zdrade wam mój mroczny sekret

jestem zbyt intteligientnaa i tlatego tez nie mam faceta dlaczego mądre kobiety nie maja szans u płci przeciwnej ps. podszywaczom i innym prowokatorom typu.zalisz sie czy chwalisz dziekuje

pewnie nie wyglądasz zbyt atrakcyjnie:o intelekt nie ma tu nic do rzeczy;) jesli nadal uwazasz ze to przez intelekt to zrób eksperyment;) udawanie głupszej nie powinno być dla takiej intelektualistki trudne i bedziesz mogla sprawdzic czy sie nagle zaczna toba interesowac

no juz tak robilam i byla reakcja, tylko nie bede wiecznie "glupiutkiej" udawac

przejdz sie do bilbioteki uniwersyteckiej czy innych inteelktualnych srodowisk zdziwilabys sie jak duzo jest szalenie inteligentnych mezczyzn, niestety juz czesc zajetych ;)

zdziwilabys sie jak duzo jest szalenie inteligentnych mezczyzn, niestety juz czesc zajetych " kurwa mac wiedzialm ze zycie jest chuj warte a jebac to

Może tylko ci się wydaje, że jesteś inteligentna a przez innych jesteś postrzegana jedynie jako przemądrzała? Robiłaś sobie test na IQ, żeś przekonana o inteligencji?

ech robilam test ale nie wydaje mi sie ze dowodzi inteligencji

Wydaje Ci się, że mężczyźni sie Tobą nie interesuja bo jesteś zbyt inteligentna??? Co za bzdura! Wiesz, naprawde nie doceniasz mężczyzn...

no właśnie! tak się dziwnie składa, że te co się uważają za "inteligentne" to są zwykle niedowartościowane przemądrzałe i pyskate kaszaloty! ot, gdzie tkwi przyczyna braku twojego "wzięcia" :P

niedowartościowane przemądrzałe i pyskate kaszaloty! " to jest wlasnie definicja inteligentnej dziewczyny w mniemaniu meżczyzny jak ma swoje zdanie i stara sie jakos je uzasadnic ale nie narzucac to jest przemadrzala a jak sie glupio usmiecha i przytakuje a swoje myski to jest mila i madra:(

pewnie dobiegasz 30tki i nadal jesteś dziewicą, nieprawdaż? bo zdradzasz symptomy zgorzknienia

pewnie dobiegasz 30tki i nadal jesteś dziewicą, nieprawdaż? bo zdradzasz symptomy zgorzknienia" haha blisko tylko ze mam 25 lat

ale widać, że boli cię fakt, że te "głupie" mają facetów a ty nadal niedoceniona i sama - bo inaczej po co ten cały topik?

ale widać, że boli cię fakt, że te "głupie" mają facetów a ty nadal niedoceniona i sama - bo inaczej po co ten cały topik?" nie boli mnie to ze inne nie maja facetow, tylko ze ja nie mam pozatym wiesz, czasem spojrze sobie na tych facetow i mysle ze ja z takim bym nie wytrzymala oj ja tez wyczuwam jakies uprzedzenia i nadinterpretacje z twojej strony:P

nie boli mnie to ze inne maja facetow(mialo byc)

nadinterpretacja - nie, uprzedzenia - zdecydowanie tak bo miałem parę razy okazję spotkać dziewczyny o poglądach podobnych do twoich a po co tobie facet potrzebny? do rozmów wystarczy kolega/znajomy/przyjaciel

po co tobie facet potrzebny? do rozmów wystarczy kolega/znajomy/przyjaciel hm a gdzie ja napisalam ze facet mi potrzebny Tylko do rozmów?

w seksie inteligencja nie jest istotna (kolokwialnie - chcesz gadać czy się pieprzyć?) więcej - te niby inteligentne to zwykle seksualne kłody, bo rozumem hamują fantazje

seksie inteligencja nie jest istotna (kolokwialnie - chcesz gadać czy się pieprzyć?)" zwiazek to nie tylko seks i nie tylko rozmowa, chyba nie "pieprzysz" sie non stop i nie gadasz non stop, prawda ps dla wielu kobirt najseksowniejszy u faceta jest mózg pozdrawiam

jednym slowem - co ma piernik o wiatraka chyba sie nie rozumiemy chyba tobie dziewczyna potrzebna jest tylko do seksu, a reszta jest nie istotna gdybym szukala faceta wylacznie na seks to nie zakladalabym tego tematu

no to co jest w tobie takiego, że facetów odstraszasz? bo inteligencji przecież nie widać czy to nie jest czasem tak, że masz jakieś wygórowane wymagania, których niespełnianie swobodnie komentujesz/krytykujesz? i jeszcze jedno - mylisz się! związek to jest właśnie seks (fascynacja erotyczna, zadurzenie) i gadanie (miłość, przyjaźń) - to tzw. bycie ze sobą składa się właśnie z tych dwóch rzeczy!

i jeszcze jedno - mylisz się! związek to jest właśnie seks (fascynacja erotyczna, zadurzenie) i gadanie (miłość, przyjaźń) - to tzw. bycie ze sobą składa się właśnie z tych dwóch rzeczy!" wlasnie o to mi chodzilo, ze zwiazek sklada sie z obu tych rzeczy a nie wylacznie samego seksu

15:28 [zgłoś do usunięcia] eleonora gilson po co tobie facet potrzebny? do rozmów wystarczy kolega/znajomy/przyjaciel hm a gdzie ja napisalam ze facet mi potrzebny Tylko do rozmów? no to już sam nie wiem o co ci chodzi? do dzisiaj myślałem, że jestem inteligentny, ale zdaje się, że do pięt ci nie dorastam, bo się pogubiłem w twoim wyrafinowanym toku rozumowania

po co tobie facet potrzebny? do rozmów wystarczy kolega/znajomy/przyjaciel" odnioslam wrazenie, ze wywnioskowales, ze szukam faceta wylacznie na madre pogawedki dlatego napislam: hm a gdzie ja napisalam ze facet mi potrzebny Tylko do rozmów?" haha doskonaly przyklad porozumienia damsko-męskiego

Ty muszą sobie poszukać facetów raczej nie teges, by móc nimi sterować i spełniać sie. Ja tak zrobiłam i mimo, że okazał się alkoholikiem i nierobem nadal z nim jestem. Czuję się bardzo dobrze, bo mogę nim pomiatać jak gównem. A faceci inteligentni biorą sobie słodkie idiotki, by robić z nimi to samo. Moj facet nigdy mi nie ubliży, bo dla niego jestem wyrocznią, wizytówką, mając taka zone czuje się dowarościowany. Bidne tylko te nasze dzieci mające za tatę głęba , w dodatku pijaka i nieroba. No cóz, moja wina, bo zapomniałam że dzieci nie będą czerpały z tego ukladu takich profitów jak ja. Przepraszam je gorąco za takiego tatusia.

no widzisz! ćwierćinteligent ze mnie a jednak jakimś cudem pyskówka się klei! ubrdałaś sobie jakiś głupot, że to "entelegencja" zniechęca do ciebie facetów - coś szanowna pani ukrywa... PS. jak pogrzebiesz po forach dyskusyjnych to się przekonasz, że faceci skarżą się na "różowe blond-idiotki" a nie na mądre kobiety no, chyba że szukasz ideału w siłowniach...

Ty muszą sobie poszukać facetów raczej nie teges, by móc nimi sterować i spełniać sie. Ja tak zrobiłam i mimo, że okazał się alkoholikiem i nierobem nadal z nim jestem. Czuję się bardzo dobrze, bo mogę nim pomiatać jak gównem. A faceci inteligentni biorą sobie słodkie idiotki, by robić z nimi to samo. Moj facet nigdy mi nie ubliży, bo dla niego jestem wyrocznią, wizytówką, mając taka zone czuje się dowarościowany. Bidne tylko te nasze dzieci mające za tatę głęba , w dodatku pijaka i nieroba. No cóz, moja wina, bo zapomniałam że dzieci nie będą czerpały z tego ukladu takich profitów jak ja. Przepraszam je gorąco za takiego tatusia." cos w tym jest, musze nad tym pomyslec buhaha do sedno sprawy nie nie szukam idealu, bo sama nim nie jestem wiec stwierdzenie " coś szanowna pani ukrywa..." jest najbardziej uzasadnione, boideal nie musi nic ukrywac:P i lecimy dalej z ta pyskówka

sugerując się tematem twojego topiku (mroczny sekret) podejrzewam, że skrywasz w majtkach dorodnego penisa! nazwałaś go "inteligencja"! teraz mi wszystko pasuje i nie dziwi - mnie też odstrasza twoja "inteligencja"! muszę przerwać ta fascynującą pyskówkę - zajrzę tutaj wieczorem (tylko nie zamieszczaj zdjęcia "inteligencji"!!!)

- mnie też odstrasza twoja "inteligencja"!" widzisz!? dlatego nazwalam to mroczny sekret, wlasnie ze wzgledu na strach jaki budzi w niektórych osobnikach:P to jest cos takiego, ze nie wszyscy moga to zniesc ale nie obwiniam cie

jak to mówią - skoro nie możesz się czegoś pozbyć - pokochaj to! no i myślę, że szukasz nie tam gdzie trzeba - z "inteligencją" trzeba się wybrać do lokalu dla gejów albo do jakiejś zacnej laseczki uderzyć - tylko przedstawiciele tych grup docenią twoją inteligencję! PS. a ile ma twoja "inteligencja"? porównam sobie ze swoją...