Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oluuusia

MAJÓWKI 2010

Polecane posty

Oj.... I ja mam w domu zasmarkańca... Tyle tylko że to ten Duży mi jakiegoś wirusa do domu przyniósł, mam nadzieję tylko że Wojtek nie przejmie go od taty :/ O o o o... No i się obudził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo koj koj hip hip hurra! Uprzejmie donoszę,że póki co nie zapowiada sie Melci siostrzyczka ani braciszek,chyba,ze mnie test oklamuje...;) buziaki na dobranoc,ja dzis zajechana jak koń szmaciarza,jak padnę to chyba się na karmienie nie obudzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja No tak my po weselu!ach i och ale sie wytynialam i popilam!choc wódka byla nie w moim smaku-az żarła mi grdyke no ale zrobila szum szum szum Maly byl u mamy-i spal do 8.30 wiec bylam spokojna bo jak przyjechalam a spalismy u rodzicow to mama kazala mi isc spac i maly byl z nia.w sumie bylismy u staruszkow do 15 godz nastepnego dnia i o dziwo maly byl tak gzeczny ze nawet nie zaplakal-myslalam ze cos nie tak ze moze goraczka go tak muli ale widocznie klimat u dziadkow mu sluzy a ja bylam zniego dumna:-) Wesele mi sie bardzo podobalo i juz z paczką planujemy sylwek-jestem zdania'''''''''''''''''''BAWIĘ SIE PÓKI MOGĘ'''''''''''''''''''''mam to szczescie ze moge malca z kim zostawic bo tak to bylaby lipa Paulina UK Ty mi tu lepiej nie wymieniaj co mozna sie zapytac tego zaklinacza dzieci co mozna aco nie bo mi zabiora malego:-)a tego nie zniese:-)woże w foteliku,biore do siebie do wyra,sadzam do odbijania,chodze po centrach,grzebie termometrem.......chwila chwila Paula czy Ty mi zamontowalas ukryta kamere??????????nie napisalas nic o wieszaniu na haczyku:-)w sumie robie to w ciemnosciach:-) Wiadomo kazdy robi jak uwaza,duzo dzieci chodzi w chodzikach choc mi lekarz tez odradzil ale nic im sie nie dzieje,,,wiec niech kazdy robi po swojemu. Moj zaraz konczy 4 msc a juz wczesniej bez wiedzy lekarza dalalm mu sloiczki i co?stalo sie cos????????? Co do sloikow to moj uwielbia.Jest strasznie niecierpliwy!Jak zapodaje mu lyzeczke to dobrze nie polknie i juz hymer ze nie zapodaje mu nastepnej!!!!:-)Udaniec Co do dzwigania glowy na brzuchu wrocil do normy:-)no i dzwiga gdy ciagnie sie go do siadu tylko od dzis przy tym robi mostki i trudno go podniesc.hm mam nadzieje ze skonczy z tymi mostkami bo mam wrazenie ze sie przelamie:-) Piszecie ze Wasze dzieciaki krotko spia w dzien.to jest jakas masakra.Moj mial dzis drzemke 25min i drugą 20 min!maskara!na spacerze za to 3 godz ale mysle ze jak nocki juz ladnie ciagnie to przez to te drzemki sie skrocily.Najlepsze jest to ze jak sie obudzi po 20 min drzemce to wkurwiony"sory czy to moja wina ze mistrzunio nie wyrobil dluzszej drzemki?"........... Moja kumpela ma synka ktory ma 5,5 msc i wierzycie w to ze on wogole nie placze?????moze lezec.siedziec na kolanach nie wiem na macie czy na dupie i nic nic nic nic nawet nie jaknie!!!!!!!hm czemu tak jest?on nawet nie ma tak ze fazy nie moze zlapac!jak zmeczony to ona trzyma go za raczke a on zasypia.......wiadomo kazde dziecie inne no ale zeby miec takiego ANIOLA???????????????:-) choc i tak wiem ze Moj Aniolek i tak jest najukochanszy na swiecie!wiadomo:-) Izzi kochana trzymam kciuki!fajnie ze sie odzywasz!!!!!!buziaki!!!!!!! Gryfno jak po rozmowie z szefowa????? Hm a z tymi wozkami to rzeczywiscie czlowiek uczy sie na bledach!ja mam bardzo lekki (emu delti)ale po wertepach tragedia,aly caly lata!jak bede miala drugie dziecko kupie inny wozek i inny fotelik:-) Agnes hehhe rzeczywiscie skarpetki +sandaly zajebisty zestaw.Na weselu gdzie bylam byl koles ktory mial na syrach czarne lakierki i do tego biale skrarpetki NIKE!!!!!!wialo wiochą oj wiało>jeszcze tanczyl tak przygarbiony ze spodnie mu na dupie wisialy i tak wywijal jak na wiejskich przutupankach.typowy. Solldi ja tez uzywam Tomasza Tipiego smoczka nr 2 i taka jest roznica ze mleczko szybciej leci:-)maly wytrabi butle na raz a na 1 juz tak cmokal ze sie wkurwial, dobra spadam,znow sie z chlopem pozarlam ale mi to wisi:-)za dlugo bylo dobrze! to baj baj laluchny!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pije trampki...
dzięki za linka:) a z chrzestymi bez bierzmowania będę musiała coś wymyśleć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej Ale się wczoraj napisałam... ;) aż głupio... a tyle miałam do powiedzenia i zapomniałam...;) Chyba już starość mnie dopada;) Paulina_UK podzielam Twoje zdanie na temat tych wszystkich zakazów. Jak z umiarem to wydaje mi się że wszystkiego można po troszkę spróbować. To tak samo jak z wódką, niby szkodzi a i tak ludzie ją piją;););) Bo czemu nie jeśli z umiarem;) Ale porównanie dałam;) I powodzenia Kochana w tym Londynie, sama z dzieckiem ja bym się chyba popłakała:( ale jak trzeba:) wiwas83, ciężar spadł:):):) Ja już teraz też nie cieszyłabym się gdyby trafiło się tak szybko rodzeństwo mojemu Wojtusiowi, ale w dalszej przyszłości... kto wie;) Ogólnie to podobało mi się bycie w ciąży;), (z wyjątkiem zgagi, bezsenności, 30 kilo więcej;)), te ruchy małego... Sam poród też mnie nie wystraszył. Mogłabym raz jeszcze;) Oj Gryfno chyba miałaś rację z tym Władkiem!!!! To znaczy ta Twoja koleżanka... Nigdy nic mi nie było w tych sprawach a tu proszę... Nie czuję się tam zbyt komfortowo:( Tak mi się wydaje że to on uśpiony był i daje mi teraz znać po tym jak zaczęłam się go wypierać. Izzi cały czas trzymam kciuki, i na pewno będzie dobrze:) A mój Księciunio mały ostatnio coś znowu jeść nie chce. Od wczoraj wpadłam na pomysł i zaczęłam zapisywać co o której zjadł i okazało się że jestem chyba nadpobudliwa, bo jego jadłospis wcale nie różni się dużo od tego co podawała kirsten2. Właściwie kiedyś położna zapewniała mnie że takie dziecko jeśli jest zdrowe to nie zrobi sobie krzywdy z jedzonkiem. I jak będzie głodne to na pewno da mi o tym znać;) I nie ma co zmuszać maluszków do jedzenia bo jednego dnia zje mniej to na drugi nadrobi. A ważyłam go 2 tygodnie temu to miał 7,8kg a wczoraj już 8,4kg :) To chyba najlepszy dowód na to że ze mnie to trochę panikara;) ok, uciekam, bo po urzędach muszę troszkę polatać, Wojtkowi dowód osobisty idę wyrobić, do zus-u po zaświadczenie jakieś i do US tyle tylko że do Krosna chyba już jutro się wybiorę... Ale pogoda się zapowiada ładna to mogę sobie polatać;) Miłego dnia Mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika79 - moje wszystkie koleżanki sprzedały suknie ślubne na allegro, ale musisz uzbroić się w cierpliwość - u nich trochę to trwało od 2 do 6 miesięcy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koj koj laluchny ide spac a wy już pospałyście:):):):):):) u nas dziś były pogoda miodzo jutro też ma byc potem zaś chłodek:( wrrr wkońcu jesień, mamy prawdzwiego zęba na dole jest żileta dzwoni o łyżkę druga coś się święci, młody szoruje dziąsła jak szlony:D:D:D:D, i chyba przez to budził się ostatnio co chwilę w nocy, bo już myślałam ze przez to że się pochwaliłam:P:P:P:P, bo jeszcze parę dni temu nic nie było, a to co mi się wcześniej wydawało durnej matce;) jakbym nie pamiętała jak wygląda wyżynający się żąbel:P, to kości żuchwy :P:P:P:P:P nio ale jest dżileta mały gargamel rośnie:D:D:D:D:DD:D:D miłej noiki,👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elo nie nadążyłam z czytaniem, bo nie ma mnie na necie od przeszło dwóch dni.. ja tylko na sekundę. u mnie chujowo, bo pipy z mojej pracy nie dostarczyły na czas mojego podania do dyrekcji o dodatkowy urlop macierzyński i mi przepadł!! tzn mnie się wydaje, że nie przepadł, że mogę go wykorzystać w kaźdej chwili do roku czasu ale oni uparcie twierdza, że pozamiatane.. a ja nawet nie mam czasu na neta by poszperac, poszukać.. może macie jakieś linki??? oczywiście żadna pipka ode mnie z oddziału się nie przyznaje, która zawiniła a ja na dochodzenie nie mam ani czasu ani ochoty. jestem wściekła, bo przez to olewanie mam teraz dwa tygodnie mniej wolnego, no ale jak piszę, mnie się zdaje, że nie straciłam tego "na zawsze".. no nic. klops tymczasowy tak czy siak. poza tym mamy cyrk u nas na osiedlu z parkingiem, bo nam go zabierają i dają miejsca parkingowe nowym mieszkańcom ostatnio oddanego do użytku bloku. nooosz kurrwa jego mać!!!!!!! no i hajamy się, tzn ja się hajam, tzn kłócę, bo mąż w pracy a ktoś się z tymi biurowymi szmatami musi rozprawić!! sorry za słownictwo, ale jestem znerwicowana, zbulwersowana i naładowana, bo wszyscy, gdzie tylko człowiek na chwilkę przestanie monitować, robią z ciebie ciula, durnia i debila.. aaa, agnes, nawet strachy na lachy śpiewają ostatnio " żyję w kraju w którym wszyscy chcą mnie zrobić w chuja" no nic. zaraz musze robić cv, bo nie mam ochoty do tego burdelu wracać. wykorzystam planowany urlop, wykłócę się o ten dodatkowy macierzyński, pójdę chyba na L4 i niech się walą wszyscy onkologiczni. poza tym ten syf ma też wpływ na moje zdrowie, tzn odbije się w przyszłości, bo siedzę i wdycham tam te wszystkie chemikalia. jestem tak nakręcona, że dziś wyruszam szukać pracy. tylko, że spałam trzecią noc z rzędu 4godziny i wyglądam jak wywłoka. no nic. przecież wygląd się nie liczy;) tak czy owak. zbigniew nowak. tak jak oni mnie wykręcili (już nie pierwszy raz, bo polska służba zdrowia wykręca nawet swoich pracowników!!!!!!!!!!!), tak ja wykręce ich. taki mam chytry plan. ssaaaasaaasaaaaa. w miarę możliwości poczytam was i popiszę coś ale póki co zmykam mając nadzieję, że katary odeszły w siną dal i reszta jest jak najbardziej elegancka:) trzymta się brygado nie do zdarcia!!! cmok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak tylko na chwileczkę... Gryfno jeśli chodzi Ci o te dodatkowe dwa tygodnie do macierzyńskiego to niestety muszę Cię zmartwić, ale chyba mają rację. Ja też nie będę tego miała, moja księgowa za późno złożyła wniosek i przepadło, podobno trzeba złożyć go co najmniej tydzień przed zakończeniem macierzyńskiego. A ja meksyk w nocy miałam:( Wojtek co chwilę płakał, prawie nic nie spałam... Masakra a zębów jak nie było tak nie ma:( Ładnego dnia, bo pogoda zapowiada się śliczna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka27
witam ciepło Mam do sprzedania 1 opakowanie tabletek antykoncepcyjnych cerazzete (dla kobiet karmiących). Sama mam maluszka tylko trochę starszego od waszych bo urodzonego w marcu. Niestety syn odrzucił pierś i już nie karmię. Także gdyby ktoś był zainteresowany proszę o kontakt na maila ola_opraca@poczta.onet.pl opakowanie nigdy nie otwierane w oryginalnej folii. Termin ważności maj 2011r. cena 32 zł + przesyłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej MAJÓWECZKI, * dziękuję izabeli833 oraz kaajsieńce za linki:) izabela tą książeczkę też znalazłam na allegro i zastanawiałam się nad zamówieniem * gryfno: "Dodatkowy urlop macierzyński został wprowadzony do Kodeksu pracy od dnia 1 stycznia 2009 roku. Natomiast możliwość skorzystania przez pracownicę z tego uprawnienia została przesunięta o rok. Dodatkowy urlop macierzyński zacznie obowiązywać od dnia 1 stycznia 2010 roku. Jak sama nazwa wskazuje dodatkowy urlop macierzyński będzie dodatkiem do przysługującego pracownicy podstawowego urlopu macierzyńskiego. Pracownica nie ma obowiązku skorzystać z takiego dodatkowego wolnego. Jest to dla niej przywilej, a nie obowiązek. Pracownica, w celu skorzystania z dodatkowego urlopu macierzyńskiego musi złożyć pracodawcy pisemny wniosek. Wniosek należy zgłosić w terminie nie krótszym niż 7 dni przed rozpoczęciem korzystania z tego urlopu. Pracodawca nie może odmówić uwzględnienia tego wniosku." Dobrze, że o tym napisałaś, bo mi macierzyński kończy się 5 października, więc w przyszłym tygodniu też muszę takie podanie złożyć. Wydaje mi się, że trzeba ten dodatkowy urlop wykorzystać bezpośrednio po podstawowym macierzyńskim... * martuśka po co Ci już dowód osobisty dla Wojtka?:) * karina przy łóżeczku Twojego Iwo widziałam takiego czarno-białego węża:) gdzie go kupiłaś? * kasika79 ja sprzedałam swoją suknię na allegro, ale tak jak pisze dodka trochę to trwało... straciłam na tym sporo, bo suknia kosztowała ponad 2000 tys., a ja za 400zł ją sprzedałam, ale dobre i to, bo tak to walałaby się w szafie i kurzyła a tak w ogóle to w naszej paczce po wszystkich naszych ślubach mieliśmy taki wspólny plener w sukniach ślubnych...6 par:) fajna pamiątka:) buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelka27
wystąpił błąd w mailu, prawidłowy to: ola_praca@poczta.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejo akoj.. Gryfnofrela ino szybko Ci odpisze.. niestety jest tak chujowo ze musi byc kontynuacja macierzynskiego i wniosek minimum tydzien przed zakonczeniem tego wlasciwego, to wychowawczy mozna brac pozniej ale tutaj musi byc ciąglosc.. ktos ci niezle spierdolil sprawe.. co do L4 idz do psychiatry, najlepiej jak ktos moze polecic Tobie jakiegos pewniaka, poskarz sie troche ze po ciazy nie mozesz dojsc do ladu, ze masz dola, nie wyobrazasz sobie powrotu do pracy, itp z reszta jestes kreatywna to dasz rade :D powinien Ci bez problemu wypisac L4 na miesiac a minimum na 2 tyg, no i pozniej to kontynuowac, jak go jeszcze o recepte na leki poprosisz to juz w ogole (oczywiscie nie musisz ich wykupowac hehe).. swoja droga to Strachy na Lachy maja racje (kurna chyba slyszalam tę piosenke) tutaj faktycznie wszyscy robia w chuja, moglabys pogadac z moim mezem i napisac trylogie na ten temat :D w ogole Polska zajebisty kraj az 5 miesiecy macierzynskiego.. smiech normalnie... ja tez szukam pracy, bo do mojego burdelu na pewno nie wroce i tez siedze jak na szpilkach czy sie zgodza w ogole na urlop bo jak nie to opcja L4 zostaje :O dobra spadam pozniej sie odezwe juz tak normalnie :) buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRYFNO a do sądu pracy????? heh, przecież na podaniu jest data złożenia i powinny przybic pieczątkę że przyjęły podanie:):):):) to co zgubiły je, ?????? to że ktoś zawinił, dlaczego ty masz siedziec krócej dwa tygodnie, a może one specjalnie je póżno złożyły?????, bo pracodawca musi płacic a tak musisz wybierac:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurrwa. http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/445073,czy_pracodawca_musi_uwzglednic_spozniony_wniosek_o_dodatkowy_urlop_macierzynski.html u mnie się nie zgadzają:( zawiniły laski ode mnie z oddziału, bo ja byłam już ten wniosek złożyć na początku września.. nie było szefa więc nie było więc podpisu. zostawiłam im to do załatwienia i oczywiście się zgodziły. no i mi wysyła moja szefowa (podlegająca pod szefa) smsa w poniedziałek, że mam się zjawić, by pogadać.. wiedziałam, ze coś nie jest w porządku. no i zjawiam się w robocie we wtorek i mi mówi, że nie dopilnowała, ze próbowała to odkrecić, ale chodzi o tą datę, że nie wpłynęło to do dyrekcji na czas.. oczywiście zadna laska się nie przyznaje, która to zdupczyła. moja szefowa łaskawie mi zaproponowała, że mogę iść na l4 na te dwa tygodnie. no po prostu nie wiedziałam czy mam ją całować po rękach czy wręcz skakać z radości. tak czy siak na l4 idę, bez dwóch zdań i nie zamierzam tam wracać, bo przez ten burdel w mojej robocie i zajebiście lojalne laski, straciłam dwa tygodnie, które mi się należą. jestem wściekła jak cholera. dzięki laski za odpowiedź. spadam. napiszę w miarę wolnego czasu. baj. baj. baj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziń dybry:P:P:P widzię że pikna pogoda na topicu:D:D:D:D:D:D:D wszyscy zdrowi na spacerkach:):):):) a tak co u nas Florian dziś budził się w nocy co chwile nawet nie patrzyłam na zegar ale wiem że mimo pójścia spac o 22,30 byłam niekumata wstając do niego, podając mu smoka czy wkońcu biorąc na karmienie, nad ranem uzrądził se pogaduchy, żeby tylko biegał:D:D:D:D hyhyhyhyhyhyhyy, ale nie radio wolna europa na cały regulator:D:D:D:D:D, nio dopra podtankowany zaczął odjeżdzac ok 4,30 i nastepny tatooooo:P:P:P:P:P:P:P:P, no to szturchaniex mężowi że go wołąją:P:P:P:P:P ten po młodego juniora po mleczko:D:D:D:D i ze akurat misiek łąpał fazę usłyszał Oliśka, iświatło w przedpokoju no to oczy na szerz, i yhyhhyhyhy weżcie mnie do siebie, bo zatyczka czyt smok nic już nie wskórała, więc spaliśmy na przekładkę starszy tak rzuca nogami na lewo i prawo że kładzenie go obok miśka jest niebezpieczne, więc misiek spał z brzegu opatulony kłodrą jak mi się wydawało, :O nad ranem gdy mąż oddelegował starszego do przedszkola , słyszę przez sen haaaaaaahhaaaaaahahaaa, obudziłam się a misiek girami już zwisa :O:O:O:O:O ożesz, to się normalnie wiercidupa zrobiła , by mi spadł wrrrrrr akysz:(:(:( teraz pod wieczór starszy chciał wymusic jeszcze zabawe i płaaaaaacze włązience, a dżiunior zasypia w łóżeczku normalnie zawsze beż zająknięcie no ale jak wyjemy ja nie wiem czemu to wyjemy i kurdę felek miałam stereo dolby surround:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D heheheheeheehe łaaaaaaa jeden w betach drugi w łazience opierdzieliłam towarzystwo i spokój narazie, bo się normalnie ewakuuję, takie wycie w madrycie o bzdurę mnie wkurza co innego jak wiem że się krzywda dziecku dzieje to sama wyję:D:D:D:D:D:D:D, ale tak nosz, kurczę mierzyłam miśkowi nogę mam tą stopkę z deichmanna do meirzenia rozmiaru i ten ma 18:D:D:D:D:D:D no tak starszy na roczek tyż miał 21!!!, zaś nie znajdę żadnych włochatych papucków na zimię bo wsie na kurze giry robią a nie na faceciarskie:):):):):):):):):), Izi z ta przemianą dzieci to jest tak że tym absorbującym poświeca się dużo czasu i energii i w rezultacie potem mamy aniołka:):):):) , a te aniołki na początki co leża same się bawią:P:P:P i nic nie potrzebuja tej uwagi w końcu domagają się pózniej ale to już w bardziej buńczuczny sposób:):):) jak kładzenie się na ziemi tupanie:P:P, a potem rodzice mówią że robią im na złośc, i zagięłam koleżankę, ktora na swoją wtedy półtoraroczną córkę powiedziała będzie mi tu na złośc robic złośliwiec, (specjalistka w wychowaniu dzieci, kiedyś wyśmiałą mnie jak jej powiedziałąm że dziecku trzeba zawsze zapowiadac co będziemy robic, nawet takiemu malutkiemu, to mnie wyrechotała w twarz:Opowodzenia wiec) że dzieci chamstwa i złośliwości uczą sie od nas dorosłych i się zamknęła, nio to tyle ciao lasencje👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młodzi tak chyba przyjeczeli na ten deszcz co już kropi i się błyska no tak bo jutro mamy wieczorek zapoznawczy w przedszkolu, i ja muszę z buta dybac, bo mąz ma magiczną zmianę od 10 do 19 wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wcześniej pisałam że bardzo ciężko idzie mi przechodzenie na butelkę, jak już myślę że się uda bo niby za którymś podejściem zje troszkę to następnym razem jest wielki krzyk, plucie i krzywienie pyszczka:( I stwierdziłam że może to jednak mleko mu nie pasuje..? Wojtek miał niby stwierdzoną skazę białkową ale jakiś czas temu zaczęłam z powrotem jeść nabiał (w małych ilościach oczywiście) i nic Młodemu nie wyskakuje, żadne kropeczki itp... Więc tak sobie pomyślałam że może gdybym kupiła zamiast tego bebilon pepti np. Nan HA...? Trochę się boję podać mu takie mleko ale może już mu ta alergia przeszła skoro jakiś czas już nic się nie dzieje. Gryfno Twój Tymon na marchewkę uczulony jest, po jakim czasie od podania mu marchwi wysypało go? Może mogłabym dać Wojtkowi tego innego mleka tak troszkę...? i jak mu nic nie będzie a będzie mu smakowało to uda mi się w końcu przekonać go do butelki..? Naprawdę ciężki temat. izi66 a dowód potrzebny Wojtkowi do wyjazdów za granicę;) Siostrę mam w Danii i planujemy wyjazd do niej na spóźniony urlop;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martuska mój synek też ma skaze ja dawałam mu nan ha zanim lekarka przepisała mu bebilon pepti i nic mu nie było, więc myśle ze możesz spróbować bo to pepti jest niedobre i dzieci nie chcą go jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ Ja juz sama nie wiem,dajecie juz swoim dzieciaczkom jakie pokarmy,ja tez troche daje i sie nic zlego nie dzieje.A tutaj w żłobkach mi mowia,ze to za wczesnie,ze dopiero od 6go miesiaca!!! I tak sie zastanawiam czy przypadkiem krzywdy jakiejs dziecku nie robie??? Ale jej sie nic zlego nie dzieje,nawet po marchewce kupki robi bez problemu. A ja glupia sie nie odezwalam,bo pozniej sobie pomyslala to po co w sklepach sa sloiki od 4go miesiaca??? jesli mozna dawac pokarmy od 6go miesiaca...a z drugiej strony,Belgowie to dziwny narod(a wrecz nienormalny...) Troche mnie teraz z wami nie bedzie,bo w niedziele sie przeprowadzamy i internet przyjda nam zalozyc dopiero 12go pazdziernika.Takze trzymajcie sie cieplutko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) ooooooooo sporo czasu mnie nie było stron pięknie nastukałyście mały nie daje mi chwili spokoju :) ale naszczęście jest już zdrowy odpukać :P kasiah21 ja daje małemu już codziennie jakąś zupke ai deserek najpierw dzień wcześniej sprawdzam nową rzecz w małej ilości a na drugi dzień normalna ilość jak do tej pory żyje i nic mu nie jest heheheh :) nawed mały rano je ze mną kanapki bo strasznie o nie wyje a że mu nic nie jest to daje mu polizać i straszną radoche ma z tego :) ja przestałam się sugerować ludzmi i poradnikami każde dziecko jest inne a skoro małemu nic nie dolega to czemu ma wpierdylać tylko mleko??tymbardziej że jemu wszystko smakuje ostatnio dałam mu nawed troche brokuła do zupki a od 5 miesiąca jest i troszeczke mięska a też od 5 jest i nic mu nie było :) dawniej kurde wszystko dzieciom dawali i żyły mój tata jak miałam tylko niecały rokczek nakarmił mnie bigosem bo sie darłam a mamy nie było to dał mi to co na obiad było i o dziwo poszłam spać a konsekwencją tego był tylko wielki kupsztal po pachy :) moja bratanica wpierdziela grysik na mleku krowim a ma tylko roczek innego mleka się nie chyci a mleka nie wolno podawać krowiego ponoć do 3 roku nie ma co się sugerować a teraz z innej beczki kurde nie wiem co robić siostra męża zaprosiła mnie na babski wieczorek tzn popijawa u niej a finał na dyskotece i kurde z jednej strony chce iść bo tak myśle kiedy mi się taka okazja znów trafi? a z drugiej martwie się o małego że niby taka wyrodna matka go zostawie mąż mówi żebym szła że on sobie z małym poradzi a ja nie moge na nic się zdecydować sobota się zbliża a ja już tydzień cały myśle i nic nie postanowiłam ratujcieeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ratunkuuuu! ja już nie wyrabiam!!!! dziś pobudki w nocy co 2 godziny!!! Nie wiem juz czy to zeby, czy katar, czy brzuch, czy kurwa dupa :( Jestem totalnie wkurwiona, bo wszedzie słyszę, że 5miesięczne (Daro kończy za tydziń i 2 dni) dzieciaki juz kimaja praktycznie cała noc! Oczywiście nie Daras!!! ja się przy nim wykończę! Do tego nie je mi w ogóle słoiczków! W OGÓLE! Dwie łyżeczki, góra trzy wcisne na chama, bo potem juz tylko ryk! raz mu się chyba tylko zdarzyło, zeby zdjadł pół słoiczka zupkli jarzynowej. myslę sobie, ze mu zasmakowała, a tu chuj! Następnym razem znowu ryk! Jestem na wykończeniu!Nie mam pojęcia co robie nie tak. daro mi jęczy od rana do nocy. Względny spokój na spacerach, ale aż strach sie bać jak sie pogoda zepsuje i bedziemy skazani na siedzenie w domu, tudzież spacer pod folią, spod której nic nie widać, więc u darasa na bank wystąpi wkurw. MASAKRA! NIE OGARNIAM JUŻ!!! P.S. Gryfno mega cię w chuj zrobili z tym macierzyńskim, pokaż im, ze nie zawsze jesteś taka gryfno frela:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
An88 ja tez mysle,ze jak nie szkodzi to mozna dawac.I tez zawsze najpierw sprawdzam czy nic zlego sie nie bedzie dzialo.Ola ma 4 i pol miesiaca i jesli nic jej nie szkodzi to dlaczego mam jej nie dawac??? A ona bardzo lubi te jedzonko. Najbardziej wkurza mnie to,ze one mysla,ze ja pracuja w żłobkach to wszystko wiedza najlepiej!!!A glupia Polka nie wie nic! Ja tez mam swoj rozum i krzywdy dziecku nie robie dajac jej troche innego jedzenia,a nie tylko mleko i mleko.Niech spadaja żabojady i tak bede dawala. Polacy jakos inaczej do tego podchodza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) u mnie też pierwsza zupka zaliczona ,sprawdziłam troszkę jednego dnia czy nic się nie będzie działo ,wszystko było ok to na następny dzień dałam mu już normalnie zupę zamiast mleka tylko kuźwa jemu to nie wystarcza trzyma do 1,5-2 godziny i już chce jeść ,lekarka mi mówiła żebym dodawała kleik ryżowy i chyba tak zacznę robić bo to bez sensu bo wychodzi na to że zje swoje 5 porcji mleka i do tego zupa ,normalnie jeszcze wiekszy grubasek będzie ;) gryfno -ale pizdy u Ciebie w pracy ,ja tez będę musiała tego przypilnować bo pewnie tylko czekają na taką okazję aż ktoś się spóźni ... po za tym chyba tez zmienię pracę bo jak sobie pomyślę że mam tam wracać to mi się rzygać chce ...chyba że załatwię sobie pół etatu to na parę godzinek mogę iść ,zrobić swoje i spierdzielać ... Nie wiem czy to prawda ale ponoć do 3 roku życia dziecka nie mozna chodzić na 2 zmianę do pracy ,szukałam w kodeksie ale nic na ten temat nie ma ,może któraś się orientuje jak to jest? Czy to może zależy od dobrej woli pracodawcy ? Ja testu nie musiałam robić ,zalała mnie wielka czerwona fala przedwczoraj rano uuuffff jaka ulga że mój giguś nie będzie miał na razie rodzeństwa:D a w ogóle to się tak wkurwiłam wczoraj ,bo dowiedziałam się że złapałam mojego M na dziecko :D super ,niektórym to chyba żal dupe ściska :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kojo ty chyba nie czytałaś moich wypocin z poprzedniej strony, ze ja mam w nocy radio wolna europa, nio zaś że dziś się dziecko usmarkało, i wzięłam go wczoraj do siebie o 23 to spał jak trusia do rana!!!!! ale o 4 dostał eksmisję bo spałam sama jak zabita i nie pamiętam co jak kiedy, więc troszkę wydaje mi się to niebezpieczne, zresztą ileż można spac na jednym boku, propo obiadku ugotuj mu sama dwie kosteczki kurczaka , czy szyni świńskiej, garśc ryżu czy ziemniaczek marchewka, pietrucha do smaku i czszypta soli jodowanej, nie bój się tylko żeby było mokre bo mi zdażało się za dużo wywaru odlac i potem było za suche i OLiś dużo popijał ale zobaczył jak wmłuci ze smakiem nie bój się soli bo i tak jest pózniej dodawana do obiadków, tylko taka wiesz dobrej jakości, czy vegety ale tak tyci tyci:):):):), masz pole do popisu :):):) może Daras będzie preferowac kuchnie mamusi:P:P:P:P:P, propo słoiczków gdy otworzę świeży to jest git Florian szamie i patrzy za jeszcze a na drugi dzień dgy dostaje to samo resztę to wtedy płacze po 2 łyżeczkach i tyle z żąrcia:D:D:D:D:D:D i chyab nie długo sama będę coś podgotowywac ze dwa razy w tygodniu :D:D:D:D:D:D:D ann co ty piszesz mój starszy też pije kaszkę manne na krowim od roku szykbo mi odrzucił modyfikowane, pediatra po roczku powiedział że teraz mogę mu podawac krowie mleko:):), zresztą jogurty bio wprowadziłam mu już do diety w 8mcu, tylko wtedy podaje się takie najlepiej dzien przed ukończeniem terminu bo wtedy te bakterie probiotyczne zjadły już całe białko i nie powoduje wtedy ono uczulen:):):), a nasze mamy kiedyś nie było takiego wyboru sztucznego karmienia, i piłyśmy mleko krowie już w wieku naszych dzieci i co brakuje nam coś jakieś krzywe jesteśmy, albo @@! :D:D:D;) nie sądzę, jak ktoś będzie miec alergia to po dziesięciu dwudziestu latach wyjdzie, a chemia jest też w chlebach, serach itd itdp kasiah u mnie to samo gdy coś jem a jeszcze łyżeczką to misiek tak łypie na mnie i łyka :D:D:D:D:D:D polizac też daję bynajmniej testujemy z tyci ilościach:):):):):):) matruśka myślę że Twojemu szkrabowi nie samkuje mleczko Florian też hipp ha ciągnął a potem łęłęłęłełełełęłe bo ne będę tego jadł potrafił przetrzymac do następnego karmienia byle by nie jesc:D:D:D butli jak zmieniłam na nan wtedy zwykle bo byłam W PL teraz daję Aptamilch, to szamie aż mu się uszy trzeęsą, i jeszcze jak już siadam z nim i trzymam tej samej ręcej butlę co jego to mi łąpie za nią i otwiera już buzkę:D:D:D:D:D:D:D żeby jesc:D:D:D:D:D nio ale że wy macie skaze wiec musisz popróbowac z innymi HA mleczkami:):):):):) one nie są tak słodkie jak te zwykle niestety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×