moje dziecko 9miesiecy- tylko melko z kaszka z butli wciaz pije

tzn sam nie siada czy sam nie siedzi nawet jak go usadzisz np do jakiejs zabawki? no ale napewno juz niedlugo...

tak:) a jaki mialam wybór??:) skoro on kompletnie nie chciał nic innego, a wierz mi próbowałam wszystkiego, w koncu stwierdzilam ze i tak nie pracuje poczekam cierpliwie i popatrze co mu potrzeba, no i jak miał 10 i pół miesiaca odstawiłam karmienie w dzień, zastepowalam cycka czym tylko sie dało chrupkami, mlekiem sztucznym, zupkami owocami, wszystkiego jadł po łyżeczce, w ten sposób nie czuł głodu, a gdy tak tydzien wytrzymalismy(bez cycka za dnia) odstawiłam też noc, i powiem szczerze, ze bardzo sie zdziwiłam, bo mój syn chyba zrozumiał ze tak juz bedzie i praktycznie z dnia na dzień wszystko polubił i butelke i zupki i owocetroche chaotycznie pisze ale wlasnie go karmie:)

mała agatko super :) a powiedzcie cos na temat zlobkow? ja jestem za granica w tej chwili ale lada chwila wracamy, i radzilybyscie dac takiego malucha do zlobka? w zlobku naucza robic na nocnik i wileu innych rzeczy gdzie maluchy szybciej chwytaja jak cala grupa robi. jakie sa wasze opinie. u mnie tylko zlobek panstwowoy bedzie wchodzil w gre, pryatne sa za drogie bo ok 1200zl miesiecznie czytalam w necie :(

mieszkam za granica, tu chyba wszystkie zlobki sa prywatne,ale trudno to nazwac zlobkiem do konca-sa tutaj rozne grupy wiekowe od 3miesiecy az do chyba 11 lat. U mnie jest to duza willa-kiedys byl to normalny,prywatny dom. Na gorze jest sala z malymi dziecmi, ktore nie chodza jeszcze-jest 3 dzieci i jedna opiekunka, nastepna sala jest juz z troszke wiekszymi dziecmi, a na dole z typowymi przedszkolakami, poza tym tutejsze przedszkola prowadza cos jakby polska swietlica-czyli odbieraja dzieci(te do 11 lat) ze szkoly i "przechowuja" az do powrotu rodzicow. Dobrze sie zaaklimatyzowal, wybralam ten zlobek ze wzgledu na mala ilosc dzieci w tej najmlodszej grupie i 1 opiekunke (w innym np. bylo razem kilkanascioro dzieci do 18 miesiecy i 3 opiekunki)

ainom_ ja podzwiam naprawde, a dlatego ze ja siebie nie wyobrazam w takiej roli. wszedzie z malym itd, zero lampki wina, ciagle uwarzanie na to co sie zje. naprawde podziwiam. a moj własnie spi obok usnal przy herbatce... aha potrafi tez ok litra herbatki dziennie wypic ale to chyba dobrze? a moze ma cos z nereczkami, jej ja juz pankuje, ale moze ma takie pragnienie, a wasze maluszki ile pily, i jaka herbatke najbardziej lubily? ja mu rumianek daje prawie zawsze, najbardziej lubi taka sypana od 1 tygodnia zycia

a mojgggg ja tez za granica, a w jakim kraju Wy? zaraz doczytam to co piszesz

no jest to poświecenie, ale warto:) z drugim tez zamierzam długo karmic tylko ze odrazu bede wprowadzac butlę i smoczek - rzeczy których przy pierwszym zabrakło

aino a jestes w ciazy czy planujesz? i na kiedy termin/lub plany? nasz urodzil sie w styczniu i myslimy czy nie zaczac "dzialac" tak zeby druga dzidzia sie urodzila w 2010 to rocznikowo bedzie rok roznicy tylko

UK a Wy?

jestem w ósmym tygodniu:) udało sie za pierwszym razem:)

ainom cudnie super :D trzymam kciuki za dziewczynke :D

pomyłka - w siódmym tygodniu hehe myślami jestem chyba w przyszłym tygodniu:)

my tez UK 50mil od londynu a Wy? i mowisz ze tu sa tylko prywatne zlobki? powiedz ile placisz, moze dalabys mi strone do ktorego chodzi twoj synek to bym poczytala

noo bardzo bym chciała, chociaz nie ukrywam że pierwszy syn jest przeeeeudany wiec drugi też mógłby byc synek:) termin mam na Dzień Mamy 26 maja

w tym wieku moje dziecko jadłorano i na wieczór mleko z butli reszta obiad deser kanapka jajecznica 6 ;00 mleko z kaszka 9 : jajecznica lub kanapka drzemka 12 zupa 14 pulpeciki z makaronem lub cos w tym stylu drzemka 16 deser 18 kanapka 20 butla to tak dla przykładu

ainom pięknie :) a jak narazie znosisz ciąże? my tez musmimy zaczac dzialac, ale nie ukrywam ze chcialabym bardzo dziewczynke. juz jeden synek wystraczy:) ale wiaodmo ze ciezko utrafic. a imionka macie ewentualne wybrane? :) to chyba najbardziej ekscytujacy etap ciazy hihi oczywiscie poza lozeczkiem ubrankami, ale lozeczko po synku bedzie jeszcze, a jak bedzie chloppczyk to i ubranka :)

myszka 83 dziekuje musze sie wziasc ostro za gotowanie malemu takich dobroci.. jak pulpeciki czy warzywka z ryzem..

ciążę znosze całkiem dobrze, chociaż nie ukrywam że jestem przebardzo zmęczona, w pierwszej ciąży miałam to samo - ciągle mogłam spac, no a jak tu teraz spac przy maluszku, tylko z nim w trakcie popołudniowej drzemki, a wtedy to z kolei jest jedyna chwilka dla siebie wiec szkoda spacmam tylko ciągle jakis taki niesmak w buzi, taki kołek mi tam stoi jak tylko coś zjem, a tego wczesniej nie miałam

imiona.. jeszcze nie mamy faworytów, a co do reszty to juz powoli zaczynam sie ekscytowac, oglądam podwójne wózki itp

ainom no wiem o jakim kolku mowisz ja jak cos szybko zjem to tak mam i moge pic i pic a on dalej stoi. no z ta drzemka to racja, jak maly spi to ja jak mrowka po domu zasowam zeby wszystko zrobic, bo jak wstanie to pod nogami sie plącze i raz go nadepnelam na paluszki :( ojjjjj ... a gdzie spi jak ma drzemki? u mnie dzuzym pokoju zasypia i przy probie przeniesienia budzi sie i nici z drzemki a jak go zostawie to i z 2 g potrafi przespac. a chce go przenosic bo kolo pokoju duzego mam kuchnie i jak zaczynam walic tam wszystkim to sie rozbudza a pozatym musze na kamerke internetowa patrzec co chwile bo on na naszym lozku spi i w kazdej chwili moze zleciec jakby wstal pocichu i zachcialo mu sie gdzies isc. a z kamerka mam dobrze bo komp biore do kuchni i na kabelku mam kamerke i zerkam co chwile czy sie nie wirci.

a problem w tym ze ostatni nie chce spacx i zasypia praktycznie tylko w samochodzie a potem albo do wózka i do domu albo na ramie i ide z takim spiacym do domu:) i w domu do wozka bo wtedy go musze kilka ray dyndnac zeby spał