Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zawsze szczery

po_rade

Polecane posty

Gość gość
Ale Tobie czy jemu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na liczydlach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niuńku Dziubasku ależ to chyba Ty pozostajesz rozkojarzony :) Wszystko co miałam do powiedzenia - napisałam. Powiem w skrócie - strzelasz na ślepo w moim przypadku (i to błędnie - ani jego pieniądze ani związek z nim mnie nie interesuje, mamy trochę wspólnych zainteresowań, wspólne tematy stąd miłe skojarzenia dotyczące jego osoby :) ). Dla mnie małżeństwo sakramentalne jest nierozerwalne, nawet po rozwodzie a własnego męża posiadam :) Ale dzięki za zainteresowanie mimo, iż nie odpowiedziałeś na pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli lubisz oszukiwać sama siebie to nikt ci nie zabroni Przecież dobrze wiesz, że taka relacja niej jest zdrowa A jeśli naprawdę chcesz poznać jego motywy to zapytaj jego żonę, wszak go powinna znać, prawda? Skoro nie robicie nic złego to nie ma powodu by nie pytac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:27 Chwileczkę, za bardzo Cię poniosło :) Mam wrażenie że interpretujesz jakąś własną historię ale nie moją. Nie wiesz nic na temat mojego zachowania czy postrzegania danej sytuacji a widzę że już przypisujesz mi złe intencje :) Opisałam tylko zachowanie mojego znajomego, nic poza tym. Oj nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz. Zapytałam żeby się przekonać jak inni postrzegają tę sytuację, czy moje obawy są słuszne czy też wyolbrzymione (wyraźnie napisałam iż w moim odczuciu podchodzi to już pod bezczelność) a Ty mi przypisujesz jakieś bzdety, kompletnie wyssane z palca :) Czy Ty czytałeś co ja pisałam czy przeczytałeś kilka słów i dopowiedziałeś sobie całą historyjkę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18:40 To może teraz ja:) Nie odpowiada Ci zachowanie faceta, ale zamiast samej mu powiedzieć, że czujesz się niekomfortowo postanowiłaś spytać na forum. Czy gdyby ktoś Cię okradł w autobusie, a na kafe dowiedziałabyś się, że to nic nadzwyczajnego to nie poszłabyś na policję? Z tego względu pojawia się proste pytanie - o co tak naprawdę Ci chodzi?:) Robiłem co mogłem, żeby było krótko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.40 Pudło :) Powiedziałam mu i to dosadnie, zaproponował wiec przyjaźń, stad to pytanie o motywy by upewnic sie czy przyjaźń byłaby możliwa czy nie. Bo moze zbyt surowo go potraktowalam nie znajac meskiej psychiki? Nie chciałam tu rozpisywać każdego detalu, chciałam męskie spojrzenie na dane (również przeciez męskie) zachowanie. A tu zaczęła się analiza wyłącznie mojej osoby, zresztą bezpodstawna. Bardzo szybka i krzywdząca ocena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, że się wtrącam, ale Pani dyskutujaca mnie osłabia. Przyjaźń skoro facet dotyka, prawi komplementy prawie na bezczelnego, he, he. Może męża się poradzić trzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19:07 - po propozycji przyjaźni przestał się zachowywać w sposób, który Ci nie odpowiadał? Jeśli tak, to rozmawiamy o problemie, którego nie ma. Jeśli nie - to dlaczego nadal utrzymujesz z nim kontakt? Nie jest tak, że wszyscy faceci w określonej sytuacji i w tym samym wieku zachowują się tak samo i myślą tak samo. Jesteśmy prości, jednak nie aż do tego stopnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało_stanowczy dziś -" a czy poinformowałaś swoich facetów o tym? O swoich potrzebach, oczekiwaniach, priorytetach i wizji związku?Jeśli tak, to związek z każdym z nich powinien trwać do końca pierwszej randki." XXX Na PIERWSZEJ RANDCE-powiadasz? Gdybym już na pierwszej randce zaczęła "bombardować" faceta swoimi priorytetami, oczekiwaniami i całym tym babskim "koncertem życzeń":) (nie oszukujmy się- każda kobieta po prostu chce wyjść za mąż), to KAŻDY FACET (nawet ten idealny!) pod pretekstem "skorzystania z toalety" (he-he), nie dopiwszy swojej kawy uciekłby z takiej "pierwszej randki" gdzie pieprz rośnie! Wy faceci nazywacie to "osaczaniem" i boicie się tego (jak nie przymierzając) diabeł wody święconej. Zresztą każda kobieta chce się zaprezentować na pierwszej randce jako Pani Idealna i "seks-laska" i udaje , że dla niej małżeństwo i wiązanie się "póki śmierć nas nie rozłączy"- jest ostatnią rzeczą, która ją interesuje. XXX -"ten fragment uważam za bardzo istotny" XXX W mojej wypowiedzi (15.52) były jeszcze inne istotne fragmenty. W ogóle urlop w okolicach przyrody sprzyja różnym przemyśleniom, które chyba zacznę spisywać w specjalnym zeszycie a na życzenie waszej "po_radni" chętnie udostępnię:) Miłego wieczoru życzę Obu Panom (MS i ZS).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze szczery dziś I nikt nas nie przekona, że białe jest białe usmiech.gif XXX Bo wy faceci postrzegacie świat tylko w dla was wiadomych kolorach :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bo wy faceci postrzegacie świat tylko w dla was wiadomych kolorach" z Zdecydowanie tak:) W siedmiu, zgodnie z koncepcją rozszczepienia światła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20:59 Uznałem, że pierwsza randka nie jest na zasadzie "randki w ciemno":) I że dochodzi do niej w momencie, gdy dwie strony w jakimś stopniu już się znają. Z racji tego, że jest to randka, mówimy o początku związku. Dobrze jest sobie przy tej okazji wyjaśnić, czego się po nim oczekuje, a nie wychodzić z założenia, że "jakoś to będzie", bo wtedy zazwyczaj właśnie tak jest - jakoś...:) Na dzisiaj kończę, zobowiązania i przyjemności realnego świata mają swoje prawa:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:16 Moja pierwszą reakcją była odmowa (i taka trwa). Oceniając jego zachowanie bazowałam jedynie na swojej intuicji i odczuciach. Dopytuje z ciekawości jak inni to postrzegają, bo to że kobiety inaczej interpretują relacje damsko-męskie od mężczyzn to już udowodniono i naukowo. Widzę, że proste pytanie przeszło w studium przypadku ale nie tej osoby co trzeba i bez jakiejkolwiek wiedzy na jej temat :) Istne czary mary. Kąśliwe uwagi typu zapytaj żony znajomego lub swego męża są zwykłą dziecinadą, zapewne odpowiednią i szybką strategią przy braku argumentacji :) 19:19 Interesujące, widzisz w pierwszym podejściu mimo braku szczegółów wytypowałeś od razu możliwe wg Ciebie motywy. Zapewne była to intuicyjna wypowiedź, bywa pomimo oczywistych różnic jednostkowych że pewne zachowania, schematy są uważane za wspólne dla danej płci. Na to właśnie liczyłam zadając pytanie. Teraz nagle zmiana frontu? Widać może to solidarność z Panem ZS któremu zwróciłam uwagę na błędne i zbyt pochopne wnioski? ;) Btw, 'znajomy' nie zmienił się póki co ale nie utrzymuję z nim kontaktu, niestety ale jest wysoce prawdopodobne że kontakt formalny całkowicie nie zaniknie (musiałabym zmienić pracę). Dziękuję jednakże za próbę odpowiedzi, za inne wypowiedzi mające na celu jedynie strzelanie negatywnymi ocenami bez znajomości faktycznej sytuacji i obrażanie mnie poprzez protekcjonalne traktowanie (na zasadzie mentor arogant - głupia niunia) nie podziękuję ;) W sumie czego można było się spodziewać po kafe? ;) Mój błąd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo słów zero tresci Proste pytanie czego chcesz?- akademickiej dyskusji? To idź do psychologa i sobie pogadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dyskusja akademicka to troche co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wytypowałeś od razu możliwe wg Ciebie motywy" x Tak. Dwa diametralnie różne. Trudno brać pod uwagę inne, na przykład seryjnego mordercę, który właśnie wykopał dół w piwnicy i szuka wkładu. Twojego obrażania się o kilka malych prztyczków nie zamierzam komentować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze szczery dziś Dużo słów zero treści XXX Rzeczywiście ta wypowiedź z 14.21 to jakiś pseudointelektualny bełkot. ZS- przynajmniej raz się z Tobą zgadzam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czlowiek o nicku °zs° na pewno ucieszy sie z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. To ten On ją mizia a ona jest przeciw a nawet za :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę dwa zdania? Dzięki. Niezainteresowana mężczyzną kobieta, bagatelizuje jego gesty i słowa. W momencie kiedy zaczyna je analizować, zawsze jest coś na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mógłbyś odpuścić, zważywszy na kisiel i wszystkie jego konsekwencje. Działam na oślep. Zmysły odmawiają mi posłuszeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawsze szczery
nie moge odpuscic ani spuscic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×