męskie lzy wiarygodne czy nie?? mezczyzni??

Oczekuje odpowiedzi od kobiet i mezczyzn, czy wierzyc meskim łzom? Chodzi mi o sytuacje kiedy facet zostal przylapany na czyms czego nie powinien robic a zrobil potem placze jaby byl ofiarą .. Czy tkim łzawym usprawiedliwieniom warto wierzyc czy olac i nie zawracc sobie takim czlowiekiem d..y?? Prosze o normalne odpowiedzi o normalnych ludzi. podrawiam

Olać, faceci są jak dzieci, myślą, że płaczem zalatwią sprawę. Mialam takiego faceta, ktory non stop płakał i non stop robił to samo o co wcześniej płakał. Dzisiaj nie jesteśmy razem.

wiarygodne ?:D chyba sobie jaja robisz :D oni placzem wymuszaja niemal wszystko - tak samo jak kobieta potrafi sie rozpłakać bo wie, ze moze cos tym zyskac, faceci płaczą bo wiedzą ze laski sa słabe i ze wszystko wybacza jak zobacza łezki. Dla mnie tacy faceci to cioty. Juz wole faceta ktory bedzie próbował cos wyjaśnic sensownymi wyjaśnieniami a nie płaczem. Taki to sie rozbeczy, powie przepraszam, kocham cie i laski juz wszystko wybaczaja.

"i niestety nic nie znaczy " oj tu bym się kłóciła... dla wielu kobiet to znaczy wiecej niż 1000 słów... dla mnie taki facet to pizda jak juz ktoś wyżej napisał. Znam takiego jednego... nie wiem czy mam sie śmiać czy płakac jak na niego patrze...

Faceci płaczą kiedy naprawdę muszą, pierdoły na zawołanie, natomiast mężczyźni nie płaczą wcale.

aa myslałam ze chodzi o kobiety :) ale masz racje - dla faceta takie łzy to nic, wiedzą że wystarczy troche popłakać i laska uwierzy w każdą ścieme. Przykre to jest...

jak sie domyslacie moj facet ostatnio tak sie zachowal. najgorsze w calej tej sutuacji jest to ze sie kilka dni temu zareczylismy i powiedzielismy o tym rodzicom, czuje sie fatalnie bo nie wiem juz jak mam zrobic, mam mieszane uczucia, facet nie jest ciota, jest naprwde ok, zdarzylo sie cos , niby nic tkiego ale zachwialo to moja wiara w niego w bardzo duzym stopniu. nie potrafie z nim normalnie rozmawiac a do wczoraj bylo tak pieknie .. i radosnie z powodu zareczyn:/

nie wiem, nie mam dowodu ttylko domysly, k... poco ta cala szopka, pierscionek z brylantem, szalone bicie serce podczas oswiadczyn, nie rozumiem, nie jestem w stanie tego sprawdzic w zaden sposob, z reszta nie zamierzam za nim chdzic i go sprwadzac na kzdym kroku

jesli zdradził to masz wytłumaczenie dlaczego płacze. Gdyby nie zdradził pewnie próbowałby się postawić, próbwał walczyc, prędzej by sie na Ciebie wydarł, kłócił, miesiąc trzymał swoją wersje wydarzeń. Skoro płakał - wie, ze pzresadził, wie, ze Ty wierzysz w jego zdrade - wiec zastosował najgorsze co mógł. Płacz.

verdine napisals ze by sie wydrl, upieral przy swoim itp , moj tak zrobil, krzyczal, przekonywal tlumaczyl a gdy rzucilam w nim pierscionkiem zareczynowym wyszedl i sie rozbeczal i takie to lzy byly, nie wiem juz co myslec... stad ten topik...:/

no to co innego... skad wiesz ze płakał? no i jakie to masz podejrzenia? jak sie o tym dowiedziałaś?

to co my mamy powiedzieć moj ryczy jak jest winny, ale i drze sie jak jest winny i potulny jest jak jest winny..... On zawsze jest winny, a ja mam zawsze rację, bo to sie najzwyczajniej czuje! Jeśli czujesz, że coś przeskrobał, to na 100% tak jest, kobieca intuicja nigdy nie zawodzi!

i wiesz - czesto jest tak, ze człowiek po prostu wybucha, wielka kłotnia, krzyki a potem po prostu z niego wszystko schodzi i reaguje płaczem.

dokladnie, nasze lzy nigdy nie beda wiarygodne, bo zawsze wymuszamy na was cos lzami... szkoda, bo niektorzy wylewaja lzy szczerze... trudno.

Męskie łzy są tak samo wiarygodne jak łzy kobiety:))))

dzieki dziewczyny za odzew, musze przemyslec ten moj zwiazek bo szkoda mi zycia na zdrajce:/. jeszcze mam czas zeby sie wycofac... Macie racje czuje ze cos jest nie tak, nie chce juz wchodzic w szczegoly co zobaczylam a czego nei powinnam. Zauwazylyscie?? zaden facet nie raczy sie wypowiedziec... Pozdrawiam :)

napisz coś więcej, co zrobił, co zobaczyłaś, skąd te podejrzenia to może Ci coś więcej doradzimy, ale ja uważam, że jak już teraz coś kręci to po ślubie może być tylko gorzej.

wypowiedzial sie facet, nie widzisz? wczesniej bylo.