zaswiadczenie o dochodach do stypendium- jak to powinno byc bo zgłupiałam, pomoc

musze zlozyc wniosek o stypendium w szkole i potrzebuje zaswiadczenie o dochodach za 2008 r. nie pracowalam wiec dochody mam zerowe i takie powinnam chyba dostac zaswiadczenie. a mi dali ze nie zlozyłam w 2008 r zeznania podatkowego. i o dochodach ze zerowe nic. to wystarczy czy nie? bo jakbym chciala to o zerowych to chyba pit trzeba zlozyc a teraz sie nie sklada przeciez

powinni dac ze zerowe albo ze dochodu nie uzyskalas

no to super, dali mi chyba złe. bo jeszcze baba gadała że gdybym juz koniecznie musiala miec inne bo szkola wymaga to musze pit skladac ale oni maja tyle roboty ze go nie rozlicza teraz napewno tylko za kilka miesiecy a to za pozno

powinni ci wydac zaswiadczenie o braku dochodow za rok 2008.wypelniasz taka mala kartke i tam wpisujesz dane nip i zaznaczasz co ma byc czy o dochodach czo o braku i spisujesz rok podpisujesz i za ok tydz juz masz wystawione zaswaidczenie

no wlasnie to zrobilam a ona mi takie wydala ze niby to logiczne ze nie mam dochodow skoro zeznania nie zlozylam ale ja mysle ze to raczej nie moze byc to

ja kiedyś też dostałam zaświadczenie o nie złożeniu zeznania, a wynikało to z tego, że brałam stypendium ze starostwa. Uczelnia nie robiła problemów.

no zaraz..... no Ty nie pracowałaś ale jak to u Ciebie wygląda jesteś na utrzymaniu rodziców ? bo skoro tak to nie Twoje zaświadczenie o dochodach bierze się do stypendium ale Twoich rodziców jeśli jesteś na ich utrzymaniu nie napisałaś czy szkoła to studia czy szkoła średnia ? ale w obu tych wypadkach chodzi o dochód w rodzinie czy go nie przekraczasz

musisz wezwac szambowóz, który wypompuje szambo, podzieli ilosc litrów na rodzinę i wyjdzie ile przypada na ciebie

a sory, ty pytasz o dochody, a nie odchody :O sorki

no wiec tak, za moich rodzicow mam wykaz ich dochodow, a za siebie dostalam ze nie zlozylam zeznania za 2008 r ( a nie zlozylam bo nie pracowalam wiec nie mialam sie z czego rozliczac). ale jak na poczatku roku bylo mi to samo potrzebne to zlozylam dokladnie ten sam wniosek a dostalam zaswiadczenie ze nie uzyskalam dochodow. dlatego pytam jak powinno byc bo sie zdziwilam ze takie dostalam teraz

i to są studia

musisz prosic o zaswiadczenie o dochadach calej rodziny, mamy taty, rodzenstwa - wszystkich czlonków wypisujesz na tym papierze który oddajesz w dziekanacie nie tylko Twoje dochody badz ich brak jest uwzgledniany

tak, mam wszystko, chodzi tylko o moje zaswiadczenie, czy wystarczy to ze nie zlozylam zeznania za 2008 r czy musi byc napisane ze nie uzyskalam dochodow ( bo takie dostawalam zawsze, a teraz dostalam ze zeznania nie skladalam)

wiesz co, bys musiala sie na uczelni dowiedziec. bo ja tez zawsze musialam skladac takie ze dochodow nie uzyskalam, a moja kumpela w tym roku dostala ze nie zlozyla zeznania bo babka w urzedzie tez powiedziala ze niezlozenie zeznania pokazuje ze dochodow nie bylo, jednak na uczelni wniosku nie przyjeli i musiala miec ten wniosek w ktorym pisze ze dochodow nie miala wiec ;lepiej dowiedz sie u siebie w skole jak ma byc

tak jak pisałam wcześniej, uczelnia nie robiła żadnych problemów z powodu takie zaświadczenia, a jak masz wątpliwości to zadzwoń do dziekanatu.

ja do stypendium jak potrzebowalam to dostalam za rodzicow ( ich dochody) i za siebie takie wlasnie ze zeznania nie skladalam. i przyjeli w dziekanacie to bez problemu, no bo skoro nie zlozylas tzn ze dochodow nie masz. a skarbówka roznie te zaswiadczenia wystawia

liczysz ze dostaniesz stypendium? bo ja liczylam, mam ciezka sytuacje w domu, rodzenstwo, tylko tata pracuje, rok temu dochod przekroczyl 7zł i nie dali stypendium wiec w tym roku sobie odpuszczam, bo wiecej ganiania i zalatwiania niz to warte