Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość reanimation

chce schudnac 20kg ale zdrowokto ze mna???

Polecane posty

i dlatego nie mozna dopuszczac do uczucia wilczego głodu bo wtedy ciężko sie opanowac zeby zjesc mało i zdrowo...nie mysli sie racjonalnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż na początku smiał sie ze mnie jak widział w pojemniczkach przygotowane jedzenie na nastepny dzien.mówił jak ty zjesz tyle to napewno nie schudniesz bo on jadł w pracy 2 bułki potem długo nic i potem obiad a wieczorem wciągał co popadnie a ja brałam sobie 3 porcje do pracy ale małe i mało kalorii i w sumie mało kalorii miało to wszystko ale ilosciowo wyglądało dużo hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj błąd popelnialam ze jak nie wiedzialam co jesc to wlasnie nie jadlam..waga stala i kłopot gotowy..rezygnowalam z diety i jadlam malo ale kalorycznie:(((dzis pomysle nad tym co bede jadla jutro:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ty jedna taki błąd popełniałas..dlatego odchudzanie było męczarnią.. ale od jutra mam nadzieje ze to sie zmieni..pamietaj tylko zeby ztym chlebem wasa czy płatkami ryzowymi tez nie prfzesadzac..mozesz jesc codziennie ale nie wiecej niz 3-4 sztuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki mam zamiar:)heheh..wafle jak zjadam to 2..czasami 3 ale tez nie codziennie...kupie sobie dzis te male marchewki do chrupania..wiec beda i jablka i marchewki:) qrcze katie naprawde dalas mi do myslenia...teraz te moje posilki wydaja mi sie jakies bardziej mozliwe do przygotowania:) dobra ja lece na spotk i odezwe sie jutro:)buziakiii :)*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie rozpisalyscie :) Ja odnotowalam kolejne 400 kg.Dopiero bede jadla obiad,bo nie mialam czasu,ale ja przesunelam sobie godzine kolacji z tego powodu,ze i tak pozno chodze spac:( Wiec o 20 jem kolacje.Dzisiaj zjadlam batonika,ale to nic,pani doktor powiedziala,ze od razu wyrzucic nie mozna wszystkiego a raz w miesiacu nic sie nie stanie.W ogole powiedziala mi wiele madrych rzeczy wtedy jak bylam :) I powiedziala,ze zamiast chleba moge jesc wafle ryzowe i tak robie.Maja one duzo blonnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny...dobry dietetyk to skarb:) ja niestey nigdy nie byłam u dietetyczki ale mocno to rozważam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj zjadłam: I sniadanie- 3 kromki wasa z szynką i pomidorem II sniadanie- marchew z jabłkiem (potarte) obiad-pierś z kurczaka (z piekarnika) z warzywami na patelnie przekąska - 3 marchewki kolacja- cukinia nadziewana pomidorem i cebulka (z piekarnika)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie słodycze są zmorą..ostatnio codzienie zjadam coś słodkiego..dziś już sobie powiedziałam ze choćby mnie miało wykręcić to nic nie zjem..dobrze wiem ze jak sie nie je wcale to się nie chce słodkiego a jak tylko sięgnie się po cos to już jest koniec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boję się zwazyc po okresie..bo podjadałam słodkie:(i boje sie ze te 2 kg które zrzuciłam wróciły:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no qrcze tyle razy dzis napisalam i wogole nic sie nie pojawilo na forum!!!!i musze jeszcze raz od nowa!!!od 10 napisalam chyba z 5postow i zadnego nie ma!!!buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj zjadlam sniadanie-grahamka z papryka IIsniadanie-3jabluszka i troche pozniej danio z ogorkiem obiadokolacja-salatka z tunczyka ogorka cebulki i jajka z kajzerka:) katie ja biore chrom org i od 13.10 nie mam problemow ze slodyczami:)a jak juz mialabym zjesc to bylby to jogurt truskawkowy light z bananem..zawsze pozniej mam spokoj na jakis czas ze slodyczami:) jesli o wage chodzi to skacze teraz przez okres:(dopiero bylo 82,1 a dzis rano znowy 83,5:(((a nc nie podjadalam:)ale co zrobic..zobaczymy jak sie skonczy..moze troche znowu spadnie:)katie zwaz sie najlepiej...moze Twoje obawy sa nieuzasadnione:)a jak jednak troche przytylas to wezmiesz sie za cwiczenia i zgubisz te 2kg:))) kurcze ale jestem zla na ta kafeterie!!!tyle wpisow mi zezarlo!!a ten pierwszy byla naprawde niezle wypocony:(((buuu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reanimation dlatego sie nie ważę narazie..moze we wtorek..bedzie równo 3 tyg odkąd zaczęłam sie odchudzac..chyba kupię sobie ten chrom organiczny jak chodzi o twoje menu wczorajsze reanimation to całkiem nieźle, choć ja dodałabym jeszcze ze 2 przekąski, tak zeby było 5 małych posiłków...ale jak tam wolisz..:) jak lubisz tuńczyka to mozna go łączyćz makaronem np lub z serkiem wiejskim i pomidorem i z wieloma inymi rzeczami kafe dzis szaleje..dopiero udało mi się tu wleźć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śniadanie: owsianka z jabłkiem i cynamonem II sniadanie - serek wiejski z pomidorem i cebulką(zjadłam połowe, więcej nie dałam rady) przekąśka- 2 marchewki, jogurt naturalny obiad- panga w marchewce i cebulce (w folii w piekarniku), szpinak wiecej nic nie zjadłam bo zapchałam się tą pangą aż mi było niedobrze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziala:) dzieki katie:)wprowadze jeszcze przekaski...ale postaralam sie nie??heheh wczoraj sniadanie-owsianka z owocami II sniadanie-2kromki grahama z ogorkiem i papryka pozniej niestety spotkanie ktore sie przeciagnelo do nocy:((((w miedzyczasie danio waniliowe(kaloryczne ale byl zamysl bo nie wiedzialam kiedy skoncze:)) obiadokolacja-reszta salatki z tunczyka plus kawalek wolowiny z piekarnika-ale nie byla dobra bo jakos mam uraz do wolowiny:((buuu katie Twoje podpowiedzi sa bardzo trafne..makaron lubie bardzo a tunczyk z serkiem to jest to co czesto jadlam ale zapomnialam o tym skladzie:(( katie ale numer..nie bylas na kafe odrazu z nami a okazuje sie ze odchudzamy sie od tego samego dnia:))od 13.10:)hehehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzis reanimation jak super sobie radzisz komponowaniem posiłków:) ja sie zwazyłam dzis i mam 2 kg mniej czyli nie nadrobiłam ale tez nie straciłam nic..mysl ze to przez okres i te słodycze przeklęte...ale za to ćwiczyłam nawet jak miałam okres i to są dosc wyczerpujace cwiczenia...dlatego pewnie nie przytyłam..na szczęście:) a ty cos cwiczysz czy czasu brak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katie naprawde rozjasnilas mi umysl...jakos chyba bardziej uwierzylam ze z niskokalorycznych rzeczy potrafie cos przygotowac:))no i zmobilizowalam sie w koncu do tego:)) najwazniejsze ze nie przytylas:)))mi waga zatrzymala sie narazie na 83kg..troche wiecej niz bylo ale pewnie za 3dni bedzie juz w koncu w normie:)) jesli chodzi o cwiczenia to podstawa jest a6w...potrafie sie niezle spocic jak wykonuje te cwiczenia dokladnie..i mam zamiar robic je juz zawsze:)steper narazie sluzy jako wieszak na ubrania z braku czasu i sily:))heheh..no i mam jeszcze twister ale jakos nie moge sie do niego przekonac:(((a Ty katie jakie masz te wyczerpujace cwiczenia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ćwicze w klubie , chodze na dance aerobik to są zajęcia choreograficzne, przez całą godzine do muzyki uczymy się jakiegoś układu, cały czas na nogach wpodskokoach, uniesienia itd a potem jak sie juz nauczymy to wszyscy powtarzamy to ileś razy az tchu brak i wyjdzie perfekcyjnie..uwielbiam je, czasem czuje sie jak w you can dance tak sie wkręcam w to co robie, a drugi raz wtyg mam BUP(brzuch, uda , pośladki)..w koncu znalazłam instruktora który super prowadzi zajęcia, nie nudze sie, nie ziewam i mam straszną mobilizacje czyli cwicze pełną parą nie odpuszczam..taki jest klimar w tej grupie, tak sie wzajemnie nakrecamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no super katie widze ze pelna mobilizacja:)))po takiej dawce ruchu to niedlugo zostanie Ciebie polowa-tak trzymaj!!!:)))ja niestety nie mam jak dopasowac silowni czy aerobicu do grafika bo najczesciej spotkania koncza mi sie kolo 20-21 a zajecia sa zwykle do 21:((ale narazie jest ok jak cwicze w domu:))moze jak bede troche mniej zajeta to rzeczywiscie wyprobuje sporty grupowe bo kolezanki chodza 2-3razy w tyg na silownie-ale one maja prace od 8-16:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio tak to jest jak się tak długo pracuje..ja tez mam prace od 8-16 i i tak za długo jak dla mnie bo zanim po dziecko do przedszkola i do domu tj 17..cos przygotowac do jedzenia, posprzatac po obiedzie i wieczór ...nie mówiąc juz o praniu i sprzątaniu i jak przychodzi 20 i mam isc na erobik to czasem juz taka padnieta jestem, ale ide..i potem jest super, czuje sie swietnie i najwazniejsze ze widze postępy bo 3 mies temu jak zaczęłam chodzic na te zajecia to byłam zalamana, czułam się cięzka i ruszałam sie jak słonica teraz te ruch nabierją lekkości i coraz lepiej mi to wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×