można rodzić w polsce bez ubezpieczenia?

czy można rodzić w polsce bez ubezpieczenia i nic nie płacić ? słyszalam ze jest jakas fundacja opiekujaca sie takimi kobietami i za poród pokrywa koszty? czy to aby napewno prawda?

jezeli masz ubezpieczenie jakiekolwiek w innym panstwie to nie pokryje ci nfz za porod. jezeli niemasz zadnego ubezpieczenia a jestes obywatwelka polski to wg ustawy masz porod bezplatny

nie mam nigdzie ubezpieczenia bo mnie z zatrudniaka wykreslili a moge urodzic ladachwila i boje sie ze bede musiała zapłacić za ten poród.

będziesz musiała, ale za długo w szpitalu też cię nie będą trzymać.

nie bedziesz placila, a trzymac beda ile bedzie konieczne i ani min dluzej/ dziecko do 18 roku tez bedzie mialo darmowa opieke a czemu cie wykreslili?

nie wiem czy odpowiem na twoje pytanie.Moja koleżanka była ostatnio w Polsce (mieszkamy za granica wiec nie mamy ubezpieczenia) ona jest w ciąży ale pojechała tylko odwiedzić rodzinę.Miała problemy ze zdrowiem i wylądowała w szpitalu na 2.5 dnia,zapłaciła 720zł. Ale powiedziano jej że jakby rodziła (generalnie sytuacje zagrażające życiu) to poród muszą przyjąć wszędzie w Europie, w Polsce również-za darmo.

bo nie mieszkam w swoim powiacie tylko u psrzyszłego męza mamy juz jedną didzie a za 2 tygodnie ślub wiec bede miala jego ubezpieczenie a do siebie mam daleko wiec sie nie zgłosilam do podpisu i mnie wykreślili. to zapłacę czy nie?

jussa a mi karte ubezpieczenie europejska? jezeli tak to rozumiem dlaczego placila. i wtedy za porod by tez placila. jezeli nie ma tej karty to porod bezplatny NIE bedziesz placila

Kobieta w czasie ciąży, podczas pobytu w szpitalu, podczas późniejszej opieki zdrowotnej swojej i dziecka nic nie płaci... jesli od kogokolwiek z was lekarze zażądali pieniędzy to zrobili to wbrew prawu. lekarze żerują na niewiedzy swoich pacjentów i wmawiają im że trzeba płacić.

a jesli chodzi o wzyty u ginekologa przed porodem w swojej przychodni to muszą mnie przyjąc czy pozostaje mi tylko lekarz prywatny?

A możesz przeczytac mój post powyżej ze zrozumieniem? Czy rozumiesz co to znaczy, ze kobieta w czasie ciąży nic nie płaci? Łaski nie robią i muszą ciebie przyjąć. Tylko trzeba poinformowac ich że wiesz o swoich prawach.

no i pozostaje jeszcze kwestia badań bo ciągle krzystam z prywatnych wizyt u ginekologa i po zkierowaniu na wyniki u lekarza rodzinnego płace za każdy wynik i nie wiem czy to ok.? sorki ze nie wiem o wszystkim ale nie siedze na codzien w tych przepisach i dobrze sie kogos poradzić.

Mnie od początku ciąży u żadnego lekarza nawet nie poprosili o książeczkę ubezp. Ani u ginekologa ani u rodzinnego. Tylko w szpitalu chcieli ale gdybym nie miała to trudno.

Karta praw kobiety rodzącej zawiera następujące punkty: 1. Prawo do systemowej, kompleksowej, czynnej, odpowiedniej do potrzeb i bezpłatnej opieki nad matką i dzieckiem. 2. Prawo do odpowiedniej i bezpłatnej promocji zdrowia i edukacji zdrowotnej, w tym do tzw. „szkół rodzenia”. 3. Prawo do kwalifikowanej, zgodnej ze współczesną wiedzą medyczną, profilaktycznej opieki zdrowotnej w wieku rozrodczym, w szczególności w okresie okołokoncepcyjnym i podczas ciąży 4. Prawo do wczesnego, bezpłatnego, zgodnego ze współczesna wiedzą medyczną, wykrywania, diagnostyki i leczenia powikłań ciąży, w tym wewnątrzmacicznego zahamowania wzrostu płodu, a także niedokrwistości i zakażeń kobiet, w tym zakażeń przenoszonych drogą płciową 5. W przypadku prawidłowego przebiegu ciąży, prawo do bezpiecznego, bezpłatnego porodu z udziałem wykwalifikowanego personelu z uwzględnieniem życzeń kobiety rodzącej dotyczących stosowanych procedur położniczych, jeżeli nie występują przeciwwskazania medyczne 6. W przypadku ciąży patologicznej kobieta ma prawo do bezpłatnego porodu w placówce o odpowiednim stopniu referencyjności, zapewniającej matce i dziecku w czasie porodu i po urodzeniu, poza wymienionymi w punkcie 5. warunkami, wszystkie niezbędne, zgodne ze współczesną wiedzą medyczną, procedury diagnostyczne i lecznicze, w tym w zakresie intensywnej opieki medycznej, oraz rehabilitacyjne 7. Prawo do wczesnego, zgodnego ze współczesną wiedzą medyczną, bezpłatnego wykrywania, diagnozowania, leczenia i rehabilitacji dzieci z zaburzeniami okresu noworodkowego 8. Prawo rodzin, w których dziecko urodziło się przedwcześnie, z niską masą urodzeniową lub poważnie chore, do bezpłatnej, wysokospecjalistycznej opieki medycznej połączonej z odpowiednia opieką socjalną 9. Prawo kobiety do ochrony zdrowia psychicznego w każdym okresie ciąży, porodu i połogu 10. Prawo do wnoszenia roszczeń odnośnie do procedur medycznych oraz warunków, w jakich świadczona jest opieka na kobietą ciężarną, rodzącą i dzieckiem Źródło: http://www.rpo.gov.pl/index.php?md=5869&s=1

i bez ubezpieczenia, bo takie jest prawo, z tym że szpital nie ma prawa wydać ci dziecka dopóki tego ubezpieczenia nie wykupisz - czyli prosto: dziecko zostaje w szpitalu na jakiś określony ustawą okres czasu (zazwyczaj bardzo krótki), ty wychodzisz do domu i możesz wrócić po dziecko tylko z ubezpieczeniem, w innym wypadku zapomnij o zabraniu go do domu