Może

Nie podawaj aż takich szczegółów bo jeszcze cie ktoś rozpozna i będzie wpadka ze piszesz na kafe

Ależ nie wierz w te daty,zwyczajnie wymyślone na potrzeby zademonstrowania przykładu..:).Jak będzie z Twoim rękawem?

No coż giefe wypłakać się mozesz. Co z tym życiemnie tak? az tak zle? przecież zycie to nie tylko sparwy przyziemne..spójrz na drzewa w wieczornym słońcu, na niebo---to jest życie..w dodataku piękne

giefe. wydurnianiem się na pewno nikomu krzywdy nie wyrządzę:)

Pisząc o szczegółach miałem na myśli zielone oczy koleżanki wyżej:D ;)

DialogTelecom---> poetycko zaczyna sie robić :)

Poetycko? Może i tak. Ważne jest dostrzeganie takich szczegółów. Nie mówiąc już o takich darach jak muzyka, literatura..;)

poetycko znaczy niebezpiecznie bo proza życia może okazać się brutalna,a z nią poezja zawsze przegra :)

xyzed Pewny jesteś,iż nie wyrządzisz?A jeśli taka jedna czy druga zakocha się w tej Twojej durnowatości pisanej i spać po nocy nie będzie mogła?Uważaj,czają się na Ciebie te ,które nie marudzą.:). Dialog Gapo.Życie jest cudowne by narzekać.Żartowałam nieco,że zapłakać chcę.Nie chcę.:).

Dokładnie tak xyzed Ale skoro giefe już styrana zyciem chłopka przegrała? To warto szukać pocieszenia w tym o czym wyzej napisałem;) nic w tym złego

Od zwykłego "Może" w tytule wątku, zrobiły sie już 2 strony na kafe , hehe ;))

giefe.a jestem pewien ,jak Ty w ocenie mej durnowatości :D:D:D:D

No to dobrze giefe bo już sie bałem o swoją koszule:P że zalejesz ją łzami;) A Ty co w zyciu dostrzegasz ze jeszcze sie trzymasz mimo jakichś tam problemow?

zielona kropla - mnie też to zaskoczyło :D:D:D:D

Dialog?Jako optymista widzę świat przez szklankę do połowy pełną.Nie pustą.Cieszy mała rzecz,choćby kolorowy liść na chodniku.

Słusznie:) Zbliża się jesień wiec liście nabiorą jeszcze ładniejszych barw;) Ja tez jestem optymista. Glupotą jest poddawanie się w trudnych chwilach które każdy kiedys przeżywa.

tylko patrz żebyś się nie zaczepiła o ten lisc i zębów sobie nie wybiła : D

A gdy owy liść wybije mi zęba?.Co pocznę wtedy?. Dialog czasem nie masz wpływu na trudności,które spotykasz na swej drodze.I niekiedy nie umiesz Sobie z tym poradzić.Czy wtedy nazywasz Siebie głupcem?Lub osoby,które są "chwilowo"bezradne?Które się poddały są głupie?A może potrzebują rękawa koszuli?:).

Nigdy nikogo nie nazywam głupcem. Za to szanuje ludzi którzy radzą sobie z trudnościami a chwilowe poddanie dopaść moze najsilniejszych. Ważne jest szukanie rozwiazan i nie powtarzanie błędów.

Możemy wrócimy do tematu przewodniego. To jak będzie z wyrywaniem?

giefe. tylko wskazuje ich durnowatość :D Coś mi giefe. w Twoim pisaniu nie pasuje ale cóż każdy może mieć chwile słabości :D:D:D Czyż nie?? Co oczywiście wg mnie nie oznacza,że jest durnowaty :D:D:D

popieprzony to nie widzisz,że ktoś tu kogoś chce wyrwać ?? :D:D:D

Prosze sobie nie przeszkadzac;) ale zdaje się że autor tematu jest mężczyzną więc nie bedzie zainteresowany wyrywaniem osobnnika tej samej płci tym bardziej popieprzonego;)

xyzet :).Cóż Ci nie pasuje?Czy mógłbyś jasno i przejrzyście Swoje obawy wypisać?. popieprzony Również zainteresowany wyrwaniem na małe bzykanie laseczki ,która nie marudzi?. Dialog Słusznie.Nie nazywaj:).

Wyrywanie mam za sobą :) już mnie nie interesuje. :P Tylko, że z ową pcią nadobną tak jest, że nie napisze jak człowiek "tak jestem do wyrwania" tylko trzeba podchody robić i po co życie utrudniać?

:D:D:D:D:D nie ukrywam,że giefe. mnie deczko zaintrygowała swoją lekkością osądów :) Natomiast za śmieciami typu piróg czy jacyków nigdy -delikatnie mówiąc- nie przepadałem

"Tylko, że z ową pcią nadobną tak jest, że nie napisze jak człowiek "tak jestem do wyrwania" tylko trzeba podchody robić i po co życie utrudniać?" I to jest najciekawsze ;) to tak jak interpretacja poezji. Możliwość wydobycia z siebie ogromnych możliwości..

popieprzony Cały urok w podchodach,nie wiedziałeś?.:).Zwodzić,kusić i czarować.Oto mój cel.? xyzet Bajki opowiadasz.Ja skromny obywatel nikogo nie mam zamiaru intrygować i osądzać .Ani lekko a ni ciężko.:). Dialog Co mówisz?:).

A już myślałem ze temat zamknięty..miłe zaskoczenie;) Co cie tak odciąga od nas? A mówie tyle, ze starania o kobiete to najbardziej podniecająca rzecz dla mężczyzny. A im kobieta bardziej niedostępna tym większe daje Nam możliwości wykazania się z pomysłowości;)

I ja tak uważam.Im kobieta bardziej ucieka tym mężczyzna bardziej chce Ją dogonić..A wiesz co się stanie gdy Ją dopadnie?:). Dialog Praca mnie odciąga.