Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodkaJA

Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Polecane posty

to moze powinnas zapytac ja czy on bedzie,dobrze by bylo gdybys byla przygotowana na cos takiego,bo tak go spotkac po takim czasie niespodziewanie to nie wiadomo,jak sie czlowiek zachowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Black- mieszkam sama,tzn obecnie z kolezanka i bratem wynajmuje mieszkanie,ale tak ogolnie to juz dawno nie mieszkam z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me_myself_I
Dziewczyny wlasnie dzwonila ta kolezanka.... Urodziny beda tylko w gronie damskim, bo w zeszlym roku miala za duzo gosci i zaplacila w knajpie 2000zl. Dlatego bedzie male grono najblizszych kolezanek. Z jednej strony nie mam juz sie czym stresowac z drugiej jednak chyba troche zaluje... ehhh :( No nie wiem to najblizsza okazja do kontaktu to moze... mikolaj? Swieta? Chyba wysle mi wtedy zyczenia... Oj bez sensu to wszystko :( Wolalabym miec pewnosc ze on mnie nie kocha, ze nie chce byc ze mna, ze nie teskni. Naprawde wole juz najgorsza prawde niz niepewnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
me myself- to samo powiedzialam mojemu..odpowiedzial,ze nie moze mi powiedziec,ze mnie nie kocha,jesli to chce uslyszec,bo to nieprawda...i wez tu zrozum takiego:/ pewnie chce sobie zostawic otwarta furtke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Me_Myself_I
Oj kochana to zrobil Ci straszna krzywde, moj tez... wiesz co powiedzial jak zrywal? Ze kocha mnie jak przyjaciolke... Wolalabym chyba zeby powiedzial "nie chce Cie znac"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Me_Myself_I
Obłęd, szok. Brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się wydaje, że oni nie rozrożniają zauroczenia od zakoachania i miłości. Bo dla nich miłość to chyba to co jest na początku, co może się okazać zauroczeniem tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Me_Myself_I
Czemu to musi tak bolec :( Nie przypuszczalam ze pol roku po rozstaniu bede dalej ciagle o nim myslala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Me myself I--przebiłaś mnie, bo ja ponad 5 miesięcy, za kilka ni będzie 6. Zostałaś weteranką naszą :) Same nigdy nie wiemy ile ten stan będzie trwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie usprawiedliiiwiajcie ich
jak mężczyzna kocha, to tak nie mowi :o zostawia sobie furtke w razie czego, chcecie być taka rezerwą tylko w razie czego :o? jak komuś zależy i kocha, to zachowuje się zupełnie inaczej i tego Wam życze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Me_Myself_I
Hehe no mi minie pol roku 19 listopada dokladnie. Nigdy nie zapomne tej daty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jednak pozostaje weteranką-pół roku mija 13 lisopda....A myślałam, że może uda mi się uciec od tego,że najdłużej po rozstaniu jestem....Przypadek beznadziejny ze mnie :) Zostane tu już na wieczność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki dawno mnie tu nie było, widzę,że dla każdej z nas ten listopad jesr "wesoły"....hmmmm u mnie 14listopada jego urodziny, 17 - byłaby nasza rocznica 5lat, a 19listopada nasze spotkanie- zapewne ostatnie, bo już nie chce mi się tego ciągnąć. Mogę was tylko pocieszyć, że "kliny" się nie sprawdzają, ja wczoraj zaryzykowałam i całowałam się z moim nowym i klops.... w trakcie padło imię byłego. Głupio mi jak cholera, umówiłam się z nim dzisiaj,że mu wszystko wyjaśnię i muszę to zakończyć, chłopak nie zasługuje na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa...Ja wiem,że klina nie chcę....Widzisz nawet jakbym chciała to nie jestem gotowa. Dobrze,że jesteś przynajmniej szczera wobec niego. A co do listopada to no niestety nie jest zbyt szczęśliwy-jakoś trzeba go przeżyć, bo potem będzie śnieg i święta. Wbrew temu nie boję się ich, a raczej czekam na nie. Będę kupować prezenty znajomym oraz rodzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha zapomniałam dodać jeszcze 17listopada, czyli w naszą rocznicę, minie 4miesiące od rozstania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie jakoś grudzień przeraża. Jego urodziny, święta, sylwester - maskara :/ aaaa - no widać serce nie daje zapomnieć, imię się samo ciśnie na usta eh... przerasta mnie to wszystko wiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi już jest lepiej, chrzanie to, na to spotkanie odwale się tak,że mu włosy zbieleją, fryzjer już umówiony, kosmetyczka w trakcie, wiadomo przed wypłata jestem:) niech zobaczy co stracił, ja tak sobie już myslę,że chyba dobrze,że się rozstaliśmy (czytaj on mnie zostawił), ja bym się na to nie odważyła, a w nas już chyba zmęczenie materiału nastąpiło, jedno co wiem, to to, że nie będę się już pchać w takie długoletnie związki, bo to bez sensu, niedojrzli byliśmy i spierdoliliśmy to, trzeba żyć dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o grudzień to ja mam tylko dylemat czy wysłać mu życzenia na Boże Narodzenie. Bardziej jestem na nie, ale sama nie wiem jeszcze...On ma 2 stycznia urodziny-wyślę mu życzenia, ale zrobię to sama dla siebie a nie dla niego. Tylko czy napisać sto lat czy takie życzenia, że zapamięta na 100%?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×