STYCZEŃ 2010 - WODNICZKI

hej dziewczyny ide dzisiaj do lekarza, a przez ten snieg :( nie ma u mnie pradu i nie moge sie normalnie umyc tylko jakies cuda musze wyczyniac z podgrzewaniem wody... mnie tez wczoraj wieczorem dziwnie bolalo w pachwinach, promieniowalo az na nogi, nie moglam wysiedziec pol godziny odezwe sie pozniej jak wroce od lekarza i wypytam sie o te bole trzymajcie sie:)

truskawka 12 napisz co ci powiedzila lekarz? ja bylam dzis u poloznej (bo tu w uk ona to prowadzi) i powiedziala mi ze to jest spowodowane uciskiem dziecka na nerwy i dlatego ten bol..ale jak jej opisywalam co mi jest to dokladnie wiedziala o co chodzi..i powiedziala ze jak sie nasili lub czesciej powtorzy zeby jechac do szpitala i tam to sprawdzą.. badala mi tez mocz takim papierkiem lakmusowym ( dokladnie niewiem o co chodzilo z tym badaniem ) ale wyszlo ok tylko ze troszke zglupialam bo z moich wyliczen i trzymając sie kalendarzyka internetowego wychodzi mi ze jutro zaczyna sie 26 tydz...a ona na jakims kołku pokazala mi ze wedlug jej obliczen to jutro zacznie sie 25 tydz...juz sie pogubilam pytalam jej tez o to co wybrac znieczulenie zzo czy cc ona polecila mi epidural ale powiedziala ze to moja decyzja.. w kazdym razie kobiety chwalą sobie bardzo to znieczulenie i zadko kiedy są jakies komplikacje ...

Marakuja-ja termin mam na 25stycznia i od wczoraj zaczęłam 25 tydzień,a Ty chyba masz termin po mnie (jesli dobrze pamiętam).więc chyba położna miała rację. też badali mi mocz tym papierkiem w poniedziałek(chyba sprawdzają,czy nie ma żadnych bakterii i infekcji). Marakuja- to będzie Twój pierwszy poród w UK?bo mój pierwszy i nie będę ukrywać,że trochę sie boję...

wiec oni maja tu w uk swoj przelicznik :) ja mam na 27 ale ktos kiedys na forum podal lnka do fajnej stronki gdzie na dacie porodu pokazuje ktory jest tydz i tam mi wyszlo ze 26 od jutra..ale to kwestia kilku dni roznicy ja tez sie boje,ale nie tego ze tutaj tylko ogolnie porodu :) z drugiej strony wydaje mi sie ze bedzie duzo lepeij bo w polsce personel szpitala to TRAGEDIA!! jak kobiety traktują...tutaj przynajmniej nawet jak udają to są mili i usmiechnieci jakos to bedzie...trzeba byc dobrej mysli

ja też słyszałam,że poród w Anglii wygląda o niebo lepiej niż w Polsce.między innymi ze względu na lużną i spokojną atmosferę.ale i tak mam porządnego stresa... tylko martwię się tym,że nikt tu nie bada kobiet wenętrznie( bez potrzeby).a dziewczyny piszą o tym skracaniu się szyjki macicy.nie wiem,czy można to tylko sprawdzić przez badanie...dziewczyny napiszczie,jakie objawy są tej skracającej się szyjki.

czesc dziewczyny wrocilam juz do domu i nawet jest prad:) wszystkiego sie dowiedzialam na temat tych bóli, moj lekarz bardzo dokladnie mi to wytlumaczyl ale ja nie bede umiala tego powtorzyc ale w sumie to chodzi o to ze dno macicy jest na gorze brzucha i ona ciagle sie rozciaga, wiezadla utrzumuja to wszystko, napinaja sie i to boli, a czasami dochodzi np glowka dziecka ktora uciska i tez boli lekrz mowil ze wszystko ok, ze to normalne na szczescie moja szyjka narazie sie dalej nie skraca i nie musze miec zalozonego krazka, mam poprostu dlugo nie stac, moge chodzic na krotkie spacery i miec nadzieje ze do 30 tyg bedzie ok bo pozniej to juz nie ma sensu zakladac takiego krazka ja mam termin 17 i jestem w 26 tyg i 2 dni a wedlug usg wychodzi ze 27 tydz i 2 dni, waga 930 g szyjke mozna zbadac tylko przez badanie wewnetrzne ..lepiej sie poczulam po tej wizycie jak wiem ze wszystko jest w przadku i widzialam moje malenstwo, nawet do mnie mrugalo lekarz zrobil zblizenie na oko i cala buzie, super... dziewczyny robicie usg 4d?

Truskawka-to super,że lekarz Cię uspokoił, no i że wszystko jest o.k. miałaś wcześniej jakieś objawy skracającej się szyjki,niepokoiło Cię coś ,czy było to bezobjawowe i dopiero lekarz stwierdził to na badaniu.napisz, bo sama się trochę tym martwię,a o badanie ginekologiczne tu trudno.

a ja sie nadal martwie..bo dzis rano po wizycie u poloznej bylo ok a po poludniu znow dostalam tych boli ze nogi nie moglam podniesc od podlogi ..ledwo sie wtragalam na lozko..po godzinie zeszlo i juz jest lepeij ale mam stracha kiedy znow mi to wroci była u mnie znajoma i mowila ze miala to samo..ucisk na macice i tez nie mogla nogi podniesc...to wyslali ja na fizjoterapie i dali jakis gorset na brzuch bo to podobno ucisk :( strasznie sie martwie juz bym chciala zeby to był chocoaz 30 tydz

hej! gosiaczek, wiesz ja nie mialam zadnych objawow ze szyjak mi sie skraca, nie wiem czy to mozna poczuc, chyba nieale domyslam sie ze zaczela mi sie skracac po dlugiej podrozy samochodem 1000km i po dlugich spacerach, zachcialo mi sie wakacji... jak sie dzisiaj dziewczyny czujecie? Marakuja to oszczedzaj sie i wszystko bedzie dobrze :)

ale dziś leniwy dzień.chyba przez tą zapłakaną pogodę.nic się nie chce. a myślałam,że ta skracająca się szyjka daje jakieś objawy...no nic...mam nadzieję,że wszystko jest o.k.od wczoraj męczy mnie myśl o przedwczesnym porodzie.najpierw czekałam do końca trzeciego miesiąca z obawą poronienia,a teraz -dla odmiany- martwię się tym.taki to już los przyszłych mamusiek...

ja tez mam taki leniwy dzien, ciagle pada ten snieg:( troche sobie posegregowalam ubranka, z praniem jeszcze poczekam ale chyba bedzie potrzebna lista rzeczy ktore sa potrzebne bo inaczej to sie nie polapie co juz mam z czego jeszcze potrzebuje nie dopuszczam wogole takich mysli ze moge urodzic za wczesnie i tobie gosiaczek tez radze o tym nie myslec...

cos cichutko dzisiaj....

http://www.maluchy.pl/ciaza/?nr_tyg=26 te nasze bole sa zupełnie normalne a u mnie znowu nie ma prądu:(

gosiaczek -ja mam to samo co ty ..codzienny lęk ze w kazdej chwili moge urodzic..a jak juz ruchow nie czuje przez kilka goodzin to wpadam w panike...ale co poradzic tlumaczenia nic nie pomagają truskawka-ja tez mam ciuszki posegregowane :) bylam dzis w szpitalu na tescie glukozy i byłam przygotowana na ten straszny napój ktory oni fundują po ktorym caly dzien mialam mdlosci a raz to nawet malo nie zwymiotowalam w polsce jak mi polozna dala... a tu wielkie zaskoczenie dali mi butle z napojem energetyzującym..co pija sportowcy (zapomnialam nazwy) gazowany :P myslalam ze to do popicia a ona kazala mi to wypic...smiac mi sie chcialo ale uratowalam sie bo tamto paskudztwo nie przeszlo by mi przez gardlo pytalam o te bole miednicowe ktore od kilku dni mi sie powtarzają to podobno nie jest grozne ale jak by sie nasililo to do szpitala bo to podobno kosci ie rozchodzą i przecierają o siebie czytalam nawet ze to kwalifikuje sie czaem do cc bo to bol okropny i dzis padlam caly dzien cos zalatwialam i nawet nie mialam sily zeby tu zajrzec wczesniej

a to forumstyczniowek jest nas koło 30;) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4066127 pozdrawiam

Hej, moja pierwsza ciąża, termin mam na 13 stycznia :) Z jednej strony to już nie mogę się doczekać, ale z drugiej...pełno obaw, czy dam radę urodzić moje maleństwo.Jak ten czas szybko płynie, zostały tylko 3 miesiące i malutki będzie ze mną :) a jeszcze tak niedawno oglądałam na USG malutką fasolkę. Niestety już pojawiły się bóle pleców, nocne skurcze łydek (okropnie boli), nieprzespane noce z moim brzuszkiem, ciężko mi chodzić i na dodatek jak chodzę to boli podbrzusze. Przed ciążą ważyłam 48kg, a dziś ważę 54kg, brzuszek coraz większy... Poza tym to czuję się dobrze, atrakcyjnie i jestem szczęsliwa :) Pozdrawiam :)

Marakuja tez pialam to świnstwo, ostatnio to mialam caly kubek i niczym nie moglam popić:( odrazu odruch wymiotny,bleee Lekarz proponowal mi zrobienie tego usg 4d ale musze bardzo daleko jechac, niestety wszedzie mam daleko... i tak sie zastanawiam czy warto co ile dziewczyny macie wizyty u lekarza? ja mam co 3 tyg i zawsze mi robi usg

mi wypada jakos raz w mies. no chyba ze cos jest nie tak... dzis mialam spokoj z moimi bolami a teraz na lozku przy przekrecaniu myslalam ze zwariuje...taki przecinajacy bol :( brzuch ciezki jakby wazyl ze 100kg

od kilku dni dzidzia sprzedaje mi ostre kopniaczki.a tak sie martwiłam,że coś nie tak z tymi ruchami...teraz jestem spokojniejsza.na szczęście przeziębienie mija.i nawet obyło się bez leków i lekarza.ale na cebulę i czosnek długo nie będę mogła spojrzeć...a fuj!!!! dziewczynki,a myslałyście już nad imionami???

Witajcie, długo się nie odzywałam, bo jakoś źle się czułam; złapałam katar i gardło mnie strasznie bolało, ale dzięki czosnkowi już jest oki:) Za to dopadła mnie zgaga-a fuj.Macie jakieś sposoby na zgagę? Ja chodzę do lekarza co 2 tygodnie, ale to przez tą szyjke, bo tak to chodziłam raz w miesiącu.Przytyłam 6 kilogramów, więc nie jest tak źle, ale i tak czuje się ogromna. No i chyba musze wybrać się na zakupy po jakieś ciuchy w większym rozmiarze:)Ja już się nie mogę doczekać naszej kruszynki.

czesc dziewczyny:) dzisiaj udalo mi sie przespac całą noc, ostatnio to ciężko było juz mam dosyc siedzienia w domu ..., nawet na spacer nie moge wyjść przez tą pogode, śnieg po kolana i niezanosi sie zeby przestał padać nigdy nie miałam zgagi ale podobno migdały są dobre milego dnia:)

a co do imienia to moj synek bedzie miał na imię Karol:), jakos od poczatku wiedziałam ze bedzie to chłopczyk i nie zastanawiałam sie nad imieniem dla dziewczynki...

witam! ja na razie na spanie nie mogę chyba narzekać.dziś spałam 11godzin...obudziłam się o 1 po południu; nie wiedziałam, czy brać się za śniadanie czy obiad. Dobre słowo- widzę, że w tym samym czasie przechodziłyśmy przeziębienie,no i leczyłyśmy się tym samym lekarstwem (bleee,ale najważniejsze,że pomogło!) my najprawdopodopniej będziemy mieć dziewczynkę.imię też już znależliśmy.będzie Iga.takie skromne i uniwersalne imię dla małej i dużej dziewczynki.pozdrowionka.

jak tam brzuszki:) ale moj maluszek dzisiaj kopie:) bardzo leniwa sie zrobilam , nic mi sie nie chce to chyba dlatego ze jestem taka ociezala albo przez ta pogode...

Ja dzis wzielam sie za sprzatanie :) bo ostatnio nic mi sie nie chciało robic.. moj maluszek przez ostatnie dni bardzo spokojny..kompie tylko jak go o to poprosze :)

Witajcie! Podczytuje was czasem i wspominam swoją ciąze ... też rodziłam w styczniu, ale w 2007 :) Pozdrawiam Was serdecznie i życzę przyjemności :) Główki do góry - będzie dobrze.

cześć Dziewczyny :) jak tam brzuszki? ;) mój się rusza :D widać gołym okiem jak go dziecinka źle traktuje! wykopy na maxa ;) no i chyba będzie Maria Weronika. Marysia bo mąż sobie tak wymarzył, a Weronika na życzenie dziadka, który zapowiedział ufundowanie becikowego :D Nie mam wyjścia!! ;) ps. ledwo łażę od kilku dni, a co będzie dalej? :O

styczniówka, najwyraźniej przegapiłam Wasz topik zakładając ten! hmm.. ale tu jest fajnie już! zostaję! ;)

Cześć Mruczek :) czemu sie martwisz czy dasz radę urodzić??? jakieś masz ku temu powody czy martwisz się zwyczajnie? Dziewczyny ja w ogóle nie myślę o porodzie, wcale. Zupełnie. To będzie kiedyś tam... w przyszłości. Skupiam się na tym co teraz. Tak mi jest lepiej.

moj brzuszek dobrze sie miewa:) gitarra a co ci jest ze ledwo chodzisz?