Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dihfveilghvbdf

poklocilam sie z kumplem o jego dziewczyne

Polecane posty

Gość dihfveilghvbdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dihfveilghvbdf
kurde jestem baba ale nie jarze zachowana jego dziewczyny zawsze ejs na jego zawolanie roztsawalis ie z 5 razy (jej tluamczenie bylo ze do siebie ni pasuja albo ze ona slyszala od kogos ze on ja zdradza-niemozlwiwe bo przebywalismy sporo czsu razem) wiem ze przesadzilam bo go troche zaatakowalam-pwoiedzialam co o tym msyle (jak i wielu naszych wspolnych zajmomych) i on sie obrazil i wyszedl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego wyniklo
o jego dziewczyne, a co ty masz do tego ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dihfveilghvbdf
no np to ze zawsze mis ie zwierzal (oprocz tego jak sie ost rozstali- pewnie dlatego ze wie ze ja zawsze na nia "najezdzalam..") poza tym zal mi go-jest naparwde dobry facet, uczynny, mily a ona na niego nei zaslugje... uprzedzam jakies sugesteie- jestem w sczesliwym zwiazku, oboje znamy dobrze kumpla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego wyniklo
wlasnie dlatego, ze na nia najezdzalas, nie powinien w ogole sluchac twoich rad. tak naprawde nie wiesz nic o jego zwiazku z nia, a to, co akurat ci opowiadal jest jedna milionowa z tego, co z nia mogl przezyc. takie pseldo-przyjaciolki robia wiecej szkod niz pozytku. wiem to z wlasnego doswiadczenia i brzydze sie nimi dotad :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dihfveilghvbdf
biorac pod uwage ze widzialam ich wiekszosc spotkan nie wiem jakie przezycia czy ich relacje molgy by miec wplyw na ich zwiazek qrva ja tez mam problemy, ale nie wysluguje sie facetem bo nie potrafie sobie chociazby herbaty zrobic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dihfveilghvbdf
no chyba ze ktos tu uwaza ze 5ktrone zerwanie w ciagu 10 miesiecy jest normalne... i to tylko z jej strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego wyniklo
jedno jest pewne, pod ich lozkiem nie lezalas i calej prawdy nie wiesz. nie rozumiem tez dlaczego tak irytuje cie nie twoj zwiazek, zajmij sie swoim bo i jemu cos brakuje. mozesz wysluchac kumpla ale na pewno nie masz prawa radzic mu, co ma z tym wszystkim zrobic bo to jest JEGO i wylacznie JEGO PROBLEM , a nie twoj. zajmij sie soba, dobrze ci radze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dihfveilghvbdf
nie musze sie zajmowac swoim zwiazkiem-w nim doskolanle po 3 latach zwiazku pod lozkiem nie lezalam ale meiszkamy wszyscy w akademiku (i to przez sciane:o) wiec generalnie relacje pomiedyz nimi znam- ona sie nim wysluguje (kaze sobie zadania robic -pomimo ze sa z roznych wydzialow i on nie wiem NIC z jej kierunku- sypia u niego, nawet herbaty sobie nie zrobi bo to jego obowiazek) :o mowi mu ze go zdradzi, opowiada mu jak to jej byly mial drogie auta (chlopak nie ma swojego auta-nie jest bogaty) i ja nia wozil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego wyniklo
"sypia u niego" bo sa para, czy to tak trudno zrozumiec, a herbaty nie robi bo moze jest niesmiala :D co do zadan z innego wydzialu, to skoro je robi to chyba nikt mu nie przystawia do skroni pistoletu, moze sam odmowic robienia jej tej uslugi. dziewczyno, zajmij sie swoimi sprawami bo mimo, ze dzieli was tylko sciana, masz rendencje do intryganctwa, a to cecha nie godna czlowieka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dihfveilghvbdf
nie jest niesmiala- inaczej nie sypialaby w pokoju u faceta ktory meiszka z dwoma innymi facetami :o przez robienie jej zadan (czyli zajmowanie sie wiekszoscia czasu ktore mogly poswiecic na swoje studia ktore znowu zawalil-powtarza rok:o) raczej nie przysparza mu radosci :o moze i potarfi sam odmowic tuylko nie potrafi- sorry ale moze dla ciebie normalnym jest gadanie do swojego faceta ze "zdradze cie, ja wiem ze cie zdradze" ("nie nie zdradzisz mnie" jego odp) mieszkalismy przez sciane i wiedzialam wszystko-lacznie z krzykami (a raczej wrzaskiem jakby ja ze skory obdzierali:o) podczas seksu :o i nadal nie znajduje takiego problemu dla ktorego ona mogla by go tak traktowac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co z tego wyniklo
💤 ja juz ide spac, a ty zostan sobie sama ze swoim "problemem". :P jestes, i pozostaniesz intrygantka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dihfveilghvbdf
jaka intyrgantka? mnie zalezy zeby facet ktory naprawde jest fajny, uczuciowy, znalazlam kogos godnego siebie :o (nie mam tu na mysli mnie- ja juz pisalam jestyem w szczesluwym zwiazku) przykro mi ejst gdy taka "laska" znalazla sobie "jelenia" co to robi za nia 3/4 obowiazkow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropeczki w biedroneczki
Intrygantka i do tego zazdrosnica:o Tak tak spojrzmy prawdzie w oczy. Nienawidzę takich suczysk jak Ty😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×