Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdss

zaraz się załamię. PRZEZ PIERWSZY TYDZIEN SCHUDŁAM 1 kg A TERAZ To...

Polecane posty

Gość wiecznieglodna
dlaczego zmienilas stopke? i co sie dzieje z tym facetem? sorry za wscibskosc ale jestem ciekawa :D no i zycze Ci jak najlepiej zwlaszcza ze widzialam jak milosc dawla Ci napęd zyciowy! :D p.s. zapisalam sie na basen! codziennie! :D obawiam sie tylko o wplyw chloru na moje wlosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Zmieniłam stopkę ponieważ przy wadze 62 kg i tak będzie już super, więc poki co do tego dążę 2.Jezeli chodzi o NIEGO to byl czas ze stracilam nadzieje ze cos z tego bedzie ale teraz juz sama niewiem :) mysle ze jak mamy byc razem to bedziemy, bede napewno na biezaco pisac jak wyglada sytuajca :p wypilam juz 2 kieliszki wina i troche go czuje hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
wczoraj 59,4 a dzis.... 58,6! :D niesamowite :) i pomyslec ze to na 1700 kcal. Ale za to znowu duzo cwiczylam. Cudowne cwiczenia? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdss no to jest sukces,jak przy takiej liczbie kcal waga spada :):) ja poki co nie licze kalorii ale napewno nie jem mniej jak 1200 :P chce narazie utrzymac to co udalo mi sie zrzucic czyli te 66,5 kg i potem pomalu do 62 kg. Do lata się uda jak nic ;) dzisiaj sobie troche poszallam na sniadanie :p bulka razowa z jakiem ,surowka porcja lodow z orzechami :D hehe i teraz pije kawe pomysle jak spalic te lody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznieglodna
czesc dziewczyny! widze ze odchduzanie idzie bardzo dobrze :D moje menu: 1. platki, bulka z serem 400 2. winogrona 100 ? 3. nalesnik 200 razem 700 ciekawostka: jajko-78 kcal kasza - 336 kcal w planach: 11;30 przekąska 200 pol worka kaszy 14;30 obiad 450 pol worka kaszy, 3 jajka, cebula, papryka 16;00 przekąska 50 jablko i mandarynka 18;00 kolacja 200 kromka chleba z maslem i twarogiem + 2 kawalki szynki 19;00 przekąska 100 1/4 kostki twarogu + 2 kawalki szynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :* widze ze juz masz caly dzien zaplanowany :P ja w sumie rzadko kiedy tak dokladnie sobie rozpisuje jadlospis, bo gdy jestem glodna po prostu jem to na co mam ochote :) zastanawiam sie nad obiadem ,niewiem sama co zrobic :P nie chce mi sie nic, ta pogoda jest tragiczna ! deszcz,wiatr i zimnooo brrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
marzę żeby jesc 2000 i nie tyc. kto wie moze kiedys sie uda. w sumie i tak bylo dla mnie ogromnym zaskoczeniem ze tak niewiele mi przybylo po zwiekszeniu limitu, a juz na pewnoe niespodzianką roku bylo schudniecie prawie kg w 1 dzien na 1700. od jakichs 5 lat nie jadlam nigdy dziennie 1700 kcal (podczas diety). zawsze to bylo 1200-1300, potem dochodzilam do 1600 i ZNOWU odchudzanie 1200... błędne koło! koniec z tym! chce wreszcie zaczac jesc normalne ilosci jedzenia. jest mnostwo kalkulatorow wyliczających dzienne zapotrzebowanie. mi wyniki wachają sie od 2100-2550. do 2550 zapewne nie dojde bez tycia, ale 2000-2100 jest osiągalne (mam nadzieje) do tego cwiczenia cwiczenia cwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznieglodna
na pewno Ci sie uda. ja tez mysle o cwiczeniach 1-2 godziny dziennie, ciekawe ile to da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co mi pomoglo przy odchudzaniu i to bardzo to taki urzadzenie na "elektrostymulacje" miesni. Tak super mi wymodelowalo cialo, pomoglo mi spalic tluszczyk, zniknal mi cellulit i mam gladka skore a nie zwisajaca... szczerze polecam wszystkim!!!!! Ciesze sie ze trafilam na to urzadzenie- przypadkiem kolezanka mi o nim powiedziala! Urzadzenie zakladalam jak gladalam telewizji!!!! Super uzupelnialo cwiczenia. http://allegro.pl/item935183669_odchudzanie_ elektrostymulacja_zwalcza_cellulit.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
nie, dzięki. kurcze dzis zjadlam 2 gołąbki, ale zupelnie nie wiem ile mialy kcal. domowa robota mojej mamy. ona nigdy nie liczyla kalorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznieglodna
nie potrafie. naprawde od jakiegos czasu nie potrafie wytrzymac na diecie dluzej niz 2 dni. ciagle mysle o pysznych ciastkach! a jak juz je zjem..... jestem bardzo nieszczesliwa ;( błedne kolo. nie jem->chudne->marze o ciastkach->jem ciastka->tyję->czuje sie winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj miliardowy juz chyba, czarny nick na cafe :D Na kazdym dziale, wedle potrzeb zakladalam ;) Miniony tydzien uplynal mi w granicach 1500kcal (zdarzaly sie grzeszki, typu nalesniki z bita smietana, batonik, panierka na filecie)...jednak nie nazywam ich juz grzeszkami:), po prostu traktuje jako posilek i te liczbe odejmuje od zalozonej na dany dzien liczby kcal:). Od ponad 2och tyg. dzieki temu nie mialam juz kompulsa i sie nie zapowiada na razie:). Wczoraj zarejestrowallam najnizsza od paru lat wage:) - 53m 8kg, ale dopoki nie bedzie sie utrzymywac ok. 2 tyg, jest dla mnie zwyklym "wahnieciem" :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
a ja dzis za duzo zjadlam. zdrowych rzeczy an szczescie. moj organizm potrzebuje witamin! o co chodzi z tą Twoja budową ciala? zle proporcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nuuu :( gore mam drobna, a tylek i nogi jakby od kogos innego:P na szczescie, po tych zrzuconych kg, w koncu zaczelo spadac z dolu wiec licze ze przy 50 kg, bede miec max 90 cm w biodrach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
a u mnie znowu wszsytko idzie w brzuszysko ... wczorajsze jedzenie od razu uwidocznilo sie na wadze! 59,8. to jest cos okropnego. i nawet nie jadlam jakos strasznie duzo... za to niezbyt duzo bialka. zapewne organizm sie przyzwyczail do wiekszych ilosci... tylko ze ja juz nie moge jesc ponad norme tego bialka, bo nie nerki i wątroba zaczynają bolec :< :< :< co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
dodam jeszcze ze spie jakies 5h dziennie, jestem zestresowana i zmęczona. a nawet jak juz zasne to budze sie ciągle... cos strasznego. czytalam gdzies ze organizm z niedoborem snu nie moze chudnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wynika więc, że jestem typem "jabłka". Pewnie masz małą krągłą pupę :P, i ładnie piersi :). Jeśli chodzi o nadmierną podaż białka, miałam dokładnie to samo - przy ok 80 - 100g jedzonych 3,4 dni, odczuwałam bóle nerek. Ponadto bałabym się zakwaszenia organizmu, drożdżycy itp. Ja stawiam raczej na 5 posiłków o regularnych w miarę porach. Od rana więcej węgli, kolacja już iście białkowa. Nie przesadzam z liczbą węgli w trakcie jednego posiłku (ktoś tu pisał, że max ilość węgli na raz zjedzona to 160g, nie więcej). A jeśli zdarzy mi się zjeść coś większego, to po prostu wydłużam przerwę do następnego posiłku, by organizm mógł to spalić. Staram się też chociaż 15-20min dziennie spacerować (zawsze to 100-150 kcal na minusie;) ). Ja zawsze dobrze sypiam gdy jestem "wymęczona". Wieczory aerobic, by Ci na pewno pomógł, ale pewnie krucho z czasem. Może spróbuj jakiś olejków eterycznych czy ziółek bądź herbat. Avon miał kiedyś balsam do ciała, z czymś tam, co ułatwiało zasypianie. Nie wiem jaki w skutkach, bo ja nie mam problemu ze spaniem, ale przyjemnie pachniał ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
jedyną rzeczą do jakiej nie mam zastrzeżeń w mojej figurze to nogi. nogi mam kształtne i stosunkowo długie do mojego niskiego wzorstu. na cycki tez nie narzekam, choc moglyby byc większe troszke. marzy mi sie pelne C :D ale brzuch to jest cos okropnego ! tak jak napisalas - jestem typem Jablka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wrecz przeciwnie- jestem typem klepsydry :) biust - pelne C, wciecie w talii, bardzo plaski brzuch , okragle posladki ,szerokie biodra :P i uda takie srednie,nie za chude nie za grube. Ogolnie zle nie jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznieglodna
szerokie biodra to moje utrapienie. mam prawie 93 cm ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
ja sie mierze w najgruszbym miejcu i mam 87 ależ mi niesamowicie smutno! :( brak mi bodzcow do dzialania, brak mi jakiejsc pozytywnej zmiany... za duzo mam na glowie, w pracy niemila atmosfera , w rodzinie tak samo. jakies fatum czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecznieglodna
ja biore tabletki na pobudzenie ale nic nie daja.waga wciaz ta sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie waga ciagle waha sie tak mniej wiecej o 0,5 -1 kg ale najwazniejsze ze nie idze znacznie w gore ! balam sie tego, bo zawsze bylo tak ze jak za szybko chudla to w szybkim czasie wszystko wracalo. Ajjj ja chce te 4 kg jeszcze zrzucic ,wiosna tuz tuz :P trzeba sie zebrac do kupy i dzialac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
dla mnie waga stała sie juz sprawa drugorzędną. teraz na 1 miejscu sa problemy sercowe , potem problemy w pracy, potem problemy w rodzinie a dopiero potem waga. nie pamiętam juz jak bardzo musialam byc szczesliwa kiedy rozpoczynalam odchudzanie. dzis waze tyle samo co przed dietą i wcale mi nie przeszkadza... :( znaczy chcialabym wazyc mniej ale to w zaden sposob nie poprawiloby mojego nastroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
dobra, przesadzilam trochę wczoraj. mialam doła bo szef mnie wyzwał. no i zrozumialam ze mam prace , w której wcale sie nie spełniam... szczerze mówiąc to zawsze chcialam byc architektem wnętrz. a nie jakas praca biurowa. mam 25 lat, moze nie jest za późno na studiowanie wnętrz... na ASP przyjmują do 27 roku życia :D zmieniłoby to moje cale życie, ale moze wlasnie tego potrzebuje? co do wagi to dzis 59 znowu schudlam 0,8 kg w jeden dzien. ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdss
wiem ze to 0,8 to woda. w wakacje zaczne intensywnie cwiczyc i moze wtedy spale tłuszcz, najbardziej zalezy mi na brzuchu. jestem teraz troche spokojniejsza niz na 1200. no i nie pije juz tak czesto czerwonej herbaty, przeczytalam ze wypłukuje magnez, wapń itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdss dla mnie w sumie to ile waze tez nie jest w tej chwili najistotniejsze. Trzymam diete, wiadomo ale nie panikuje jak mi waga nie spada itd. Mam teraz na glowie wazniejsze sprawy :P ide z panem "X" do kina w ten poniedzialek ( ijeszcze z 2 jego znajomych) wiec sie ciesze :D kontaktujemy sie znacznie czesciej ze soba i odnosze wrazenie ze jemu powoli chyba zaczyna na mnie zalezec...ale dobra nic nie mowie,wszystko wyjdzie w praniu. Dodam tylko ze jeszcze nigdy na zadnych facecie tak bardzo mi nie zalezalo jak na nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×