Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PanienkaMakowa

CZERWIEC 2010 - bo teraz nam się uda !!!

Polecane posty

Witam, nikt nie pisze to stwierdziłam, że się odezwę:) U nas dobrze, w środę idziemy na kolejne szczepienie. Mała strasznie rośnie, jest co raz silniejsza, już pięknie bez problemu trzyma główkę trzymana w pionie oraz długo w pozycji na brzuszku choć nie przepada za nią:) Próbuje się też dzwigać do siadu, oczywiście cały czas gada jak najęta!! Miłej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cały czas zadlądałam ale głupo mi było sie odezwac. wyobrazcie sobie ze byłam na wizycie u neurologa wchodze do gabinetu a lekarka tak chora ze szok oczywiscie zapewniła mnie ze juz nie zaraza ale co na drugi dzien ja chora i teraz strasznie boje sie o małego zeby go nie zarazic . dziewczyny a czy wasze malenstwa potrafia juz trzymac zabaki? moj ciupik złapie tylko pieluszke albo mamusie za bluzke . wkładam mu do raczki rozne przedmioty i owszem potrzyma troche ale bardziej nieswiadomie to wszystko wyglada szkoda ze sam nie potrafi jeszcze złapac zabawek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba już chwyta takie podłużne grzechotki np. i oczywiście pakuje do buzi :) ale nie za długo tak utrzyma, nudzi mu się i odrzuca je gdzieś na bok :) ale najbardziej lubi swoje rączki pakowac bezpośrednio do buzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem że rzadko piszę ale jeszcze teraz przez weekend Michał zdemontował panele w przedpokoju bo mu się nie podobało jak oni je zrobili i robił wylewkę na podłogę i musi je dzisiaj na nowo położyc, znowu bałagan w całym domu, ja nie mam już siły... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) a no właśnie nikt nie ma odwagi pierwszy się odezwać :) moja Gabi też dźwiga główkę, a jak jej daje kciuki do trzymania to sama się podnosi do pozycji siedzącej:) i bardzo jej się podoba taka zabawa :) jeśli chodzi o trzymanie zabawek to łapie w rączki i też od razu do buzi wkłada, choć nie zawsze może trafić ;) My też w środę idziemy na szczepienie, zobaczymy ile moja niunia przybrała na wadze :) zastanawiam się nad tym żeby ją przestawić na butelkę.. bo ostatnio często się denerwuje przy cycku, troszkę go possie, po czym wypluwa i zaczyna płakać... podejrzewam że spodobało jej się jedzenie z butli i to dlatego, a wcale częściej niż wcześniej nie dostaje... u nas w domku zrobiliśmy już wylewki, teraz robimy sufit, więc już wygląda coraz lepiej :) w sobotę był facet na budowie wyceniać kuchnie i wyliczył nam ją na 12tyś!! więc mu podziękowaliśmy, a na jutro jestem umówiona z następnym panem, mam nadzieje że już taka droga nie wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Mój Filip też już chwyta zabawki, ale tylko jak mu się włoży w rękę. Potrafi wtedy nawet całkiem długo trzymać taką zabawkę. Poza tym jak leży na macie edukacyjnej to przyciąga sobie obiema rączkami wiszące pluszaki, żeby je włożyć do buzi. Jak leży na plecach to podnosi głowę do góry tak, jakby chciał usiąść, no i jak poda mu się palce to podciąga się do siadu. Czy Wasze maluchy też tak dużo śpią? Mój Filip śpi około 16 godzin na dobę i wydaje mi się, że to dosyć dużo, ale może się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuba śpi w nocy jakieś 11 godzin z 1-2 przerwami, później w ciągu dnia jakieś 3-4 drzemki po 0,5 godziny to wychodzi jakieś 13 godzin łącznie i uważam że to mało... :) kruszynka, co do kuchni to moi rodzice mają malutką 2x3 i wyszło im ok. 10 tys więc to są niestety takie ceny... z tym że fronty mają z drewna a nie z mdf - to znacznie podraża koszty szafek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka też trzyma i macha podłużnymi grzechotkami oraz wkłada do buzi ale najlepszą zabawką są własne rączki, przygląda im się wkłada do buzi i "liczy paluszki" :). Kupiłam jej też taki łuk: http://allegro.pl/muzyczny-luk-pink-tiny-love-palak-wys-0-i1207687000.html strasznie go lubi. Co do spania to w nocy śpi ok 12 godzin bo od 20 do 8 z dwoma przerwami na jedzenie w dzień ucina sobie z reguły 3 drzemki po jakieś pół godziny ale potrafi tą drzemkę ok 13 przedłużyć do 2 godzin czyli wychodzi nawet do 15 h na dobę. Co do karmienia to ja już prawie całkiem na butli jestem, moja już cycka odrzuciła, w dzień w ogóle nie chce - daję jej czasem odciągnięte mleko, toleruje cyca jedynie w nocy, mi co raz rzadziej chce się odciągać więc wydłużam przerwy i tym sposobem powoli tracę pokarm... ale cóż dobrze ze 3 miesiące dało radę... ja jestem dzieckiem wychowanym od 2 tyg życia na butli i żyję:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he to ja tez dzis zamówiłam taki łuk :) własnie mja teściowa zabrała adiego na spacer a ja stresuje sie jak jakas nienormalna , wiem przeciez ze krzywda mu sie nie stanie a jednak mysle o nim cały czas ze mnie nie ma przy nim :( ale tesciowa chciała isc sama - moze szykuje sie do tego jak sama z nim zostanie bo cos czuje ze by chciała opiekowac sie nim jak ja wróce do pracy . problem w tym czy uda jej sie przejsc na wczesniejsza emeryture , zobaczymy jak to bedzie a co u was dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) No ja jak tylko myślę że miałabym Gabrysie komuś dać do opieki nawet na 2h to aż mnie serce ściska ;) My miałyśmy dzisiaj mieć szczepienie, ale niestety Gabrysia obudziła się zakatarzona.. więc poszłyśmy się zbadać. Powiedziała że to tylko początek jakiegoś wirusa i kazała jej dawać witaminę C , smarować pod noskiem maścią majerankową i nawilżać powietrze w pokoju, więc pojechałam i kupiłam nawilżacz powietrza. mam nadzieje że jej się nie pogorszy i szybciutko przejdzie jej katarek i za 2 tyg na szczepienie pójdziemy. Aha waży 5400g więc przez 1,5 miesiąca przybrała 900g, pani doktor powiedziała że bardzo ładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) My wczoraj bylismy na szczepieniu.. Ala dała głos przy samym wejsciu do przychodni:D .. ona ostatnio zaczęła reagować na nowe miejsca płaczem. Najlepiej jej w domu.. Ważymy 6400 i mierzymy 68cm [3,5 miesiąca] :) czyli od ostatniego szczepienia 1 kg na plusie i to na samym cycku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulla_xp widze ze ala ma tak samo jak adi - tez nie lubi nowych miejsc :( moj ciupik tez strasznie drze sie w przychodzi na szczepieniach gdy tylko zaczynaja go badać i pozniej nie przestaje az do samego konca :( zamierzasz cos robic z tym aby ala sie przyzwyczajała do tego ze oprócz domku gdzie indziej tez moze byc fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My byłyśmy wczoraj na szczepieniu. Olka waży 6200! Po szczepieniu miała wieczorem gorączkę prawie 39 stopni, ale na szczęście po czopku przeszła. Ja staram się z małą jak najczęściej chodzić "do ludzi" i na razie nie mamy problemu "nowego miejsca". Z resztą od początku zabieram Olę wszędzie ze sobą bo nie mam innego wyjścia, do sklepu, lekarza, ostatnio do sądu:) Co zrobić... Na każdych badaniach jest grzeczniutka tylko jak kłują to płakunia... Co do jedzenia to przeszliśmy już praktycznie na butlę bo pokarmu już prawie niet. Miłego dnia laseczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To my cały czas na cycu :) A jeśli chodzi o nowe miejsca to Filip w nich nie płacze, ale nie potrafi w nich zasnąć, mimo że jest bardzo zmęczony. Więc generalnie wolę z nim być u siebie w domu, a wyjścia ograniczać do spacerów. W poniedziałek jadę z nim do swojej pracy, mam nadzieję, że będzie się porządnie zachowywał i nie przyniesie mi wstydu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaktusowata to jest tak, że tylko na wejsciu jest płacz.. potem pomału sie już przyzwyczaja do nowego miejsca... marudzi.. marudzi.. i potem juz jest Ok:) Jesli chodzi o spanie to w domu zasypia od razu, w innym miejscu juz mamy z tym problem. Wiecie.. kiedys Wam pisałam, że Ala bardzo nie lubiała w wózku leżec itd.. odstawiłam kawe zbożową całkowicie i jej przeszło.. albo zbieg okoliczności albo faktycznie po tej kawie była jakas nadpobudliwa. I teraz spacery są o wiele przyjemniejsze :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki :) Moja Gabi już prawie zdrowa, jeszcze ma końcówkę kataru, ale już jest dobrze.. umówiłam się na szczepienie na 6 października, mam nadzieje że dojdzie do skutku ;) W sobotę wpłaciłam już zaliczkę na kuchnie, bo w końcu się zdecydowałam :) tylko że nie będzie kosztowała mnie 12 tys, jak chciał poprzedni facet, a 8 :) na początku chciałam mieć zabudowaną lodówkę, ale jak wczoraj popatrzyłam na lodówki do zabudowy to są dużo mniejsze, niż zwykłe, więc bez sensu... wczoraj również kupiłam płytki na podłogę do kuchni, ale nie mogłam się zdecydować na glazurę na ścianie..powiedzcie mi czy lepiej dać płytki na ścianę, czy np jakąś tapetę, lub po prostu pomalować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) co do kuchni bo jestem jeszcze w temacie to uważam że dobrze jest dac płytki tak pomiędzy szafkami górnymi i dolnymi. my przynajmniej tak mamy i fajnie to wygląda, tam gdzie się kończą szafki to mamy płytki do samej podłogi, a wyżej jest pomalowane. wczoraj byliśmy u mamy, i przeżyłam szok - dziecko tak się darło, nie wiem co się działo przecież mieszkaliśmy tam prawie 2 miesiące i było ok, a wczoraj takie wrzaski i nawet cycek go nie mógł uspokoic... dziwne, bo w sobotę zostawiliśmy małego u teściowej na całe popołudnie jak pojechaliśmy na zakupy takich pierdółek jak półki do łazienki, karnisze, stół itp. i był grzeczny... no i jak przyjechaliśmy do domu to też uśmiech od ucha do ucha z powrotem... no nie wiem co się mu stało... może nie lubi mieszkania rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. też jeszcze jesteśmy na cycku, ale tak jak skończy 4 miesiące to będę go powoli przestawiac na butelkę i kaszki, zobaczymy jak pójdzie, na razie pije i cycka, i butelkę bez żadnego problemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszynka173 ja tez proponuje płytki do kuchni łatwiej jest wtedy utzrymac porzadek :) sama mam płytki do 2/3 wysokosci kuchni a pozniej pomalowane sciany i sufit na ten sam kolor alakolo moj ciupik tez sie własnie tak darł ale wczoraj bylismy u tesciowej ( bo chcemy go przyzwyczajac do róznych mejsc) i było wszystko oki do czasu kiedy tesciowa oczywiscie wyciągneła go z lezaczka i wzieła na rece , adi od razu zaczoł płakać . oczywiscie maz pouczył ja ze po co go brała skoro siedział sobie spokojnie , moze czuł sie bezpiecznie w lezaczku jak nikt go nie ruszał - skonczyło sie tak ze uspokoił sie dopiero wtedy kiedy ja go wziełam . na szczescie nie było az tak traumatycznie jak ostatnim razem , bo ostatnio miałam tak samo jak ty - wielki wrzask i cyc nawet nie pomógł. najgorsze jest to ze on własnie w taki sposób drze mi sie na szczepieniach :( sorry ze tak chaotycznie ale spieszę sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zaproponuję co innego do kuchni co warte jest moim zdaniem zastanowienia, znajomi robią tak właśnie w kuchni... Pomiędzy szafkami kładą wzorzystą tapetę a na nią taflę szkła, widziałam to na zdjęciu i wygląda genialnie, bardzo oryginalnie! Dodatkowo na przeciwległą ścianę kładą tą samą tapetę. Super sprawa... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fantasia a masz może zdjęcie jak to wygląda, bo nie mogę sobie wyobrazić :) moja niunia póki co wszystkie miejsca w których z nią jestem jest spokojna i zachowuje się tak jak zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem na etapie wybierania kuchni z tym, że ściany zostawiamy tzn. płytki do połowy wysokości. Mi sie wydaje, że taka tapeta + szyba będa gorsze w utrzymaniu w czystości. Ale ciekawy pomysł :) Moze nasze dzieciaczki przechodzą jakis kryzys wieku 3/4 miesiecy:D Zaczynają poznawac ludzi i miejsca. Achh Mam nadzieje, ze jak sie przeprowadzimy to Ala szybko sie oswoi z nowym domem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Filip ma taką huśtawkę http://www.gracobaby.pl/pl_PL/product/1A97/SPNE/ i ją uwielbia. Jak jest zmęczony, to po prostu w niej zasypia :) Byłam z nim wczoraj w pracy i zachowywał się jak aniołek - cały czas leżał grzecznie w wózku, uśmiechał się, machał rączkami i nóżkami. Aż sama byłam mile zaskoczona :) Później wybrałam się jeszcze na zakupy, bo musiałam mu trochę uzupełnić garderobę. Chłopak mi szybko rośnie - już mam całą górę za małych rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, a Kuba jeszcze wchodzi do koszulek na 62, bo śpiochy to już dawno 68 musi miec, tak że na razie tylko kilka śpiochów odłożyłam na dno szafy :) kuchnia ciekawa, ale u mnie by nie przeszła - mąż jest konserwatywny w tym temacie, ledwo go przekonałam na tynk akrylowy w łazience :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×