze, czy to normalne ze dzieci placza ? nie wiem zalamalam sie normalnie :( czekam na szybka odpowiedz

A na co Ty liczyłaś?? Że dzieciak bedzie bez mrugnięcia okiem szedł?? Zabierając go, becząc tylko pogarszasz sprawę. A jeśli teraz go zabierzesz to zobaczysz co będziesz miała jak będzie musiał do szkoły iść. Się wybeczy, wykrzyczy i się przyzwyczai.

przeDSZkolu:O

przedszkole a nie przeczkole.matka takie błędy???czego ty dziecka nauczysz?

dorosla osoba a takie KARDYNALNE BLEDY :O PRZEDSZKOLE, cwoku :P

przedszkola to sie nauczy poprawnie pisac

Moja corcia tez plakala w przedszkolu, a najbardziej,kiedy widziala ze inne dzieci placzą. Byly dni, ze chetnie szla do przedszkola alei byly tez takie dni ze nie chciala za cholere pojsc, robila mi sceny na cale przedszkole, darla sie w nieboglosy ze nie chce isc,ze nie lubi swojej pani i . t . d.A dzisiaj o dziwo, po weekendzie, co obawialam sie z nie bedzie chciala isc, poszla b.chetnie... mysle ze to minie , dziecko musi sie przyzwyczaic do nowej sytuacji i nowgo otoczenia, badz cierpliwa..

och, myślałby kto, że dziecko ci nigdy nie płakało w domu.

no ja liczyłam że moje dziecko nie będzie płakało w przedszkolu tak jak mój brat a co do tego błędu to macie racje aż wstyd no ale się stało a mam nadzieję że moje dziecko nie będzie miało takich problemów z pisownią jak ja

muzasss tu nie chodzi o to czy dziecko płacze w domu bo to normalne że dzieci płaczą ale dziecko może wpaść w nerwice podobno

Przedszkole, przedszkolem.. Mój synek poszedł w tym roku do pierwszej klasy. On akurat najchętniej spławiłby mnie zaraz po wejściu do szatni, ale większość pierwszaków marudzi, zawsze rano poleje się trochę łez.

każde dziecko jest inne no i zalezy czy siedzialas z nim zawsze ty czy bywal poza domem sam, mój bywal, i nie plakal ani razu i gna na zlamanie karku do dzieci a wyjsc nie chce:) Twoj sie tez przyzwyczai, nie martw sie, i pamietaj, w domu powtarzaj sto razy ze wrocisz po niego, ze mamusia musi do pracy a dzieci chodza do przedszkola itd. A juz na miejscu buzi i spadaj stamtad jak najszybciej, dziecko musi widziec ze matka jest stabilna i czasem stanowcza, a rycz jak musisz ale DOPIERO JAK WYJDZIESZ!!!!!!!!!!!!!!!! ps. błąd wybaczony:):)

dzięki za wybaczenie hehe a czy to prawda że dziecko może w jakąś nerwice wpaść ? a wychodzić sam nie wychodził zawsze był ze mną albo z mężem w ostateczności z babcią

moja corka byla przez 2 lata z niania w naszym domku, bo ja musialam wrocic do pracy, i tez plakala pare razy w przedszkolu. A z moja poprzedniczka sie zgadzam, trzeba byc stanowczym i nie pokazac dziecku ze ty tez placzesz. Ja raz pokazalam i bylo jeszcze gorzej...