Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kobieta Lestata

Pożegnać 10 kg

Polecane posty

Gość liberaa
Ja w trakcie mojej diety wspomagałam się środkiem chitinin. Jest to środek który zawiera chitynę. ogranicza wchłanianie tłuszczu do organizmy ni blokując wchłaniania witamin. Mi bardzo pomógł bo nie musiałam tak się ograniczać z jedzeniem. wystarczyło mi 1200 kalorii dziennie. i tak schudłam w trakcie 3msc. 8kg Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok:) jeśli chodzi o ziemniaki to z tego co wiem można je ze spokojem jeść- tylko bez sosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umieram z głodu!:( ale nie mam co jeść:( Jeszcze godzina...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś mam kryzys, z okre... przyszedł, nerwy mam i skubnęłam już trochę czekolady, ale zaraz łyknę chrom, bo zapomniałam dziś, może to przez to... Ale powiem wam że widzę ze moje ćwiczenia dają efekty- widzę jak warstwa tłuszczu się zmniejsza, po tygodniu się zważę, to się okaże czy mam rację. poczytam o tej chitynie, bo nie mam pojęcia coto jest, a może warto Dziś znów seria brzuchów, hoola hop, i boczki i będę już niedługo B O S K A - naprawdę w to wierzę, i będę to sobie powtarzać w kółko i Wy też spróbujcie PRZECIEŻ POTRAFICIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, nowy dzień czas zacząc pozytywnie:) Wczoraj tylko jakieś 20 min na steperze:( musze to zmienić, ale czas tak szybko płynie, że nawet sie nie obejrzę i 23:00 jest:( Byłam po te warzywa i owoce i nic nie było ciekawego w Lidlu a już mi się nie chciało nigdzie jechać. Mam jabłka i kapusta. N a kolacje jabłko zjadłam, ale coś mi się wydaje, że później byłam bardziej głodna niż gdy go nie jadłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja zaraz na trening ; D Trzeba teraz cisnąc, bo jutro kolejny konkurs...w niedziele następny xD Wg po tych wygranych taka jestem napompowana energią że Wam gadam ; D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza może małe podsumowanie xD 4 festiwale...4 I miejsca! o taakkkk! ; D Jedziemy na mistrzostwa śląska ;) Tam im damy w dupę dopiero! xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sympatic tylko gratulować- i oczywiście powodzenia dalej życzyć:) Krótkie podsumowanie weekendu- było źle!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, Sympatic, faktycznie nieźle!!! Gratulacje! no i tak trzymac! No u mnie weekend niewesoły, w piątek się strułam smażoną kiełbachą, pół nocy haftowałam, o mało nie umarłam, nikomu nie życzę, więc sobotę przeleżałam, no i wczoraj już dietetycznie. Przynajmniej na piwo się nie skusiłam i coś tam na pewno zjechałam dodatkowo. Więc plusy są, no i teraz będę na pewno uważać co i jak jem... dziś będę się ważyć, w piątek po południu było 55, może tera jeszcze mniej? oby... Ainaa- zrób se pokute, no i od poniedziałku poprawa :P W końcu od czego są poniedziałki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawa już jest- obowiązkowo, w końcu poniedziałek;) Pokuta wieczorem- ostre ćwiczonka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień rozpoczęty herbatą teraz kawa i ruszam do dziełą;) Nie mam pomysłu na śniadanie... Najlepiej nic nie będę jadła;) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Internet mi jakos nawala. Wekend okropnie no cóż impreska była niezła to i jedzonko super. Dzis juz tylko kawka i jabłko + pare orzechów laskowych :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wraz z pogodą pogorszenie nastroju, ale to nic, łyknęłam chrom i bedę udawać że działa...... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Następny dzień katuszy zjadłam kołaczyka z serem + kawa i to tyle na dziś. Przed ok... mam strasznego lenia i zachcianki na słodycze że nawet całe opakowanie chromu nie pomoże :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już sartuję. Na koncie razowiec z sałatą, szczypiorkiem i łyżeczką serka wiejskiego. Brak ćwiczeń+brak czasu:( Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak no wczoraj 3,5 pifa wypiłam ale to takie babskie spotkanie miałam, i dziś poćwiczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ważyłam się dziś w końcu i ku mojemu miłemu zaskoczeniu było 54,3 kg!!! hurra! Dziewczyny taka jestem radosna, że moje starania dają efekty- wspaniała uczucie!!! POLECAM :)) ZACZYNA MI SIĘ PODOBAĆ TO ODCHUDZANIE HEHE 28.04.2010. - 54,3kg 23.04.2010.- 55kg 12.04.2010r.- 56kg Cel I-50kg , Cel II-48kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja doszłam do wniosku że zamiast wziąć się raz, a porządnie to ja to robię 56254789202 razy.....i bez celu ; / błędne koło...dołek! I nic nie chcę mówić ale ja na tym forum od października tkwie...więc sam czas pokazuje swoje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hyyymmmm zaczynam z rana zjadłam juz sniadanie i pije kawke :) Waga nie jest taka zła jak w czasie moich cieżkich dni. Zobaczymy jutro:) Kurcze dziewczyny że nam sie nie nudzi te błędne koło, wytrwałe jesteśmy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nudzi się nudzi, już wczoraj chciałam zrezygnować, ale jednak jestem. 7km na rowerku przejechałam. dziś po śniadaniu i popijam plusza miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to miło że sama tyle tu nie siedzę xD Wg ja jeszcze zauważyłam że za często o tym odchudzaniu myślę..zamiast żyć normalnie...znaleźć czas na ćwiczenie i po prostu zdrowo jeść to ja się potrafię zamknąć w domu i powiedzieć że póki nie schudnę to w nim bd siedzieć...to mam Oo..beznadzieja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też pół życia myślę o tym, gadam o tym ale nic nie robie żeby schudnąć, a tu trzeba po prostu wziąć się za szmaty i dać sobie na dupę!!! Chcecie wiecznie narzekać, marudzić, odmawiać sobie tej przyjemności zadowolenia ze swojego wyglądu? przecież zadowolenie to już połowa szczęścia!!! Moim problemem jest żarcie i obsesja żarcia, i z tym teraz walczę i jak na razie czuję przewagę, co mnie cieszy. Mam nadzieję że wytrwam bo jak nie to mnie komplexy zeżrą, i już nie wyjdę nigdzie do ludzi... trochę ducha walki o siebie!!! Określcie swojego wroga, strategię i do boju!!! POWODZENIA !!! DACIE RADE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem sie zastanawiam nad życiem i moim problemem jest ciągłe odchudzanie które wogóle mi nie wychodzi :( Pocieszeniem jest to że wczoraj wkońcu ktoś zauważył że wygladam lepiej niż pół roku temu :D to dopiero jest motywacja do walki z kilogramkami :) Od sniadania nic nie jadłam zjem lekki obiadek i koniec na dziś na kolacje woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam, że tylko mi odchudzanie przesłania cały świat. Mała takie coś rzeczywiście motywuje, a mi ostatnio powiedziano, że jak schudnę to bedę źle wyglądać, no i masz szlak moją motywację. Z jedzeniem na dziś koniec- ewentualnie jabłko. Później rower choć pogoda coś mi zaczyna się psuć. Oby nie padało. 16.05 impreza rodzinna to obecnie mój największy motywator:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waga dziś 54,6 kg :D Jestem po śniadańku dziś do obiadu tylko woda a na obiad 2 gołąbki na kolacje woda 🌻 Ćwiczyc raczej nie bede trawnik skosze to też ruch. Ainna rodzinka zauważy spadek twojej wagi dasz rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała! przecież jesteś o krok od swojego celu!!! Jak już tyle Osiągnęłaś to na pewno drugi też Ci się uda. Mamy podobne wagi, ale ja chcę dobić conajmniej do 50. zobacz jaki zrobiłaś postęp!!! masz medal już na szyi!!! trzymaj tak dalej, a lato sprzyja utrzymaniu posianowień powodzenia Wam wszystkim życzę, choć ja juz po 3 piwach i weekend dopiero się zaczyna :) , ale ja walczę dalej ktoś ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×