zaraz się załamię. PRZEZ PIERWSZY TYDZIEN SCHUDŁAM 1 kg A TERAZ To...

kompulsy są okropne! prześladują mnie od kilku lat i chyba nigdy sie z nich nie wylecze :( :( :( co prawda odkąd zwiekszylam kalorycznosc mojej diety to rzadziej mi sie one zdarzają ale i tak ciagle o nich myślę. obmyslam: "co bym zjadla gdybym nie byla na diecie..." az slinka cieknie!!!

hej ja niestety nie bede juz wchodzic na kafe tak czesto - brak czasu. Wczoraj prawie caly dzien bylam poza domem z tym chlopakiem o ktorym wam mowilam :):) dzis chyba tez sie zobaczymy bo jutro to napewno :) widze ze chudne ! nie mam czasu na jedzenie ,jestem tak zaaferowana ta znajomoscia :P:P Jak tak dalej pojdzie to te 5kg zgubie w miesiac na 100% :) jestem najszczesliwsza osoba na swiecie !!!!!!!!!!! :):):):):)

fajnie ze znalazlas w zyciu szczescie :) najlepsze na nowej drodze :D aczkolwiek smutno mi ze odchodzisz :( bycie z facetem jest zapewne lepsze niz pisanie na kafe z jakimis grubasami, ale... smutno mi jakos :( :( :(

panterko oby to szczęscie zostało w Tobie na zawsze :) :) :) no szkoda ze bedziesz tu rzadko wpadac :<

czesc laski :* dzisiaj bylam caly dzien w domu bo musialam odespac te ostatnio zarwane noce :p jutro ide z M. na impreze i z jego znajomymi wiec musze odpoczywac zeby miec sile :p jezeli chodzi o dzisiejsze jedzenie-zjadlam ok 1100kcal wiec jest dobrze :):):) powiem wam,ze poznalismy sie tydzien temu a ja czuje sie jakbym go znala z kilka miesiecy...nadajemy na tych samych falach,ze tak powiem :p i na dodatek jest tak przystojny ze moglabym sie na niego patrzec non stop :p chyba sie zakochuje......... :)

trzymaj tego faceta i nie puszczaj :D rzadko sie spotyka takich :) a u mnie żenada :( mój związek sie rozpadł z dniem dzisiejszym. jutro nawet wzielam wolne bo nie jestem w stanie isc do pracy... obżarłam się, choc juz nawet nie wiem czego i nie wiem ile. ciagle płacze i nie mam ochoty nawet wyjsc z domu. najchętniej zapadłabym sie pod ziemię i zniknela na zawsze ;( ;( ;( ;(

sdss strasznie mi przykro,ze tak sie u Ciebie sprawy maja..dlugo byliscie razem? moze się jeszcze zejdziecie ?! nie lam sie slonce,bardzo chcialabym Cie w jakis sposob pocieszyc :*

bylismy razem 3 lata więc dosc długo. najgorsze ze on chyba zostawil mnie dla innej, choc wcale sie do tego nie przyznał... ehh.. może chociaz Tobie sie uda :)

rany ! sdss strasznie mi Ciebie zal :( ehhh niektorzy faceci to swinie :( mam nadzieje,ze znajdziesz sobie niedlugo kogos (moze juz ktos wpadl Ci w oko?). Nie zalamuj sie i postaraj sie znalezc dobre strony tej sytuacji. Ja rozstalam sie z chlopakiem w sierpniu i wiem,ze lekko nie bedzie. Ale dasz rade :*** A ja dzisiaj dostalam nareszcie okres ! boze,nie mialam go od 3 miesiecy i sie strasznie martwilam ! Troche mnie brzuch boli chyba zaraz bede musiala wziac ibumprom. Cholera ostatnio cos wczesnie sie budze,chcialam spac dluzej ale ten bol brzucha mnie obudzil :/ Waga spadla,nastepne wazenie dopiero po okresie i chce wtedy wazyc ok 66,5 kg :p milego dnia dziewczyny :*

dzięki za wsparcie :* od dzis znowu biore sie za siebie, choc czasem nie mam na to ochoty... uznałam ze pomimo tego ze mam doła jak stodoła to nie mogę dopuscic do sytuacji w ktorej nie zmieszczę sie w drzwiach. dzis 59,3, a ma byc 57. 57 to magiczna waga :D Moja wymarzona

to wpisywanie kodów na kafe to idiotyczny pomysl! chce ciastko!

tez chce ciastko, ale zamiast tego zjem wątróbkę... białko i żelazo w jednym ;D

witam wszystkich na mega kacu :p bylam na imprezie,zasnelam o 5 rano i wstalam o 8 :P hahaha i potem polozylam sie o 10 i obudzilam sie jakies 10 minut temu ;) Ale to byla impreza ! zajebiscie bylo :) dzisiaj prawie wogole nic nie zjadlam tylko kawalek ciemnej bulki z serkiem i malego rogaliczka domowej roboty. Nie chce mi sie jesc...zyje ta znajomoscia...

no i jak tam laski ? ja widze po sobie ze chudne :) widze szczegolnie po nogach z czego sie ogromnie ciesze :):):)

a co bedzie jak znajomosc sie skonczy? moze nie angazauj sie tak bardzo juz od razu...

a kto powiedzial,ze sie skonczy? :) mam oczy i widze ze jemu tez zalezy na tej znajomosci. Dzis tez sie widzimy :):):) wiecie co ? ja go znam dopiero 10 dni a przez ta znajomosc to z 2,5kg schudlam jak nic ! nie chce mi sie jesc !!! nie mam na nic ochoty...do tej pory platki bardzo mi smakowaly na sniadanie a dzis je ledwo w siebie wmusilam :/ ja juz chce wieczor :P

gratulacje schudnięcia :D tylko nie zagłodz sie z tej milosci ja dzis 58,4

no widze,ze u Ciebie tez waga mniejsza :) To nie jest tak ze ja sie glodze...nie ,nie . Mi sie najnormalniej w swiecie nie chce jesc :/ Dzis zjadlam troche wiecej niz wczoraj ale dalej mnie jakos odpycha od jedzenia. Nawet na slodycze nie mam ochoty o dziwo. Dzis zjadlam rzadek czekolady z orzechami i mi styka. Wczesniej to bym cala naraz zjadla :D jakie to wspaniale uczucie sie zakochac........

zakochanie to cudowny stan :D mimo to takie nic niejedzenie nie jest zdrowe ... moze niech ten facet zaprosi Cie na odżywczy obiad :D

mam dosc tego odchudzaniaaa... ...

ja od dzis zaczelam zajecia,bylam wlasnie z przyjaciolka na deserku. sdss co jest? nie idzie Ci ta dieta ?:( moze odpusc sobie poki co i wez sie za odchudzanie jak bedziesz miala odpowiednio duzo sily i motywacji.. ja poki co o dietach nie mysle :P

sama nie wiem. to rozstanie z chłopakiem zupelnie mnie rozbiło. nie widze w niczym sensu... nawet w oschudzaniu sie. niezaleznie czy jestem chuda czy gruba i tak czulabym sie fatalnie ;( nikt mnie nie kocha ... czuje sie taka samotna ;( ;( ;( dzis znowu nie poszlam do pracy..nie dalam rady. a przeciez musze pracowac! postanowilam ze odpuszcze sobie babysitting. normalna praca biurowa wysarczająco mnie wykancza :(

sdss wiesz co, spotkaj sie ze znajomymi lub z przyjaciolka i po prostu sie wygadaj. Mi rozmowa zawsze bardzo pomaga. Chyba bym oszalala gdybym miala siedziec sama ze swoimi myslami gdy mam jakis problem. Ja w sumie raz skacze z radosci a potem znowu mam dola ale tak to jest na poczatku znajomosci kiedy jeszcze nie mam pewnosci czy bede z chlopakiem ktory mi sie podoba...raz gora ,raz dol.. oszalec mozna !

dzis sie chhyba czuje lepiej. wlasnie wychodze do pracy... obym tylko nie nawaliła. 1. otreby+jogurt+owoce 400 w planach: 2. kanapka 200 3. jablko i 2 mandarynki 70 4. kasza gryczana 330 5. 3 jajka 200 razem 1200, zostalo 400 do zagospodarowania

u mnie dzis waga znow troszke nizsza... niestety ja dzis mam malego dola....oby szybko minal :(

ooo, ale ładnie chudniesz :D nie martw sie dół przejdzie wczesniej czy pozniej... mam nadzieje ze nic sie miedzy Wami nie popsuło..

wiesz,my sie pierwszy raz spotkalismy tydzien temu .Widzielismy sie 3x i narazie nic :(:( zeby tylko nie bylo tak jak ostatnio mialam ze chlopak po 4 spotkaniach po prostu przestal sie odzywac... mam dola caly dzien,licze na to ze sie jednak spotkamy w tym tygodniu ! smutno mi :(:(:(

i nawet nie zadzwonił? :( nie martw sie kochana, moze sie odezwie... w ostatecznosci Ty mozesz do niego zadzwonic ale z doswiadczenia wiem ze to zly pomysl. poczuje ze Ci za bardzo zależy i moze zaczac Toba manipulowac. kiedys sie tak wkopałam :/

dzis wpadlam przypadkiem na mojego ex. wyglądal na bardzo szczesliwego... a ja jestem w najgorszym dole mojego zycia ;(

w pracy tez mi sie nic nie udaje.... w milosci nic mi sie nie udaje... nawet w odchudzzaniu ;( ;( :( czuje sie jak wrak człowieka. moze powinnam isc na jakąś terapie ;(