dziwna pora roku-jak ubierać?

prostaczka i prymityw, ten jezyk...:o I popieram co do uszek i zatok, ale matkom polkom tego nie przetlumaczysz. One beda sie rzucac i wymadrzac, bo wiedza lepiej niz lekarze :o

a kiedy ty pojmiesz ze nikt cie tu nie chce idiotko?????????????????????????????????

Ale jestem po-jeba-na! ie umiem zaakceptowac jak ktos ma inne zdanie niz ja, taka debilka ze mnie! Mam za to 19 lat i 5 dzieci, kazde z innym facetem, bo lubie dawac dupy i stad wiem najlepiej o wychowaniu dzieci!

Jestem k--urwa i sie puszczam! Kto chce ten mnie ma, sa chetni??

o fuck...matka dwojki dzieci i takie wysrane podszywy...no kwoko dałas popis....

autorko, pzresadzasz. Przegrzejesz dziecko i dopiero sie rozchoruje, po co tyle warstw????? Jest bardzo ciepło dziś, wyjdz na slonce kobieto. Jest wrecz gorąco, jak w lecie (a zaznaczam ze mieszkam w górach gdzie zwykle chlodniej) O jakim ty "jesiennym" powietrzu mówisz???? A w lecie jak jest 20 st to też bys tak ubrala???? Bo ja mam wrazenie ze ty na haslo "jesien" automatycznie zwiekszasz ilosc ubran, podczas gdy jest dzis cieplo jak w sierpniu. Nie patrz na to jak sie nazywa pora roku tylko ocen realnie pogode. Ja mam szkole pod nosem i dzis na w-fie dzieci latały po boisku w krótkich spodenkach i rekawkach, a przedszkolaki tez w krotkich rekawach chodzily na spacerki. Czy ty myslsiz ze male dziecko inaczej odczuwa??? Ok, jedna warstwa jak mowia lekarze wiecej, ale na tym koniec!!!!!! Co z tego ze niemowlak? Ma cos nie tak ze soba ze nie odczuwa temp jak my??? body z krótkim i na to bluzka bawelniana z dlugim, a na wszelki wypadek polarek i koniec!!!!! Sprawdzaj kark dziecka a nie rece. jak jest cieply to ok, a jak mokry tzn ze przegrzewasz dziecko. A czapka na 2 stopni to przesada.... nawet u niemowlaka. spoci sie mu tylko glowa.

Matko, dziewczyny, opanujcie cie! Ile wy macie lat? Nie umiecie pisac normalnie? Coz to za jezyk uliczny i te podszywy, masakra...:o Ale co do czapek, zapalenia zatok i przewiania to sie zgodze w 100%. To sa choroby wirusowe i bakteryjne, ale nie "przewianie".

sledze forum od tygodnia jakiegos i jeszcze mialam nadzieje, ale sie jednak upewniam ze tu w kazdej dyskusji bez rzucania pomidorami i bo jeszcze na dodatek chamskiego sie nie obejdzie ... ... wykrzyczcie sie do kogo macie w zyciu zal bo to chamstwo przez internet raczej wam nie pomoze ... chyba ze to juz jedyna przyjemnosc w zyciu to trzeba korzystac choc z tego :)

niemowlę w wózku, takie które jeszcze nie chodzi, powinno mieć tylko 1 warstwę więcej niż dorosły, zazwyczaj ta warstwa to kocyk bądź pielucha flanelowa do przykrycia. autorko ubierz dziecko tak jak ubrałabyś siebie i weź ze sobą lekki kocyk, w razie czego przykryjesz.

połowy, bo nie mam czasu na więcej ALE POWIEM wam, że mama małego Danielka z 1 STRONY robi to najbardziej prawidłowo! Tak to powinno wyglądać dziś i przez większą część jesieni. Jak przyjdzie słota to przykryjcie dzieciaka kocykiem, czapka, kurtka czy kombinezon to ostateczność o tej porze roku i powinniście zakładać je dopiero koło listopada a nie teraz (kombinezon tylko tym mniejszym dzieciom co to głównie leżą w gondoli albo autofoteliku i NIE TERAZ). Litości!

A jeśli listopad też będzie pogodny to trzymajcie się tego w co ubieracie dzieci w październiku, czyli teraz, zamiast sugerować się NAZWĄ PORY ROKU i babcinym złowróżeniem, bo nie mieszkacie w Nowosybirsku!!!

no mnie to rozwala, 20 stopni, slonce grzeje, ludzie w krotkich rekawkach, a dzieciak opatulony tak jak opisala autorka. (o gorszych przypadkach nawet nie wspomne) a jak sie spytasz czemu tak cieplo ubrane skoro gorąco jest to taka odpowie: no przecież jest wrzesien/ pazdziernik! Hahaha, no ale argument, co ma nazwa miesiaca do pogody to nie wiem... to nie czasy gdy w zimie bylo +40 a w lecie +40 a pomiędzy zawsze 10. :) patrzcie jak jest na zewnatrz a nie jak sie nazywa miesiac!!!!!!

Ja swoją córeczkę nie ubieram grubo (ma 7 miesięcy) body z długim rękawem, rajstopki i sukienka. Opaska na uszka i tak jedziemy na spacerek no i koc w razie jak by małej zimno było. Ubrać za ciepło też jest źle.

opaska na uszka niczemu nie służy - nie wiem czy o tym wiesz? No chyba, że ma zdobić... Wygodna raczej też nie jest, ale dziecko samo ci o tym przecież nie powie. Body w długim rękawem nie jest konieczne jeśli sukienka też ma długi rękaw (wtedy możesz śmiało dać takie z krótkim, albo bez rękawów). Aha i nie zakładaj przypadkiem rajstop pod spodenki, jeśli się wybierzesz na spacer bez sukienki. Poza tym, ubierasz dziecko prawidłowo. J

opaska na uszka niczemu nie służy - nie wiem czy o tym wiesz? No chyba, że ma zdobić... Wygodna raczej też nie jest, ale dziecko samo ci o tym przecież nie powie. Body w długim rękawem nie jest konieczne jeśli sukienka też ma długi rękaw (wtedy możesz śmiało dać takie z krótkim, albo bez rękawów). Aha i nie zakładaj przypadkiem rajstop pod spodenki, jeśli się wybierzesz na spacer bez sukienki. Poza tym, ubierasz dziecko prawidłowo. :)

Nie no jak spodenki to napewno nie rajstopki to dopiero jak jest naprawdę zimno :) Sukienka najczęściej ma krótki rękaw więc body w długim, jak sukienka ma długi to body krótki. Jeszcze jak ubieram spódniczkę to bluzka i pod spodem body bez rękawka, zawsze mam w razie czego w wózku sweterek.

jezeli dziecko siedzi w wozku to mu nie wieje przeciez ! to jak widze dziecko w gondoli i koc na 4 i czapka! juz jak 18 st masakra ja mieszkam nad morzem wiec tu troche chlodniej ale jak dzieci w kurtkach to moj w bluzie:) nie dosc ze przegrzewaja dzieci to jeszcze wiekszosz przekarmia ! caly czas widze dzieci w spacerowkach i zawsze musza miec w recku cos do jedzenia, ciastka, sucha bulka, chrupki flipsy ... po co?? albo soczki typu kubus... one rozpychaja im zoladki dziecko tak male nie powinno jesc miedzy posilkami ! moj owszem zje jednego herbatnika w ciagu dnia ostatnio widzialam jak matka kupila takiego duzego lizaka bialego z otoczka zolta nie wiem czy kojarzycie... i dziecko w gondoli moze z 7 ms polozylam w pozycji pol lezacej pouduszke pod glowe i lizaka dala jej !! no szok!

ja też nie jestem za przegrzewaniem dzieci, ale bez przesady, nie można porównywać niemowlaka, który jeszcze nie siedzi, do dorosłego czy ruchliwego dwulatka maluszek w wózku nie rusza się i jest mu zimniej, a jak się śpi to temperatura ciała spada, dlatego w nocy się przykrywamy spróbujcie przy takiej pogodzie się położyć i spać na powietrzu bez przykrycia, najlepiej jeszcze w krótkim rękawie autorka założyła temat o 2-mc niemowlaku, więc się trochę opanujcie, co innego 2- mc niemowlę, co innego tłuściutki półroczniak, a co innego dziecko kilkunastomiesięczne, które już uczy się chodzić i nie śpi na spacerze każdego się inaczej ubierze ! niemowlę 2 miesięczne przy 18 st jak najbardziej trzeba przykryć kocykiem na spacerze, ale dwulatka już niekoniecznie

Beatko, jeśli jeszcze mogłabym ci coś zasugerować, to polecam ci wypróbować bawełniane leginsy zamiast rajstop. Dlaczego? - Rajstopy są strasznie obcisłe i mają stópki, toteż często wiszą dziecku w kroku (pamiętam, że sama będąc dzieckiem szczerze ich niecierpiałam). Leginsy są z miękkiej rozciągliwej bawełny, nie drapią jak rajstopki i nie mają stópek, więc nie trzeba ich dziecku podciągać. Podpatrzyłam ten sposób na zachodzie i północy EU. I jak dotąd świetnie się sprawdza. Sama też je noszę do długich bluzek. Leginsów, takich już od rozmiaru 62 jest sporo w H&M, Cubusie, KappAhlu i Nexcie.

Leginsy może spróbuje, ale niekoniecznie małej naszczęście nie wiszą w kroku. Jeszcze chciałam napisać że półroczniak to wyranie tłuściutki jest troche nie ok nie każdy jest gruby i mu ciepło.

wlasnie dla dziewczynek tyle swietnych rzeczy jest a dla synka ...ciezko nawet w H&M wiecej dla dziewczynek..

wróciliśmy ze spaceru - faktycznie jest dziś ciepło, więc ubrałam małego w bluzkę z długim rękawem, spodnie polarkowe ale nie grube i skarpety. Czyli trzymać się zasady, że jedna warstwa więcej ode mnie? Ktos tam wyżej, że jak słyszę "jesień" to automatycznie grubiej dziecko ubieram bez wzgledu na to ile jest stopni. To nieprawda! Nie chodziło mi o taką pogodę jaka jest dzisiaj, ale o ładną natomiast z chłodnym jesiennym powietrzem - a późnym popołudniem już tak jest.

najlepsza zasada nie sprawdzaj czy ma cieple rece tylko czy kark cieply

Najbardziej denerwują mnie ludzie czasami jak spotkam kogoś znajomego to od razu mówi że za lekko mała ubieram. na wakacjach latem +30 i mała leżała w wózku w cieniu w samych bodach i pieluszce to byli tacy co uważali że trzeba sukienke na to ubrać...

no co ty przesada juz ! tu na plazy jak byl ok 25 to wiadomo ze maly same body i sie kapal w morzu jak mial roczek a woda 17 st nie zachorowal

Ten polarek zamień najlepiej na zwykłą porządną bawełnę albo welur. Jedna warstwa więcej to w twoim przypadku body+bluza bawełniana, albo body+sweterek. I na tym koniec. Jak masz malutkie dziecko to weź ze sobą kocyk (nie gruby!) i jak zajdzie słońce to go ewentualnie przykryj, jak słońce znowu wyjdzie i będzie świeciło na dziecko to go odkryj. do studentki Ciepły i lekko wilgotny karczek sugeruje, że dziecko jest przegrzane. Chłodny znaczy, że musimy założyć jedną warstwę więcej. Normalny - nie ruszać, bo jest optymalnie. Lepiej jak się lekko wychłodzi niż przegrzeje i spoci, bo wtedy mamy chorobę na bank.

KUUURWA MAĆ JAKIE NIEOMYLNE EKSPERTKI Z WAS... WYPIERDALAJCIE Z TAKIM TONEM JEBNIĘTE MAMUSKI...PRZEZ WAS ZADANIE PYTANIA GDZIEKOLWIEK KONCZY SIE RADAMI TAKICH DEBILEK JAK WY... I ZMIENCIE WYWŁOKI TON Z ROZKAZUJACEGO NA OZNAJMUJACY...PIERDOLONE SZMATY...

Też mieszkam nad morzem i wiadomo że klimat jest tam zimniejszy ale przynajmniej dziecko jest już troche uodpornione ;)

Ja ubieram swojego Malca instynktownie,sugeruj się sobą,jak Tobie jest zimno to pewnie dziecku też tak będzie.Mam 9-miesięcznego synka,wyszłam dziś na spacer-niby ciepło,ale jak słońce zajdzie to samej mi wychodzi gęsia skóra.Ubrałam go wg.mądrej zasady-jedną warstwę wiecej niż ja sie ubralam i co?Trochę było mu chłodno...Poza tym,taką porą jak teraz łatwo się przeziębić,przegrzewać nie wolno,ani ubierać zbyt lekko też nie.Wszystko z głową,Ty znasz swojego Maluszka najlepiej i jak dziecku jest zbyt gorąco czy zbyt chłodno to pewnie to zauważysz.Mój urodził sie zimą,a mimo wszystko piecuch z niego okrutny,w nocy sam przykrywa się kołdrą po uszy,aż go nie widać i nie pozwoli się odkryć,bo zaraz sie budzi i znowu przykrywa i nie jest wcale spocony.Latem jak było bardzo gorąco to tylko bodziak,a na podwórko sam pampersik i pieluszka tetrowa.I nie zważaj na te najmodrzęjsze "mamusie",bo to zwykły plebs,którym oprócz dzieci nic innego w zyciu nie wyszło i wylewają tu swoją żółć.Pozdrawiam Cię!

Właściwie to dziecko ubiera się na wyczucie i tutaj masz rację!