czy ktoś z was ma zwierzątka i co sądzicie w temacie

Molinezje bardzo brudzą z tego co pamiętam Oraz żrą rośliny. Może poozstanę przy awarium pełnym sztucznych roślin? Bez rybek.

Nie chcę kota bo koty to głuptaki. Poza tym roznoszą choroby. Jeszcze jakiegoś sybera bym mogła mieć - niebieskiego. Ale jak te koty wyglądają. Tragicznie :(

A czy rozwielitkit ez mozna wpisac? Bo ja mam rozwielitki :D

ja mam muche:P hodowlana:D lata se:P

Pewnie, że możesz wpisać rozwielitki, ale co to za zwierzątko. Takie tam PSEUDOzwierzątko. Wpisać możesz nawet amebę. Ale prawdziwe zwierzątko to nawet rybka jeszcze nie jest moim zdaniem.

Muchę? Zwariowałeś. To ją zabij bo roznosi zarazki. Muchy, komary, mrówki można mieć w domu i mrowisko. Niektórzy mają wszy. Albo karaluchy też byle gdzie siedzą.

Karaluchy w ścianach siedzą. A gdzie siedzą owsiki? Albo glisty. Ale glisty to niebezpieczne już.

Idźcie już idźcie spać tu wszyscy. Ale nakarmnie wasze zwierzątka szybciej. Boże - jesli nie zółwik to co? Tym pytanie zakończę. To strzał w głowę. Dosłownie :(

owsiki mialam jak chodzilam do przedszkola:O ta mucha zadomowila sie:P A niech sobie zyje.Synek ucieszy sie ze zwierzatka:P

Ale mnie rozwielitki potrzebne. Do akqarium, a w nim beda rybki i krewetki, a to bedzie pokarm dla moich foczek :D

Idź mi z muchą. Kup se muchołówkę jak masz za co i nakarm roślinkę. Pełno tego widziałam ostatnio tam i siam. Wiesz jak wygląda MUCHOŁÓWKA? Ona lubi muchy, ale ty? :(

Moim zdaniem przesadzasz - wrzuć tyle rozwielitek ile dany krabik zeżre. Karmienie jest ważne. Nie że mu wrzucisz całe wiadro żarcia. A odpadki? A rozmnażanie? Rozwielitki moga się namnożyć i zaatakować wyższe zwierzątka. Mogą się nawet zmutować i pewnej nocy ...po prostu wielka rozwielita cię pożre :( Tak się zdarza.

tak czytam wypowiedzi autorki tematu i muszę stwierdzić że albo ma niezłą fazę albo jakieś problemy emocjonalne

fazę, faze, zaraz każdy ma musi miec fazę. Może i mam fazę. O zwierzątkach. I tyle.

to jest fajny zwierz, tylko raczej nie do domu: http://i.wp.pl/a/f/jpeg/21818/wyrak_01.jpeg http://i.wp.pl/a/f/jpeg/21818/wyrak_08.jpeg http://i.wp.pl/a/f/jpeg/21818/wyrak_10.jpeg http://i.wp.pl/a/f/jpeg/21818/wyrak_11.jpeg

No bardzo fajne - zdjęcia również. Wyglądają jakby chciały coś powiedzieć. Ale co? Małe diabełki. Diabliczki. Taki był zawsze diabeł moim zdaniem, a reszta? Reszta to jest wina ludzi. Sami sobie są winni. No dziś już nie jestem taka pewna tego. Dzis uważam, że miałam się za bardziej inteligentną niż byłam w istocie. Zrozumiałam to tego damego dnia gdy swego wroga po prostu znałam. Jak? Że wziął mnie za szmaty i mi przywalił. NIezbyt mnie bolało, ale cóż... w życiu zrobiło mi sie to samo. No czemu. Czemu? :( No ale trzeba żyć dalej.

I jednak nadal stawiam na żółwia. A diabeł i tak jest chytrzejszy od was wszystkich. Bo więcej wie. Im kto wie więcej tym jest chytrzejszy. A diabeł wie od początku wszystko co było. Bóg oczywiście też, ale diabeł wie więcej niż człowiek. A człowiek leniwy intelektualnie nie ma z nim żadnych szans.

MOIM ZDANIEM żółw wygra wszystko. Żółw wygra z każdym wyrakiem, a diabeł to bestia. Jest straszny. Nie rozumiem tylko (nie umiem sobie wyobrazić) czy wieczność z diabłem to wieczny ogień czy będzie to wieczne poniżanie mnie, bicie, znęcanie się nade mną. Oczywiście nie zamierzam do niego trafić, ale tak to wygląda. Wieczne znęcanie się, bicie, wszystko co najgorsze. Kto wymyślił ogień? Diabeł nie wymyślił ognia. Wymyślił psucie wszystkiego. Ale ognia nie. A przecież ogień jest czymś więcej niż niszczeniem. Może być też ciepłem jak se podhajcujesz. Mięso se możesz upiec, wodę zagotować. Hmmm tak to w skrócie wygląda.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Diabe%C5%82_tasma%C5%84ski kto ma dużo kaski może sobie kupić diabła tasmańskiego.