Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ble_u

moj facet oszczedza... na ubraniach...

Polecane posty

Gość magda_magdusia
Mój ma 25. Jego znajomi rówieśnicy ubierają się z gustem, wiedzą jak spodobać się dziewczynie, ale też zalezy im na tym by przed innymi ludźmi świetnie wyglądać. Ludzie bardzo zwracają uwagę na ubiór i oceniają pod tym względem człowieka. Przecież nawet na rozmowie kwalifikacyjnej gdziekolwiek zwracana jest uwaga na buty, dłonie, paznokcie, ciuchy. Ja również jak Ty nie mam zamiaru go zostawiać i właśnie te ciuchy to jest jedyna rzecz którą chcę by zmienił, by kupował częściej coś dla siebie, bo on lubi kupowac ale dla mnie :/ no i tak samo wymiguje się jak twój że niby po co mu nowe spodnie czy koszulka jeśli ma już ( oczywiście starą ) Zauważyłam jednak że mój czasami sobie zdaje sprawę z tego jak wygląda. Potrafi chodzić w dziurawej bluzce pod pachami więc jest gotowy nie podnosić ręki do góry :/ kiedyś zauważyłam dziurę to speszył się i było widac ze mu wstyd było. No ale sobie nie kupi nowej bo przecież może założyć bluzę i dziury nie widać :/ Mój z kolei ma krótkie nogi i spodnie musi podwijać ale tak mu opadają te spodnie że nogawki są całe przetarte i to nic że są dziury i spodnie styrane w nic dla niego w dalszym ciągu są dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a macie tu jakiegoś faceta
nie widze oni sobie poszli;)dalej sie nakręcajcie i róbcie z igły widły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda_magdusia
A po co mi tu facet do rozmowy? Ja przyszłam tu pogadać z dziewczynami które mają podobny kłopot i tyle, chciałabym wiedzieć jak one rozwiązują problem no i czy ktoś jeszcze jest w takiej sytuacji ja nie muszę znać opinii facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doszłyście do jakiegoś wniosku
jak sobie radzicie z facetem co chodzi jak lump;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda_magdusia
postanowilam ze dopoki sie nie poprawi to koniec z polykaniem 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble_u
głupia moja prowokacja teraz siedze i sie śmieje :) z was no to magdusia nie połykaj może zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda_magdusia
to jest żałosne jak się ktoś pod kogoś podszywa żal mi takich ludzi naprawdę chyba macie bardzo neszczęśliwe życie i lubicie się wyzywac na kimś, popisywać, rzygam na takich ludzi więc drogi podszywie pamietaj ze jestes nikim i zwykłą swinią. juz tutaj nie wejde na zadne forum bo KAFE schodzi na psy, razem z tobą podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za faceci
Nie wiem co wy za facetow macie ze im prosto z mostu nie potraficie powiedziec ze ubieraja sie po prostu beznadziejnie. o krzywym nosie czy czyms takim nie powiedzialabym nigdy ale jakby moj facet chodzil w za malych ciuchach to bym mu powiedziala ze chyba czas na zmiany. co oni tacy wrazliwi???? dziwne to na maksa. bo wiem ze faceci nie przywiazuja az tak uwagi to wygladu no ale jak dziewczyna im cos powie to raczej probuja cos zmienic i fochow nie wala. ja mam takiego kumpla co tez sie wiesniaczo na maksa ubieral mimo ze ma kase i jedna dziewczyna mu sie spodobala i on jej zreszta tez to juz po kilku dniach znajomosci zabrala go na wielkie zakupy. powiedziala mu wprost ze super z niego koles ale ubrac to kompletnie sie nie potrafi i ona mu chetnie pomoze. zadowolony byl na maksa z tej zmiany:) i dziwny koles jak dla wlasnej kobiety nie chce zalozyc na siebie cos porzadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja przyznam racje autorce topiku - facet powinien jakos wygladac!!! Nie ma juz 15 lat zeby chodzic w przykrotkich spodniach i spranej koszulce! A prawda jest taka,jak cie widza,tak cie pisza i tyle! A co gorsza,jesli chodzi o facetow,to jak ktos widzi takiego oberwanca,albo takiego,co ciagle w jednej koszulce chodzi,to nie obwini za ten wyglad jego,tylko jego dziewczyne! Naprawde niewielkim kosztem mozna skompletowac jakies fajne zestawy ubran,ktore mozna ze soba laczyc na rozne sposoby,i zawsze jakos normalnie wygladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadbana888888888
Weszłam na kafeterie w celu załozenia takiego samego tematu!!! A tu proszę-juz jest. Mam niestety taki sam problem jak autorka. Jestem z facetem 1,5 roku.I od tego czasu widze go w JEDNEJ parze spodni-sprane,zniszczone,przykrótkie dżinsy.Do tego jedna czarna podkoszulka,jedna bluzka jasna i jedna bluza,plus w zimie kurtka.Żadnych innych rzeczy na nim nie widziałam. Buty tez miał jedne-okropnie zniszczone,poplamione,przetarte,podarte,itd.Tydzień temu kupił nowe-identyczne jak poprzednie-brzydkie białe adidasy.Teraz będzie wyglądał jakby kilka lat chodził w jednej parze. Nie wymagam metroseksualnego gogusia,wręcz nie cierpie takich facetów. Ale to co wyprawia mój chłopak to gruba przesada.Po prostu wyglada jak lump,nie dba o siebie i tyle. Mnie w domu nauczono,aby ubierac sie stosownie na każdą okazje,aby ciuchy były czyste i wyprasowane.Sama bardzo dbam o siebie,o wygląd,o ubrania,aby wyglądac dobrze.a mój faect zarabia 5 tys.zł,a wygląda przy mnie,biednej studentce jak dziad spod mostu.No masakra jakaś.Nie wiem co z nim zrobić naprawdę. Najgorsze,że ja go przyzwyczaiłam sama, do swojego ładnego wyglądu.Postanowiłam byc wredna i zaczęłam na nasze spotkania ubierać jakies najgorsze ciuchy,włosy nieułozone,brak makijażu. Zauważył zmiane już od początku i był oburzony hahaha. Wypaił-jak ty wyglądasz,co ty masz na sobie? Mam dość tej sytuacji,ode mnie wymaga a sam o nic nie dba,ma to w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadbana888888888
O żeby tez nie dba,ma strsznie zniszczone,spróchniałe,z kamieniem,itd. Dla mnie to juz najdziwniejsze,zeby o zdrowie nie dbac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble_u
myslałam, ze topik już umarł... Najgorsze,że ja go przyzwyczaiłam sama, do swojego ładnego wyglądu.Postanowiłam byc wredna i zaczęłam na nasze spotkania ubierać jakies najgorsze ciuchy,włosy nieułozone,brak makijażu. niestety ja nie jestem w stanie się przełamać... nie umiem ubrac się brzydko w byle jakie ciuchy - wstyd byłoby mi wyjśc z domu w takim stroju... moj facet ostatnio przesadził po raz kolejny - nie ma kurtki na zimę - ma jedna kurtkę ktora nadaje się na wiosne i zimniejsze wieczory w lecie... on chodzi w niej a pod spodem rozciągnięty szary polar... i tak juz 2 rok... ja mam 3 kurtki zimowe - sportową, płaszcz, i bardzo elegancką. Nie mam tylu pieniędzy co on a mimo to jestem w stanie oszczedzic i cos sobie kupic :( Po prostu jest mi wstyd się z nim pokazywac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick sobie daruję....
Dołączam się... Mój ma 30 lat. Kupuje na bazarze koszulki (w 3 kolorach) i jeansy. Usłyszałam już, że nie będzie: 1. chodzić w niczym z nadrukiem (choćby najdrobniejszym) 2. różnica w jakości dla niego nie istnieje ("są takie same, nie będę płacił 2 razy więcej") 3. wszystko pow. 50 zł jest za drogie (mówimy tu o świetnych jakościowo koszulach na co dzień, które wypatrzyłam podczas letnich promocji) 4. garnituru wkładać nie będzie jak ON nie uzna za stosowne (nawet w chwilach, w których wg mnie wypada, choć czasem robi wyjątki) Niestety ma to z domu, gdzie rodzice nie przywiązują ŻADNEJ uwagi do wyglądu. Najgorsze jest to, że nie umiem mu nawet wytłumaczyć, że są okazje na które wypada pójść lepiej ubranym. On tego nie rozumie. Mówi, że ja się chcę nim chwalić (owszem wolę to niż się wstydzić) a on będzie chodził jak chce i nie życzy sobie dyskusji. Ubrania, które ma są podarte (ile wytrzymają bawełniane podkoszulki made in china?!), powyciągane i poplamione. Obrazu dopełniają rozpadające się adidasy lub chińskie trampki. Zmiana faceta nie wchodzi w grę. Będę pewnie uprawiać T-shirtnapping i sukcesywnie przerabiać co bardziej zniszczone sztuki na ściereczki podmieniać je na jakościowe rzeczy. Macie jakąś inną sugestię? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble_u
ja postanowiłam zaczac robic zakupy dla mojego... (gdybym miala wiecej to prawde mowiac kupowałabym 1 rzecz dla mnie i 2 dla niego) niedawno niby w formie żartow wypominałam mu jego ciuchy, ze to co podarte to do wyrzucenia - podarłam mu (i tak podarte) 2 koszulki i bokserki :) on sam nic nie jest w stanie wywalic - kiedys robilismy porządki - ja uszykowałam wielką kupkę rzeczy do wywalenia - a on 3/4 spowrotem schował do szafy, bo niby sie przyda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tych wszystkich którzy tak najeżdżają na autorkę - co w tym złego że kobieta chce żeby mężczyzna trochę bardziej się postarał, żeby i on zechciał się jej podobać. Ona chce żeby mężczyzna dbał o wygląd zewnętrzny, dobrze się ubierał - i nie widzę powodu żeby miałą przestać chcieć. Wiem , zaraz pojawią sę argumenty, że "miłość to nie tylko wygląd zewnętrzny, fiu fiu fiu". Miłość to także robienie sobie nawzajem miłych rzeczy. Uczynków które nas nawzajem cieszą. ble_u ucieszyłoby jakby jej partner założył fajnego ciucha - i ma do takiego oczekiwania pełne prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłośc to też wygląd zewnętrzny - kazdy tu najeżdza ale prawda jest taka, ze mało kto zaakceptowałby takiego flejtucha. Znam takich - sa sami juz od bardzo dawna... znam tez dziewczyny ktore nie dbaja o ubiór - równiez sa same. Mam taką, ktora kiedys ubierała się tak załośnie ze czasem wstyd było z nią wyjśc - potem poznała faceta i zeby mu sie spodobac wymienila całą szafe. I o dziwo sie udało. Facet nie musi być jakims modelem, nie musi sobie zrobic operacji plastycznej ale wystarczy, ze bedzie się dobrze ubierał. Dzieki temu jest w stanie wiele poprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadbana888888
Ble_u Nie ubrałam się tak jak dziad,jakos bardzo brzydko. Po prostu inaczej,bardziej na sportowo.Zamiast obcisłe,kobiece ubrania-bojówki,do tego jakieś buty na płaskim,bluzka,sweter lub bluza.Do ludzi dało sie wyjść ;-) Do mojego faceta naprawdę nie mam juz cierpliwośc,też sie wstydzę z nim chodzic po ulicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble_u
to moze przez przypadek zniszcz mu juz podarte ciuchy? ja tak zrobilam i poki co nie musze go ogladac w brzydkich koszulkach :) miał mała dziurke a ja pociągnęłam i bluzka do wywalenia :) troche pomarudził ale mu przeszło... szkoda tylko, ze wiekszosc brzydkich pochował po szafach. Nawet spodnie z dziurami (ma 4 pary ktore maja dziury w pachwinach) we wszystkich chodzi, nawet nie chce tego zaszyc... najsmieszniejsze jest to, ze on o tym mowi, ze np maja dziure i sa to spodnie do ogrodu albo garazu a mimo to wychodzi w nich na miasto... zawsze dodaje, ze musi kupic sobie inne ale mowi to od roku i poki co nic sie nie poprawia... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadbana888888
Bleu Prucie nie wchodzi w grę,bo nie mieszkamy razem. On mieszka z rodzicami nadal. Zastanawiam się jak matka mogła dopuścic się takiej sytuacji,że syn w jednych ciuchach chodzi. Nie znam jej za dobrze,ale wydaje mi się,że ona tez flejtuch jest.Widuję ją w fartuchach,no ale to kobieta starszej daty jest,więc wybaczam. Ten mój facet to ogólnie mało się stara o cokolwiek,wszystko jest-a po co? Ach,zastanawiam sie nad sensem tego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble_u
rodzice mojego faceta identycznie... kompletnie nie przykładaja wagi do ciuchów... ojciec ma problemy z uzębnieniem - mimo ze miałby kase to brakuje mu kilku zębów, jest zarosniety (rosną mu długie brwi, włosy w uszach i na uszach), mama ma lekką nadwage i widuje ją w ciuchach 80 letniej babci mimo ze ma dopiero 50. Moja jest starsza a ubiera się o wiele lepiej. Boje sie ze moj facet się zapusci tak jak ojciec... rodzice mieli w dupie ubiór wiec moj facet tez nie przykłada do tego wagi... a jesli nie daj boze pzrestanie o siebie dbac jak jego ojciec to ja dziekuje... juz ma problemy z zebami, bo nie przepadał za dentystą dopiero jak nie mogl jesc to sie wybrał i co? przez rok leczył zeby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadbana888888
Ble_u O zebach,to mi nawet kochana nie mów. Mój ma 29 lat,a juz nie ma 4-ki.Masakra.Też z tym nic nie robi. Napisałam o tym wczęsniej,ma okropnie zaniedbane zęby. Ja mam świra na tym punkcie,załozyłam niedawno aparat ortodontyczny,aby mieć piekne zęby. Wiadomo,że w rodzinie uczymy się najważniejszych rzeczy. Sama mam brat,mieszka jeszcze z rodzicami,nie ma setek ciuchów,ale zawsze jest ładnie ubrany,modnie,czysto,ciuchy pasuja do jego figury,wzrostu,itd.Nasza mama by go z domu nie wypuściła jak łajze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble_u
moj tez nie jest dzieckiem wiec tym bardziej sie dziwie jak mogl omijac szerokim łukiem... ale co sie dziwic jak ojciec nie ma połowy zebów :/ nie pojmuje jak matka mogla do tego dopuścić, dlaczego nic mu nie mowiła, dlaczego zwlekał z tym tyle lat? jak poszedł to sie okazało, ze ma wiekszośc zebów do leczenia. Ja naprawde zaczynam sie wstydziec z nim wychodzic :( wstyd sie przyznac ale dziwnie sie czuje, jakbym szla z kumplem a nie z facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadbana888888
Naprawdę jest mi przykro,bo utrzymuje się sama,nie jest mi lekko,uczę się i pracuję,a zawsze mam ładne ciuchy,ostatnie pieniądze wydam na dentystę,itd. A mój chłopak pracuje,nieźle zarabia,a mieszka na garnuszku rodziców jeszcze.Stać go,żeby sobie ,,dogadzać'',a jego wygląd wskazuje na to,że jest biedny jak mysz kościelna.Stare,schodzone,przymałe ubrania,i tyle . Nigdy się mnie nie zapyta czy mam na to czy na tamto,sorry,ale ubrania czy biżuterię,fryzjera itd,nikt mi nie ,,daje'' za darmo. A tylko ode mnie wymag slicznego,słodkiego wyglądu.On sobie chyba wcale nie zdaje sprawy ile co kosztuje. Załozyłam aparat za 5 tys, w zeszłym miesiącu,zapieprzałam na niego całe wakacje.Tak się staram,a on sobie bez żadnej żenady bez zęba chodzi. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble_u
ja nawet próbowałam wzbudzic w nim zazrosc - mowiłam jakie ciuchy mi sie podobaja i ze w takich chodza moi znajomi - tez nie pomogło. Najpierw mowiłam mu ze w tym czy tamtym bedize dobrze wygladac, potem, ze mi sie to czy tamto podoba, pozniej, ze nie ma 50 lat by chodzic w takich starych ciuchac, ze znam starszych co sie lepiej ubieraja, pozniej mu podarlam koszulki i NIC. Kilku jego najlepszych kumpli jest od niego starszych - ubieraja sie w młodzieżowych sklepach - on NIC... Ja tez nie mam kasy, tez wiele mnie kosztuje by miec nowe ciuchy - on zawsze zauwazy jak mam cos nowego, lubi kobiece, obcisłe ciuchy wiec w takich chodze, lubi jak mam makijaż - nakupowałam wiele kosmetyków a on nawet nie potrafi sie ubrac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadbana888888
Żeby nie było,nie oczekuje aby mi dawał kasę,po prostu głupio mi,bo on ode mnie wymaga ładnego wyglądu,często mi sugeruje,zenie mógłby byc z brzydką,zaniedbaną dziewczyną,itd.Ale ma w dupie to aby samemu byc zadbanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadbana888888
ble_u Widze,że Tobie bardzo na nim zależy,że go kochasz. MI chyba miłości juz nie starcza,nie lubie ludzi,którym na niczym nie zależy. Mój o mnie też nie dba w odpowiedni sposób,chodzi o naszą relację.Ten okropny wygląd zaczyna byc gwożdziem do trumny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette111
o matko, masakra...Kobiety które kochają nie czepiają się chyba tak swoich niby ukochanych jak wy. A co dopiero rodziny. Jakby wiedzieli co wy tu wypisujecie to zwiali by na koniec świata albo jeszcze dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nick sobie daruję....
nieprawda anett kochać nie znaczy przymykać oczy na wady i tolerować wszystko, a szczególnie to, co dla mężczyzny również nie jest za dobre. Jak Cię widzą, tak Cię piszą. Jeśli ktoś zechce z tym polemizować to niech spróbuje również z: lepiej być ładnym niż brzydkim, czystym niż brudnym, zaradnym niż ofiarą losu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadbana88888
Anett Weż sie kobieto nawet nie ośmieszaj. My tu rozmawiamy o facetach DOBRZE ZARABIAJĄCYCH,sporo powyzej krajowej. A gdybys mojego spotkała na ulicy to zapewne dałabys mu złotówkę na bułkę,bo wygląda jak bezdomny. Sorry,ale zyjemy w XXI wieku,ludzie maja więcej niz 1 parę spodni czy butów,tak to mieli moi Dziadkowie po II wojnie światowej,że jeden komplet ubrań i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×