Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmieszana Współlokatorka

Problem ze współlokatorami...

Polecane posty

Gość STUDENTKA 3 ROK
Autorko wg. mnie to z nimi jest PROBLEM :O to dziwacy :O mówie to jako osoba doświadczona w kwestiach współlokatorskich :P Wydaje mi się , ze zabierajac wszystkie rzeczy z mieszkania mieli nadzieje na znalezienie czegoś innego , bo co jest przyjemnego w przewożeniu klamotów jak była okazja żeby sobie spokojnie zostały w mieszkaniu , zwłaszcza , że nikt na wakacje nie miał zająć ich miejsca! No chyba że są na tyle fałszywi , że nie znieśliby , że Ty będziesz z nich korzystała :O to by potwierdzało ich dziwactwo . wracając do sedna problemu to wkurwili się jak im wysłałaś tego esemesa że Cie nie uprzedzili o zabraniu rzeczy , a ta sytuacja z mamą była tylko pretekstem żeby się na Tobie odegrać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moglam zadzwonic do nich ale jejku ostatnio ona sie tez na mnie wkurzyla bo poprosilam jej chlopaka o przysluge.... przeciez to tylko jedna noc czesto jak ich nie ma sa na uczelni, to wchodzilam do nich do pokoju - maja swoj prywatny telewizor. raz wrocili wczesniej i tez mi awanture zrobili;( nie rozumiem czemu? przeciez im nic nie ukradne nie lubie podszywow dlatego zaczernilam ludzie teraz siedza obrazeni;( najpierw moja mama nocowala a dopiero pozniej zabrali rzeczy... a prawda jest taka ze wlasciciel zabral 50% normalnej kowty, pod warunkiem ze nikomu nie wynajmie przez wakacje pokoju.. pirania 1999 o co ci chodzi? TO NIE SA MOJE POSTY!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moglam zadzwonic do nich ale jejku ostatnio ona sie tez na mnie wkurzyla bo poprosilam jej chlopaka o przysluge.... przeciez to tylko jedna noc czesto jak ich nie ma sa na uczelni, to wchodzilam do nich do pokoju - maja swoj prywatny telewizor. raz wrocili wczesniej i tez mi awanture zrobili;( nie rozumiem czemu? przeciez im nic nie ukradne nie lubie podszywow dlatego zaczernilam ludzie teraz siedza obrazeni;( najpierw moja mama nocowala a dopiero pozniej zabrali rzeczy... a prawda jest taka ze wlasciciel zabral 50% normalnej kowty, pod warunkiem ze nikomu nie wynajmie przez wakacje pokoju.. pirania 1999 o co ci chodzi? TO NIE SA MOJE POSTY!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli mogę doradzić
Jeszcze nikt Wam do pokoju nie wszedł, a już w siebie mięsem rzucacie :-/ ... a nie potraficie zrozumiec ludzi, którzy poczuli się urażeni, gdy naruszono ich prywatność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vedere
Przede wszystkim absulutnie ich juz nie przepraszaj, bo oni chyba wyczuli, ze jestes osoba, ktora nie potrafi sie postawic i czuja sie silni. Trzeba byc popierdolonym, aby zrobic awanture o to, ze matka przenocowala w zupelnie pustym pokoju, gdzie nie bylo ani jednej ich rzeczy. Lozko pewnie tez nalezy do wlasciciela mieszkania, wiec lozko tez nie jest ich. Do tego zachowali sie po chamsku zabierajac wspolne rzeczy, skoro ustaliliscie, ze razem z nich korzystacie. Trafilas po prostu na debilna parke, ktora w duecie jest silna, a kazde zo osobna pewnie geby nie potrafi otworzyc. NIE PRZEPRASZAJ, bo nie masz za co, a jak cos im nie pasi, to niech sie wyprowadza. Musisz byc twarda, bo takich miekkodupcow sie nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vedere
... a nie potraficie zrozumiec ludzi, którzy poczuli się urażeni, gdy naruszono ich prywatność. O czym ty mowisz? Jaka prywatnosc, skoro w pokoju nie bylo ani jednej ich rzeczy, a przez wakacje nie mogli tam nawet mieszkac, bo placili tylko za przetrzymanie?:O:O Poza tym nawet jesli im sie to nie spodobalo, to przeciez mozna po ludzku usiasc i powiedziec, ze byliby wdzieczni gdyby nastepnym razem sie zapytala czy ktos moze tam spac, a autorka powiedzialaby, ze bylaby wdzieczna gdyby nie zabierali na drugi raz wspolnych rzeczy. Tylko to wymaga klasy, ktorej oni nie posiadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STUDENTKA 3 ROK
I za żadne skarby nie wyprowadzaj się!!! jak im nie pasi to niech wypieprzają :P :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grenlandia zimna jak lód
A gdyby wlasnie wlasciciel chcial wynajac pokój komus na ten okres kiedy ich nie ma zeby sobie dorobic i co wtedy? Nic by nie mieli do gadania:o:o:o Płacili połowe tylko dlatego zeby przetrzymac sobie pokoj do pazdziernika. Autorka placila 100%, wiec mogla sobie uzywac. To jest moje zdanie i ja nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co w z tym przetrzymaniem? I co się dziwić że narzekacie potem na właścicieli ze się dorabiają że tyle kasy za wynajem mają jak sami dajecie z siebie bałwanów robić?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vedere.
Finansistka, wlasnie w takich sytuacjach uzewnetrznia sie prawdziwa natura czlowieka i wychodzi ktos jest chamem i burakiem, a kto nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze może i jestem taka ze ja dla drugiego człowieka zawsze z sercem bo tak zostalam wychowana.Wiem że to źle i ciezko mi bedzie w życiu. przed wyprowadzką naprawde bylismy dobrymi znajomymi, nie bylo zadnych nieporozumien odnosnie sprzatania czy cos... Dogadywalismy sie super i tylko dlatego bez pytania pozwoliłam sobie skorzystać z ich łózka bo nie sadzilam że taka bedzie reakcja. Czy ktos rozumie mnie chociaz troche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vedere..
Pirania to autorka? Z sercem to sobie podchodz to prawdziwych przyjaciol, do takich ludzi to trzeba podejsc z twarda dupa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdfvb
autorka placila 100% bo wynajmowala pokoj w ktorym mieszkala przez wakacje, zuzywala wode, prad, gaz itd, a oni placili 50% bo ich tam nie bylo, wiec odeszly oplaty zwiazane z uzywalnoscia roznych rzeczy, to chyba logiczne?? jak macie swoje mieszkanie i wyjezdzacie na 2 czy 3 miesiace to tez placicie mniej bo w tym czasie nic nie uzywaliscie. jak ja za cos place to powinno byc to tylko dla mnie, skoro oplacili swoj pokoj to autorka nie miala prawa go uzywac, oni tez o tym wiedzieli dlatego nie zakladali zamkow, bo to tak jakbyscie sami we wlasnym domu musieli cos chowac ja tez jestem przeczulona na punkcie mojego pokoju, nie chce zeby ktos do niego wchodzil pod moja nieobecnosc, spal w moim lozku. a jesli chodzi o rzeczy ktore zabrali to pewnie bylo tak ze oni je kupili, poki mieszkali wspolnie uzywali wspolnie, ale skoro na jakis czas sie wyprowadzili i te rzeczy byly im potrzebne to chyba normalne ze zabrali. to tak samao jakby kupili lodowke, uzywaliy wszyscy ale gdyby sie wyprowadzali i potrzebowali to wiadomo ze by zabrali a nie zstawili dla autorki. mysle ze wspollokatorzy maja racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×