Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gitarra

STYCZEŃ 2010 - WODNICZKI

Polecane posty

Gość Dobre słowo
Mnie się nie dłuży, wręcz przeciwnie jakoś szybko mi zleciały te miesiące. Teraz to już z górki.Miałaś regularne te skurcze? Nie powinnaś tego lekceważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczkoś
nie,tylko dwa pojedyncze w nocy.Dlatego zarejestrowałam się do lekarza,ale przyjmuje tylko w czwartki,jak mówiłam mojemu ginekologowi,to nawet mnie nie zbadał,powiedział,że to normalne,dlatego zmieniam lekarza.Już chciałam zmienić wcześniej,bo to są dodatkowe koszta,ale trudno,zdrowie dziecka jest najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre słowo
Musisz na siebie uważać. Ja też miałam na początku takie pojedyńcze, a w zeszłym tygodniu obudziły mnie w nocy regularne skurcze i wylądowałam w szpitalu.Teraz niestety biorę leki i musze się bardzo oszczędzać.Dziwny ten Twój lekarz skoro olewa takie rzeczy.A bierzesz jakieś leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczkoś
nie,nic mi nie zapisał,nawet mnie nie obejrzał,mimo iż położna to wyraźnie zaleciła,zachowywał się jakby go wkurzało,że położna mu mówi co ma robić.Niestety,ale stracił pacjentkę,jutro jadę 50 km do innego lekarza,ale jest świetnym,doświadczonym fachowcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre słowo
Masz racje,że zmieniasz lekarza. Jak mógł Cię nie zbadać?Ja mam badanie na każdej wizycie, do tego jeśli są skurcze to ktg a jak mojego lekarza martwi moja szyjka to jeszcze usg dopochwowe. Za co lekarze biorą pieniądze-szkoda słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczkoś
w mojej miejscowości są sami tacy lekarze,zapisują tylko drogie leki,bo czerpią z tego zyski,na fachową pomoc nie można liczyć,potrafią wołać pieniądze za usługi,które są refundowane przez kasę chorych.Wolę zapłacić dwa razy więcej innemu lekarzowi za prywatną wizytę i usg,ale być spokojna o swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzis dostalam list ze szpitala ze po tescie glukozy mam duzo podwyzszony cukier i na jutro mam spotkanie w klinice diabetologicznej odnosnie jak mam badac sobie krew i na temat diety... myslicie ze to cos groznego? poprzednich ciazach nie mialam takich problemow a od 2 lat moja mama leczy sie na cukrzyce..moze to dziedziczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
Marakuja, ponoc w ciąży anemia i cukrzyca to najczęstsze przypadki. Podstawa jest dieta, odstawienie słodyczy wszelkich i badania regularne. Po ciąży powinno ustąpic samoistnie. Nie można tego oczywiście lekceważyć, ale.... wszystko dla ludzi. Warto zadbać o to na co masz wpływ :) Na resztę nie poradzisz... Nie martw sie na zapas, może dmuchają na zimne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,dziewczyny! jak tam dzisiaj wasze samopoczucie? u mnie wszystko w porządku.dzidziuś chyba nie może znależć sobie wygodnej pozycji.bo od kilku dni bardzo sie rozpycha.może zaczyna mu być ciasno albo odwraca się główką w dół...Marakuja- i co Ci powiedzieli na temat tego podwyższonego cukru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostałam dzis glukometr z calym wyposazeniem..i miałam rozmowe z diabetologiem musze mierzyc cukier 4 razy dziennie i zapisywac..a podstawa to dieta...niewiem jak dam rade :P nastraszyli mnie ze dziecko moze urodzic sie z duzą masą i moze byc to nawet wskazaniem do cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
hmmm.. Marakuja a co Ci powiedzieli na spadek wagi?? przy takim objawie chyba logiczniejsze byłoby tycie nadmierne... ja mam +14kg :O płynę..... i cukier w górnej granicy normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Uff to nie jestem sama ja też +14 kg i kurczę nie da się tego zatrzymać hehehe oj ale zrzuci się ;) jakoś:) Ja w moczu miałam cukier i byłam w szoku jak dowiedziałam się, że to dlatego że wypiłam rano szklankę wody hmmm nie wiedziałam że woda może zmienić wyniki. Ale mam powtórzyć badanie mam nadzieję, że wszysko będzie ok. Ciekawa jestem czy też macie takie odczucia wicia gniazda: wymyślam malowanie pokoju, przemeblowanie i dręczę tego mojego męża, że trzeba się przygotowywać, bo czas szybko leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
agnesska mój ginekolog dał mi zadanie: do końca ciąży mogę utyć max 2 kg. Szlaban na słodycze i szlaban na chleb, bułeczki.... piętki chlebka orkiszowego z masłem 😭 muszę być twarda :O Nie wiem jak mam to zrobić do końca skoro ponoć najbardziej się tyje w ostatnich 3 miesiącach ciąży... Ale spróbuję. Tyle mogę zrobić. Jestem chora na potęgę po tygodniu picia syropu homeopatycznego wreszcie mam L4, biore duomox, dzisiaj to już zaczełam kaszleć z krwią :( w sumie chyba pierwszy raz w życiu?? Co nie przeszkodziło mi w drodze powrotnej od lekarza zajrzeć do sklepu obok i zamówic wózek ;) zakupiłam dziś też wyprawkę na allegro, cały pakiet 60sztuk, obejrzałam wanienki do kąpieli , upatrzyłam se już łóżeczko. w sumie jeden dzień i czuję ze jestem z tematami do przodu ;) Ginekolog mnie uspokoił wczoraj , że nie ma powodu do obaw, ryzyko trisomii 1:50 to jeszcze nie tragedia. Zaraz mi lepiej ;) rozmyślam nad malowaniem ścian i szyciem zasłonek, coś jest z tym gniazdem na rzeczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gitarra-dbaj o siebie bo to co piszesz nie brzmi ciekawie.. ja dzis pierwszy dzien z glukometrem mam za sobą :P ograniczam sie do minimum ze słodyczami ale mi jest ciezko...szczegolnie ze dzis w sklepie wziełam z półki batonika PAWEŁKA ktoregfo bardzo lubie i zrobiłam to odruchowo..dopiero w domu dotarło do mnie ze to juz KONIEC ze słodyczami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY..gdzie jestescie? taka cisza tu ostatnio..ale mam nadzieje ze u kazdej z was wszystko OK.. u nas dzisiaj leje deszcz..wiec tylko w lozku leniuchowac ;) dzieciaki wczoraj uzbierały worek słodyczy i są szczęśliwec ;) za dwa dni przylatuje do mnie tato z bratem wiec pozniej bede musiała troszke ogarnąc dom,a jutro wezme sie za konkretne sprzatanie... jak sie czujecie? jak wasze dzidzie w brzuszkach? ja weszłam w 28 tydz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj. chyba topik umarł...dziewczyny żyjecie w ogóle?mam nadzeję,że wszystko u was o.k. pozdrawiam.trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
topik w górę , nie spać tam ;) topik umrzeć nie może i nie umrze , spokojna głowa ;) Domyślam się, że im bliżej będzie 'godziny zero" tym czesciej będziemy tu zaglądać, ja ostatnio wciągnęłam sie w robotę, jak policzyłam , wychodzi mi średnia 10h pracy dziennie, jeżdżę na spotkania,mam wrazenie, ze zostało mi bardzo mało czasu.....staram sie zrobic teraz max co sie da. wieczorem jestem tak skonana, że ledwo sie poruszam :O Czemu mój ginekolog nie zaproponuje mi L4? :( mówie mu , że kiepsko ze mną, że to , że tamto, a on nic.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gitarra- to zazdroszczę Ci takiej energii,bo ja z dnia na dzień jestem coraz słabsza. 10 kilo na plusie daje się we znaki.najmocniej dokuczają mi spuchnięte nogi.ale staram się być jak najbardziej aktywna.pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre słowo
Mnie nie było w domu przez tydzień i dlatego tu nie zaglądałam.U mnie wszystko w miare dobrze, za dwa tygodnie mam usg.W nocy synuś mi się tak fajnie wypiął, czułam jego ciałko, gdy przyłożyłam rękę-aż obudziałam męża:)Dziewczyny piszcie co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobre słowo
nikt juz tu nie pisze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fionajestem
Witam was dziewczyny!Pisałam,już na innym forum ale nikt nie odpowiada!Wiem,że ponoć jest jakieś prywatne forum styczniówek 2010,ale mi się podoba tu na forum kafeterii.Piszcie zapraszam.Niech się coś ruszy;-) 32mc termin-15 stycznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fionajestem fajnie ze sie odezwalas kochana :) na poczatku topic rozwijał sie błyskawicznie a teraz cisza jak makiem zasiał a fajnie tak poklikac z innymi mamusiami :) ja mam termin 12 dni po tobie,ale mam jakies przeczucie ze wczesniej urodze:) jak ci mija koncowka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fionajestem
Witaj Marakuja 29;-) Jakieś dwa tygodnie temu dostałam silnych bóli w kroczu i pachwin.Od razu do lekarza i dal mi specjalną maść dopochwową i dzięki bogu przeszło.Brzuszek mi coraz częściej twardnieje i muszę brać silne dawki magnezu.Do tego przeokropna zgaga,cokolwiek bym nie zjadła pali mnie żywcem;-( Na samopoczucie nie narzekam, oprócz coraz to częstszych myśli o porodzie(bólu itp).Masz może już gotową wyprawkę i koniecznie napisz jak się czujesz.Buźka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fionajestem
Oby mnie przeczucie zawiodło,ale też mi się wydaje,ze poród będzie wcześniej!Ostatnio prawie pół dnia przesiedziałam na kafeterii czytając relacje mam, które już urodziły i po raz pierwszy (tak poważnie)doszło do mnie,że to nie bułka z masłem,tylko bułka z ogromna szczyptą ostrej papryki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec napisze jeszcze raz... u mnie cała ciaza od początku z przygodami , w 7 i 17 tyg krwawienia,pozniej zapalenie ucha i kolejnie grypa jelitowa a teraz mam podwyzszony cukier i musze sie 4 razy dziennie kłuc zeby badac poziom cukru dlatego tez mam usg co 2 tyg i teraz za kilka dni bede miała juz chyba 8 z kolei dzidzius jest duzy ze wzgledu na moj cukier ale jeszcze miesci sie w normie ;) mi sie cały czas wydaje ze jeszcze daleko do porodu i nie dopuszczam mysli ze to juz tuz tuz...bo wtedy strach mnie paralizuje moja kolezanka urodziła kilka dni temu-jak ja jej zazdroszcze torba czeka do spakowania i w sumie to juz prawie wszystko mam tylko cały czas wydaje mi sie ze jescze mam czas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×