Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SAE

Czy ktoś umie mi napisać diete?

Polecane posty

Chciałabym zrzucić ok.3-5kg w ciągu 2-3miesięcy. Chcę jeść tylko 3 posiłki dziennie (ewentualnie 4). zero słodyczy, pieczywa itp ograniczyć mięso. ale właściwie nie wiem co jeść na śniadanie i na kolację. na obiad to np gotowana ryba z ziemniakami (albo z brokułami) na śniadanie, to co niby? melko z bananem? kolacja? jogurt? nie chcę czuć się głodna. a do tego, teraz jem tylko miękkie rzeczy, bo nie mogę gryść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysłów jest dużo
na śniadanie możesz jeść np musli lub płatki fitness z mlekiem 2%, na II śniadanie ciemną bułkę z chudą wędliną, pomidorem, papryką, itp. na obiad tak jak pisałaś rybę lub chude mięso gotowane lub pieczone w folii lub ryż z warzywami a na kolację np. duży jogurt pitny. Opcji jest naprawdę wiele i mozna różnie to sobie rozplanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabujca mleka
mleko szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfhfgjgfj
no to może tak: śniadanie- owsianka ( płatki owsiane, otręby, troszkę rodzynek lub coś w tym stylu) / 2 kromki pełnoziarnistego chleba z serkiem wiejskim i jakieś warzywka II śniadanie- owoc albo jogurt obiad- gotowana pierś z kurczaka/ ryba na parze/ + warzywa kolacja- biały ser z warzywami/ kefir/ tuńczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak chcesz schudnąc
to niestety trzeba byc zdyscyplinowaną i jeść a nie żreć ;) Powiem tobie na swoim przykładzie - jem 5 posiłków dziennie, ale małych i tak np. wczoraj -śniadanie - 1 plaster białego sera chudego połozony na 1 kromkę chleba razowego (bez masła) +herbata zielona gorzka - II śniadanie - jogurt + jabłko - obiad - ugotowana pierś z kurczaka w sosie koperkowym+ 2 ziemniaki + surówka lub np. sałatka grecka - podwieczorek gruszka lub inny owoc sezonowy (winogrono nie za dużo bo jest b. słodkie - mozna ok. 40 szt) - kolacja - 2 kromki chleba z wędlina +sałatka z pomidorów herbata gorzka W międzyczasie jak będzesz głodna możesz wypić wodę mineralną NIEGAZOWANĄ z cytryną (ale bez przesady) Jeżeli wieczorem jestem głodna to ok. godz. 21 - szej jem 1 kromke chleba razowego suchą lub posmarowaną serkiem do smarowania pieczywa lub posmarowana cienko masłem No i podstawa musisz liczyć kalorie, nie wolno pić słodkich napojów także kawy czy herbaty, chude mięso czyli piersi z kurczaka, ew. cielęcina, chude ryby - mięsa i ryby gotowane. Ciastka odpadają, desery odpadają, cukierki odpadają POWODZENIA PS Najlepiej idź to lekarza dietetyka- on ustawi tobie odpowiednią dietę - WARTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskant
Jak to "dietetyk' ustalił "dietę", gdzie za posiłek robi jogurt i jabłko, a owoce i pieczywo je się wieczorem, to średnio warto było na to kasę wydać. Zdrowe odchudzanie to jednak trochę inaczej wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko, że ja nie mogę jeść chleba (i zresztą nie chce), z musli też jest kłopot. Bo ja mam takie coś na zębach i podniebieniu, że w zasadzie nie mogę gryść, muszę wszytsko miksować. A zmiksowany chleb...to hmmm lepiej wcale go nie jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszło, że do przeżycia 1449, normalnie 2023, a total 3472calorie. na obiady tak właśnie planuję, rybę lub jakiś chudę mięso z warzywami, albo ziemniakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale napisz konkretnie
dlaczego nie możesz gryźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do .............baskant
Może czytaj ze zrozumieniem ? ;) Jogurt + jabłko to II śniadanie. Poza tym dietetyk zaczął moje odchudzanie od 1300 kal dziennie, potem stopniowo w miare chudnięcia zwiększał kal , aż do 1900 dziennie Odchudzanie to nie jest krótkotrwały proces, bo co z tego, że schudniesz a potem znowu zaczniesz tyć ? To nie takie hop hop NIE MA DIETY CUD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do..... SAE
Nie jakieś chude mięso tylko np. nawet chuda wieprzowinę musisz wykluczyć ze swojego jadłospisu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ten błonnik daje
??? Sprawdziłam, nie daje nic !!! to woda którą trzeba wypić, przynajmniej 1 szklankę, to zapełnia żołądek i powoduje, że człowiek mniej zje. Błonnik w tabletkach to wymysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ten błonnik daje - jeśli chce się schudnąć chodzi o to, żeby jeść mniej i nie przynamniej szklankę wody, lecz dwie - wypijając mniej, możesz wyrządzić sobie krzywdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ten błonnik daje
Czyli błonnik nic nie daje ? W takim razie lepiej i taniej wlać w siebie kilka szklanek samej wody przed każdym posiłkiem? Jak już coś tłumaczysz, to proszę do końca tłumacz. Bo piszesz niejasno, jaką krzywdę? Zawsze popijam polową szklanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ten błonnik daje - nie rozumiem, piszesz, że błonnik nic nie daje, a jednak stosujesz. Błonnik potrzebuje odpowiedniej ilości wody, bo działa jak gąbka. Łykniesz błonnik ze zbyt małą ilością wody i się poprostu 'zamulisz'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie napisałas dlaczego
nie możesz gryźć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę gryść, bo mam expander (takie coś co rozszerza zęby, przed aparatem ortodontycznym), muszę to nosić kilka miesięcy i nie mogę poprostu gryść. Wszystko muszę miksować. Tzw. jem też papki, np ziemniaki poduszone itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś np zmiskowałam jogurt z płatkami i były maluteńskie kawałki, które trudno trudno mi się połykało. myślałam np o śniadaniu chudę mleko z bananem (bardzo dobre), trochę serka homo z łyżeczką miodu. obiad ziemniaki z rybą. na kolację jogurt (zmikosowane z jakimś owocem, jabłkiem, brzoskwiniem lub czymś podobnym) no ale codziennie jest podobnie, to chyba też niezdrowo? w sumie na kazdy posiłek mam białko (mleko, ser, ryba, jogurt)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz już mi się nie chcę podjadać, bo po kazdym posiłku muszę myć zęby (a komu się chce 10x dziennie je myć?) w ogóle odrzuca się już od słodkiego, bo wciąż je jem (owoce, ser z miodem, mleko, jogurt). dieta koktajlowa chyba byłaby najlepsza. w ogóle jedzenie zmiksowane jest ochydne! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do swego jadlopisu dorzuc mieso jak rowniez kasze i oczywiscie warzywa. Jesz przede wszystkim nabial przez co Twoja dieta jest uboga jak dla mnie. Nie boj sie ugotowac jajka i np zjesc 2 z jakims warzywem na sniadanie, na obiad udus kawalek jakiegos miesa z kasza np, jest tyle mozliwosc takze wysil swoja wyobraznie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to nie można
jeść cudej wieprzowiny? Ja ostatnio byłam u dietetyczki i powiedziała mi że czerwone mięso, czyli wieprzowina i wołowina też powinny byc uwzględnione w diecie. Oczywiscie nie za często ale jednak. Organizm pomimo diety potrzebuje wszystkich witamin. Błonnnik daje uczucie sytości i poprawia przemianę materii. Trzeba jednak wtedy dużo pić bo inaczej przynosi to odwrotny skutek. Mleko w diecie tylko 1,5 lub 2% bo nie zawiera tyle tłuszczu co 3,2% ale zawiera wszystkie niezbędne wartości. To wszystko usłyszałam od dietetyczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strasznie drogi ten koktalj, 170zł... a na ile on średnio starcza? Z kaszą jest problem, bo bym musiała ją połykać (ryż odpada), makarony idzie podusić, ale jest tuczący. Chciałabym miec taką listę, ze np 2jajka w tygodniu, 5pomidorów itp abym mogła sobie napisać jadłospis (śni, ob, kol) na każdy dzień tygodnia. Ale jako taka nieistnieje, szukałam w necie, no ale.. hmmm stwierdziłam, że będe robić koktajle warzywne i owocowe(witaminy), mięso/ryba na obiad, ziemiaki (lecytyna), mleko, sery (białko), czyli wszystko niby jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SAE, zastąpisz koktajlem jeden posiłek, najlepiej śniadanie. Dostarczy Ci wszystkiego, czego potrzebujesz. W ten sposób możesz urozmaicić to co jesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×