Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MegWar

TRAGEDIA ZDJĘCIA NA PŁYCIE

Polecane posty

Gość coś wiem ale nie powiem
CzarnaJagooda Twój fotograf przyjmuje zlecenia na trzy lata przed ślubem????? W dodatku bierze pewnie zadatek????? To nie tylko masz super najlepszego fotografa ale i człowieka umiejącego przepowiedzieć przyszłość. No no podziwiam ze tacy są i już ci zazdroszczę tych wspaniałych fotek. Ja dzwoniąc do kilku fotografów a ślub mam we wrześniu przyszłego roku słyszałam zastrzeżenie że spisując teraz umowę cena może do września przyszłego roku wzrosnąć. Wcale się temu nie dziwię że fotografowie o tym uprzedzają. Przynajmniej podchodzą do klienta poważnie i uczciwie. Poznałam nawet znanego warszawskiego fotografa który oznajmił mi że umowy będzie dopiero podpisywał od nowego roku bo nie wie jakie będą obowiązywały ceny. Słyszał że mówi się o innych zasadach opodatkowania usług fotograficznych. Twój fotograf pewnie to wszystko już wie. KTO PRZEBIJE FOTOGRAFA CzarnejJagoody I zna fotografa który już na cztery lata przed terminem ślubu podpisuje umowy?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Genia enia Hey, pisalam o szkole :) Nie dosc wyraznie to zaznaczylam. Kolega nie mial specjalnie talentu, ale mial dobry sprzet, duzo pieniedzy i nadrabial pracowitoscia :) Kurde, ja wole jak mi ktos zrobi 4 zapierajace dech foty niz 100 paskudnych :) niestety jednak niektorzy cykaja zdjecia bez opanowania, doboru kadru, fotki rozniace sie od sasiednich delikatna zmiana ulozenia reki... po co? Co do Photoshopa - jedni lubia, inni nie. Ale faktem jest, ze w Polsce jest on uzywany do obrobki zdjec, w tym slubnych. mialam podobnie////- nie tlucz szyb fotografowi, to bez sensu. Po prostu sprobuj naglosnic sprawe lokalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś wiem ale nie powiem -> ja wcale nie powiedziałam, ze spisywałam umowę z fotografem 3 lata przed ślubem (Ty piszesz o jakiś 4 nie wiem skąd ???) radziłabym jednak czytać ze zrozumieniem... hehhehe....no tak teraz tu na forum (w tym temacie) każdy ma swojego najcudowniejszego i najlepszego po słońcem fotografa, który robi najpiękniejsze zdjęcia we wszechświecie...powodzenia ludziska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pjceipajwfpoihg
ktoś napisał,że za kilkanaście zdjęć 3 tysiące.otóż fotograf tyle bierze,czasem mozna trafić mniej.jaka różnica?byle jaki fotograf weźmie 3 tysiaki za 1000 zdjęć na płycie.a dobry zrobi tych zdjęć tyle samo ,przejrzy je wszystkie,wybierze najlepsze 50-100do albumu,reszta na płytkę..bo dobry fotograf spędzi wiele godzin na przeglądaniu i wybieraniu zdjęć,obrobi je w odpowiednim programie,usunie to co niepotrzebne,zretuszuje..a ten ''fotograf'' narobi całą masę zdjęć,może jakiś album od niechcenia a reszta na cd. tak przypuszczam że na tym właśnie polega ta różnica że dostaniesz mniej zdjęć ale za to jakich za sporą cenę,niż jakieś badziewie powtarzające się kilka razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luizaśląsk
energiczna a skąd ty tak wszystko wiesz o tych fotografach ślubnych i jak oni robią zdjęcia. Piszesz jakbyś już przynajmniej kilka razy brała ślub i zamawiała fotografa no bo sama przecież nie jesteś osoba podszywająca się pod pijar fotograficzny. Przepraszam ale twoje wypowiedzi nic nie wnoszą do tematu. Jedyne co już dawno zauwazyłam w twoich wypowiedziach to idealnie mącisz innym w głowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjfiojgvpie
u mnie robiła zdjęcia zona fotografa,pracowała na analogach,na kilka lat przerwała,dałam jej moją lustrzankę i nie wyszły one najgorsze.ja sama czysto amatorsko zajmuję się fotografią,wedłu siebvie wybrałam te najlepsze zdjęcia i sama je obrabiałam.ale jednak z samej ceremonii ślubnej zdecydowałam się na profesjonalistę i album.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielony Groszek..
A ja mam na ślub sprawdzonego fotografa. Zdjęcia mają być bez albumu tak jak jest to wszędzie na Świecie. Album to sprawa naszego gustu i nie pozwolimy aby ktoś nam nauczał swój gust. Zdjęcia mają być ładne bez sztucznego podbijaniem ich jakości ciemnymi stronami albumu. Chcemy mieć reportaż ze ślubu wesela i sesje plenerowa a nie wybrane kilka najładniejszych zdjęć. Zdjęcia ułożone w albumy mają nam przypominać nasz świąteczny dzień i zabawę w zdjęcia plenerowe. Szukaliśmy fotografa który by sprostał naszym wymaganiom. Fotograf który daje niby wybrane 30 zdjęć nie jest profesjonalistą. Profesjonalista powinien każde zdjęcie zrobić ciekawe a długoletnie doświadczenie powinno mu to umożliwić. nie chcemy też zdjęci modnych bo moda ma to do siebie że stosunkowo szybko mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kljpirejs
groszek rozumiem,ale nawiązuję do czyjegoś pytania czym się różni masa zdjęc a czym kilka a cena ta sama.że dobry fotografwszystko dokładnie przejrzy,wybierze najlepsze,odpowiednio obrobi.a ''fotograf'' nawali zdjęć jak szalony,często dziwne ujęcia,w kadrze niepotrzebne rzeczy wszystko wrzuci na cd i po sprawie.i dobry oczywiście dostosuje się do wymagań młodych.zrobi swoją robotę jak trzeba.a album podałam przykładowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giiyhviy
miałam ślub 15 sierpnia tego roku, za fotografa zapłaciłam 1200 zł. mam album z 80 zdjęciami i płytki jedną ze wszystkimi a drugą zrobioną do oglądania z muzyką i efektami. zdjęcia są zachwycające, przepiękne!! muzyka jest cudowna, a sam fotograf ją dobierał:) mało tego!! fotografa zaczęłam szukać wpod koniec czerwca, czyli późno i sam się do mnie zgłosił, bo zostawiłam "anons" na jakimś forum ślubnym, że szukam fotografa:) i jestem baardzo zadowolona:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotografka22
witam :) zaciekawił mnie ten temat , ponieważ sama chodzę do 2letniej szkoły fotograficznej , doświadczenia nie mam jakiegoś super , ale już z narzeczonym ( razem chodzimy do szkoły) chodzimy po weselach i focimy mamy za sobą dopiero 5 wesel ale każdemu się fotki podobają :) Piszecie różne opinie na temat zdjęć weselnych My robimy tak iż za całe wesele czyli przygotowania , ceremonia , plener , sala bierzemy 1000-1200 zł i w tym jest album na 120 zdjęć , zdjęcia z pleneru s ą w dużym formacie ładnie przerobione ale nie przesadnie , zdjęcia powinny wyglądać ładnie i naturalnie , głównie bawię się w obróbce światłem i kolorami , ewentualnie jeśli są jakieś defekty to usuwam lub jakieś życzenia dodatkowe :) nasi znajomi jeszcze jak nie chodziliśmy do szkoły właśnie mieli taki przypadek jak w temacie , dostali tylko zdjęcia na płytce było ich chyba z 400 nie posegregowane ogólnie masakra .. oddali nam płytkę żebyśmy coś z tego zrobili .. powybierałam najlepsze fotki nagrałam płytkę od nowa z segregacją , obróbką , wybrałam najfajniejsze zdjęcia do albumu no i tak im się spodobało że zrobiliśmy 3 albumy dla nich i dla rodziców po jednym i od tego się zaczęło .. spodobała się nam fotografia :) a skąd jest ta koleżanka ?? może uda się coś zrobić z tych zdjęć po pierwsze od wszystkich gości pozbierać fotki jakie zrobili wszytko ładnie posegregować z pleneru obrobić i myślę że jakiś album dałoby się stworzyć z tego :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luizaśląsk przeczytaj moze to, co napisalam, ze zrozumieniem - pisalam wyraznie, ze wypowiadam sie o fotografii ogolnie, mniej o slubnej, bardziej o reklamowej, ze nie znam cen fotografii slubnej. Co do efektu - bylam na paru slubach, widzialam zdjecia. Ogolnie o fotografi COS WIEM, bo A. skonczylam szkole artystyczna, B. robilam i obrabialam fotki do celow reklamowych. Stad widze np. jakie efekty sa uzywane na zdjeciach czy z jakiego powodu cos jest zle. Potrafie ocenic dobra kompozycje, wlasciwe naswietlenie czy kontrasty, a takze przeslone. Potrafie ocenic tez pomysl. Naprawde wydaje Ci sie, ze nie wnosza nic moje rady odnosnie uratowania paskudnych zdjec lub pomysly co zobic, by Panstwo mlodzi mieli jednak pamiatke (zrobic z fotek rysunki, uzywajac oczywiscie tych wyraznych, z kilku zdjec zrobic jedno, zretuszowac w Photoshopie, poprosic gosci o fotografie wykonane przez nich)? Co zatem sama zaproponujesz? Napisalam, ze to, ze ktos jest amatorem, nie znaczy, ze robi zle zdjecia, zamiast wybierac taniego fotografa, mozna zamowic DOBREGO, znanego ale nie na cala uroczystosc, a na sam slub i poczatek wesela - najwazniejsza czesc - co powinno wyjsc taniej - oraz zaproponowac mlodym poczatkujacym ale zdolnym plastykom zeby sprobowali swoich sil wzamian za poczestunek i opinie. To wedlug Ciebie takie idiotyczne i nic nie wnoszace do sprawy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielony Groszek.. Fotograf który daje niby wybrane 30 zdjęć nie jest profesjonalistą. Profesjonalista powinien każde zdjęcie zrobić ciekawe a długoletnie doświadczenie powinno mu to umożliwić. To zalezy co rozumiesz przez "ciekawe" zdjecie. Wykonanie przez jednego gotografa setek zdjec walacych na kolana jest zwyczajnie niemozliwe. Dobre zdjecie wymaga przemyslenia i dogrania takich czynnikow jak swiatlo, kadr, do tego na slubie chcecie "uchwycenia chwili". Nie jest realne, zeby kazda fotka byla czym swiezym, nowym, odmiennym od innych, a bylo ich 100. Jesli jest 30 swietnych, fotograf jest naprawde dobry ;) Chyba, ze mianem zdjec ciekawych okreslasz to, co ja zwe "zdjeciami technicznie dobrymi". Ja rozumiem, ze Ty masz swoje pobozne zyczenia, ale ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Z bajerami: zmiana koloru oczu, powiekszenie biustu, wygladzenie cery, zmiana ukladu reki, podmiana tla, poprawa kolorow" matko boska, po co to normalnej osobie na zdjęciach ślubnych ?? ?? ?? Chyba bym zamordowała jakby mi na zdjęciach ślubnych ktos zmienił kolor oczu albo cycki powiększył bez mojej zgody... "nie mowie tego z pozycji fotografa slubnego tylko z pozycji kogos kto czasem sie bawi fotografia reklamowa - ludzie kasuja po 1 000, 2 000 za naprawde kosmetyczne poprawki ktorych mozna dokonac w 3 godziny" no to to jednak coś innego :) "tak, tylko żeby zdjęcia było olśniewające i zachwycające trzeba włożyć dużo pracy, ale takiej pracy gdzie laik który nie zna sie na obórce zdjęć nie będzie nawet wiedział, ze zdjęcia są obrabiane...a tak na prawdę fotograf włożył w nie nie lada wysiłku, nie tylko przy cykaniu zdjęcia ale również przy obróbce..." a co tam za jakies znowu wielkie opracowania tych zdjęc niby robią? pousuwają jakies zaplątane czerwone oczy, wysycą kolory, moze lekko opracują tło - przy standardowych zjęciach wątpię czy robią więcej. chyba ze ktoś naprawde wymaga od zdjęcia efektu jak po operacji plastycznej, to wtedy moze i jest przym tym roboty... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotografka22
tak tylko że każde foto z pleneru trzeba jakoś fajnie obrobić a nie na jedno kopyto , i te które są na płycie i te które będą w albumie.. a ty zdjęć nie jest 5 ? więc trochę czasu to zajmuję i siedzenia nad tym , później trzeba wybrać najładniejsze do albumu .. posegregować te na płytce , jechać wywołać , odebrać, kupić album i opakowanie na płytę , powklejać fotki do albumu to też trochę zajmuję , łatwo się mówi osobą które tego nie robią że nie ma z tym roboty a jednak jest żeby ładnie wyglądało trzeba włożyć trochę pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotografka22
a i czerwone oczy na fotach to chyba jak jakiś amator robi kompaktem , głębię ostrości też można sobie aparacie ustawić , ale fakt niektóre chwile na weselu dzieją się szybko i ważne żeby mieć więcej zdjęć i mieć z czego wybrać a jakieś " nie bardzo " usuwa się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszasz cudze i moje wypowiedzi. Poza tym niestety sa ludzie, ktorzy zadaja zmian i poprawek. I zycza sobie nieprawdopodobnych kolorow (myslisz, ze zmiana ich na 100 zdjeciach robionych w roznym oswietleniu to taka mila i prosta zabawa?), zadaja zmiany tla (trzeba wtedy wyciac wszystkie obecne na nim osoby - np. na fotce, gdzie para mloda jest w kolorze, a tlo i goscie czarnobiali - widzialam rozne bajery na slubnych fotach), usuniecia pieprzykow etc. Byla tu kiedys taka galeria fotografa promujacego swe uslugi weselne - niektore zdjecia byly tak nieprawdopodobne, ze Photoshop mial tam z pewnoscia duzo do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a co tam za jakies znowu wielkie opracowania tych zdjęc niby robią? pousuwają jakies zaplątane czerwone oczy, wysycą kolory, moze lekko opracują tło - przy standardowych zjęciach wątpię czy robią więcej. chyba ze ktoś naprawde wymaga od zdjęcia efektu jak po operacji plastycznej, to wtedy moze i jest przym tym roboty..." no tak, ale jak gdzieś przypadkiem wyskoczy tłuszczyk z gorsetu, nagle urośnie druga broda, czy oczy zrobią zeza to trzeba to poprawić...bo nie każdy jest taki super idealny i fotogeniczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssbbxx
fotografka22 z tego co napisałaś świadczysz usługi fotografii ślubnej? Czy wobec tego jesteś zarejestrowana i możesz wystawiać rachunki? Ostatnio wiem ze sporo fotografów miało bardzo poważne z tym kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zorza polarna44
Zdjecia, wesela, cuda a potem rozwod!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bym miała dac 3 tys za kilkanascie fotek to musialabym na głowe upasc za 1000-1500 mozna miec ciekawe fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotografka22
obecnie tym co robiliśmy foty to moi znajomi obcych ludzi na razie się nie podejmuję no chyba że znajomy znajomego i wie jaka jest sytuacja .. firmę chcę założyć po skończeniu szkoły dlatego na razie sie nie reklamuję i nie ogłaszam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowianka...wrzesień
fotografka22 czy zdajesz sobie sprawę że czym więcej fotografów przybywa na rynku usług ślubnych to tym bardziej ten rynek się kurczy i przestaje być opłacalny?. Usługi fotografii ślubnej to tak zwany szybki pieniądz i możliwość kombinowania z podatkami. Nie ukrywajmy tego faktu ale ponad połowa fotografów i vdeowców nie jest zarejestrowana. Te osoby czują się bezkarne jeśli coś zrobią nie tak. Spisywane z tymi ,,usługodawcami' umowy to czysta fikcja służąca bardziej jako przykrywka legalizacji firmy. Znajoma miała taki przypadek że fotograf przyjechał na ślub pod wpływem alkoholu. Rodzice panny młodej to zauważyli ale nie chcieli denerwować córki i nic jej nie powiedzieli. Zdjęcia wyszły bardzo złe. Koleżanka chciała podać fotografa do sądu ale okazało się że i ona może ponieść karę zatrudniając fotografa pracującego na czarno. Adwokat do którego poszła po poradę powiedział że sąd jej nie uwierzy że nie wiedziała o nielegalne działalności fotografa. Że specjalnie takiego wynajęła aby mniej zapłacić za usługę. Co do ilości fotografów na rynku usług napisałam to na własnym przykładzie. Prowadziłam mały sklepik na osiedlu. Przez cztery lata interes się rozwijał i myślała nawet o większym lokalu i powiększeniu sprzedawanego asortymentu. Teraz takich sklepików jest cztery i wszyscy narzekają że dochody są tak małe że nikomu nie opłaca się inwestować i dalej rozwijać. Tak samo jest i z fotografami. Tym legalnie pracującym przestaje się opłacać inwestować w swoje usługi i dawać jeszcze lepszy wyrób młodym parom. To właśnie jest ta nasza Polska z naszą mentalnością. Zamiast samemu coś wymyślić podpatrujemy innych, kradniemy ich pomysły, a potem narzekamy że się nam nic nie opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotografka22
tak ,zdaje sobie z tego sprawe , tylko mam na tyle plus że mieszkam w małym mieście bardzo małym gdzie nie ma żadnego studia foto jeśli ktoś chce sobie zrobić legitymacyjne to musi jechać do miasta obok , fotografów co robią foty na weselach jest góra 5 u nas a wesela są ciągle co innego jakbym mieszkała w dużym miejście gdzie jest z 10 studiów foto i ze 100 fotografów , dlatego myślę że w moim przypadku warto zaryzykować .. a chce otowrzyć jak wszystko w pełni będzie gotowe i tym razem to ja się przejchałam raz na kliencie kuzyn od narzeczonego polecił zanojomych żebysmy ich uratowali bo już żaden fotograf nie miał wolnego terminu zadzwonili 2 tygodnie przed ślubem nie chcielismy za bardzo obcym robić bo wiadomo .. na razie tylko dobrym znajomym robimy póki firmy nie ma ale umowe spisujemy mimo to żeby nie było Zgodzilismy się pomóc tamtym znajomym pocykalismy zdjęcia w ciągu tygodnia zrobiliśmy album wyłożyliśmy kasę około 400 zł i co się okazało powiedzieli że nie mają kasy ;] więc i to tez mnie przekonało że warto poczekać i mieć firmę i nie ufać ludzią ;) każdy którym robilismy foty wiedział że na razie nie mamy firmy i jakby chcemy swoje portfolio zbudować na przyszłość :) a to że jakiś facet niby fotograf przyszedl pijany to ja bym takiego wywaliła z wesela , dla mnie to jest niedopuszczalne żeby ktoś w pracy pił ;) Ja jestem dobrej myśli małe miasto + dużo pomysłów + brak studia foto mam nadzieje żę = sukces :) zawsze mogę się najwyżej zatrudnić u kogoś jak swoja firma nie wypali :) albo zająć sie florystyką którą też się sezonow zajmuję :) pozdrawam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ma świra na punkcie fotografii. Znalazłam fotografa, a w zasadzie fotografki ;) za 4000zł robię piękne zdjęcia, plener w stylu retro, bajer :) Fotografa chcę jak najlepszego bo nie będę mieć kamerzysty ( biorę ślub cywilny). Poza tym dla mnie fotograf, który specjalizuje się tylko w fotografii slubnej to nie fotograf. Chciałabym zobaczyc całe portfolio danej osoby, czyli zdjęcia z serii reportaży przede wszystkim, naturę, portrety... To jest dla mnie osoba która kocha fotografię, bo zna ją od każdej strony i we wszystkim potrafi uchwycić piękno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profwarszawa
Cytrusiu jesteś chyba bardzo młodą osobą, bo nie znasz zasady, że jeśli ktoś jest we wszystkim dobry to tak naprawdę w niczym nie jest dobry. Fotograf, który specjalizuje się w danej dziedzinie np. ślubnej będzie o wiele lepszy w tym, co robi niż ten, co potrafi robić wszystko. Fotografia, ślubna to bardzo trudny i złożony temat. Fotograf, ślubny powinien być dobrym psychologiem, bo bez tego nie zrobi ładnych zdjęć. Ciekawostką w świecie zawodu fotografa jest to ze żaden fotograf prasowy nie zrobi ładnych, ciekawych zdjęć ślubnych natomiast fotograf ślubny bez najmniejszego problemu zrobi ciekawe zdjęcia prasowe. Mam do czynienia z tymi dwoma grupami fotografów i wierz mi, że fotograf ślubny to naprawdę człowiek posiadający spore umiejętności reżyserskie i scenograficzne oraz umiejętności przewidywania sytuacji, które mogą nastąpić. Oddzielna grupa fotografów to fotografowie artyści i fotografowie techniczni. Oni też nie zrobią dobrych zdjęć ze ślubu. Artysta będzie chciał przekazać w zdjęciach swoja wizję która nie zawsze może być odpowiednio odbierana. Fotograf techniczny nie robi zdjęć ludziom chyba ze jest to fotograf policyjny i ludzie już się nie ruszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyrtynusia
Młodość tutaj nie ma nic do rzeczy. Nie chodzilło mi o łapanie kilku srok za ogon.Większośc stron internetowych, ktore oglądałam, fotorafów, którzy zajmowali sie tylko i wyłącznie fotografią ślubną, tudzież komunijną itp, nie spełniało moich oczekiwań. Zdjęcia były takie jak ja sama wzięłabym moją lustrzanke i cyknęła jakiegos gniota w parku, dodała troszkę blur'a w PS i ramke i ma byc pięknie i mam nad tym wznosic Ochy i Achy ?! Mało z tych zdjęć miało duszę. Zdaję sobie sprawę, że fotografia ślubna leży w innym kanonie niż makro, pejzaz itp. Ale ma ona związek z fotografia reporterską. W jakimś stopniu. Druga sprawa, może i Ty masz stycznośc z DOBRYMI fotografami ślubnymi i o takich piszesz....ale zwróć uwagę, że ta branża przepełniona jest foto-amatorami, którzy szukaja szybkiego i łatwego zarobku ( ja sobie zdaję sprawę, że fot. ślubna to ciężki kawałek chleba, z wielu powodów).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profwawa
Cytrusiu prawda jest taka, że np. w warszawie jest kilku wiodących fotografów ślubnych, którzy mają strony z potężnymi galeriami ślubnymi. To min. Stawski, Sikorski, Tworek, Marchewka, Ulianowski, Blechman. To są tzw. starzy wyjadacze, których pomysły są przez innych podpatrywane. To powoduje, że co strona internetowa to te same scenografie, podobne ujęcia i cudze pomysły. Co jakiś czas pokaże się talent, ale naprawdę wiele trzeba mieć szczęścia, aby na niego trafić? Rodzi się pytanie czy uznany z wieloletnią praktyką fotograf powinien pokazywać spore ilości swoich prac poprzez strony internetowe. To przecież jest sprzedawanie się za darmo. W tą niedzielę jadąc mostem Świętokrzyskim naliczyłem na całej jego długości osiem młodych par. Wyglądało to żenująco. Czy naprawdę trudno jest poszukać i nauczyć się robić zdjęcia w innych miejscach o ciekawej scenografii? W świecie fotografów ślubnych jest coraz mniej uczciwości. Prawie każdy fotograf przypisuje sobie pomysły innych. Śmieszą mnie zdjęcia aktualnie robione na dachu BUWu swego czasu ulubiony temat jednego z wymienionych fotografów. Ostatnio widzieliśmy się na piwie i znajomy powiedział, że on już dawno tam nie robi zdjęć, bo na tyle zmieniła się tam scenografia, że jest to nie wykonalne. Ma rację, bo w koło jest las dźwigów budujących apartementowce i Centrum Kopernika. Na jego stronach jest sporo zdjęć z tego miejsca i inni to podpatrują. Dwa tygodnie temu młode pary nie mieściły się na schodach prowadzących na dach a żaden z tych wspaniałych fotografów nie widział, że scenografia poprzez otaczające BUW budowy tak się zmieniła, że to miejsce straciło na atrakcyjności. Jeśli szukasz fotografa ślubnego zacznij spotyka się z fotografami mającymi w Internecie rozbudowane galerie ślubne na podstawie, których zapoznasz się ze stylem wykonywanych przez fotografa zdjęć. Gwarantuje ci, że na spotkaniach pokażą całkowicie inne zdjęcia z inną scenografią, ale też nie powiedzą gdzie te miejsca się znajdują. Uznany fotograf nie robi zdjęć na Terenie Warszawy, Krakowa, Łodzi itp. On szuka miejsc, do których nie trafi konkurencja. Najczęściej naprawdę są to prawdziwe miejsca plenerowe. Unikaj też fotografów promujących się poprzez pisanie artykułów w prasie. To czysto marketingowe działania często przy wykorzystywaniu znajomości i pewnych przyjacielskich układów. Nie polecam też fotografów z polecenia filmowców pracujących w tzw. tandemach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jussaa
o widzę że ktoś może mi pomóc.Moja siostra właśnie odebrała swoje zdjęcia ze ślubu.Nie są złe,problem w tym ze ma zdjęcia w albumie i na płytce.I te na płytce sa oznaczone, każde ma w rogu jpgcośtam i nijak się nie da tego usunąć.Jeśli chce odbitki musi za nie dodatkowo płacić. Słyszałam o takich praktykach (sama przed swoim ślubem spytałam o to swego fotografa) ale ona niestety nie. Czy da się coś z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×