CZY KOBIETA W WYSOKIEJ CIĄŻY MUSI CZEKAĆ W KOLEJCE U LEKARZA?????

Musi. Po to się ludzie umawiają na konkretną godzinę żeby o tej godznie wejść. Idąc tym tokiem myślenia to kobiety z małymi dziećmi, ludzie starsi itp. też powinni bez kolejki wchodzić. Czyli wszyscy wchodzą kiedy chcą.

tylko że to nie ma na godzinę ... poprostu jest kupa ludzi. czyli ta chołota nie moe ustąpić???

przepraszam bardzo nie rozumiem dlaczego by nie? Jak nie chcesz czekać zapisz sie do ginekologa gdzie są zapisy na konkretną godzine. Mi sie było głupio wbijac do kolejki ale teraz żałuję bo wszystkie sie wpychają bo przecież W CIĄŻY SĄ (!!!) A reszta czeka nie raz 3-4 godziny chociaż przyszłam jako jedna z pierwszych...

ja idę do okulisty . ale jestem w 8 miesiącu źle mi z takim wielkim brzuchem pewnie jak każdej jest już ciężko. więc chyba mogli by młodzieniaszki ustąpić. kiedyś też będą w ciąży

Moze sami sie domysla i przepuszcza ajak nie to popros i juz.

ja nie czekalam chociaz mialam numerek, lekarka otwierala drzwi i jak mnie zobaczyla to mowila: pani w ciazy prosze bez kolejki :) Ale to pewnie zalezy od lekarza na codzien mieszkam w UK i tutaj normalnie na godzine-czy jestes w ciazy czy nie :)

no nic.. jak się nikt nie pofatyguje ustąpić to pójdę na całość:)a jak trzeba będzie to odpowiednio skomentuje

ja tez w ciązy szłam do okulisty i normalnie czekałam w kolejce i nic mnie nie wkurza jak takie leniwe babajagi jak ty :-(

powinno tak byc, ale wiadomo że w Polsce hołota nie przpusci

ze trzeba cie wpuszczac? inni czekaja to i ty poczekaj. pozniej bedziesz gdakac ze nie wpuszczaja macior z dziecmi itd.. nie pasuje idz prywatnie na konkretna godzine. nie masz kasy siedz w domu jak ci ciezko, proste!

Przede wszystkim nie hołota tylko pacjenci, którzy tez czekali ileś czasu na tą wizytę i mają do niej prawo.

a do ginekologa to czekalam nawet po 3 godziny(prywatnie!),ale tam wszystkie w ciazy wiec nie bylo problemu :-) Ta lekarka cieszy sie bardzo dobra opinia wiec nawet jak przyszlam godzine przed otwarciem to juz bylo z 5 osob przed gabinetem w kolejce :o

a przestalam byc miesiac temu, to czekalam normalnie w kolejece. Raz tylko kobieta z laboratorium spytala panow w kolejce czy moga przepuscic kobiete w ciiazy (stalam na koncu). Panowie cos pomruczeli pod nosem, na co ja powiedzialam, ze poczekam, bo nie jest mi ciezko, a widac panom tak... W autobusie rowniez rzadko ktos mi ustepowala miejsca,raczej ludzie odwracali wzrok, ale wiecie co nie dziwie sie...Wczoraj bylam w zusie.Odstalam swoje w kolejce i akurat jak juz bylam pierwsza przyszla pani w ciazy - 7-8 miesiac- zaproponowalam pani zeby poszla przede mna (jedna osoba jest obslugiwana ok 20-30 min, a ja w samochodzie zosatwilam z mezem malutka coreczke i tez mi sie spieszylo,ale pomyslam, ok 20 min moze mnie nie zbawi) I wiecie co kobieta z mina hrabini podeszla do okienka nie raczac mnie nawet spojrzeniem o slowie dziekuje sie wspomne...

życzę wam tego samego. żebyście srały i płakały pod gabinetem to żeby was nie wzięli bez kolejki egoistki;]

ja sie nigdzie w ciazy nie wepchnelam, w zadna kolejke, zawsze siedzie i czekam, czasami ktos chce mnie wpuscic i jesli nalega to korzystam ale zazwyczaj mowie ze dziekuje i poczekam, natomiast mialam sytuacje ze ludzie chcieli sie wciskac bez kolejki przede mnie, to juz mnie mega wkurza nawet wczoraj facet w sklepie widzial ze ide do kasy i bezczelnie podbiegl zeby zdazyc przede mna a kupowalam tylko chleb, to juz jest przesada ;)

a niby czemu, kazdy ma swoje sprawy np do pracy sie spieszy. ja tam sie nigdzie nie wpycham, chyba ze ktos sam proponuje. a jak juz bardzo chcesz zeby cie przepuscili to grzecznie popros, powiedz ze sie zle czujesz, na pewno ustapia. a takie zachowanie ze wszystko mi sie nalezy bo w ciazy jestem daje odwrotny skutek i potem takie wlasnie opinie o ciezarnych ze swiete krowy.

ale ja nie poszlabym do okulisty panstwowo, mam niestety zle doswiadczenia, raz na dwa lata badam sobie wzrok prywatnie-40 zl to nie jakas horrendalna kwota, za okulary i tak czy siak musze zaplacic pozniej.

paniciazowa ja akurat jestem w 8 miesiącu i jakoś nie sram i nie płaczę tylko czekam na swoją kolejkę. Ale to chyba kwestia wychowania i kultury osobistej. A jak mnie ktoś chce przepuścić to się uśmiecham, grzecznie dziękuję i korzystam, bez postawy roszczeniowej.

Myślę, że to prowokacja, a nie prawdziwy przypadek...

ROZUMIEM że wy w 8 miesiącu ciąży czujecie się jak rybki w wodzie?????????????????????????????????????????????????????????? ale to jest służba zdrowia. dla dziadziów kobiet w zaawansowanej ciąży i dla mam z niemowlakami powinno być inaczej;[

i właśnie takich bab nie przepuszczam w kolejce!!!!!!!!!! choćby nie wiem co i jakby nie piszczała, bo przyjdzie i uważa ze jej się wszystko należy tylko dlatego ze jest w ciąży

dziewczyno ja za dwa dni mam termin i czuje sie jak czolg ale nigdzie sie nie wpycham tylko czekam

do GATTA nie pacanie żadna prowokacja . jutro idę do okulisty i chcę się dowiedzieć od PAŃ w ciąży jak sobie radzą z cywilizacjąi czy gdy będę się źle czułą mogę liczyć na przepustkę !!!!!!!!

Czuję się jakbym była w zaawansowanej ciąży :) Dlatego jeśli mogę to siadam, jeśli ktoś chce mnie przepuścić to korzystam. Raz skorzystałam z kasy pierwszeństwa, ale nie na zasadzie "suńcie się dziady jestem w ciąży" tylko przepraszam, jestem w ciąży a to jest kasa pierwszeństwa, chciałabym skorzystać. I nikt nie miał pretensji.

mnie jedynie wkurza jak jest w markecie specjalna kasa dlaciezarnych i oczywiscie kto tam stoi? faceci w kwiecie wieku albo mlode laseczki! a jak podchodze to sie dupami odwracaja i udaja ze nie widza!

Mogłabyś liczyć na taryfę ulgową gdybyś miała trochę kultury osobistej i umiała POPROSIĆ. Z takim podejściem to się nie dziwię, że musisz wszędzie czekać.

Za taką niewyparzona gebę to w życiu bym Ci miejsca nie ustąpiła:-O

dobra koniec !!!!!!!!!!!!!!!!. bo zaraz z dowiem się że kobieta w ciąży powinna ustąpić miejsca zamiast ktoś jej z grzeczności i powinna do tego tyrać jak wół bo przecież ciąża to GÓWNO nic takiego ;] papapa