odstawiłam pigułki nic mu nie mówiac

I zaszłam w ciąże, mam 24 lata a on 27...juz najwyższy był czas.On stwierdził ze nie chce dziecka, mówi ze zostawi mnie, będzie płacił alimenty ale mnie zostawi....głupia jestem ze wyznałam mu prawdę...jakbym nic nie mówiła ze go oszukałam to by było na pewno inaczej.

i pewnie by został, tak?? :o głupota bab jest porażająca :o

nawarzyłaś tego piwa wiec musisz je wypić. Nikt nie może nikogo zmusić do macierzyństwa lub ojcostwa.

ze mu powiedzialas, tylko dlatego ze w bachora go chcesz wrobic. Bardzo dobrze Ci tak. Powinien Cie zostawic a Ty teraz sama wychowuj sobie dziecko. 24 lata a zachowuje sie jak gowniara.

szczerosc wynikla z wczesniejszego oszukania go ?:o bosze ..

mało kobiet tak robiło? chciałam dziecka, co mnie obchodzi co on chce! wiecie jak to jest jak chce sie dziecka? jak mnie zostawi cóż...będzie dupkiem....

:o

"chciałam dziecka, co mnie obchodzi co on chce! " a nie pomyślałaś że dziecko chciałoby mieć rodzinę, kochającą się rodzinę ? a nie tylko matkę która miała kaprys by zrobić sSOBIE dzidziusia.... dziecko to nie gadżet którym się chwali na ulicy

no tak, mam meża byłby ojcem...to nie rodzina?

czy on chce czy nie a Ty chciałaś to sama wychowaj sobie teraz to dziecko

jedną głupią decyzją zadecydowałaś o całym życiu Twojego przyszłego dziecka teraz ono będzie miało kompleksy że ojciec je nie chciał, nie kochał a za jakiś czas zafundujesz mu galerię pacanów którzy będą sie przewijać przez Wasze życie i Twoje łóżko.... bo TY będziesz miała kaprys by mieć partnera i też nie będziesz sie zastnawiać co będzie czuło to dziecko czy wiesz że wzorce rodziny i związków wynosimy z rodzinnego domu ? jesli będziesz miała córkę, ona w dorosłym życiu ciągle będzie ąłdowała się w idotyczne związki poszukując akceptacji facetów, będzie to jej sposób na podniesienie samooceny

to jest Twoj kaprys. Chce musze miec. Ty w ogole nie dojrzalas do macierzynstwa... Wspolczuje dziecku, ktore nie jest poczete z milosc tylko z zachcianki swojej matki

masz męża ? to kim jest ojciec dziecka skoro Ty jesteś mężatką ? no chyba że mąż-ojciec dziecka woli się rozwieść niż wychowywać dziecko którego nie planował....

nie chcial jeszcze dziecka i wiedzial ze ona sie zabepiecza pigulkami. A jak je odstawila specjalnie bo ona chce dziecka, to ja sie jemu nie dziwie, ze nie chce z nia byc.

jeśli to prawda... to gratuluję idiotyzmu że też ludzie mają takie denne pomysły nie pojmujesz, że decyzja o dziecku powinna być podjęta przez obydwoje partnerów?!!! P.S. Nie dziwię się chłopakowi... powinien Tobie zasadzić kopa - może wtedy zauważysz jak dennie się zachowałaś! To nie jest tylko Twoje życie i nie masz prawa decydowac za drugą osobę!

ludzie, ktorzy nabieraja sie na takie nedzne prowokacje :O

chcialas dziecko to je teraz wychowuj.

za takie coś to powinna być kara i utrata praw do alimentów oraz dozór kuratora

I takie wlasnie idiotki psuja opinie kobietom....mam nadzieje, ze bedziesz miala odwage powiedziec kiedys dziecku, ze wrobilas jego tatusia... Zenada!

A ja Cie nie krytykuję. Facet, który nie chce dziecka to egoista nic wart, myślący tylko o sobie. Olej go, dziecko to wielki dar od Boga i ciesz się, że mogłaś zajść w ciążę. Kiedyś mogło byc tak, że nie chciałby dziecka a potem gdyby mu się zachciało to Ty może już nie mogłabys mieć, więc może znalazłby sobie młodszą i do niej odszedł.Dla mnie to dupek. Każdy odpowiedzialny i mądry facet ucieszyłby sie z dziecka.Na Twoim miejscu sama wywaliłabym go z domu po takim postawieniu sprawy i cieszyłabym sie tym dzieciątkiem, a te głupie baby, które Ci tu pisza to po prostu widać, że jeszcze wiele w życiu nie przeżyły.

az brak mi słów... nie lepiej bylo sobie poszukac faceta ktory tez chce dziecko? :/ ja bym Ci jeszcze po pysku dała na jego miejscu. Co z tego ze TY chciałaś? nie pomyslałas ze podejmując ta decyzje mozesz mu spierdolic wszystkie plany?

Może niepotrzebnie nadajecie na ta kobiete.Skoro 2 doroslych ludzi jest w zwiazku obojetnie jakim(malzensto,konkubinat).Żyja wspolnie, kochaja sie to chyba normalne ,ze wkoncu kobieta czujac bezpieczenstwo i oparcie w Swoim partnerze zapragnie dziecka! Mezczyni w wiekszosci , maja nieuzasadnione obawy przed zostaniem ojcem!Byc moze,gdyby sama nie podjela decyzji,ze juz najwyzszy czas na pełna rodzine,nigdy by sie nie doczekala jakiejkolwiek reakcji ze strony meza.Sa rozni ludzie i rozne sytuacje w zyciu.Uwazam,ze powinna wspolnie z mezem podjac tak wazna decyzje,ale nie osadzajmy jej tak ostro, nie znajac sutuacji w jakiej sie znalazla.

stokrotkass sa ludzie, ktorzy chca dzieci, a sa i tacy, ktorzy ich nie chca. I maja do tego prawo. Piszesz, ze on nie jest nic wart? A ile wg ciebie jest warta kobieta, ktora oszukuje wlasnego meza? To co ona zrobila jest po prostu nieuczciwe. Takich rzeczy nie robi sie bliskiemu czlowiekowi. Teraz poniesie tego konsekwencje, bo on odejdzie. I dobrze! Szkoda tylko dziecka, ktore bedzie sie wychowywac bez ojca. Ale to wina tylko i wylacznie jego glupiej, nieuczciwej matki. Zycie oparte na oszustwie nie jest zyciem.

Jasne , a on też jej mógł życie zniszczyć tym, że nie chce dziecka, nie ważne że ona chciała bo on nie chce. To jest jest najważniejsze. Tak to juz jest po prostu, że głupie kobiety bronia facetów, dopóki same czegoś podobnego nie przeżyją.Ważne jest tylko to co chce pan i władca. A tak na marginesie to dziecku jest potrzebne szczęśliwe dzieciństwo a wielu przypadkach to że ma dwoje rodziców to nie zawsze jest ono szczęśliwe. Często dzieci wychowywane przez jednego rodzica maja dużo lepiej niż w tak zwanych pełnych rodzinach.

Widzę, że mało jeszcze w życiu przeszłyście. Kiedys przekonacie sie jak mało faceci są uczciwi, przynajmniej większość z nich. Jesteście młode, być może macie krótszy lub dłuższy staż małżeński i jeszcze nie doczekałyście realii życia. Ufacie swoim mężom, ale mówię Wam do czasu, do czasu....

stokrotkass naprawde nie rozumiesz, czy tylko udajesz:) Skoro ona brala pigulki, to znaczy ze ustalili WSPOLNIE, ze dziecka nie chca. I ona sama, jednostronnie, potajemnie, te umowe zerwala. Bez porozumienia sie z mezem. To wlasnie nazywam brakiem uczciwosc. A co do facetow...jasne, ze sa rozni, nie zawsze uczciwi. Ale i niestety kobiety tez takie sa.. Vide autorka.

Dlaczego sie wypowiadasz, gdy sama nie znasz sytuacji? A może było tak, że to jej mąż wymusił na niej żeby zażywała tabletki a ona to robiła dla niego. Kobieto nie znasz sytuacji a sie wypowiadasz. Zakochana kobieta wiele zrobi dla męża, nawet kosztem swojego zdrowia. A faceci często narzucaja kobietom zażywanie tabletek nie myśląc nawet czy to jest dla niej zdrowe. I gdzie tutaj jej wspólne podejmowanie decyzji? To kobiety w większości ustępują mężom, kosztem swojego zdrowia kub kosztem swoich marzeń.sama się kiedyś przekonasz.

"to,konkubinat).Żyja wspolnie, kochaja sie to chyba normalne ,ze wkoncu kobieta czujac bezpieczenstwo i oparcie w Swoim partnerze zapragnie dziecka! " ale jak on nie chce dziecka to znaczy że sięnie dobrali i należy sięrozstać

"wymusił na niej żeby zażywała tabletki a " w jaki sposób? powiedział że nie będzie z nią spał albo że ją rzuci? wolne żarty :D a ty jesteś taka wyrywna i co facet każe to padasz na kolana wysłuchując woli oświeconego pana a potem lecisz wykonać? :D

stokrotkass oj, kobieto, nie rob z innych kobiet takich strasznych ofiar losu, co to nic nie wiedza, nic nie potrafia, samodzielnie nie mysla, tylko wykonuja potulnie polecenia faceta. Ja takich nie znam:) Nie jestem mlodziutkim dziewczatkiem, tylko dojrzala kobieta. Wiec nie mow mi o znajomosci zycia, ok? A oszustow nie lubie i nie toleruje, bez wzgledu na to, kogo to dotyczy. Wolno mi?