kiedy dziecko zacznie trzymac samo głowkę?

w szoku jestem ze te nasze dzieci mają takie same przyzwyczajenia, ksiązke można by napisac :D A nie boicie sie spac z Waszymi maluchami? Ja tez ze swoim śpie ale jest mi strasznie nie wygodnie i w sumie to sie nie wysypiam do końca :(

Jak mozna byc tak glupim zeby niemowle usypiac we wlasnym lozku ... nie dosc ze sie niewygodnie spi bo czlowiek nie chce takiego malucha przugniesc ani derzyc w nocy to jeszcze wpaja sie takiemu dzieku spanie z rodzicami co pozniej jest nie do oduczenia. Moj 3-miesieczniak spi TYLKO w lozeczku od momentu jak go przynioslam ze szpitala, po wieczornej kapieli dostaje butelke i klade go spac do lozeczka a on SAM sobie zasypia :) Budzi sie tylko raz w nocy o 3 a rano nawet dopiero o 7.30 :) Jesli dziecko nie chce sapc w nocy to polecam zmiane mleka modyf (jesli nie karmicie piersia) na EMFAMIL moj synek od czasu jak pije to mleko budzi sie tylko raz i ogolnie w ciagu dnia jest najedzony i bardziej grzeczny niz to bylo wczesniej kiedy dawalam mu NAN albo BEBILON.

Ipolecam Wam ksiazke Tracy Hogg "Jezyk niemowlat" duzo fajnych porad na temat wychowania dziecka. Pozdrawiam

ty pusta matko, bo ublizasz kobietom nie znajac ich!! Debilka!!

a ja nie polecam Tracy Hogg. Taka typowa amerykańska pralnia mózgu poparta przykładami z życia. Masakra!!!! Jagoda, jakim prawem piszesz ,że matki śpiące z dziećmi w łóżku są głupie!!!! Spanie w łóżku z dzieckiem jest bardzo przyjemne, jeśli tego nie doświadczyłaś to się nie udzielaj. A po drugie od wszystkiego dziecko można odzwyczaić tak samo jak i do wszystkiego przyzwyczaić i nie trzeba korzystać z durnych książek :-P

Ja wręcz odradzam ten poradnik, chyba że ktoś chwali sobie "zimny wychów" własnego dziecka, ja nie miała bym serca iść za jej radami. Po to mam dziecko żeby je kocha i wychowa a nie "odchować" wiec czasem mogę się nawet nie wyspa dla jego dobra ;) Oprócz tego że jestem matką jestem też z wykształcenia pedagogiem opiekuńczo-wychowawczym i mądrych książek przeczytałam tony, z rad skorzystałam tylko kilku, jeśli chodzi o "Język niemowląt" to faktycznie popieram prowadzenie rozmów z niemowlęciem i opowiadanie mu świata i fakt że dziecko przenoszone z miejsca w którym zasnęło może czuć się zdezorientowane, resztę rad skasowałam z pamięci bo moim zdaniem sa dla mnie bezużyteczne. Co do nazywania nas głupimi, to sama o sobie opinie tym piszesz. Jak tam Wasze maluszki? mój siedzi na kolanach i paluchy wcina (własne :) )

nie chcialam nikogo urazic po prostu nie polecam brania dziecka do lozka. A rady Tracy Hogg moim zdaniem sie sprawdzaja przynajmniej u mojego dzieck a i wcale nie jestem za zimnym chowem, po prostu niekture zasady wcielone w zycie np kiedy dziecko samo sie wycisza i zasypia moim zdaniem nie jest zimnym chowem i bardzo ulatwia zycie zarowno matce (wiecej czasu dla siebie ) jak i dziecku ( rutyna= poczucie bezpieczenstwa)

a moje maleństwo właśnie usnęło, niestety nie samo musiałam pobujac. Wogle mój mały sam nie zasypia, albo przy piersia albo na rękach zazwyczaj u taty, albo czasami na bujaku tak jak teraz :( a Wasze potrafią same zasypiac?

Pewnie już nikogo nie ma :) ale napiszę Mój Synuś nie usypia sam Usypiam go albo w bujaku albo buja się w huśtawce na baterie(to znaczy ona go buja:) to lubię najbardziej bo mam chwilę odsapki;) a trzecia opcja Najbardziej ulubiona to rączki.. i to tatusia ehh na szczęcie ja mam cycuchy;) a tatuś ich nie ma Przy cycku staram się go nie usypiać bo bo często przebudza się z płaczem i chce dalej ssać bo nie może usnąć

jestem mama trojki dzieci. Dwie dorosle corki i malutki synek wiec z perspektywy lat moge sie wypowiedziec o spaniu dziecka ze mna w jednym lozku, lulaniu, czy noszeniu na rekach. Wszystkie swoje dzieci lulalam, nosilam, przytulalam i spalam z nimi :) Nie bylo klopotu ze starszymi, zeby "poszly na swoje". Nigdy zadnego dziecka nie udarzylam, nie udusilam, nie przycisnelam. Wrecz odwrotnie, wspominam to super i moje dziewczyny tez. Nawet teraz jak mlodsza 20-letnia :D corka wskoczy rano do nas, to zawsze mowi, ze wlasnie teraz jej tego najbardziej brakuje, tej bliskosci z mamusia, siadania na kolana i przytulania sie, czy tez ogladania wspolnego bajek rano. A mi jest przyjemnie, ze moje dzieci tak wlasnie miedzy innymi pamietaja dziecinstwo. Pamietaja usmiech mamy przed zasnieciem i po obudzeniu sie. Wole, zeby pamietaly, ze mama zawsze byla blisko, niz zapamietaly widok szczebelkow w lozeczku........ale to jest moje zdanie i moje wychowywanie. Jesli chodzi o temat topiku, to moj synek juz jak mial 4 tygodnie, to lezac na brzuszku juz trzymal wysoko glowke nawet kilkanascie minut. Wiele zalezy od tego, czy dziecko jest silne, czy nie ma napiec i pewnie wielka role odgrywaja geny...........pozdrawiam

mojemu czasem się uda zasnąć samemu bez lulania a czasem ma dni że musi sie przytuli, w momencie zasypia leżąc na mnie z uchem przy sercu, dosłownie 2 minutki i śpi :) ale dzisiaj pogoda :) dotleniamy się na maxa :) mój na brzuszku nie lubi leżeć, choć czasem mu się uda (patrz zdjęcie w stopce ;) )