dziewczyny błagam weidzie czy to jest możliwe?co robić?

spotykałam się z facetem 5 spotkań.Myślałam że szuka czegoś poważnego i za szybko poszłamz nim do łłózka...Po tym pisał o godzinie 2 w nacy co sobotę czy nie mam ochoty na mily wieczór z nim..Ostatnio nawet o 2.00w nocy czy nie przyjade do niego!!Napoczątku powiedziałam że nie szukam takiego zwiazku ale partnera który będzie ze mną na dobre i na złe że pomyliłam się co do niego i nie szukam tego co on żeby dał sobie spokój.Ale jak dwa dni temu wnyocy znowu napisał taką propozycję zdenerwowałam się tak bardzo..że napisałam..że jest biednym sfrustrowanym niewyżytym nimfomanem skoro tak długo mnie męczy że jest mi obcym człoiwiekiem i po tych propozycjach sie go przydzę..a na koniec dodałam że "za kogo się w ogóle ma skoro myśli że o 2 w nocy będę do niego jechała"trochę samokrytyki itd...Gość zdrowo walnięty bo tyle razy mówiłąm żeby nie pisał a on się przyczepił ztymi propozycjami jak rzepa psiego ogona...dodałam też "dobranoc przytul się do wała od kołdry frustracie"po prostu nerwy mi już puściły ile można tłumaczyć... I ten oto psycholek...kiedyś już mówił że zna ludzi u mnie nauczelni...Tak się biedny poczuł urażony,bo prawda w oczy kole że zaczął mi grozić że nie mam szans zdać kolejnej sesji..i żebym zaczeła już uczyć się do zawodu bo mnie zniszczy!!!wiem że ma tam bliskiego kolege kiedyś już wiedziałam...Co robić z tym faktem skoro mi tak groził i już o tym wiem

hahahahahaha, no to macie za swoje! po 5 spotkaniu dalas dupy..... i teraz cierp, skoro cie swedzialo. myslalas, ze to cos powaznego????/ ludzie poznaja sie latami i stwierdzaja, ze jednak to nie to, a ty juz wszystko wiesz oczywiscie. hehehehe. ile masz lat?

Nie wydaje mi się żeby mu się chciało cokolwiek działać, tak sobie tylko w złości napisał:D

za dekle,cnotki wydymki pieprzone. Autorko,nie przejmuj się kretynem,masz te sms i możesz mu powiedzieć,że jak by co to zgłosisz to na policję.Koleś od razu usiądzie na swoich wielkich, obrzmiałych jajach:-D

jakiś debil tylko się skompromitowął ta groźbą

nie miaąłm pewności ze ti JUZ coś poważnego ale wydawało mi się zę facet szuka normalnego związku a nie niezobowiązujących spotkan sam to deklarował.Z moim byłym poszłam do łózka na 6 spotkaniu i byłamz nim 6 lat!!!Potem się zorientowałam że facet nie szuka..związkua le panienki na noc i więcej tego nie powtórzyłam.Cóż pomyłki się zdarzają...

co innego chamia ciał i seks nawet na pierwszym spotkaniu ale potem normalny związek(zdarza się) a co innego facet który myśli że jest taki super i że znalazł frajerke która będzi emu dawała co noc!!Niech idzie do dzifki a nie szuka frajerów dobrze mu dojebałaś