czy chodzicie do fryzjera? Ile płacicie?

Nie byłam wiele lat... Podcinam włosy sama. Czy to prawda, że płaci się za tę przyjemnosc jak za zboże? Napiszcie ile ostatnio wydaliście...

nie dla przyjemnosci chodze, ale z koniecznosci, bo nie da sie miec fajnej fryzury, obcinajac wlosy samemu. Place od 40 do 80zl, Warszawa.

Ja byłam tydzień temu i dałam 20 zł...

za dekoloryzacje, plus farbowanie na nowy kolor, plus ścięcie i wymodelowanie płaciłam ostatnio 50 zł.

z ścieńcie i wycieniowanie 20 zł

a ja zapuszczam i nie chodzę, końcówki podcinam sama co kilka miesięcy. Jak jeszcze chodziłam z tym do fryzjera, obcinała mi z 7 cm, to za dużo. W ogóle to nigdy nie byłam zadowolona z fryzjera, za dużo włosów straciłam przez to szachrajstwo. Mówie końcówki, baba przycina 7cm i domaga się 40zł :-o

ja mam długie wlosy i chodzę do takiej fryzjerki co msc i mi przycina tylko 1 cm włosów by szybciej rosły:)

zalezy gdzie - salon TRENDY chorzow 60zl obciecie z myciem WELLA chorzow rowniez :P 35 za obciecie, mycie i modelowanie :P o!

ja chodzę do super fryzjera stylisty dzisiaj za strzyżenie płaciłam 75zł,farbowałam sobie sama :)

Chodzę, nie wyobrazam sobie nie chodzic o sama sobie obcinac wlosów. Juz miałam fazę, ze nie ufałam fryzjerom i obcinałam się sama - wygladalam jak przygłup, ale to dopiero po czasie na zdjeciach sie widzi. A ile sie płaci - to zależy gdzie pójdziesz. Ja wyczailam mlodą kobitkę w takim zwykłym zakładzie a la "u pani stasi", która umie obciąć włosy fajnie, nowoczesnie, a nie na starą babę. i płacę 23 zł, wiec chyba ujdzie. u innego fryzjera płacę 50 zł, do droższych nie chodzę, ale są duuuuuuuuuuużo drożsi, gdzie za cięcie i po 150 zł, i lepiej sie płaci

Ja tez z reguły nie byłam zadowolona... A jak by ze mnie zdarli jak pisała kijowo owo 40-80 zł to bym ich chyba pocięła nozyczkami.... A tak w ogóle to czy kobieta może isc do męskiego? Słyszałam że mają wszystko taniej...

bardzo dlugich włosów, lekkie podcieniowanie i czesanie zapłaciłam 60 zł. warszawa. Ale wydaje mi się, że obniżyli cenę, bo kiedyś płaciłam 80. Tak mi się wydaje.

ja kilka lat temu obcinałam włosy w Jean Louisie David'sie w Warszawie. zapłaciłam 70 pln i byłam bardzo niezadowolona. moja koleżanka w jakimś hiper mega ekskluzywnym salonie co to się gwiazdy tak strzygą i farbują za samo ścięcie płaci 170 zeta. ja łażę do młodej dziewczyny na "osiedlaku" i zawsze wychodze zadowolona, a dziewczyna widac ze lubi to co robi i dokladnie zawsze pyta ile ma byc podciete i w trakcie pokazuje czy tyle starczy.

za podcięcie włosów by odświerzyc fryzurę zapłaciłam 65 zl

o pol roku strzyge sie sama

Ha:-) A ja w Sieradzu chodzę, do takiego osiedlowego, w piwnicy w bloku. Babka się zna na rzeczy, widać, że lubi to co robi. Jestem z niej zadowolona, za podcięcie końcówek bez mycia płacę 12zł:-) Z myciem 15.

jak pojdziesz do zwyklego zakladu to za podciecie albo pocieniowanie dasz mniej wiecej do 2 dych. a w lepszych salonach wiadomo-drożej. radzilabym nie podcinac samodzielnie wlosow, no chyba ze masz bardzo ostre-fryzjerskie nozyczki. zwyklymi jak podetniesz to bedzie ok tylko przez krotki czas, bo takie zwykle nozyczki bardziej ci zniszcza wlosy i w efekcie bedziesz musiala szybciej znowu podciac. wiec moja rada- odżałuj te 20 zł i idz do fryzjera.

końcówki podcinam sama, bo większość znanych mi fryzjerów nie widzi różnicy między 2 cm a 10 cm :-o

no wlasnie dla fryzjera czesto koncowki to 10 cm, ale jak powiesz np 3 cm i ani cm wiecej to przeciez nie obetnie ci na zlosc tych dziesieciu

jak wy sobie same podcinacie włosy z tyłu? :)

ja za malowanie zwykle place od 50-70zł teraz ide do naprawde dobrej fryzjerki i powiedziala ze bedzie mnie to kosztowalo ok 90 zł wlosów samych sciąc juz dawno nie bylam ale na cennikach widzialam ceny od 10zł wzwyż zalezy czy chcesz jeszcze wyprostowac czy wymodelowac

trza powiedziec tak: prosze mi podciac tak z 3 centymetry. ale nie wiecej! jak podetnie pani wiecej to nie zaplace

Ależ ja mówię wyraźnie i głośno, że chcę podciąć tylko 2 cm :-o Niestety prawie zawsze wychodzę z zakładu z objętością włosów o połowę mniejszą :-o

To następnym razem weź ze sobą linijkę :)

Ja płacę za męskie strzyżenie 12 złotych najwyżej 15 złotych, Jak dobrze że nie jestem kobietą,

pupa1977 ----> chyba trzeba będzie

Właśnie, dlaczego, do cholery faceci mają wszystko taniej?

A jak facet ma długie włosy, to płaci tyle samo co kobieta ???

Przecież te krótkie fryzurki to dużo pracy - chyba więcej niz np. przy samym podcinaniu końcówek długich włosów... Ja widuję też inne zależności - np. zwykłe jednorazowe golarki dla mężczyzn - zawsze tańsze niż te dla kobiet - mimo że niczym tak naprawdę się nie różnią...

ja chodze do fryzjerki tej samej juz 2 lata. I bylam w zeszlym tygodniu - i za obciecie z dlugich na poldlugie,do tego modelowanie + prostowanie zaplacilam 30 zl,normalnie bierze za cos takiego ok.40-45 zl,ale ze jestem jej baaardzo regularna klientka,to tyle zaplacilam. Dodam,ze ZAWSZE jestem zadowolona,a fryzjerka jest naprawde kreatywna osoba,i jesli uwaza,ze w wymyslonej przeze mnie fryzurze bedzie mi brzydko,to nie chce mnie obcinac:)