Gość jak tu milo i tloczno sie Napisano Listopad 1, 2009 zrobilo:D czesc krzyzyk:) nie mow ze Cie wywialo:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 1, 2009 u mnie po spacerze rowerkiem,doskonale!:-) u Ciebie pewnie Także?;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niezle ze tak powiem Napisano Listopad 1, 2009 lzy sie polaly ale na te chwile sie trzymam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 1, 2009 dzielny zajączek:-)nie martw się,mówią ,że gdy my odchodzimy nasi krewni nas witają,życie jest tylko chwilą,za jakiś czas spotkamy wszystkich.:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 1, 2009 dobranoc, ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przekonamy sie czy tak jest Napisano Listopad 1, 2009 dobranoc:) cmok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość edrfgbn Napisano Listopad 1, 2009 same zajączki dla niego, no tak skad bidny ma wiedzieć skoro szkło mu przeszkadza :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne to Napisano Listopad 2, 2009 krzyzuku mowiles ze wierzysz w reinkarnacje:) to jak ci nasi zmarli nas tam witaja??:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 2, 2009 Transmigracja w tym życiu Reinkarnacja - to ponowne wcielanie się. Słowo inkarnować wywodzi się od carnal, oznaczającego materialnie (fizycznie) pojęte ciało i krew. Inkarnacja dotyczy więc osoby zamkniętej w materialnym ciele – oznacza przyjęcie następnego, materialnego ciała po śmierci obecnego. Reinkarnację nazywa się również transmigracją jaźni lub duszy. Jaźń przenosi się, czyli transmigruje ze starego lub bezużytecznego ciała do nowego.Nie musimy posiadać wielkiej wiary aby zaakceptować realia reinkarnacji, transmigrację jaźni. Możemy zaobserwować realia tego procesu już teraz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 2, 2009 Jaźń ciągle transmigruje z jednego ciała do drugiego - co siedem lat, co rok, co minutę. Jaźń transmigruje z ciała niemowlęcia w ciało dziecka, następnie w ciało nastolatka i tak dalej. Ktoś, kto niegdyś mieszkał w młodym ciele, teraz żyje w ciele w wieku średnim; ktoś, kto żył w ciele w średnim wieku, teraz żyje w ciele starym. Młode ciało, w którym mieszkał kiedyś już nie istnieje. Ten proces zachodzi wokół nas, na naszych oczach: ludzie porzucają jedno ciało, przyjmując inne. To nie jest to samo ciało - ciało starego człowieka nie jest jedynie „starszą wersją” jego ciała z okresu młodości. Wszystkie molekuły, które tworzyły ciało tego człowieka uległy wymianie. Tamto ciało przestało istnieć, ale ten człowiek wciąż istnieje. Zatem nasza egzystencja nie zależy od istnienia ciała. Dziś gąsienica, w przyszłym tygodniu motyl. Czy będąc dziećmi, obserwowaliście gąsienice żyjące w ogrodzie? Jeśli tak, to mogliście zobaczyć jak zamieniały się one w piękne motyle! Kiedy przyglądaliście się kokonom, czyż nie wydawało się Wam oczywistym, że ta sama osoba czy istota, która przebywała w ciele gąsienicy była teraz umieszczona w kokonie? Przez jego przejrzyste ścianki można było obserwować bardzo wyraźnie stopniowy rozwój ciała motyla. Czy byliście kiedyś świadkiem momentu wylęgania się z kokonu nowo narodzonego motyla? Czyż nie było dla Was zdumiewającym widzieć tę istotę (która jeszcze dwa dni wcześniej pełzała po ziemi), jak po raz pierwszy trzepotała pięknymi skrzydłami, aby po chwili pofrunąć ku niebu? Ciała gąsienicy i motyla bardzo się od siebie różnią. Nie można więc powiedzieć, że ciało gąsienicy staje się ciałem motyla. Ciało motyla jest zupełnie innym ciałem. Ktoś, jakaś jaźń, zrzuciła ciało gąsienicy i przyjęła ciało motyla. Był czas, kiedy ta istota pełzała po ziemi a w kilka dni później wzleciała ku niebu. Ta sama jaźń - istota, która przebywała w ciele gąsienicy – przeniosła się w ciało motyla. Pomyślmy o żabie. Najpierw jakaś istota była w ciele kijanki, następnie ta sama istota jest w ciele żaby. W obu przypadkach mamy do czynienia z tą samą żywą istotą. Jedyną różnicą jest ciało. Tak więc nawet w tym życiu widzimy, że my oraz inne jaźnie transmigrujemy z jednego ciała do drugiego. "Tak jak wcielona dusza bezustannie wędruje w tym ciele, od wieku chłopięcego, poprzez młodość aż do starości, podobnie przechodzi ona w inne ciało po śmierci. Zmiany takie nie zwodzą duszy samozrealizowanej." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 2, 2009 Związek między tym a następnym ciałem. Podobnie jak w przypadku transmigracji jaźni z ciała gąsienicy do ciała motyla, transmigracja jaźni do innego ciała w chwili śmierci nie odbywa się w sposób gwałtowny, lecz jest procesem ciągłym. Tym, co łączy jedno życie z następnym jest subtelne ciało materialne. Słowo „śmierć” dotyczy opuszczenia zewnętrznego materialnego ciała przez jaźń. Kiedy jaźń porzuca zewnętrzne ciało materialne, jest ona nadal okryta subtelnym ciałem materialnym. "Wielki mędrzec Narada kontynuował: „Żywa istota działa w tym życiu w zewnętrznym ciele materialnym. Ciało to zmuszane jest do działania przez ciało subtelne, składające się z umysłu, inteligencji i ego. Gdy tracimy zewnętrzne ciało materialne , ciało subtelne pozostaje nadal, aby cierpieć lub doznawać radości. Zatem nic się nie zmienia." Śrimad Bhagavatam 4:29:60 Śmierć przypomina więc sytuację, kiedy ktoś zdejmuje wierzchnie ubranie, ale pozostawia na sobie bieliznę. Zdejmuje on swoje zewnętrzne ciało materialne, ale wciąż jest okryty subtelnym ciałem materialnym. Materialistyczna mentalność, która okrywa jaźń jest pomostem między wcieleniami - tym, co łączy jeden rodzaj ciała z następnym. "Gąsienica przenosząc się z jednego liścia na drugi, chwyta nowy liść, zanim porzuci stary. Podobnie, odpowiednio do swego poprzedniego działania, żywa istota musi pochwycić kolejne ciało, zanim porzuci obecne. Przyczyną tego jest umysł, który jest zbiornikiem wszelkiego rodzaju pragnień." Śrimad Bhagavatam 4:29:76-77 Pragnienia i przywiązania, które pielęgnujemy żyjąc w zewnętrznym ciele materialnym, nie umierają wraz z nim. Te pragnienia trwają razem z jaźnią, tworząc więź lub połączenie z następnym, zewnętrznym fizycznym ciałem. Czy wiesz, że ... * Zgodnie z naukami jogi, jaźń (osoba) umieszczona jest w sercu. Jej oddziaływanie rozciąga się na całe ciało poprzez system subtelnych nerwów (kanałów). * Materia tworząca każdą z komórek mózgu odnawia się całkowicie co trzy dni. Nasz mózg - masa materii zamknięta obecnie w naszej czaszce - nie jest tym samym mózgiem, który mieliśmy w ubiegłym tygodniu. Kim jesteś w istocie? ciałem fizycznym jaźnią (duszą) umysłem Cytat Nie ma nic bardziej wzniosłego i czystego w tym świecie nad wiedzę transcendentalną. Wiedza ta jest dojrzałym owocem wszelkiego mistycyzmu, a kto ją osiągnął, ten z biegiem czasu raduje się sobą w sobie samym. Bhagavad - Gita 4.38 Kiedy jednak ktoś zostaje oświecony wiedzą, która niszczy niewiedzę, – wtedy ona – wiedza objawia mu wszystko, tak jak słońce oświetla wszystko podczas dnia. Bhagavad - Gita 5.16 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 2, 2009 Dlaczego ktoś reinkarnuje? Przyczyna, dla której ktoś reinkarnuje, jest bardzo prosta: dzieje się tak z powodu materialnych pragnień. Kiedy jaźń opuszcza zewnętrzne ciało fizyczne, zabiera ze sobą wszystkie materialne pragnienia jakie wciąż jeszcze żywi. Żył kiedyś mistrz duchowy, który chciał nauczyć swego ucznia, czym są pragnienia materialne. Nauczyciel powiedział do ucznia: "Znam starego człowieka, który mieszka niedaleko stąd i właśnie leży na łożu śmierci. Przyprowadź swoją piękną, młodą siostrę i złóżmy mu wizytę". Zanim weszli do pokoju, gdzie umierał ów stary człowiek, mistrz pouczył ucznia: "Kiedy wejdziesz do pokoju, obserwuj oczy starca". Mistrz, jego uczeń oraz piękna siostra ucznia weszli do pokoju starca. Uczeń od razu spostrzegł, że stary człowiek nie mógł oderwać wzroku od pięknej, młodej dziewczyny! Mimo że starzec był przykuty do łóżka i nie mógł się poruszać, nadal odczuwał pragnienie przyjemności seksualnej. Pewnie nie mógłby już odbyć aktu seksualnego, ale jego pragnienie przyjemności było wciąż tak samo silne jak dawniej. Tak oto mistrz pokazał uczniowi, że pragnienie przyjemności zmysłowej trwa nawet wtedy, gdy przestają działać narządy zmysłów. Innymi słowy, pragnienie zadowalania zmysłów żyje dłużej niż narządy zmysłów, służące zaspokajaniu pragnień. Historia o starcu, który pożądał przyjemności seksualnej, chociaż jego narządy płciowe nie mogły już funkcjonować, pomaga lepiej zrozumieć związek między ciałem subtelnym (materialnymi pragnieniami i planami) a ciałem zewnętrznym. Ciało subtelne jest rezerwuarem pragnień, przyjemności zmysłowej, ciało zewnętrzne jest pojazdem, czy też narzędziem, za którego pomocą jaźń usiłuje zaspokoić takie pragnienia. Język jest zewnętrznym, materialnym przejawem pragnienia smakowania, narządy płciowe są materialnym przejawem pragnienia przyjemności seksualnej, nos jest takim samym przejawem pragnienia cieszenia się zapachami i tak dalej. W chwili śmierci pozostawiamy za sobą to "połączenie", maszynę służącą do zaspokajania pragnień. Jednakże nie pozostawiamy za sobą naszego pragnienia przyjemności zmysłowej, pragnienia panowania nad materialną naturą. Jesteśmy ciągle związani z pragnieniem pozostawania w świecie materii. Materialna natura dostarcza nam kolejnych fizycznych ciał materialnych, ponieważ tego właśnie w istocie pragniemy. I dopóty, dopóki chcemy panować nad materią i zadowalać się nią, otrzymujemy ciała materialne, jedno za drugim. Żywa istota z natury posiada znikomą niezależność i sama może sobie wybrać dobry lub zły los, ale zapominając o Najwyższym, oddaje się siłom natury materialnej. Pod wpływem tych sił utożsamia się z ciałem i - mając na względzie interes tego ciała - przywiązuje się do różnych czynności. Czasami znajduje się pod wpływem siły ignorancji, czasami pasji, a czasami dobroci. Wskutek tego żywa istota otrzymuje różnego rodzaju ciała stosownie do sił materialnej natury. Śrimad Bhagavatam 4:29:26-27 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 2, 2009 http://www.mantra.pl/wiedza/kto-reinkarnuje.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 2, 2009 http://www.wydawnictwopetrus.pl/ksiegarnia/?9,reinkarnacja-i-wedrowka-dusz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zrozum moje pytanie Napisano Listopad 2, 2009 to jak ci nasi zmarli nas witaja?????:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby tak bylo Napisano Listopad 2, 2009 jak piszesz codziennie powinenes kogoś tam witać ;):D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość z rana wam odwala Napisano Listopad 2, 2009 :O skad ludzie czerpia taka motywe, zeby innym dokuczac:O brak zajecia to chyba glowny motor:O krzyzyk, mam nadzieje, ze nie dasz sie prowokacjom:O lapka i :) i wrzuc na luz. hieny niech sie rzuca na rownych sobie:D w ich mniemamiu oczywiscie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 2, 2009 obejrzyj wszystkie 5 części kto wie? wtedy może spotkasz:-) Jak medytować (Spiritual Reality - How to meditate) cz.1/5 PL Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 2, 2009 87% ludzi żyje w ciemności,na nikogo się nie gniewam. czy w tym wcieleniu czy w następnym kiedyś każdy rozum załapie;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nawet dran sie ze mna Napisano Listopad 2, 2009 nie przywital:P:P dobra, zapamietam to sobie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nikt tu nikomu dokuczac nie Napisano Listopad 2, 2009 zamierza:):) to publiczne forum i kazdy moze zapytac. widzac co czlek za madrosci wypisuje zwyczajnie zapytalem:) najwygodniej jest pomieszac hinduizm i chrzescijanstwo i wybrac sobie to co pasuje:):) "Historia o starcu, który pożądał przyjemności seksualnej, chociaż jego narządy płciowe nie mogły już funkcjonować, ....ciało zewnętrzne jest pojazdem, czy też narzędziem, za którego pomocą jaźń usiłuje zaspokoić takie pragnienia. I dopóty, dopóki chcemy panować nad materią i zadowalać się nią, otrzymujemy ciała materialne, jedno za drugim." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 2, 2009 witam, witam i o humor pytam;-) widzę,ze naprawdę doskonale, udam...nie słyszałem tego o draniu, dzisiaj wcale:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nadmierny przesrot ego Napisano Listopad 2, 2009 w jednym miejscu chwalisz sie zes w oswieconych 13%, a we innym ze "ewenemenem" jak na swoj wiek:) ten fragment temu zaprzecza:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak to widzisz Napisano Listopad 2, 2009 tez przypadkiem mnie inwigilujesz? :D:D bawie sie z kolezankami w wiesz, nie wiesz, czyli myslenie inteligentnych inaczej:D nadazasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 2, 2009 reinkarnacja była znana za czasów Chrystusa, lecz inkwizycja katolicka te wiedzę spaliła. miedzy innymi w tym okresie, gdy wśród kapłanów byli tak opętani przez złe duchy,że przywiązywali baby-jagi do pala i spalali na stosie,a dziś wiadomo ,że były to kobiety baba-yogi czyli zajmująca się yogą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cast away Napisano Listopad 2, 2009 Może i była znana. Ale co Ci teoria da? Cała nasza uwaga musi się skupić na poznawaniu ciała fizycznego nie na bujaniu w obłokach o duszy, bo Kriszna tak napisał. Konieczne jest zrozumienie struktury ludzkiej maszyny. Naszym podstawowym błędem jest myślenie, że mamy jeden umysł. Funkcje tego umysłu nazywamy “świadomymi", wszystko to, co nie mieści się w tym umyśle, nazywamy “nieświadomym" albo “podświadomym". Jest to nasz główny błąd. Działalność maszyny ludzkiej, to znaczy ciała fizycznego, kontrolowana jest nie przez jeden, ale przez kilka całkowicie od siebie niezależnych umysłów, spełniających odrębne funkcje i przejawiających się w odrębnych sferach. To należy zrozumieć najpierw. Jeśli tego się nie rozumie, to nie można zrozumieć niczego innego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 2, 2009 nie wierzę,że mną ktoś kontroluję,wszystkie zdarzenia związane ze mną,są efektem tego o czym myślałem jakiś czas temu, Wyjaśnia to takż film Sekret;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 2, 2009 a co do mojego wieku wyglądam znakomicie. Naprawdę wszyscy równie entuzjastycznie reagują na mój widok! http://www.youtube.com/watch?v=J2oq4uPgYRg&feature=related Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość co z tego ze wygladasz Napisano Listopad 2, 2009 Nie masz czym sie chwalic:) tak samo jak z sekretem:) oglądając film, czytając książkę ma się wrazenie, że to wszystko „gdzieś już było”. Mimo pięknego wydania, globalnej kampanii reklamowej oraz olbrzymiej popularności nie ma w nim NIC,NIC szczególnie nowatorskiego. Pomysł z promowaniem „pozytywnego myślenia” nie jest oryginalny – powstały setki quasi-psychologicznych poradników, mówiących jak mamy myśleć, aby odnieść sukces, kupić samochód, znaleźć idealna pracę, czy przespać się z wymarzoną partnerką:P Sekret nie przedstawia w tej materii jakiejkolwiek oryginalności. Jedynym novum, wydaję się aura tajemniczości – teraz ten sekret został odkryty również przed tobą;) Działanie nad wyraz słuszne — w dobie natłoku podobnych podręczników, Sekret musiał wyróżnić się czymś oryginalnym.film Secret to maszynka do robienie pieniędzy na naiwniakach i wyznawcach pozytywnego myślenia. niech narod polski nie da sie ogłupić amerykańskiej wizji świata sukcesu, bez wartości. Dla tych którzy nie wiedza, to jest zwykły biznes, i tyle, nie dajcie sie na to lapac. Tylko ciezka praca, wytrwaloscia i odrobina szczescia mozna cos osiagnac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
............+............. 0 Napisano Listopad 2, 2009 Widzisz mój przyjacielu,tak się składa iż każdą czytaną literaturę nie tylko bezmyślnie czytam, lecz także sprawdzam na samym sobie.To wszystko działa pod warunkiem,że w to uwierzysz i konsekwentnie realizujesz.Już parę razy w życiu byłem bardzo zamożny, obecnie niedługo będę ponownie, lecz uwierz mi, tylko dzięki myśleniu,nie jakiejś harówce.Niestety... dla niedowiarków jest wyłącznie cięzka praca, gdzie tylko wytrwaloscia i odrobina szczescia mozna cos osiagnac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach