on uprawia wirtualny seks z była dziewczyną!!!!

spotykał się znią pare miesięcy to on z nią zerwał ona bardzo go kochała a teraz odkryłam że on kocha się z nią wirualnie jako anonim(nie przyznaje się kim jest)czytałam rozmowy na gg i to nie był jeden epizod ale wiele....!!!:O

Zerwij z nim. I to jak najszybciej. To poniżające strasznie dla ciebie :( współczuje. :(

ale on nie chciał do niej wrócić i nie chce tylko tak jakby robi jej dobrze wirtualnie...

Czy chce czy nie chce to upokarzające dla Ciebie. Kurde ja bym nie zaakceptowała takiego czegoś. Trzeba mieć szacunek dla siebie.

wirtualnia "zabawa'

OMG! Ludzie naprawdę są porypani...

Mam wylane czy to zabawa wirtualna czy realna. Jak ją bedzie bzykał normalnie to to nie jest zabawa a jak w internecie to zabawa ? Sorry nie widze różnicy specjalnej.

:O

seks oglądanie porno też wtedy byłoby zdradą?:OTo jest to samo:O

Porno z obcymi ludzmi na ekranie a bzykanie sie z byla dziewczyna na gadu to dwie rozne rzeczy. Ja bym rzucila w cholere takiego faceta i to z predkoscia swiatla.

taaaa ciekawe co by jedna z druga albo jeden z drugim zrobil gdyby odkryl cos takiego u swojego partnera. juz to widze jak wszyscy byliby tacy tolerancyjni :o co innego ogladanie jakichs fotek raz na jakis czas a co innego wirtualny seks i to do tego z byla :o to jest nie dosc ze chore to jeszcze wstretne takze w stosunku do niej bo ona nie wie ze to on,i niewiadomo czy by sie zgodzila na cos takiego gdyby wiedziala :o dla mnie taki koles bylby skreslony. to ze robi takie rzeczy swiadczy o tym ze jednak chyba o niej nie zapomnial i nie dosc ze sie zabawia jej kosztem to jeszcze ciebie w chuja robi. ja bym to wydrukowala i mu pokazala,niech nie mysli ze jest taki cwany i bezkarny :|

Dla mnie byłoby to poniżające.Nie chce z nią być albo tak mówi.Widocznie ta znajomość jeszcze w nim siedzi.Ja bym chyba pożegnała takigo pana.

ona w tych rozmowach bardziej prowokowała.Tworzyłą całe scenerie a on jej mówił jak ma dojsć...czym sie stymulować co włożyć:O Bawili się w relacje Pan suka...

Tak to jej wina a on święty nic nie zrobił. Po cholere ty go bronisz??? Zero szacunku masz do siebie naprawdę.

:O

Jakby mu na tobie zależało to by powiedział stop i nie brnął dalej.Przestał by z nią pisać i nie dochodziło by do innych takich sytuacji.

jakby mu na Tobie zaloezalo to po 1 i po ostatnie nie zrobilby Ci takiego swinstwa! dla mnie to totalny brak szacunku i do siebie i do Ciebie tak samo teraz wirtualny seks a pozniej co? seks w realu? ooo nie szczerze powiem ze niewiem co zrobilabym na Twoim miejscu ale wspolczuje Ci takiego faceta jeszcze w dodatku ze swoja byla? moze on cos czuje do niej nadal skoro to robi?