Czy wystarczy tych ubranek, bo zaraz oszaleję ? !!!

Cześć, niedługo rodzę i od paru dni odczuwam straszny przymus gromadzenia wszystkiego dla dzidziusia, mam już chyba wszystko co potrzebne, a i tak ciągle wydaje mi się, że to za mało i nie będę miała go w co ubrać. Proszę, uspokójcie mnie i napiszcie, że to wystarczy na pierwsze 2 miesiące, a może powinnam coś jeszcze koniecznie dokupić? rozmiar 56 czapeczka bawełna wiązana - 2 szt niedrapki 2 pary skarpetki cienkie 1 para skarpetki grubsze 2 pary koszulka kopertowa krótki rękaw 1 szt koszulka kopertowa długi rękaw 3 szt śpioszki grubsze frotte 1 szt śpioszki cienkie 3 szt body frotte długi rękaw 1 szt kaftanik cienki 1 szt bluzeczka welur 1 szt pajacyk frotte 3 szt w rozmiarze 62 mam mniej więcej to samo, tylko na razie po 1 szt. pajacyk polar 56 1 szt grubszy pajac z kapturem, podszyty bawełną 56 1 szt kombinezon zimowy + czapka ( na rozmiar 62/68 )

I c mam z tego zapakować do szpitala ???

iecie od rodziny i znajomych

ja mialam kilka rzeczy w rozmiarze 56 ale niestety nie ubralam w nie mojej corcia bo urodzila sie bardzo dluga 59 cm . i od urodzenia miala zakladane ubranka na 62 cm nie wiem jak dlugie twoje bedzie dziecko - teraz ogolenie rodza sie duze i dlugie dzieci . ja sama bylam zdziwiona ze moja corcia miala w dniu urodzenia az 59 cm bo ja jestem drobna mam tylko 164 cm a maz 182 - wiec do wielkoludow nie nalezymy ! kup wiecej w rozmiarze 62 a ubranka na 56 - sobie juz odpusc bo byc moze ich nawet nie zalozysz

zdecydowanie za malo doby itp,moj synek np bardzo ulewal i codziennie chodzila pralka,takze radze kupic wiecej doby,spiszkow,

Na pewno trochę dostaniesz. Ale wiesz co jakieś bawełniane spodenki, albo półśpioszki, tak żeby założyć jak będzie chłodniej. Do szpitala zabierz 2 bodziaki, 2 pary śpiochów, niedrapki. Do tego coś na wyjście.

ja mam dla dziecka w rozmiarach 0-3 20 sztuk body z krotkim rekawem 6 body z dlugim 7 pajacykow spiochy 2 pary skarpetki 6 par bluzki z dlugim 10 sztuk spodenki 6 sztuk itd w kazdym razie mam tego cala komode i wszystko sie przydaje

nie doby tylko body,cos mi klawiatura sie zepsula,

Dokup sobie jeszcze body, to naprawdę wygodna rzecz, mimo że będziesz bała się zakładać przez głowę, ale bez obaw, szybko się nauczysz.

zadnych welurowych bluzeczek! kupuje tylko bawelniane . kup wiecej spioszkow w rozmiarze 62 i bluzeczek - takie dziecko czesto ulewa i bedziesz je przebierac kilka razy dziennie !

jeszcze kilka par body z długim rękawem, najlepiej całe rozpinane bo wtedy sie łatwo ubiera. Body są bardziej praktyczne niż kaftaniki bo całe zapniesz i wiesz że nic sie nie podwinie i plecy zawsze zakryte. Na to ubierzesz pajacyk i dziecku bedzie ciepło bo to juz idzie dosc zimno wiec trzeba te 2 długie rękawy ubierac. A i kup sobie body 62 bo 56 to szybko sie za małe zrobią a 62 bedzie napewno pasowac nawet na takiego malucha bo to pieluszk a jak ubierzesz to sie naciągnie, a rękawek mozna podwinąc jak cos. PS> Mój syn jak sie urodził to juz miał 62cm :)

spakuj to co szpital wymaga i potem jedynie coś na wyjście dla swojego maluszka :) ze skarpetkami dobry pomysł-bo zimno się już robi Dokup jeszcze to w czym dziecko będzie najczęściej,pamiętaj że dziecku się ulewa i częściej się je przebiera... Mówią i piszą by na rozm 56 nie kupować dużo,bo maluchy szybko rosną,więc pomalutku też gromadź na 62,68... Ja jak głupia nakupowałam na 56 i sama stwierdziłam przy ich praniu i prasowaniu,że mam ich za dużo :) ale mam też dużo na 62-74 (zrutka kuzynki :) )

u mnie w szpitalu np ubranek dla ziecka nie trzeba jedynie na wysjcie

przecież nie żyjemy na pustyni, jakby zabrakło, to zawsze możesz dokupić :) nie stresuj się tylko wyśpij przed przybiciem malucha :)

kup takie "smerfetki" bez troczkow, albo z tych wiazanych utnij troczki, bo sie nie przydaja. niby po co wiazac, skoro bawelniana bedziesz uzywac tylko po kapieli? troczki podrazniaja bardzo delikatna szyjke dziecka. u nas polozne od razu zabranialy uzywac takich czapek. i dokup wiecej body i pajacykow w rozm. 62.

ja też myślę,ze jeszcze body z długim rękawem będą przydatne,robi się zimno.Pajacyki i body z długim rękawem bedzie jak znalazł :) "mi sie wydaje malo ja mam dla dziecka w rozmiarach 0-3 20 sztuk body z krotkim rekawem 6 body z dlugim 7 pajacykow spiochy 2 pary skarpetki 6 par bluzki z dlugim 10 sztuk spodenki 6 sztuk itd w kazdym razie mam tego cala komode i wszystko sie przydaje" kiedy Ty rodzisz,czy już urodziłaś ? ale ja myślę,że 20szt body i to zkrótkim rękawem to za duzo :) :P

przybyciem oczywiście :D

aha polecam jeszcze,ale zapomniałam się to nazywa Kurcze ma zapiecia na ramionkach,ale bez nogawek,jedynie takie coś ala śpiworek(dziecko się nie odkryje wiercąc się)

to nazywa sie wlasnie spiworek:-)

ja mam mniej i nie panikuje w razie czego sie dokupi, nie szalej tak z ubrankami bo jak tutaj ktoś napisał dostaniesz jeszcze od rodziny. Ja mam : 2 pary niedrapek 1 pajac 56 cienki 4 szt kaftaników 56 i 2 62 3 body 56 z krótkim rękawkiem, 1 para z długim na 56 i 1 para na 62 pajac grubszy 62 3 pary spiochów na 56 i 1 para na 62 3 pary spodenek bezuciskowych na 56 2 czapeczki cienkie ( były w zestawie) 1 czapeczka grubsza rozm 38 kombinezon grubszy welurowy z ocieplaczem w środku na 62 (żeby wyjść ze szpitala) 1 kombinezon 68 albo wiekszy 2 pary cienkich skarpetek 2 pary grubszych skarpetek tyle starczy na początek później w razie "W" sie dokupi do szpitala też dużo nie bierz najwyżej mąż ci dowiezie jak będzie brakowało

ja jeszcze muszę kupić kombinezon na bynajmniej 3 miesiące do przodu,w czymś ta zimę maluszek się ogrzać :)

zdecydowanie polecam body zamiast kaftanikow; 100 razy bardziej praktyczne...

WCALE NIE MASZ ZA MAŁO! Nie daj się zwariować czytając wypowiedzi gdzie ktoś ci sugeruje zakup 20 sztuk czegoś w rozmiarze 56/62, bo użyjesz może 1/4 tego! Takie przesadne ilości proponują zazwyczaj bardzo młode matki, które mają pierwsze dziecko i przy drugim przyjdą po rozum do głowy i kupią tylko to co najpotrzebniejsze! W dobie pralek i pralko-suszarek, zasada "x3" lub "x4" w każdym z rozmiarów, sprawdza się najlepiej. Patrząc na twoją wyprawkę od strony praktycznej, no za dużo nakupowałaś śpiochów i kaftaników. Generalnie dużo lepiej sprawdza się zestaw: body długi rękaw + spodenki bez gumy w pasie + skarpety frotte z podwójnym wykończeniem ponad kostką. Ewentualnie: body krótki rękaw + spodenki + bluzeczka na napy + skarpetki. Pajac na noc do spania. Body dla noworodka najlepiej jeśli będzie się rozpinało kopertowo na całej długości, a nie przy szyi. Żeby przysuszyć pępek dobrze jest w pierwszych dniach życia zakładać kaftanik (kopertowy) i półśpiochy. I jak już wyżej pisałam, nie kupuj więcej niż po 3-4 rzeczy w każdym z rozmiarów, bo to nie ma najmniejszego sensu. Powodzenia!

* nie przyjdą, a pójdą :) sorry, muszę się kawy napić

Mój synek ma mieć ok. 3 kg. Na razie nie mogę poszaleć z zakupami, mam odłożone 400 zł na zzo i nie chcę tego ruszać, dopiero po wypłacie będę mogła coś więcej kupić, drogie te ubranka, fajne body kopertowe są po 10-15 zł za sztukę. W razie czego sklepów dziecięcych u nas pod dostatkiem, a mąż kumaty, będzie umiał sam pojechać i kupić parę koszulek. Wolę kopertowe niż całe rozpinane, tak, żeby zapięcie nie wypadało na pępek. Dziękuję za tyle odpowiedzi, może kupię jeszcze po 2 szt . koszulek i body na 62 cm ? Boję się kupować te zakładane przez głowę, chociaż są tańsze.

Kochana lepiej kupić za duże niż za małe. Jak nakupujesz 62, a nawet 68 to i tak prędzej czy później je zużyjesz. Gorzej jak wydasz kasę na stertę malutkich, tych 50 i 56, bo możesz mieć duże dziecko i zawsze istnieje ryzyko, że nawet nie będziesz miała okazji ich założyć. Jeśli chodzi o dokupowanie rzeczy, to polecam z czystym sercem H&M. Całą wyprawkę tam kupiłam i byłam bardzo zadowolona. Tyko pajace kupowałam gdzie indziej, bo w KappAhlu.

ja mam wiecej niż 3-4 w każdym rozmiarze,fakt można szybko uprać i szybko wyschnie,ale cały czas w tych samych... I nie że niedoświadczone i pierwsze dziecko,czami przesadnie niektóre mamy kupują,ale to nei znaczzy ze wszystkie maja mieć po kilka tylko ubranek lub wszystkie po tonie... Wystarczą ubranka praktyczne i łatwe w ubieraniu. np.rozpinane a nie zakładane przez głowę sa lepsze. śpiochów w rozm.56 akurat mam 3 kupione a 4 dostałam w późniejszym czasie kaftaników ma tylko 2 skarpetek,nawet nie wiem :P ale kupiłam tylko ciepłe śpiworek do spania Body z krótkim rękawem mam akurat za dużo,bo trafiła się okazaja to kupiłam jak głupia :P chyba z 8 i jeszcze dostałam więc przesadzone,tymbardziej że idzie zima,a pod koniec października mam termin i mało ich użyje czapeczki 2 wiązane i jedna nie niedrapki 3 na noworodka i jedne wydaja sie na większe dzizecko,ale za ciasna gumka wiec odpada...nie wiem po co mi tyle spodenki 3 pary body z długim rękawem-nie wiem ile bo dostałam ich sporo,chociaż niektóre na rozm.56 wygladają na 62

zgodzę się z ostatnią wypowiedzią do AUTORKI TEMATU_____________ co do rozmiaru 50-56 a wielkością dziecka mnie od 28 tygodnia straszą wcześniakiem ze względu na bardzo skróconą szyjkę i na to że nasz maluszek ma dosć nisko główkę już,wiec zaczęliśmy upować też ubranka w rozm.50-56 ale 4 tygodnie później okazało sie,że dzidzia rośnie i rośnie w bardzo szybkim tempie i nawet gdyby miał być wczesniak to spokojnie 56 by był ok.Jak nasz maluch urodzi się o terminie więc gdzieś około 24.10-30.10 to i tak większość małych ubranek komuś na pewno oddam

No chodzi w tym samym, ale przecież dziecko momentalnie ze wszystkiego wyrasta - to raz, a dwa - przecież można rozmaicie zestawiać ze sobą różne elementy garderoby, żeby nie było nudno, jeśli komuś tak strasznie na tym zależy ;) choć szczerze w to wątpie, bo gro kobiet jest tak zmęczonych w pierwszych tygodniach po porodzie, że jest im totalnie obojętne czy ubranko dziecka cieszy oko, czy nie :) ważne że jest ubrane. Nie ma co przesadzać.