jak pozbyc sie zapachu potu z wnetrza plaszczyka sztruksowego?

wietrzenie nie pomaga:(

Wyprac!!!

hehe wypierz go

najlepiej go wyprać :O Wietrzenie nic nie pomoże

hm tylko na metce pisze w pralkach nie wolno jedynie do czyszcenia:( a jest jakis lenor w sprayu do odswiezania ubran. słyszałyscie o nim?

w ajkims środku do prania welny i w letniej wodzie,nie wyciskaj tylko powies zeby sam obciekl

I co? Nie możesz zanieść do pralni, żeby wyczyścili????? Dasz z jakieś 20 zł i już. a po sprayach i tak będziesz cuchnęła dalej tym potem. Nie rozumiem takich ludzi :(

wypierz go, nic sie nie stanie, bo sztruks jak najbardziej nadaje się do pralki. Producentowi może chodziło o to, by po praniu podszewka nie zmieniła kształtu. Wystarczy, że wypierzesz w 30 stopniach i wyłączysz lub zmniejszysz wirowanie:) A zapach potu- wierz mi, jeśli Ty go czujesz, to inni 5 krotnie bardziej :o :o :o :o :o

jak może płaszcz przejść zapachem potu? nie myjesz się, nie wiesz co to dezodoranty? XXI wiek mamy a młodzi ludzie wciąż śmierdzą :O I wolą wietrzyć ubrania niż je czyścić

:O to nic nie pierzesz tyko wietrzysz??? majty też

Dajcie żyć! Niektórzy z nerwów się tak pocą albo płaszczyk jest tak dopasowany ze nie ma wentylacji albo pot ma ostry zapach. Może ktoś jest genetycznie potliwy, albo uczulony na antyperspiranty albo... się nie myje albo nosi bluzki stylonowe. Dla mnie raczej to brak antyperspirantu. Plus ciasnota płaszcza i kuse stylonowe bluzeczki:) Tak czy siak wypierz go. Nalej całkiem letniej lub zimnej wody z płynem do płukania /proszek może zostawić ślady! Zamocz i niech tak poleży trochę, póxneij przepierz ręcznie pod pachami/szczególnie od środka. Wypłucz w zimnej wodzie. Jeśli pralka ma program pranie ręczne wrzuć płaszczyk na max 30stopni.Znowu z płynem a nie proszkiem. Broń boże nie wiruj, no, może na 400obrotów. Nic się nie stanie. No i zacznij używać dezodorantu-codziennie. Jeśli masz problemy z poceniem się, wystarczy że raz zapomnisz użyć i płaszczyk będzie znowu brzydko pachniał. p.s. -jest też taka opcja że płaszczyk dostałą lub kupiła w lumpeksie /więc jednak nie linczujmy nikogo tu. Pozdrawiam.

Ważne jest też codzienne zakładanie świeżego ubrania. Wiem że niektórzy nie mają warunków lub nawyków lub muszą oszczędzać wodę i proszek. Jeśli ubierzesz spoconą bluzkę, a sama wcale tego dnia się nie spocisz, efekt ostateczny będzie taki jakbyś i tak jednak się spociła:) Jak ma się nawyk pranie każdej rzeczy po jednorazowym użyciu -nie ma takich problemów. No i poza tym podstawa - PO POWROCIE Z PRACY/SZKOŁY PRZEBIERASZ SIĘ W DOMOWE WYGODNE CIUCHY Niektórzy memłają się w jednych ciuchach od rana do nocy... efekt jest... pomięty i smrodliwy... :-P Sorki za wywód ale to tylko tak ogólnie w tym temacie:) pozdrawiam.

nie po to napisalam ten temat zebyscie mogli sie na mnie wydzierac. uzywam dezodorantów ale wiecie jaka jest teraz pogoda rano zimno wiec ubiera sie kilka wartw a potem czlowiek sie poci. I tu nie ma nic wspolnego z tym ze sie nie myje. Dwóm osobom nademna wielkie podziekowania. juz zabieram sie do prania

a i jeszcze jedno . Plaszczyk nie zotsal kupiony w zadnym ciucholandzie ani lumpeksie.

cyt; "Dwóm osobom nademna wielkie podziekowania. juz zabieram sie do prania" Naprawde sama byś na to nie wpadła?? Nie wiesz, że ubrania się pierze??