maria22111 0 Napisano Październik 8, 2009 Ooo..Witam wszystkie Panie! Reanimation..znowu nie kupilam wagi..Chociaz bylam dzisiaj na dluuugim spacerku..Piekna pogoda dzisiaj w belgii.20 stopni az,sloneczko,bez wiatru :) Nie bylo zadnej normalnej..Wszystkie takie,ze po jednym wazeniu by sie rozkraczyla a ja potrzebuje solidnej ;) Musialabym jeschac do carrefour,ale to juz dluzsza "wycieczka" a ja nie mialam dla malego nawet mleka a zglodnialby na pewno.A nie daje mu slodyczy.I tak pozostanie. A kurcze blad za bledem..W diecie wazna jest systematycznosc posilkow a ja dzisiaj nic nie jadlam.No coz..Ale wypilam cole zero cukru ;) LUBIACA SLODYCZE..Musisz wziac sie w garsc.Wyrzuc wszystkie cipsy,slodycze.JA tak zrobilam.Nie jem ich wprawdzie od poniedzialku,ale jakos powiem Wam,ze mnie nie ciagnie a mam ich cala szafke.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maria22111 0 Napisano Październik 8, 2009 Jestes juz dojrzala kobieta.Ja przytylam 40 kg w ciazy.Nie jestc mi latwo to zrzucic.. Reanimation..A jakies cwiczenia? Ja nie mam pomyslu.Wiem,ze najlepiej jest cwiczyc 1.15 dziennie,bon dopiero po 40 minutach zaczynamy chudnac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość reanimation Napisano Październik 8, 2009 maria22111 jeszcze zdazysz kupic ta wage:) jesli chodzi o cwiczenia to..hmmm..no musza byc:)ale szczerze powiem ze nie jestem fanka ruchu:)co jest oczywiste patrzac na wysoka wage:(mam w domu steper ale nie moge obiecac ze bede cwiczyla:)moze pare minut dziennie:)ale obiecalam sobie ze bede cwiczyla na kolysce brzuszki(ostatnie odchudzanie rozpoczelam wlasnie od tego i trwalam w diecie i cwiczeniach cale 5 miesiecy takze teraz takze mam zamiar to wcielic w zycie)moze jeszcze a6w???jesli chodzi o cwiczenia aerobowe to szczerze mowiac ..nie chce mi sie:)zreszta zdaje mi sie ze lepsze jakiekolwiek cwiczenia wykonywane systematycznie niz 2dni aerobow i potem zero ruchu:) aaaa!!!i zapomniala ze zamowilam sobie wczoraj twistera-zawsze to cos innego niz lezenie przed TV:)maria22111 a Ty jakie masz plany jesli chodzi o ruch?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maria22111 0 Napisano Październik 8, 2009 na pewno brzuszki..Ale powoli,powoli..Nie mialam ruchu od paru lat..Wiec zaczne od 25 brzuszkow,nozyce..No i w sumie nie wiem.Nie mam w domu zadnego sprzetu,ale zastanawiam sie nad zakupem.?Biegac raczej nie dam rady..jeszcze nie teraz..Ale na pewno duzo czasu bede spedzala na dworze poki taka ladna pogoda a dluuugie,kilka godzinne dapcery chociaz mnie dotlenia. A teraz ide :) Musze w koncu cos zjesc. A Ty co jesz na obiady? Ja czytalam,ze najzdrowiej jest jesc zupy,bo przeciez to sama woda no i warzywa.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość reanimation Napisano Październik 8, 2009 lubiaca słodkosci a moze zastosuj chrom-ja tez mialam problemy z napadami na kinder bueno:) a teraz od 2tygodni zupelnie o nich zapomnialam:)pozatym jak juz naprawde chcesz zjesc cos slodkiego to polecam ci odtluszczony jogurt truskawkowy i do tego banana pokrojonego w plasterki albo inne owoce-ja nie jadlam slodyczy od stycznia do maja wogole!!!!! i jak mialam na cos ochote to jadlam wlasnie to..pozatym jak wiadomo cukier uzaleznia:(takze kiedy wpadniemy w ciag:) to chce sie nam jeszcze i jeszcze:(sprobuj ze 2 dni zrezygnowac ze slodyczy na rzecz owocow i zobaczysz ze bedzie ci latwiej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość reanimation Napisano Październik 8, 2009 no koniecznie cos zjedz bo metabolizm sam sie nie rozpali:( na obiady to roznie-najbardziej ostatnio lubie sos na bazie jogurtu z warzywami z mrozonki:)ale nie mam pojecia jak sie go robi bo gotowaniem zajmuje sie mąż z powodu mojego "uposledzenia kulinarnego":)najczesciej jak sama mam cos przygotowac to siegam po gotowe dania-jakies na patelnie albo ryz z kurczakiem..jesli chodzi o zupy to owszem..są...ale te niezdrowe z torebki:(wlasnie tu tkwi moj problem..bo nie mam fantazji kulinarnej i najczesciej jem to samo:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lubiaca słodkosci Napisano Październik 8, 2009 maria22111 dzieki ale wywalic sie nie da sa zapasy dla dzieciaków na lunch do szkoły trza silnej woli tylko gdzie ja dostac moze wspólne pilnowanie i wspieranie co wy na to? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
reanimation 0 Napisano Październik 8, 2009 WLASNIE PO TO TU JESTESMY ZEBY SIE WSPIERAC,MOTYWOWAC I DAC CZASEM KOPA KIEDY BEDZIE TRZEBA:)ENERGETYZUJACEGO RZECZ JASNA:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poczwareczka Napisano Październik 8, 2009 oj słodycze to moja zguba, jestem od nich uzależniona, udało mi się nie jeść słodyczy pół roku ( w tamtym roku) a na świeta zjadłam jeden kawałek sernika, to potem już wpadłam w ciąg jedzenia słodyczy i jadłam tak kilka miesiecy aż znowu postanowiłam z nimi walczyć, tym razem troche mniej drastycznie a mianowicie nie jem słodyczy w tygodniu a na weekend robie ciasto i jem w sobote i niedziele z domownikami:) jakoś tak daje rade już ze 2 miesiące, i tak chyba jest lepiej niż nie jeść nic,chociaż szczerze mówiąc jak nie jadłam nic to mnie nie ciągnęło do nich aż do pierwszego kawałka sernika!!! dla tych co nie mają problemów ze słodyczqami dodam ,że jak juz jestem w transie to jem jem i jem, kilka batonów dziennie, czekolade, 10kawałków ciasta!!! także nie są to małe ilości:( teraz troche o ćwiczeniach, piszecie że trzeba około godziny ćwiczyć:( ja ćwicze max 40 minut na rowerze i wiecej nie dam rady, ale zawsze jak wieczorem poćwicze to rano czuje się szczuplejsza także chyba coś to daje??!!? Dopisuje sie do tabelki nick...... wiek...... waga startowa....... waga obecna..... cel meaaa............26............77.....................77.. ........65 reanimation.....27............88.....................84,7........65 poczwareczka..30............78.....................78..........65 skopiujcie i dopiszcie sie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poczwareczka Napisano Październik 8, 2009 dodałam wzrost bo to chyba ważne?:) nick........ wiek...wzrost... waga startowa....... waga obecna..... cel meaaa............26.....................77...............77 .. ........65 reanimation.....27.....................88...............84, 7........65 poczwareczka..30.....165...........78...............78............65 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi87 0 Napisano Październik 8, 2009 Reanimation ja przeszłam dużo, większość czasu bardzo dużo ćwiczyłam i kilka diet Na chwilę obecna mz, 5regularnych posiłków, ale muszę się wziasc za siebie bo waga coś stoi w miejscu:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
reanimation 0 Napisano Październik 8, 2009 poczwareczka swietnie to wymyslilas-tabelka tworzy sie sama:) tak jak pisalam-cukier uzaleznia jak kawa czy papierosy temu tak ciezko z niego zrezygnowac...a jak juz sie zacznie....to chce sie wiecej i wiecej:(ja tak mam z cola light-wlasnie wypilam sobie puszeczke-niby kilka kalorii ale tak naprawde nie wiadomo ile:(ale dieta i apetyt dzis swietnie-wg planu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
reanimation 0 Napisano Październik 8, 2009 Pebi87 ja podobnie i doszlam do wniosku ze mz:) i liczenie kalorii to najlepsza dieta:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poczwareczka Napisano Październik 8, 2009 wow pebi87- jestem pełna podziwu!!!!super, ważne żebyś dotrwała do celu ale później najtrudniejsze przed Tobą- utrzymać to co się osiągnęło,ehh to mi nigdy nie wychodzi:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
reanimation 0 Napisano Październik 8, 2009 ja pamietam ze jak waga stala w miejscu to zjadalam cos naprawde kalorycznego i na nastepny dzien ZAWSZE bylo troche mnie:)powaznie!!!az sie sama z siebie smialam a sprawdzilam to 4 razy i dzialalo..organizm chyba doznawal szoku i sie poddawal:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
reanimation 0 Napisano Październik 8, 2009 mialo byc "troche mniej") :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi87 0 Napisano Październik 8, 2009 Dzięki:) Wiem właśnie się tego boję, że nie dam rady utrzymać wagi:( Ale cóż jak tylko zobaczę że trochę rośnie to będę znów brała się za dietę, ale taka prawda, że ja nigdy nie byłam szczupła:( Moja waga przeważnie to było 93-94kg, raz przed ciążą ważyłam jakoś ponad 80kg, a po to już tragedia, więc już teraz uważam że nie jest źle i słyszę multum komplementów, ale chce jeszcze schudnac, bo zmniejszej jeszcze wagi jak mi podskoczy to nie bedzie tak źle:P A ten cel 59kg to chyba lekko przesadzony jak osiągnę 69kg to wtedy pomyśle co dalej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
reanimation 0 Napisano Październik 8, 2009 Pebi87 przestan tak myslec!!uda Ci sie napewno tylko musisz w to uwierzyc!!!!ludzie chudna po 100kilo wiec nam tez sie uda!!!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poczwareczka 0 Napisano Październik 8, 2009 pewnie że nam się uda Dziewczyny!!! , ja wyznaczam sobie małe cele, pierwszy do Sylwestra, chociaż nie wiem czy gdzieś pójdę ale na wszelki wypadek:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia1139 0 Napisano Październik 8, 2009 Był czas kiedy nosiłam rozmiar 44 teraz noszę 38 lub 36. Chcesz schudnąć, mogę Ci pomóc. Najważniejsze żebyś chciała to zrobić z glową czyli wg mnie "Zdrowo". Dużo owoców i warzyw. Nie łącz białek z węglowodanami. Wyklucz całkowicie jogurty, serki homogenizowane, mleko, lody. Nie popijaj w trakcie posiłków. Pij 1/2 godz. przez jedzeniem lub 1 godz. po jedzeniu. Nie przegryzaj między posiłkami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maria22111 0 Napisano Październik 8, 2009 No i przez mojego malego zboja jeszcze nie zjadlam obiadu.Ja schudne podczas samego biegania za nim.Mialam ochote na babeczke..:-o masakra..Otworzylam opakowanie,ale nieee :D Wzielam wafla ryzowego i polozylam plasterek wedliny z pomidorkiem :) LUBIACA SLODYCZE.Wyraze swoje zdanie.Moj syn ma rok.Nie daje mu slodyczy.Leza u mnie ciasta itp,bo mamy czesto gosci a nieladnie tak poczestowac sama kawą.W jakim wieku sa dzieci? Moze pomysl nad tym,by przestac dawac slodycze.Ja wole dac synkowi miedzy posilkami jakiegos banana badz gruszke! I jak Ci najdzie ochota na cos slodkieg oto zjedz gruszke.Jest slodka jak jakies ciastko :) Musimy przestac uzalac sie nad soba i wziac sie za siebie.Nie myslec o tym jaki rozmiar byl kiedys..pomyslec jaki bedzie za kilka miesiecy po naszej ciezkiej pracy. Kolejny dzien bez slodyczy..Nie,nie bede krakac..przeciez dzien jeszcze sie nie skonczyl :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lili11 0 Napisano Październik 8, 2009 do: kasia1139- Nie masz racji w tym co piszesz - wykluczenie nabiału nie gwarantuje schudnięcia - można dzięki niemu schudnąć w łatwy i zdrowy sposób, a zbyt dużo owoców może sprzyjać tyciu - wspaniałe o tej porze roku śliwki to prawdziwa bomba kaloryczna;). Co to przetworów homogenizowanych to trzeba je faktycznie w miarę możliwości ograniczać, ale nie ze względu na kilogramy!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
reanimation 0 Napisano Październik 8, 2009 ja nie wierze w to ze dieta nielaczenia jest skuteczna dlatego ze nie ma dotychczas zadnych badan ktore jednoznacznie mowilyby ze trawienie bialka przeszkadza w trawieniu weglowodanow...pozatym chude bialka pozwalaja schudnac i to akurat jest prawda:) jesli o mnie chodzi to dieta dzis zostala zachowana:)1178kcal czyli jest niezle:)teraz ide troche poswiczyc-mysle ze jak na 1.raz 20 min bedzie ok:) ...do roboty!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meaaa 0 Napisano Październik 8, 2009 fakt wzrost jest istotny :D nick........ wiek...wzrost... waga startowa....... waga obecna..... cel meaaa............26.....178............77.............. .77 .. ........65 reanimation.....27.....................88............... 84, 7........65 poczwareczka..30.....165...........78...............78.. ..........65 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meaaa 0 Napisano Październik 8, 2009 a ja dzis oprócz jabłka i płatków z mlekiem zjadłam wieeelgachną sałatkę z grilowanym mięsem :D bo małżonek mnie zabrał na kolację z okazji rocznicy slubu ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mania28 0 Napisano Październik 9, 2009 witam was kochane ja dopiero teraz moge coś napisac bo byłam w pracy a więc tak ja też chce wazyc 65kg nie wiem jak mi sie to uda bo dzisiaj zasłuzyłam na kopa w d..e bo jadłam słodycze i jeszcze w pracy podjadałam a pracuje w fast foodzie-boże daj mi sie .pozdrawiam wszystkie dziewczyny trzymajcie sie cieplutko.pa.dobrej nocy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pebi87 0 Napisano Październik 9, 2009 Dzien dobry kobitki Ja sobie wczoraj pozwoliłam na kolację i nic dziwnego że ta waga nie chce lecieć w dol:( Mea mi tez się marzy 65kg:) Mój M mi nawet by nie pozwolił chyba schudnac wiecej, podobam mu się nawet taka jaka jestem, ale mi się marzy żeby w końcu nie mieć nadwagi:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maria22111 0 Napisano Październik 9, 2009 A ja chyba o systematycznosci moge zapomniec. Siedzialam do rana z synem!Do 4 !!! I myslalam juz sobie,ze cudownie bedzie pospac do 11 w poludnie..Ale niestety obudzil sie o 7 rano.A ja na dodatek nie moglam w ogole usnac ,bo pelnia byla i swiecil mi prosto w oczy. Jak naboiore sil to moze cos zjem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
poczwareczka 0 Napisano Październik 9, 2009 czesc dziewczyny! Bedziemy ważyć w końcu to 65 a poptem mniej:)- zobaczycie Ja piję kawke i wskakuje na rower! a potem śniadanko jakies normalne tylko mało pewnie zjem tosta, jak już pisałam ja jem normalnie to co zwykle ( nie jakoś dietetycznie) tylko dużo mniej niż zazwyczaj.Skupiam się bardziej na codziennej jezdzie na rowerze niż na kaloriach:) czekam na was dziewczyny , co tam wczorajsze niepowodzenia małe, dzisiaj będzie lepiej!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maria22111 0 Napisano Październik 9, 2009 Pebi a powiedz mi co z Twoim cialem? Wazylas 117 kg.A co ze skora? Stosowalas jakies masaze,kremy czy wszystko sie redukowalo?Czy moze zostalo?? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach