Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Idę spać dziewczyny- odezwę się jutro... Może w lepszym humorze...

U mnie weekend wygląda tak samo :) Dobranoc Black do jutra

najgorzej,jak gdzies jestem i widze te szczesliwe parki i to cale romantycze fsiu bzdziu...... po malu czas na lorafen bo inaczej nie zasne...... mysle, wlosy deba staja, i wiecie co.... zamaiast wkurzc sie na niego e zachowal sie jak prostak,to ja obwiniam siebie :( jakie plany na weekend dziewczynki?ja nie bardzo,chcialabym gdzies wyjsc i sie zabawic,poznac ksiecia i zapomniec,ale nestety w moim miescie towarow brak.... :(

zranił mnie - hmm wydaje mi się że to byłoby dobre żeby dać trochę czasu a później zapytać jak wygląda spraw w końcu masz prawo wiedzieć na czym stoisz

lezka,tak tez mysle,ale ile jeszcze tego czasu mu dac??bo ja w miedzy czasie zwiedne i przytyje chyba ze 1000 kilo,wtedy wogole mnie juz nie zechce,mimo iz preferuje kobiety o lekko pelniejszych ksztaltach....

ja też nie jestem na niego wkurzona pomimo że odszedł do kogoś innego no cóż takie jesteśmy i nic z tym nie zrobimy... a plany na sobotę? spotykamy się z Black na pogaduchy :) zranił mnie - skąd jesteś może się do nas dołączysz?

ciężko wyczuć ile dać jeszcze czasu ale może tak z tydzień lub dwa? a kiedy ostatni raz Ci odpisał?

o to fajnie sie macie,ja z bytomia :) widzisz ja pare miesiecy temu zakonczylam 4 letni zwiazek,koles do dzisiaj mnie kocha i chce zebym wrucila,mysle sobie ze taki jest los,ja kogos bardzo zranilam,traz ktos znanil mnie,ironia losu.....

ooo no to śląskie jeśli masz chęć wpaść do Katowic na spotkanie to zapraszamy :)

ostatni raz bylo 13 wrzesnia,czyli ponad 2 tygodnie temu,mysle ze najpierw poukladam swoje sprawy,zaczne ta swoja firme,i wtedy do niego sie odezwe,jezeli on tego nie zrobi.on chyba myslal ze ja nie mam nic innego do roboty tylko calymi dniami nic oprocz czekania na niego.a ja mu pokaze ze tez mam swoje sprawy,swoja prace.

o jak milo :) katowice :) pownie sie nad tym zastanowie,mam w ten weekend remoncik w swoim biurze,wiec nie wiem jak z czasem sie wyrobie.

to będzie dobre rozwiązanie masz swoje sprawy na głowie więc je poukładaj na sam początek a później zajmiesz się nim.. tak w ogolę to gratuluję firmy jaka branża?

tak poczekam jeszcze.....chcociaz ciezko bedzie :( dzieki za gratulcje mam nadzieje ze wszystko wypali,zaczynam sama od zera,branza,posrednictwo pracy i rekrutacja pracwnikow,holandia,niemcy i polsca,mam nadzieje z czasem..no coz z tym jestem dobrej mysli,ulotki i wizytowki sama projektuje,i drukuje.bedziemy tez z moja ciotka organizowac kursy stylizacji paznokci,i przedluzania wlosow,oprocz tego hurtownia wlosow.ceny konkurencyjne :)

No to super :) co do kursu stylizacji paznokci to ja bym bardzo chętnie :) trochę się tym sama zajmuję ale wiadomo kurs by się przydał ale póki co brak kasiorki a pracy też nie mogę na razie znaleźć :( ciężko no niestety będzie ale tak jak już pisała wcześniej Black mi też wydaję się że uda się to naprawić a jeśli tak się stanie to na pewno zrekompensuje Ci się to czekanie z nawiązką :)

oh kochana lezko,tak bardzo chcialbym zeby tak bylo,wiesz to nie trwalo dlugo,nmoje uczucia dopiero sie rozwijay,ale w momencie kiedy on tak postapil to ja zrozumilam ze zakochalam sie w nim.....

ok dzieki za slowa otuchy.ja uciekam bo srodki nasenne zaczynaja dzialac,pozdrawiam ,jutro sie odezwe,papapap milo bylo z wami pgawedzic,troche lzej mi jest.dziekuje :*

Faceci nie wracają!!! niestety, a ja tak zawsze marzyłam o takiej sytuacji, ze wtedy kiedy ja juz nie kocham i nie chce, wtedy kiedy jestem silna, -on prosi o powrót i...hehe- mowie mu ze teraz to moze mnie co najwyzej pocałowac w dupe:)...ale oczywiscie taka sytuacja nigdy nie miala miejsca...a szkoda

no tak bolesne to jest bardzo... ja też przez to co się wydarzyło jeszcze bardziej dostrzegłam jak bardzo kocham, wiedziałam to zawsze że tak jest i nie miałam wątpliwości ale po tym co się stało zobaczyłam że kocham bezgranicznie bo mimo tego co zrobił moje uczucia do niego nie zmieniły się i bardzo chcę, że basze drobi się jeszcze zeszły

dobranoc spij dobrze : pa i do jutra

sun grown - chyba jakiś zalazł Ci za skórę

Cześc dziewczyny! Zranił mnie wpadaj do Katowic, we trójkę raźniej. a znowu okropny humor...Bierze ię to z tego, że słysze jego porażkach i myślę sobie może tego nie wytrzyma, zatęskni, odezwie się i wróci? Ale potem dochodzi, że nie ma co się łudzić, że on ją kocha, że moje niby czekanie, nie czekanie jest bezsensu... I z tego się to bierze... Mam swoje sprawy, swoje życie, ale przychodzą takie chwile jak dzisiaj. Że zastanawiam się, ze dochodzą do mnie niektóre rzeczy :( łezka mam nadzieję, że cie nie pociągnę za sobą w sobotę...

hej dziewczyny, wiem co czujecie, bo moj facet zostawił mnie w wigilię po 4 latach spedzonych razem. Przez trzy miesiace prawie nic nie jadlam, lezalam na kanapie i plakalam. To byl koszmar. Mialam nadzieje nigdy juz czegos takiego nie przezywac. Po kilku miesiacach chcial sie spotkac i pogadac, a ja glupia sie zgodzilam. byliśmy razem przez kilka miesiecy i potem znowu mnie zostawił. Pamietajcie byli nie sa byli bez powodu. Nie wracajcie do nich. A teraz idę szlochać dalej, uczcie sie na moim bledzie i nie wracajcie do bylych!

Wiez to chyba nawet nie chodzi już u mnie,żeby akurat on wrócił... Ja po prostu chce mieć kogoś, kto by mnie pokochał.

Wiem, tez bym chciala kogos takiego, tym bardziej ze dlugie jesienne wieczory sie zblizaja, a ja naprawde nie lubie ich spedzac sama.

Ja się staram o tym wszytskim nie myśleć, ale cięzko jest... Mam kota, którego kocham, rodzine i znajmoych, którzy mnie wspierają, ale jednak zawsze miałam kogoś bliskiego... Mieszkam sama więc co ja mogę wieczorami robić? Ile mogę sprzątać, prać, oglądać filmów?

Mieszkam sama więc co ja mogę wieczorami robić? Ile mogę sprzątać, prać, oglądać filmów? Polecam dobrą książkę do kompletu.

Wrócił po roku ,zaklinał się że kocha że rozstanie to był błąd i ...po dwóch miesiącach odszedł bez słowa...

Też czytam, chodze do kina, na fitness i co nudzi mnie już to wszytsko :( Dziękuję bardzo za wpisy o tych historiach, w których się nie udały powroty-może mnie tu umocni w tym, że może jednak nie chcę jego powrotu?

Black Vanilla - ale to bledne myslenie..... Nie mozesz uwazac, ze Ty nie chcesz powrotu, bo komus sie nie udalo, patrz na siebie, kazdy jest inny i kazdemu inaczej w zyciu sie uklada. NIe znaczy to, ze musi byc dobrze po powrocie, ale chyba szukasz sobie otuchy w innych. Ale oni to nie Ty:) Glowa do gory, zajmij sie soba, ale skoro on ma kogos, to niech ma. I niech spierdala.

dzien dobry silne kobiety!!Black dzieki za zaproszenie,bardzo chetnie bym wpadla,ale nie wiem jak sie wyrobie zz czasem,tak jak pisalam mam w ten weekend maly remoncik.a do kina gdzie chodzisz?moze do silezji na srody z orange?? ja kurcze znow wstalam smutna.wczoraj on byl dostepny na gg (przestal sie ukrywac)ja tez bylam dostepna,ale nie napisalam,on tez nie,chyba czekal az ja napisze.co mialam nappisac?? "hej co slychac?" jak by nigdy nic? tak wiec zasypialam z myslac o nim..... oj dziewczynki kiedy to sie skonczy??/