Dość późno zażyłam escapelle...

Dziewczyny, ma taki problem. Kochałam się z moim chłopakiem w dni płodne, ale do głównego wytrysku nie doszło(przerwaliśmy ze zdrowego rozsądku) Jednakże wszyscy wiemy, że plemniki mogą występować już w śluzie faceta... Poszłam do ginekologa dopiero trzeciego dnia i tabletkę escapelle zażyłam dopiero w 69-70godz. Jest jakaś szansa na ciążę? Na ile mogę być spokojna, a jak bardzo powinnam się martwić? Dzięki

nic nie mówie ale to bardzo pózno ...skutecznosc jest najwieksza w ciągu 12 godzin od stosunku ale jesli stosunek przerywany to chyba nic sie nie stało ja bym sie nie denerwowała

Dzięki, wiem że dość późno ale wolałam na wszelki wypadek łyknąć, nawet jeżeli był to stosunek przerwany(mogę mój przypadek tak nazwać?) i nawet jeżeli to była ta 69-70godzina. Podobno do CAŁYCH 72 godzin jest wciąż 84%skuteczności(tak jest napisane na ulotce)

halo?:(