Dziewczyny informatyków. Zakładam topic!!!

fajny temat :) moze ktos jeszcze sie wypowie??

Ja mam chlopaka informatyka. jest przystojny i nie je fast foodow. i jestem pewna ze nie bedzie mnie zdradzac bo zdecydowanie kazda wolna chwile woli spedzac przed kompem :) . jest cieply i kochany. i juz nawet jakos mniej sie czepiam tego komputera albo nawet dwoch naraz wlaczonych:) a co do zarobkow to wiecej z tego mitu niz rzeczywistosci. w wawie albo innym wielkim miescie moze sie zarabia od razu kilkanascie tysiecy ale nie w innych miastach. o tyle dobrze ze raczej bezrobocie takiemu nie grozi :)

:) Mój Kochany informatyk też nie jest takim typoweym informatykiem nie jest sztywny w sumie to nie wygląda na informatyka ;) lubi pojeść bo wiadomo w pracy wszyscy coś zamawiajaą to ja też zjem.. ot takie tłumaczenie :) też nie muszę być zazdrosna o inne bo niby wczesniej mial 2 panny ale ja jestem ta inna i zostalam ;D i taki spokojny chłopaczek lubi rozwiązywać rózne sprawy na kompie no i nie tylko :) taki mały majster ;) to Mój Sebuś :) od niedawna admin

ja mialam w swoi zyciu dwoch informatykow, pierwszy typowy luzak,studiowal na prywatnej uczelni,straszny dupek,zalezalo mu tylko na seksie,straszny kretacz i imprezowicz.moj obecny chlopak jest rowniez informatykiem,jest przystojny,czuly,kochany i napewno nie nudny :) taki moj osobisty ideal :) i wcale nie siedzi caly czas przed kompem

ja mam chłopa sieciowca i sama jestem po podobnych studiach:P też po IT :P

ja w kwestii dyskusji jeszcze z pierwszej strony, a dokładniej kasy. jak poznałam mojego informatyka, a właściwie programistę nie zarabiał nic i to na mnie spoczywała większość wydatków, bo akurat wtedy ja miałam jakieś pieniądze mimo tego, że byłam w klasie maturalnej, a potem na 1 roku studiów, za jakiś czas role się odwróciły gdy on zaczął pracować, a u mnie z kasą bywa ciężkawo. bywało tak, że płaciłam za jego spodnie czy przysłowiowe majtki, bo akurat byliśmy na zakupach i chciałam, bo wtedy te 200 czy 300 zł to nie był dla mnie żaden problem i mimo, że nie chciał to widziałam, że potrzebuje i za jego plecami potrafiłam kupić. teraz właściwie za wszystko, no może nie za wszystko, ale za większość jeśli chodzi o nas płaci on i choć nie wydaje kokosów, to na pewno, na mnie tych pieniędzy nie żałuje. znamy się już prawie 6 lat i bywało lepiej, bywało i gorzej, ale na pewno nie poleciałam na jego kase!!!

Mój też jest informatykiem a dokładnie programistą. Ma własną działalność i tworzy różne aplikacje, ostatnio pisze w javie. Pracuje w domu, nieraz nad pracą siedzi dzień i noc. Ale zawsze ma czas dla mnie:). Świetnie gotuje i uwielbia to! Ma wielu przyjaciół i jest duszą towarzystwa. Czasem zabaluje;). Praktycznie co weekend gdzieś wychodzimy: do klubu, do znajomych. Interesuje się polityką i fantastyką, ogólnie jest bardzo inteligentny i ma otwarty umysł. Poza tym jest bałaganiarzem, fantastycznym kochankiem i wspaniałym facetem:)