po_rade

sam se odleć

Czasem trochę mi wstyd, że kobiety tak rzadko potrafią przejść do sedna

szczery jak choragiew, raz z prawa, raz z lewa

najpierw chwali za zdania zlozone wielokrotnie wypelnione po brzegi sensem, a teraz belkotem nazywa

A ja mysle,ze jest zazdrosny

Kto ma po_rade: co zrobic, jak znajoma interesuje sie kolegą a nie samym nią zainteresowanym?

00:43 Zainteresować się inną znajomą:) Można oczywiście stanąć na głowie i żonglować kaktusami lub błaźnić się w inny sposób, tylko po co? Nie martwisz się, że w razie przeprowadzenia przechwytu zakończonego powodzeniem dziewczyna będzie ciagle zainteresowana kolegą, a Ciebie wykorzysta jako sposób realizacji swojego planu na zbliżenie się do właściwego obiektu swoich westchnień?

Czasem trochę mi wstyd, że kobiety tak rzadko potrafią przejść do sedna x dlatego to tak zachwyca, gdy jakas kobieta posiada te umiejetnosc- patrz czizas :-)

co zrobic, jak znajoma interesuje sie kolegą a nie samym nią zainteresowanym? x 1. napisac na kafe - odhaczone 2. obrazic sie na doradzajacych - w oczekiwaniu 3. skorzystac z wrozki stefanii 4. sprawdzic czy w gaciach jest k.tas 5. zaczac wreszcie pracowac nad poczuciem wartosci 6. wejsc w stan "mily dla milych"

a konkretnie?

a konkretnie? x ile masz szarych komorek?

chyba jedną, poczekaj policzę

to bylo retoryczne

a nie, mam tylko przewężenia Ranviera

next

nie sądzę, żeby next pojawil sie tu

Nudny jesteś chłopczyku.

ale oderwac sie nie idzie z tej nudy, co? :-) przelec po stronach i policz ile razy ktos uzyl slowa "nudny"

ZS, teraz pewnie w przetwarzaniu punkt 3:) Tylko po co pisałeś o tym sprawdzeniu zawartości spodni? Zaraz zaczną się bluzgi po przeprowadzeniu badania...

MS powiem otwarcie, trzeba dać się do czegoś przyczepić ;-) znamy to, wiemy, oni nie:-)

A czy liczba punktów jest odwrotnie proporcjonalna do pozytywnej oceny autora pytania?;) Teraz pomyślałem, że u mnie liczba słów też w jakiś sposób zależy o oceny... Tylko jeszcze nie wiem w jaki:)

Tylko jeszcze nie wiem w jaki x jestem pewien, ze jak to ustalisz to sie tym ze mna podzielisz :-)

"jestem pewien, ze jak to ustalisz to sie tym ze mna podzielisz" x Wcale nie jestem taki pewien czy Ty tego chcesz!;) Chyba że zrobię krótką notatkę ze streszczenia:)

Jasne że chce, nie przeczytam ale wiem, że sprawisz tym radość innym, wiesz - altruizm:-)

Hahaha, super:D Dopóki nie piszesz "dziękuję za podniesienie tematu" to wiem, że nie jest źle:) Korzystając z okazji - mam nieodparte wrażenie, że jednak odzwyczaiłem się od specyfiki kafeterii i czasem poważnie traktuję wydumane problemy, nie wspominając o prowokacjach...

odzwyczaiłem się od specyfiki kafeterii x spokojnie, przechodzilem przez to po roku przerwy, MS twoja inteligencja broni sie sama, rozumiesz to, prawda ? :-)

Kafeteria jako śmiertelna choroba...

"rozumiesz to, prawda ?" x Taaa... Bardzo spokojnie, niesmak rozczarowania przegryzam krwistym befsztykiem i do przodu:) Ciesze się, że ponownie trafiłem na Ciebie, "ostoję złośliwej normalności" - w pozytywnym znaczeniu tego zwrotu:)

w pozytywnym znaczeniu tego zwrotu x inne nie istnieje :-)

Przydałoby się trochę gorzkiej kawy, bo dziegciu chyba nikt przy sobie nie ma