jak zapobiegac wypadkom domowym jesli chodzi o małe dzieci?

to nigdzie nie polezie chuj jeden

zajmij się dzieckiem zamiast tracić czas na forum ! :)

dokładnie, oczy wokół głowy, dodatkowa para rąk i będzie git!

wypadków, gdyby człowiek wiedział że się przewróci to by się położył

Nie da się niektórych rzeczy uniknąć ale da się co nie co zapobiec :) - nie zostawiaj dziecka w pokoju kiedy jest otwarte okno lub balkon ,nawet nie zdajemy sobie sprawy że dziecko może się wspiąć na parapet i wylecieć. - chemie w łazience chowaj jak najwyżej ,tak by dziecko nie dosięgło -wszystkie kontakty,kable zabezpiecz by dziecka nie popieściło -nie zostawiaj dziecka w kuchni kiedy gotujesz-zawsze może coś na siebie strącić.Noze chowaj jak najwyżej. -kiedy prasujesz i musisz na chwilę wyjśc z pokoju nie zostawiaj żelazka -jeśli masz w mieszkaniu śliską powierzchnie kupuj takie buty by się nie ślizgały -możesz dodatkowo zabezpieczyć mieszkanie np kupić gumowe ochraniacze na róg ławy/stołu czy też zabezpieczenie do gniazdek. -leki jak najdalej(często widziałam jak znajomi mają leki w takim miejscu gdzie dziecko często buszuje i nie raz i nie dwa odbierałam maluchowi tabletki!)

Małe -to znaczy jak małe??? ;) Ja podałam ,,pomysły" dla granicy 6 miesięcy w górę.Kiedy to dzieci potrafią już raczkować,dreptać przy meblach czy też chodzić/biegać. Mniejsze dziecko spokojnie sobie leży w łóżeczku więc jedynie co nie dawać małemu do rączki ostrych przedmiotów,nie przystosowanych do wieku zabawek by np się nie skaleczyło czy nie połknęło. Jeszcze przyszła mi myśl - nie zostawiać malucha samego z butlą mleka/soku itd.Moze się zachłysnąć.