Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mayday..

moja dziewczyna

Polecane posty

Gość mayday..

Sprawa wyglada tak, ze od 4 lat spotykam sie z dziewczyna.Ja mam 28 lat on 26.Skonczyla jakies technikum, po ktorym zaraz poszla do 2 letniego studium kosmetycznego, potem tez robila jakies kilku miesieczne kursy zwiazane z kosmetyka.Jak ja poznalem to juz swoja edukacje zakoczyla, a bylo to 4 lata temu.Od tego czasu ona kompletnie nic nie robi, nie pracuje nie uczy sie, siedzi w domu na utrzymaniu rodzicow.Pracy w ogole nie szuka, a sama do niej przeciez nie przyjdzie, poza tym odwidzialo jej sie i ona kosmetyczka byc juz nie chce.Nie pochodzi z bogatej rodziny, ojciec i matka ciezko pracuja, a ona poprostu siedzi w domu i kompletnie nic nie robi.Czas spedza glownie ogladajac tv albo kolorowe czasopisma z moda.Mysli tylko o urodzie, o tym zeby sie ladnie, modnie ubrac i wyjsc gdzies na impreze.Jest czysta, bardzo zadbana ale zauwazylem, ze w domu nie bardzo sprzata, nie raz widzialem kurze w pokojach czy porozrzucane ubrania albo sterta naczyn niepomytych.Ta sytuacja zaczela mnie niepokoic dlatego powiedzialem o tym mojej rodzinie.Kocham ja, podoba mi sie, ale rodzina mowi, ze zwiazek z nia nie ma sensu, zebym zostawil poki jest na to jeszcze czas, ze jest prozna i to sie juz nie zmieni.Co wy myslicie o takiej dziewczynie, naprawde jest nic nie warta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warta tylko nie jest nauczona życia skoro nie szuka pracy i żyje sobie wygodnie na czyimś utrzymaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa........
Najpierw sie pytaj rodziny o zdanie, potem znajomych, teraz kafeteriuszy... :/ a ona sie dowie na samym koncu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ty też
inteligencją nie błyskasz skoro o takich problemach rozmawiasz z mamusią a nie własną kobietą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nie mogłeś z nią porozmawiać tylko paplać po rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mayday..
No ale co mam jej powiedziec?Nie raz pytalem czemu do pracy nie pojdzie, to mowi ''nie chce mi sie''.No ludzie ona ma 26 lat i nigdy nie pracowala.Poza moda to nie ma zadnych zainteresowan.Tak jak mowilem juz nie chce pracowac jako kosmetyczka i ona by chciala pracowac w biurze, ale kto ja wezmie do tego biura bez doswiadczenia i szkoly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mayday...
A czy wy swoim rodzicom nic nie mowicie?Nie zwirzacie sie nie pytacie o rade?To chyba normalne, moja rodzina nigdy przymusza mnie do niczego, mowia to co sadza o sytuacji a decyzje i tak sam podejmuje.To chyba logiczne, ze skoro widzialem, ze jest cos nie tak, wiec ta sprawa zaczela mnie mierzic.Przeciez nie zapytam jej wprost czemu jest prozniakiem, dlaczego chociaz domu do porzadku nie doprowadzi skoro nie ma nic innego do roboty.Ja poprostu zaczalem zastanawiac sie nad nasza wspolna przyszloscia, jaka ona bedzie zona i matka, czy spotrafi dom i dzieci utrzymac, bo narazie to widze ze jej w glowie rozrywki i moda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to masz odpowiedź
Ty będziesz harował, a ona będzie leżeć i pachnieć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mayday..
Ona nawet obiadu nie ugotuje, moze kilka razy w ciagu tych lat przygotowala cos sama, cos bardzo prostego.Mowi, ze nie umie gotowac,ale przeciez moglaby sprobowac chociaz.Ta jej matka chodzi do pracy na 8 rano, wraca o 17 i jak przychodzi do domu to gotuje, zeby byl obiad na nastepny dzien:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz klasy nie dość, że gapisz się po kątach i patrzysz, czy wysprzątane to jeszcze wynosisz te informacje do własnej rodziny. Ja bym cię kopnęła w d... aż byś koziołkował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×