Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobieta Lestata

Pożegnać 10 kg

Polecane posty

Hej, Dołącz, dołącz my też mamy taki sam problem 😭 Dziś już lepiej 1 twaróg półtłusty 3 herbaty pur-er, 1 kawa i 1 jabłko, 15 min biegu ;) Mobilizacja po wejściu na wage bo zobaczyłam 2 kg więcej, ale jak mówiłam zbliża się okres i jestem zła sama na siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monnnikkkah22
moge się dołączyć?? mam do zrzucenia też ok. 10 kg, zaczęłam w poniedziałek . mój plan działania jest taki: 2 razy dziennie siłownia po 45 min - pierwszy raz jeszcze przed śniadaniem ( głównie aeroby ) 2 razy dziennie masaże wyszczuplające dieta do 1000 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne przyłącz się :) Zazdroszcze Ci czasu sama bym się chciała choć raz w tygodniu się wybrać na siłownie lub areobbik a tak to w domciu ćwicze :( Właśnie skończyłam 30 min biegu. na obiad wątrubka drobiowa na kolacje woda + ćwiczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilonko dziękuję za słowa otuchy dla Ciebie się nie poddam a to dlatego żebyś mogła zdobyć swój cel :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monnnikkkah22
no co ty, też nie miałabym czasu latać dwa razy dziennie do jakiejś miejskiej siłowni, mam swoją w domu i tam ćwiczę, jest to właściwie pierwsze, co robię :-) masaże też mam w domu, inaczej bym nie wyrobiła i tak musiałam się zmotywować do wcześniejszego wstawania, żebym mogła to wszystko gdzieś wcisnać w plan dnia. na szczęście motywacja jak na razie dopisuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u mnie bez zmian, trochę jestem zła na siebie, bo popieprzyłam trochę tą dietę, przestałam się tak skrupulatnie podliczać i w stopce są tego efekty... szczerze mówiąc jestem już znudzona tą dietą, tym wiecznym odmawianiem sobie czegoś, moja motywacja leży i kwiczy... ehhh idę dokończyć te moje mandarynki... pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie podajemy się !!! mi idziecholernie słabo, ale cel osiągnę- KIEDYŚ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale du** nie mogę znieść swoich ogromniastych bioder. Co najgorsze i tak nie da się z nimi za wiele zrobić (niby genetyka) :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ainna masz racje wracam bo jak stanełam dzis na wadze to myślałam że się załamie, ale po co teraz kończyć i znów miec 61 kg nie dopuszcze do tego !!!!! Raz juz tak zrobiłam. Ainna biodra to też mój problem ale jak waga była na 55,5 to czułam się lekka i nawet te bioderka mi nie przeszkadzały :) Głowa do góry dziewczynki :D:D:D Włąśnie skończyłam 30 min biegu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację głowa do gury i nie łamać się. Pewnie, że jak bym schudła to bym miała mniejsze te biodra, ale ciągle daję du**. Powinnam więcej ćwiczyć bo bez ruchu ani rusz jak widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was :D I nowe zalamana84 i monnnikkkah22 również ; > U mnie tak jak zwykle ok :D Wieczorem podsumowanie ;D Dziewczyny nie ma co się poddawać, damy rade !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 min biegania jeszcze steper muszę dziś przeprosić i do dziełą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana84
dzieki wielkie za takie mile przywitanie i przyjecie do grona!!!! nie wiem czy mam tak slina wole jak WY ale strasznie bym chciala wrocic do wagi 61! to moje male wielkie marzenie1!! do tej pory bylam sama z tym teraz juz nie jestem i bardzo sie z tego ciesze!!!!!!!!! kupilam niedawno steper ale nie bardzo na nim cwicze! ale od dzis zaczne i to regularnie!!!! OBIECUJE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No po godz. 16.00 nic nie jadłam wypiłam tylko zieloną herbatę :) A teraz się biore za ćwiczenia 20 min bo 1 godz. biegu dziś juz zaliczyam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołożyłam 16 min steper i kilka minut ćwiczeń rozciągających :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ainaa - świetnie ci idzie trzymaj tak dalej ja wracam do świata żywych po tej mojej dołce 🌻 Dziś już mniej na wadze było ale jeszcze ton ie jest to :( Kolacyjki nie jadłam wogule nic juz po godz. 16.00 i dałam rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymyśliłam sobie, że przerobię tą starą sukienke i wytnę blecy :) ale muszę trochę zgubić tych kg żeby przypadkiem jakaś fałda mi się nie robiła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ainaa ja wpadłam a podobny pomysl zaniosłam sukienkr do krawcowej żeby mi zrobiła wstawki z 2 cm żebym się czuła swobodnie nie siedziała z wciągniętym brzuchem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanowu sama :( Zjadam jabłuszko a na obiadek druga połówka twarogu ;) Kolacja 0 tylko ćwiczenia ;) na 15 ide na Jasełka do przedszkola córcia występuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała naprade nie jest Ci słabo po takich racjach żywieniowych? Ja jestem słabeusz i pewnie już bym zemdlała, albo w łazience siedziała i wymiotowała (choć to akurat dziwne). Wróciłam z delegacji i popijam kawk bez dodatków. Głodna jestem, a przede mną stoi jogurt. Poczytałam jednak Mała Twoje wypowiedzi i sobie go odpuszczę. Ja w sukienkę wchodzę bo ona jest z takiej elastycznej dzianiny, ale troszkę chcę ją ulepszyć i skrucić- a co tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli zamierzasz spożywać dziennie 100-1200 kcal to faktycznie na wielkim luzie podchodzisz do odchudzania:) Ja też dbam o to co jem i myslę ,ze jestem w tym całkiem rozsądna( biorę calivitę z suplementydietyistore.pl) i dużo się ruszam). Jak na razie nie ważę się obsesyjnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę dziś więcej poćwiczyć. Wczora to było w sumie jakieś 40 min ale z przerwą jedną. Może dziś uda mi się ciągiem:) Muszę więcej ruszać d*** i już to na pewno pomoże :) A piszę to Wam bo jak się tu rzekło to potem będzie mi wstyd napisać, że nie ćwiczyłam (taka moja motywacja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×