Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedzisiejsza

Płacenie na randakch- odnośnie pewnej sytuacji

Polecane posty

Gość ale burak
swoja droga, dobrze, ze nie bylas specjalnie glodna. az strach pomyslec, na ile musialabys zadluzyc za chwile slabosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie sie koles chcial napic dobrego wina a ze jest sknera to wolał nie płacić za wszystko :) ja jestem za płaceniem po połowie ale to sie wczesniej uzgadnia i bierze pod uwage fakt ile kto zarabia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale burak
palant palant i jeszcze raz palant. i najsmutniejsze jest to , ze on sie juz nie zmieni, nikt go nie uswiadomi jakim jest burakiem. a pozniej bedzie wylewac zale na kafeterii, ze zadna panna go nie chce, hhehee, zal dupe sciska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
a dajże spokój, nic mu nie oddawaj, adios na drzewo z pacanem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale burak
jak nie odda, to bedzie dziewczynie tylek zawracac. a on w ogole nie byl zmieszany ta sytuacja? tak naturalnie mu to przyszlo podzielenie rachunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzisiejsza
nie był zmieszany w ogóle. Napisałam do niego niedawno smsa czy jutro mogę mu oddać te 50zł i w jaki sposób mam to zrobić czy na spotkaniu czy przelewem. Napisał mi żebym nie żartowała nawet i mam mu nic nie oddawać... No teraz to ja już kompletnie go nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbicielka Piotrusia
jeśli facet idzie z kobietą do restauracji a nie jest to spotkanie biznesowe(choć i za taką kolację powinien zapłacić moim zdaniem, jeżeli ma kLasę) to jedna jest zasada ,to facet płaci za wszystko,nawet za taksówkę która odwiezie kobietę do domu... koniec kropka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzisiejsza
zaproponował mi kolejne spotkanie. Niby dobrze z nim mi sie rozmawiało ale ten incydent z rachunkiem wciąż we mnie tkwi i odmówiłam mu wymawiając sie obowiazkami w tym tygodniu na uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale burak
nie daj sie zwiesc. jakbys miala kase, to musialabys zaplacic. napisalabym na twoim miejscu, ze jednak chcialabym oddac. potraktowalabym sprawe honorowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Savoir-vivre
Przyjęłaś zaproszenie do kawiarni(restauracji) i zastanawiasz się kto powinien zapłacić za rachunek? Przeczytaj nasze porady. ● Rachunek pokrywa osoba, która zaprasza do lokalu, niezależnie od płci. ● Nie ma nic złego w tym, by kobieta zaprosiła mężczyznę do restauracji albo do kawiarni. Również mężczyzna nie musi się czuć zakłopotany, takie zaproszenie przyjmując. ● Jeśli zaproszenie przyjęłaś, nie wyrywaj się z portfelem i nie nalegaj, by pokryć przynajmniej część rachunku. Chyba że przyjmując zaproszenie, zastrzegłaś, że za siebie zapłacisz. ● Osoba, która mimo wcześniejszych ustaleń i zastrzeżeń, że zapłacisz za siebie, nalega, by to ona mogła pokryć rachunek, popełnia nietakt. ● Jeśli towarzysz mimo wszystko nietaktownie upiera się, by za ciebie zapłacić, pozwól mu na to, ale nie przyjmuj więcej jego zaproszenia. ● Nie wypada być wiecznym biorcą: jeżeli raz i drugi przyjęłaś czyjeś zaproszenie do kawiarni czy restauracji, postaraj się jakoś ładnie odwdzięczyć. To nie musi być rewanż na zasadzie absolutnej symetryczności (tzn. za fundowany kolejny obiad w restauracji możesz się odwdzięczyć jakimś drobnym upominkiem albo eleganckim obiadem w domu). trafilas na sknerusa i prostaka bez oglady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derr
Kto zaprasza ten płaci i to bez znaczenia na płeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeee fujjjjjjjjjj
zrób mu numer umów się na randkę a po niej pionformuj że jest Ci winien 200 zł bo tylke kosztuje randka z tobą i nigdy więcej z nim się nie spotykaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzisiejsza
no własnie niby kto zaprasza ten płaci. Dlatego unikam zaproszen do restauracji, kawiarni czy nawet do pizzeri. jednak pamiętam że kiedyś zaprosiłam mojego juz byłego chłopaka na piwo i chciałam zapłacić jednak mi nie pozwolił mowiąc że to wstyd by kobieta płaciła za mężczyznę:P Hmm... ciekawe jak to właśnie jest ze dla jednych wstyd a dla innych norma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzisiejsza
randka ze mną kosztuje 1000zł:P więc nie mam zamiaru dawać mu rabatu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeee fujjjjjjjjjj
hahahahha no właśnie niech płaci za swe buractwo ;)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie mu ktos powiedzial ze zachowal sie jak dupek i mu teraz głupio... gdyby mial gdzies te 50 zl to by zaplacił za ta kolacje... troche po czasie sie zorientował. np moj facet nigdy mi nie pozwala płacić za siebie - wie, ze studiuje, ze płace za te studia, ze nie mogę sobie pozwolić na wydawanie kasy na wszystko - staram sie to robic kiedy on nie patrzy, bo potem sa kłotnie - on uwaza ze skoro zarabia wiecej to on bedzie płacił - ale jak widzisz, nie kazdy taki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzisiejsza
No niestety nie każdy, dla mnie to też oczywiste ze skoro kobieta nie zarabia nie ma pieniędzy to nie powinno sie od niej wymagać płacenia chyba że sama ma jakieś zachcianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem gdzie tacy
kretyni sie rodza, a znam takich przypadkow wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomonka
zaproponował mi kolejne spotkanie. Niby dobrze z nim mi sie rozmawiało ale ten incydent z rachunkiem wciąż we mnie tkwi i odmówiłam mu wymawiając sie obowiazkami w tym tygodniu na uczelni. Błąd. W takich wypadkach kolesiowi należałoby się wyjaśnienie wprost: umawianie się z facetem który -zaprasza mnie -wybiera zbyt drogą jak na moje zasoby restaurację -zamawia zbyt drogie jak na moje zasoby wino -I DOPIERO PRZY OKAZJI PŁACENIA RACHUNKU przypomina sobie o tym, że ja też jestem partnerem w tym układzie stanowczo nie jest czynnością którą zamierzam kiedykolwiek powtarzać. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sass
a w ogóle Ty chciałaś pić te wino? Czy on "narzucił" a potem kazał płacić? I dałaś wtedy te 40zł? (sałatka pewnie kosztowała ok. 20zł..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasss
jeśli się z nim jeszcze spotkasz to wybierz jakiś mcdonalds i nawet jeśli on zaproponuje coś "drogiego" to powiedziec "dzis możemy iśc do mcdonaldu lub kfc bo nie stac mnie w tej chwili na coś innego" a jeśli to kretyn i nie chcesz go juz nigdy widziec i raczej nie spotkasz to nie oddawaj kasy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedzisiejsza no własnie niby kto zaprasza ten płaci. Dlatego unikam zaproszen do restauracji, kawiarni czy nawet do pizzeri. jednak pamiętam że kiedyś zaprosiłam mojego juz byłego chłopaka na piwo i chciałam zapłacić jednak mi nie pozwolił mowiąc że to wstyd by kobieta płaciła za mężczyznę Hmm... ciekawe jak to właśnie jest ze dla jednych wstyd a dla innych norma n. To proste. To pozostalosc systemu patraiarchalnego. Kiedys kobiety zwyczajnie nie byly w stanie zaplacic za siebie , gdyz nie pracowaly. Nie pracowaly, bo byly uwazane za slabsze/ glupsze/ mniej zaradne od mezczyzn. Mezczyzna dla ktorego ujma na honorze jest gdy kobieta kiedykolwiek zaplaci to relikt takiego systemu. Kobieta, dla ktorej dziwactwem jest placenie za siebie w jakiejkolwiek sytuacji, to relikt takiego podejscia. Innymi slowy, albo jest za tradycyjnym podzialem rol (mezczyzna do pracy i zarabiania pieniedzy, kobieta do garow i dzieci - on jej nie pomaga w obowiazkach domowych, ona wymaga utrzymania), albo jest zwykla naciagaczka na zasadzie "mnie sie nalezy" lub platna panienka (chcesz mego towarzystwa - plac).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowa wedla
ja z moim bylym bylam na pierwszej randce w takiej knajpce i bylo tak sobie, ale ten gest na koncu,ze nie pozwolil mi za siebie zaplacic zaimponowal mi i spowodowal,ze chcialam sie z nim znowu spotkac, tzn. dac mu szanse. i nie chodzilo o naciaganie kogos czy cos,tylko dobre wychowanie. na nastepny raz to ja zaprosilam do kina i ja placilam za bilety-on wtedy kupil popcorn. co prawda z biegiem czasu ten mily nawyk u niego zaniknal, ale poczatki byly piekne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowa wedla
nie oddawaj mu tych 50zl skoro nie chce :P ja bym sie w ogole z takim wicej nie spotkala, jakos odpycha mnie od razu od takich facetow jak jakis facet chce znac recepte na przyciagniecie kobiety to jest wlasnie taka sytuacja; chocby sie walilo i palilo zaplac na pierwszej randce!! to wcale nie znaczy,ze ona cie naciaga! ja zazwyczaj przy drugiej proponuje,ze teraz ja zaplace,ale ta pierwsza randka to jest takie sprawdzenie was.szkoda ,ze tak malo facetow zdaje ten egzamin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wstyd jesli mężczyzna na pierwszej randce nie chce zapłacić za kobietę. Co innego gdy ona się upiera że sama za siebie uiści rachunek choc ja bym daleka była od takiego feminizmu:P Z tego co pamiętam to ja mojego juz obecnego męża nigdzie nie zaprosiłam a dlaczego? Bo mnie nie było stać na to co nie znaczy ze nie mogłam mu ugotować obiadu czy zaplanować fajnie dnia bez zbędnych wydatków. jeśli natomiast on mnie zapraszał na obiady kolacje czy inne płatne rozrywki to nie czułam sie zobowiązana do płacenia. Może jakbym miała pieniadze byłoby inaczej ale realia byly jakie były i nic na to nie poradze. Absolutnie nie umówiłabym sie z facetem bez klasy jakim okazał sie ten w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×