poszukiwana

Zauwazyłam to .Bardzo szybko z egocentryka za którego się uważaleś przeszłeś na narcyzm .Pokrewne pojęcia: sobkostwo, autofilia, egotyzm, egoteizm więc spory wachlarz

Dobrej nocy Zastanawiajca)

BI -widzę,że nie masz ochoty na tego pokera albo poza koszulką nie masz już nic do oddania , więc mykam) Życze milej nocy ,, a jeśli masz potrzebę wewnętrznego rozwoju to uaktywniaj tylko te dobre strony

przestudiowanie definicji niewiele mi pomogło, bo większość encyklopedycznych znaczeń to ekstremalne przypadki, np podałaś autofilię jako pokrewne pojęcie a jest to rodzaj dewiacji seksualnej w której fetyszem jest własne ciało ;) egoteizm - uznawanie samego siebie za Boga - to chyba przypadłość Faraonów ;) itd I tak naprawdę potocznie chyba nikt nie używa tych słów w ich "naukowym" znaczeniu, tak jak np słowo "imbecyl" też jest terminem "naukowym", a słysząc je raczej myślimy po prostu "półgłówek" ;) W powyższym świetle odwołuje to co mówiłem o egocentryzmie czy narcyzmie jeżeli miałbym zostać zakwalifikowany jako chory psychicznie czy niedorozwinięty :P Zostańmy przy ocenianiu ludzi po tym co robią a nie po tym co mówią, wtedy nie ma problemu z interpretacją znaczenia słów ;) na co dzień tworzę strony www

co robisz?

No dobrze, niech będzie. W takim razie jesteś egoistycznym dupkiem, któremu obce jest pomaganie innym, a który za to uwielbia mówić i pisać wyłącznie o sobie. Got it right? :P :] Podlinkuj coś swojego przynajmniej, to będziemy mogli/ły dokarmiać Twój narcyzm :D

Nie ;P Nie jestem egoistyczny, nawet od tego zdrowego egoizmu o którym mówiłaś bliżej mi do bywania wykorzystywanym niż w drugą stronę. Nie uwielbiam mówić i pisać tylko o sobie, chociaż jeżeli tak to odebrałaś to masz do tego prawo :P niestety nic tutaj nie podlinkuje z kilku powodów :P cenię sobie anonimowość tego miejsca, nie mam niczego zapierającego dech w piersiach do pokazania (jeszcze ;)) i może uda mi się zmienić w końcu temat z mojej osoby na inny :P Np widziałem że spodobał Ci się ten żart matematyczny, więc pewnie ten też Ci przypadnie do gustu: Siedzą funkcje w okopie, a tu nagle biegnie ciąg i mówi: uciekajcie, bo idą Niemcy i was zróżniczkują! Wszystkie uciekły, jedna tylko została. Przyszli Niemcy: "Czemu nie uciekłaś?" - "Bo ja jestem e^x" - "Hehe ale my różniczkujemy po dy". Znasz jakieś inne hermetyczne kawały? :P

W kwestii linkowania: rozumiem i nawet nie liczyłam na inną odpowiedź. Skoro nie chcesz dzielić się takimi informacjami jak IQ, to tym bardziej nie podeślesz czegoś, co by Cię częściowo zdemaskowało. Przewidywalne. :) Hermetyczne kawały... Nah, not really. Ja zresztą nigdy nie pamiętam kawałów, kiedy należy je opowiadać. Widziałam jakieś graficzne biologiczne, ale to nie było nic nadzwyczajnego - ot, śmieszne rysunki i to wszystko. Dzisiaj jest podły dzień, po prostu fatalny. A u Ciebie jak?

Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej ;) Z jakiegokolwiek powodu uważasz że dzisiaj jest fatalny dzień przeczytaj sobie motto które zamieściłem w pierwszym poście na poprzedniej stronie. Mi zawsze pomaga jak sobie je kilka razy je przeczytam :P Ciekawe czy ten słyszałaś: Idą dwie czternastowymiarowe przestrzenie przez pustynię i nagle jedna ni z tego ni z owego krzyczy do drugiej: "Orgazm! orgazm!"... Znasz to?

Znam, nie nabierzesz mnie :D Tylko w wydaniu z wiewiórką :P Już sobie przypomniałam to motto, ale dzisiaj jest zbyt fatalnie, żeby pomogło. Lepiej napisz coś ciekawego (może być znowu o Tobie :P), to się zajmę.

ehh, wszyscy to znają (nie licząc mnie kiedy pierwszy raz słyszałem, w wersji z dwoma bocianami :P) ;) Coś ciekawego... zaraz poszukam czegoś z mojego zbioru z ciekawymi cytatami :P

o mam jeden: Absurdem jest żądać pięciu rzeczy od pięciu osób: szacunku od głupiego, podarunku od biednego, dobra od wroga, dobrej rady od zawistnego i wierności od kobiety. - przysłowie arabskie zgadzasz się z tym? ;)

Oczywiście, że nie. No chyba nie spodziewasz się innej odpowiedzi... Poza tym ja nie uznaję stereotypów.

Rozumiem że negujesz tylko piąty punkt o kobietach? Może w innej kulturze gdzie były one sprzedawane to nie było takie dziwne z tą niemożliwością dochowania wierności ;) A i czytając to forum czasem wydaje mi się że dla kobiety zawsze się jakiś powód znajdzie ;) Ale ze stereotypami masz zupełną rację, zawsze "podziwiam" ludzi którzy myślą że mogą ocenić inteligencję, charakter czy inne cechy człowieka po tym jakiej słucha muzyki, jak się ubiera itd ;)

już nie wspominając o największej bzdurze jaką wymyślił jeden człowiek a inny w nią uwierzył pod tytułem: znaki zodiaku i horoskopy ;)

ale jest jeden test, który z pozoru może przypominać te horoskopowe wróżby, ale nie ma z nimi nic wspólnego. Słyszałaś o Enneagramie?

Uhm, skoro narodził się nawet tzw. syndrom horoskopu, to już naprawdę... mocne to jest :) Ostatnio wchodziłam regularnie na ten portal - gumtree - i tam za każdym razem reklamują się "wróżbici". Wróżbita Feliks, który "pomógł już wielu". Zatem, BI, "zmień swoje życie, pozwól sobie pomóc! Dla 6 pierwszych osób codziennie dokładne wskazówki i analiza życia za jedyne 35zł!". Okazja. Los się do Ciebie uśmiechnął, nie zmarnuj tego :) Jedyne, co uznaję w znakach zodiaku, to biologiczne uwarunkowania. Jednostki rodzące się zimą powinny mieć trochę inny (silniejszy prawdopodobnie) układ immunologiczny. Te rodzące się latem prawdopodobnie będą miały niższe ciśnienie i tak dalej. Jednym słowem - wpływ środowiska na niemowlę bywa decydujący w niewielkim zakresie. Ale ta cała reszta... ło matko. Nie dalej jak dwa dni temu ktoś tu pisał o korelacji techno/metal - brak intelektu. Geeez. BI, wierzysz w boga?

Taak, enneagram. Jestem typem włóczykija czy czymś takim. Nie do końca to do mnie przemawia jednak ;>

Nie wykluczam Jego istnienia, w sumie to bym się zdziwił gdyby nie było żadnej "wyższej formy świadomości". Ale jeżeli zadając to pytanie masz na myśli to co zwykle mają ludzie na myśli zadając takie pytanie to odpowiem: Nie. Jeżeli wiara jest łaską to nie mam tej łaski ;)

włóczykij? ja jestem 5w6 :P i wyjątkowo trafnie opisuje to moją osobę ;) za pierwszym razem byłem niemal w szoku ;)

Uhm, zrobiłam ten test po raz kolejny i wyszło mi coś innego. 6w5. Obrońca. Ale tutaj też działa efekt horoskopu - utożsamiałam się z włóczykijem (czy jak to się tam nazywało...), utożsamiam się i z obrońcą. Cechy wspólne mają, poza tym zawsze znajdzie się coś prawdziwego. Wiadomo, jak to jest. Nie uważam wyboru "Generalnie: a) jestem spokojny i zrównoważony b) lubię zupę pomidorową" za jednoznaczny czy chociaż sensowny :] Pytałam o wiarę, nie o wyznanie czy inne łaski. Mamy podobne podejście. Też nie wiem, ale zdziwiłabym się... od religii wszelkiego rodzaju zaś stronię. Richard Dawkins mnie wkurza. Podły, arogancki fiut. Przepraszam, ale z takim intelektem mógłby zachować więcej klasy i dotrzeć do większej ilości ludzi zamaist zachowywać się jak skończony dupek. As he does. -_-

A, to był włóczęga. 4w5. Ani jeden, ani drugi opis nie jest prawdziwy. Po prostu zbiór cech. Bla bla bla.Z

z której części Polski jesteś? ;)

Jeżdżę tramwajem i widzę z kuchni wielką wodę :P A Ty?

A ja nie mogę wyjść ze zdziwienia że naszemu Smoku gazownia odcięła dopływ gazu :D (wcześniej zionął ogniem za wysłanie smsa :D )

Jakoś tak przeczuwałam. :) Cóż, na mnie pora. Jutro się zamelduję pewnie, jeżeli wątek nadal będzie podtrzymywany. Tymczasem - śpij(cie) dobrze.

zainteresowałaś mnie tym Richardem Dawkinsem, nie wiem o czym mówisz pisząc że jest fiutem :P ale spróbuje wyrobić sobie swoje zdanie ;) Co przeczuwałaś? :P dobranoc, postaram się podtrzymać ;)

ooo jak sie dyskusja rozwinela:)

Dobry wieczór:) Widzę,że tu ciężko pracują.aczkolwiek sadząc po tym ,że BI na kilku topikach się udziela to trochę nudno ..

bi na kilku topikach?nieladnie oj nieladnie