Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oszukanaaaaaaaaaaa

Jest mi poprostu bardzo przykro

Polecane posty

Gość oszukanaaaaaaaaaaa

i wiem ze nikt z was mnie nie zrozumiem .Otóz jestesmy mlodzi ja mam 22 lata moj facet 29 lat ,on ma swoje 3 dzialnosci zarabia bardzo duzo na miesiac 25-30 tys plus jeszcze ma ziemie na sprzedaż ,zainwestowal kupujac te ziemie kupe kasy myslac ze sprzeda ze duzo wiecej,ale nie wtym rzecz .Ja siedze w domu zajmuje ise dzieckiem i studiuje no problem tkwi w tym ..ze on mi naobiecywal ze zmienimy nasze male mieszkanie 48 m2 na dom ze kupimy dzialke ,ze w lisotpadzie zrobimy skromny slub cywlny a w podroz polecimy na karaiby mi tylko kazal zajac sie wyboem hotelu .Ja przez 2 tygodnie szukalam dobrego i taniego biura wydzwanialam ,kombinowalam i co pytam sie kiedy zamawiamy a on na to " ze ma tyle inwestycji w firmie" ze narazie nic i z wycieczki ,pozatym mial miec kupcow na ta ziemie (i mielismy sie budowac ,ale kupcy wycofali sie w ostatnim momencie ...jeszcze nie jest wszystko przesadzone ,moze kupi kto inny ale sek w tym ze on prawie wszystkie pieniadze jakie zarabia inwestuje w firme to nowy samochod ,to kupic cos tam i tak na prawde wogole nie odczuwamy tego ze tyle zarabiamy:( jest mi zle nastawilam sie na ten slub na listopad powiedzialam mamie a on mi taki walek z wycieckza zrobil..pewnie niektorzy mnie nie zrozumieja bo maja wieksze problemy alej jest mi porpsotu przykro ze mi naobiecywal ,mogl poczekac z tym..czuje sie oszukana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sa jego pieniadze i moze robic z nimi wszystko co chce... poza tym - nie jestes jego zona, moze on wcale nie chce tego slubu, moze ma wazniejsze rzeczy na glowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klussseczka
nie "my zarabiamy" tylko on zarabia. jestes pustą laską :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukananaa
tak jego pieniadze a ja nie pracuje opiekujac sie TEZ jego dzieckiem??? aha no skoro tak to ja odchodze od niego..bo ja cale zycie na kocia lape nie chce spedzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZawszeMamRacjeeeee
dopoki nie jestes jego zona, to to sa jego pieniadze i moze je inwestowac w co chce. Chociaż jakby moj facet inwestowal kase tylko w siebie i olewal dane mi obietnice, to daloby mi do myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaa
no tak nie ma to jak oceniać ,poznalam go jak byl bankrutem ale tego sie nie beirze pod uwage prawda?ludzie jacy wy jestescie ślepi i powierzchowni nic o mnie nie wiecie ,nie znacie a juz wiece ze polecialam na kase no i dopwoiedzcie ze go w dziecko wrobilam???tak i co jeszcze -moze kradne mu pieniadze z konta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziecko bylo wpadką czy było planowane z miłości? bo tak jak Ty zachowują sie kobiety ktore nie czuja sie pewnie w związku i szybko chca slubu zeby facet im nie uciekł. Prosze Cie... na kocią łape nie chcesz zyc... ale dziecko na kocią łape chciałaś? gdyby tak Ci na tym zależało powinnas najpierw brac slub a potem z nim mieszkac i wychowywac mu dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZawszeMamRacjeeeee
oczywiscie, ze moralnie przez dziecko kasa powinna byc wspolna, ale formalnie tak nie jest, ja Ci swiata nie naprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaa
zła zła zła przezyj tyle co ja przezylam w zyciu to pogadamy inaczej ,widocznie malo wiesz o zyciu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaaa
ZawszeMamRacjeeeee no i wlasnie nie wiem czy mam go traktowac powaznie ,zastanwiam sie nad naszym zyciem jestesmy ze soba 4 lata ja wkoncu chcialabym poczuc te stabilizacje ,nie wiem co myslec o tym wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna idiotka
to nie WY tyle zarabiacie tylko on tyle zarabia nie wiem czego chcesz, siedzisz w domu, nie pracujesz, nie macie nawet ślubu a ty byś chciała decydować o tym jak facet gospodaruje swoimi pieniedzmi weź sie dziewczyno ogarnij bo ani się obejrzysz jak ślubu w ogóle się nie doczekasz z taką roszczeniową postawą z punktu widzenia Twojego niedoszłego faceta ten ślub mu się nie opłaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wytłumacz mi swoj tok myslenia. Jestes mlodziutka, masz 22 lata i dziecko na koncie, teraz chcesz slubu a Twoj facet ma inne plany. Co w tym złego? zyłaś chyba juz z nim jakis czas - nawet wtedy gdy był bankrutem wiec dlaczego nie chcesz nadal tak z nim zyc? boisz sie ze zostaniesz sama??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cashmire
Wiesz co moze powinnas z nim szczerze porozmawiac jakie to dla ciebie jest wazne.Wycieczka nie zajac moze zaczekac .Widze ze jest ci zle ale twoj facet po czesc robi to wszystko dla was nie tylko dla siebie.Moze zorganizuj sobie kogos do dziecka i pojdz do pracy wtedy latwiej sie rozmawia na tematy finansowe ja sie ma swoj wklad w zycie i dom.On cie nie oszukal tylko powiedzial a ty nie wiele myslac wzielas sie za szukanie tylko ze moze rzeczywiscie ma teraz klopoty w firmie i jak to wszystko sobie pozalatwia to wyjedzicie na wspolny odpoczynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwowow
zawsze wkurza mnie pioerdolenie przezyj to ile ja przezylem\łam kurde spokojnei na kazdego w zyciu przyjdize czas i kazdego ale to kazdego w zyciu zzycie potraktuje tak ze poterze ciebie jak papierem dupe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwowow
ty nawet nie wiesz jaki on jest napiety i spiety ma tyle planow i wycieczka jak ma taka sytacje nei jest dla niego priorytetem! zrozum to egoisto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaa
cashmire - :) dziekuje za odpowiedz bardzo chetnie chcialam isc do pracy i to rok temu i teraz ,wrecz go namawiam ze moge zarabiac na sama opieknke nawet ale chce sie wyrwac do ludzi ,nudzi mnie juz siedzenie w domu -ale on twardo mowie nie ,ze za tysiac zlotych mnie nie pusci do pracy i wogole powiedzial ze on ma inne plany i chce mi otworzyc moj osobisty biznes -ale ja na to ze chce pracowac normalnie jak kazdy i ze nie chce miec swojego biznesu poki co ,chce miec prace skonczyc studia i wtedy pomyslec nad czyms konkretniejszym ..ale on jest odrazu zly ze chce isc do pracy ,on uwaza ze dziecko powinna wychowawac matka a ja jestem za mloda na prace i powinnam sie zajac tylko dzieckiem i studiami ,walczylam znim o to kilkaktornie bezskutecznie a nie chce stawiac domu do gory nogami z tego powodu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przezyj tyle co ja przezylam w zyciu to pogadamy inaczej ,widocznie malo wiesz o zyciu . ja tez wiele pzrezylam ale przynajmniej nie wpakowałam sie w dzieciaka z facetem ktory z tego co widac nie spieszy sie do slubu - zwlaszcza ze jestescie juz 4 lata... a dziecko ile ma lat? 3?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna idiotka
taka młoda a już ma nieślubne dziecko....no i jeszcze pretensje do całego świata... sorki ale skoro to jego dzieciak to trzeba było najpierw wyjść za mąż a potem robić dzieciaka a Ty wszystko od dupy strony zaczynasz, najpierw dzieciak potem pretensje o kasę a potem dopiero chcesz ślubu ? na miejscu tego kolesia już dawno kopnełabym Cię w tyłek jak dla mnie jesteś kolejną naciągaczką która na dzieciaka łapie kolesia i nie mówi mi że nie znam życia, owszem znam, jak ktoś jest odpowiedzialny i wie co robi to w nieślubne ciąże nie zachodzi nie znam Cię a już Cię nie lubię za to w jaki sposób piszesz o swoim "związku" Ty nie piszesz o tym że kochasz kolesia i chcesz być jego pewna ale analizujesz jedynie co robi z kasą a co Twoim zdaniem powinien ten związek nie opiera się ani na miłości ani na wspólnym dziecku ale jedynie Twoim pociągu do kasy faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale on jest odrazu zly ze chce isc do pracy ,on uwaza ze dziecko powinna wychowawac matka a ja jestem za mloda na prace gorzej jak Wam nie wyjdzie a Ty zostaniesz bez doswiadczenia, bez studiów, bez pracy... dlatego chcesz tego slubu? wiesz gdyby mi facet powiedział, ze mam siedziec w domu z dzieckiem (i robic za kure domowa) to bym go wyśmiała i postawiła twardo na swoim. No ale jesli Tobie to odpowiada to ja proponuje jeszcze raz z nim pogadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaaa
zła zła zła -wyobraz sobie ze slub chcialam od zawsze on sie zawsze bal a to ze kosciol ,ze ludzie sie beda na niego gapic ,ze nie chce wesla bo nie lubi mojej rodziny ,ze nie teraz bo nie chce zrobic tego na odpierdol nie wiem sama co myslec moze i sie wymigiwal ,chociaz zapewnia ze kocha ,dba ,troszczy kiedy jestem chora ,w nieszczesciu wspiera .. to najwazniejsze .Ale mi to zaczyna pomalu bardzo przeszkadzac nie chce tak zyc cale zycie ,moja matka sie mnie wstydzi i gada do ludzi ze mam juz slub bo przez gardlo by jej nie przeszlo powiedziec ze corka zyje bez slubu .Wszyscy sie dookola pytaja kiedy slub ,kiedy slub co ze slubem to meczy ...wkurza ,upokarza ,upodla mnie w pewnym sensie ... a on ciagle powtarza ze kocha ,ze mi to wynagrodzi ...ze slub tuz tuz...ale ja juz w to nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna idiotka
no sorki ale jesteście MEGA dojrzali skoro jesteście dość dorośli by płodzić dzieci a nie dość dojrzali by nie bać się ceremonii w Kościele wg mnie twój facet szuka wymówek byś się z nim nie wiązała jak mu się znudzi kopnie Cię w dupę, Ty to przeczuwasz dlatego tak drżysz by sprawę zalegalizować i byś miała kontrolę nad tym, co dzieje się z "Waszymi" pieniędzmi Twoja Mama ma rację że się wstydzi córki która nie ma wykształcenia i żadnych ambicji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaa
dziecko ma 2 latka nie bylo planowane prosze mnie nie obrazac bo mnie nie znacie i nie wiecei jak sie poznalismy ... jaki byl jego status materialny ja to widze inaczej ,tworzymy juz rodzine i decyzje w niej pdoejmowane powinny byc wspolnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cashmire
Ja jednak wole pojsc na kompromis ale pod warunkiem ze jest on obustronny.Autorko ile wy macie lat???wnioskuje ze twoj facet potrzebuje gospodyni a nie kobiety.To przykre ale wiekszosc ludzi zarabia 1000zl i zyje bo musi zyc.Ja rozumiem ze dla niego to malo ale ty potrzebujsz pojsc do ludzi.Ile mozna siedziec w domu.Sama jestem mama ale rowniez szybko wrocilam przy pierwszym do pracy za tp z drugim siedze juz 3 lata i wariuje.Wiem co czujesz ale jak pojdziesz do pracy czy nawet na studia to sama zobaczysz ze bedziesz inaczej myslec o zyciu.Twoj facet moglby czasem cie zrozumiec a nie stawiac na swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaa
kolejna idiotka -daruj sobie te dogryzki w moja strone bo widze jak przemawia przez ciebie nienawisc ,nic na prawde nie wiesz ...ale prosto jest oceniac ludzi przez kabel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna idiotka
no tak tworzycie wspaniałą rodzinę, tylko że jakoś ojciec dziecka w ciągu 3 lat nie zebrał się na odwagę by choćby zawrzeć ślub cywilny.... komu Ty chcesz mydlić oczy ? ja w Twoim wieku byłam dziewicą a Ty masz 2 letnie dziecko i tłumaczysz nam że nic o Tobie i życiu nie wiemy ? oj wiemy jak to jest gdy ktoś się seksi i zachodzi w nieplanowane ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaa
cashmire -wlasnie tez czasami mysle ze on mnie nie rozumie ,sama nie wiem czy jestem szczesliwa z tym jak zyje ,studiuje juz drugi rok :) ale studia zaoczne wiaodmo nie to co dzienne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko a co z Twoim wykształeceniem?? co z doswiadczeniem?? cale zycie chcesz byc kurą domowa?? znam takie ktore urodzily i siedza w domu - myslisz ze sa szczesliwe? nie sa. Z biegiem lat bedziesz z tego powodu coraz czesciej płakać. Nie pozwól by facet zamknął Cie w domu jak w złotej klatce. On pracuje, spełnia sie zawodowo Ty siedzisz w domu z dzieckiem. Jak dziecko podrosnie co bedziesz robic? czekac z obiadkiem na faceta? przeciez to nie jest zycie... co z tego ze kiedys byl biedny? teraz jest bogaty i nie chce sie z Toba bym dzielic... ja to tak niestety widze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukanaa
kolejna idiotka nie bede rozmawiac z takimi niskim poziomem jaki reprezentujesz ,wybacz ale nie odpowiem juz na zadne twoje zapytanie ,zaczepke czy cokolwiek o co mnie zapytasz .Musisz jeszcze dorosnąc i dojrzec ,nie wszyscy sa ta MADRZY jak ty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×